• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czas na studia. Zaczyna się kolejny rok akademicki

Marzena Klimowicz-Sikorska
1 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Poza GUMedem, na którym studenci rozpoczęli już rok akademicki jeszcze we wrześniu, trójmiejskie uczelnie publiczne rozpoczną go z początkiem października. Poza GUMedem, na którym studenci rozpoczęli już rok akademicki jeszcze we wrześniu, trójmiejskie uczelnie publiczne rozpoczną go z początkiem października.

Tysiące studentów rozpoczyna właśnie rok akademicki. Sprawdziliśmy, które kierunki w tym roku okazały się najpopularniejsze na trójmiejskich uczelniach publicznych, przyglądając się też nowościom



Czy masz ukończone wyższe studia?

Październik to czas, gdy zajęcia mają luźniejszy charakter. Nowi studenci w pierwszych tygodniach adaptują się do nowego otoczenia - zawierają znajomości, wertują plany zajęć, poznają wykładowców. Początek miesiąca to czas uroczystych inauguracji. Najbardziej wyjątkowa będzie ta na Politechnice Gdańskiej zobacz na mapie Gdańska, która w tym roku obchodzi 110. rocznicę pierwszej inauguracji roku akademickiego.

Uroczystość rozpocznie się 6 października o godz. 11.15 w Auli w Gmachu Głównym PG, w której udział weźmie m.in. Lech Wałęsa, minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Włodzisław Duch.

Jubileuszowy rok akademicki rozpocznie na PG blisko 25,5 tys. studentów, z czego 5,3 tys. z nich to żacy z pierwszego roku studiów stacjonarnych i niestacjonarnych I stopnia oraz 700 ze studiów II stopnia. W tym roku najpopularniejsze okazały się takie kierunki, jak geodezja i kartografia, inżynieria materiałowa, energetyka oraz gospodarka przestrzenna.

Z kolei rok akademicki 2014/2015 na Uniwersytecie Gdańskim rozpocznie prawie 31 tys. żaków, w tym ok. 10 tys. studentów pierwszego roku. Inauguracja na tej największej uczelni wyższej w regionie pomorskim odbędzie się 1 października o godz. 11.00 w Auli im. prof. Mariana Cieślaka na Wydziale Prawa i Administracji UG zobacz na mapie Gdańska. Uroczystość uświetni wręczenie tytułu doktora honoris causa UG wybitnemu matematykowi, prof. Zbigniewowi Ciesielskiemu.

Podczas tegorocznej rekrutacji kandydaci mogli wybierać spośród 69 kierunków, w tym kilku nowych I stopnia, jak: bezpieczeństwo jądrowe i ochrona radiologiczna, biologia medyczna, gospodarka wodna i ochrona zasobów wód, wiedza o filmie i kulturze audiowizualnej, studia w języku angielskim - European and International Business Law and EU Administration, a także etnofilologia kaszubska.

Uruchomienie tego ostatniego kierunku stanęło pod znakiem zapytania ze względów finansowych, jednak Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie zdecydowało się dołożyć brakującą kwotę ok. 90 tys. zł za trzyletnie studia. W tym roku na UG popularność biły takie kierunki, jak: psychologia, kryminologia, skandynawistyka czy bezpieczeństwo narodowe.

Z kolei na Akademii Sztuk Pięknych naukę rozpocznie 359 studentów. W tym roku absolwenci szkół średnich bili się o indeks głównie takich kierunków, jak: grafika i architektura wnętrz oraz wzornictwo. Rok akademicki rozpocznie się na tej uczelni 3 października o godz. 12 w Auli Wielkiej Zbrojowni zobacz na mapie Gdańska. (Główne wejście do Wielkiej Zbrojowni od ul. Tkackiej).

Gdański Uniwersytet Medyczny zobacz na mapie Gdańska immatrykulację żaków ma już od kilku dni za sobą. Na tej uczelni rok akademicki rozpoczęło: 189 studentów pierwszego roku Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej, ponad 548 na pierwszym roku Wydziału Lekarskiego. Natomiast na Wydziale Nauk o Zdrowiu z Oddziałem Pielęgniarstwa i IMMiT immatrykulowano ponad 300 studentów. Największą popularnością cieszyły się jednolite studia magisterskie stacjonarne na kierunkach: lekarskim oraz na farmacji, a także: dietetyka, pielęgniarstwo czy fizjoterapia. Inauguracja odbędzie się na tej uczelni 8 października.

Z kolei na Akademii Marynarki Wojennej zobacz na mapie Gdańska najpopularniejsze okazały się kierunki wprowadzone do oferty po raz pierwszy.

- W tym roku największym zainteresowaniem cieszył się kierunek bezpieczeństwo wewnętrzne oraz dwa nowe kierunki: wojsko w systemie służb publicznych oraz systemy informacyjne w bezpieczeństwie - mówi kmdr. Wojciech Mundt, rzecznik Akademii Marynarki Wojennej.

Gdzie można znaleźć pracę po takich studiach? Absolwenci kierunku systemy informacyjne w bezpieczeństwie są przygotowywani do pracy w jednostkach organizacyjnych służb państwowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne i bezpieczeństwo narodowe na stanowiskach analityków oraz operatorów systemów i sieci teleinformatycznych.

Natomiast po kierunku wojsko w systemie służb publicznych pracę znaleźć będzie można w szeroko rozumianym sektorze publicznym oraz jednostkach wojskowych i instytucjach zajmujących się bezpieczeństwem. Na tej uczelni 1 października indeks otrzyma prawie 1,5 tys. studentów.

Akademia Morska zobacz na mapie Gdyni w Gdyni przyjęła z kolei na pierwszy rok łącznie nieco ponad 1,6 tys. osób.

- Przygotowaliśmy ofertę edukacyjną dla tegorocznych kandydatów studiów stacjonarnych na 4 wydziałach, 7 kierunkach i 42 specjalnościach - mówi Tomasz Degórski, rzecznik prasowy gdyńskiej AM. - Już od kilku lat obserwujemy olbrzymie zainteresowanie studiami na Wydziale Nawigacyjnym, w tym: kierunkiem nawigacja oraz transport. Co ważne, są to kandydaci z wysoką i bardzo wysoką średnią z ocen na świadectwach maturalnych.

Inauguracja na tej uczelni odbędzie się 4 października w Gdyni na Skwerze Kościuszki(miejsce cumowania żaglowca szkolnego "Dar Młodzieży" zobacz na mapie Gdyni).

Na Akademii Muzycznej z kolei w tym roku naukę rozpocznie ok. 300 studentów na I roku studiów licencjackich, magisterskich, doktoranckich i podyplomowych w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym. Najwięcej zgłoszeń było na kierunki instrumentalne i wokalne. Inauguracja odbędzie się 7 października w gmachu uczelni zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (183) ponad 10 zablokowanych

  • Niestety przez większość osób studiujących czas studiów jest postrzegany w złym świetle. Pięć lat powinni przeznaczyć na pogłębianie swojej wiedzy aby stać się fachowcem w danej dziedzinie. Patrząc jednak na dzisiejszych studentów tendencja raczej polega na tym aby pokazać się innym czego to oni nie mają, jakim autem nie jeżdżą i jakiego nowego smartfona oni posiadają. Osoby chcące czegoś więcej i myślące o swojej przyszłości raczej są na uboczu i postrzegane jako zwykłe kujony. Gdy ja studiowałem oczywiście nie samą nauką żyłem jednak studiowanie było postrzegane jako coś wyjątkowego. Bycie studentem oznaczało człowieka myślącego.

    • 3 0

  • Były student pracujący w swoim zawodzie (2)

    Kierunek to każdego indywidualna sprawa. I tak rynek pracy wszystko zweryfikuje. Nie rozumiem tylko dlaczego obrażacie i narzekacie na studentów? To oni sprawiają że miasto ożywia: wykładowcy mają pracę, knajpy, kina puby i reustaracje lepiej prosperują, właściciele mieszkań na wynajem mają chętnych, zyskuje komunikacja miejska i kolejowa. Zazdrościcie że oni moga studiować w trybie dziennym a wy nawet skonczonych studiów nie macie i musicie wylewać pretensje na tym forum?

    • 9 4

    • to prawda (1)

      Gdy wracaja studenci, gnusne i nudne miasto Gdansk ozywa. Ruch na ulicach i w tramwajach - to jest fajne. Szczegolnie we Wrzeszczu robi sie bardziej miejsko...

      • 1 1

      • słoiki rulez?!

        • 0 1

  • wynagrodzenie (2)

    Fajnie ze po studiach zarabiacie te 5 tysięcy czy więcej ale co z tego jak za granicą tyle dostanie Kawalski bez matury. On przez 5 lat zarobi sobie na jakieś małe mieszkanko w Polsce, a ty przez 5 lat będziesz się męczył na studiach żeby potem zarabiać tyle co w innych krajach najniższa krajowa.

    • 13 1

    • gadanie..... (1)

      Ale student po dobrym kierunku pracuje w swoim kraju a ktos po technikum czy maturze moze i ma te same pieniadze bez studiow ale musi sie fizycznie napocic i placi slona cene-rozlaka z rodzina, z krajem...wielu wie, ze daleko nie zajdzie, to walka z wiatrakami...okupions tesknota, potem, lzami rozla ki bez szans na awans..takze nie ma czego zazdroscic

      • 3 5

      • jaką rozłąkę, o czym ty mówisz

        po prostu się wypraowadzają ludzie z rodziną,
        to jest standard,
        mało kto żyje na odległość,
        chyba jakieś paciaciaki itp.

        • 2 2

  • a po studiach wyjadą szorować gary w Angli a ci co zostaną to będą bez pracy albo rodzice wsadzą swoje pociechy na stołki nie myśląc że nie znają się na niczym tylko mądrościach jak im się to udało

    • 1 2

  • 2500? Chyba po zaocznym kulturoznawstwie (6)

    Po skończeniu 4. roku studiów (piąty kontynuuję dziennie) mam pracę w zawodzie z zarobkami na poziomie ~4000 netto. To jest staż, gdzie wynagrodzenie jest mniej więcej połowę niższe niż na stanowisku standardowym. Umowa o pracę, pełen social, prywatna opieka zdrowotna, multisport, imprezy i wyjazdy w ramach pracy (ostatnio np. szybowce), praca w dowolnych godzinach, nikt nie robi problemu jak wyjdzie się na przerwę poleżeć na leżakach, które są dostępne w ogrodzie przed biurem. Kto ma tak bez studiów?

    ETI pozdrawia hejterów!

    • 6 8

    • Normalnie szok. Koles co ty palisz ;-)))))), no nieżle sie rozpędziłeś (1)

      normalnie poezja a z tymi leżakami to wbiłeś wszystkich w ziemię........ Dobry jesteś w te klocki podziwiam cię!!!!

      • 4 0

      • Po dobrych dragach sny opowiada...

        • 3 0

    • brawo !

      A potem Linda Boguslaw przynosi tobie kawusie o zrobi lodzika. Po miescie chodza tez sluchy ze bedziecie mieli wlasna trampoline pod firma i kule disco! A za dobre wyniki naleja wam wode do dmuchanego basenu i bedzie orgia z nietoperzami bo one dobrze koruja w zwisie!

      • 5 0

    • (1)

      Ja po skończeniu medycyny mam 2007 zł brutto.

      • 2 1

      • was lekarzy

        to panstwo traktuje jak niewolnikow, wykorzystujac przysiege hipokratesa.
        Dlatego mlodzi wyjezdzaja...

        • 1 1

    • Hehe, nie ma tematu bez ETIowca, który żali się swoimi zarobkami. Dlaczego żali ? Co to jest 4 netto ? Fajne, jak mieszkasz z mamusią, wtedy coś odłożysz i gdzieś pojedziesz. A w normalnym życiu rodzinnym ? Tyle co nic, od czasu do czasu jakieś fajne przeżycie i tyle. Ale przecież macie multisport :D Ja znam kilka osób, które w wieku "studyjnym" albo nie były wcale na studiach, albo je odroczyły, albo przeszły na zaoczne, otworzyli swoją działalność i zarabiają od 10 w górę - na szybowce jeżdżą za swoje, nie potrzebują błagać jak gołodupce o multisport bo stać ich na płacenie normalnych stawek, praca w dowolnych godzinach, bo od niej mają murzynów takich jak ty, przerwę robią kiedy sobie chcą, a ogród mają swój a nie firmowy. Coś ci misiu nie wyszło, myślałeś że zabłyśniesz tymi 4 netto, a jest duuużo osób, które mają dużo lepiej. Pamiętaj, kim byś nie był i ile zarabiał, to zawsze znajdziesz kogoś mądrzejszego, ładniejszego, lepiej zarabiającego.

      P.S. Wiesz, że ETiowcy to najwięksi rogacze po marynarzach ;) ?

      • 2 0

  • politechnika gdańska (1)

    Nie wiem jak na innych uczelniach w kraju, ale na Politechnice Gdańskiej poziom sukcesywnie spada, a wartość dyplomu jest coraz niższa. Skończyłem studia (ETI) 2 lata temu i był to bardzo trudny okres. Trudny, bo chciałem się czegoś na tych studiach nauczyć. Niestety często ludzie, którzy nie powinni mieć nawet matury, zaliczają przedmioty na ściągach, gotowcach, podkładkach a potem płacz, że nie ma pracy.

    Studenci są coraz gorsi, niestety kadra tak samo. Na studiach doktoranckich z mojego roku zostali tylko ci, którzy po prostu nigdzie nie mogli znaleźć pracy. I to oni będą później kształcić nowych inżynierów - tylko jak, skoro nie mają pojęcia o pracy w zawodzie? Bezsensowny program nauczania, kółko wzajemnej adoracji panów profesorów, monotonne wykłady czytane ze slajdów zostawionych po poprzednikach i brak jakiejkolwiek pasji to niestety tylko czubek góry lodowej.

    Niemniej jednak życzę powodzenia wszystkim rozpoczynającym studia, obyście byli wytrwali i pamiętali, że wasz los jest w waszych rękach. Nikt i nic za was nie osiągnie sukcesu. Pozdrawiam serdecznie :)

    • 15 0

    • Potwierdzam

      Zanim poszedłem po rozum do głowy i wyjechałem na uczelnię do cywilizowanego kraju, to byłem na PG świadkiem obniżającego się z roku na rok poziomu studentów. W pewnym momencie, po rozkreceniu się na dobre niesławnej reformy Łobuzka, zajęcia zaczęły przypominać lekcje w klasie integracyjnej, tylko niestety nie było w pakiecie nauczyciela wspomagającego. Teraz mam za to trzy razy niższe pensum i studentów, którzy naprawdę chcą się coś nauczyć.

      • 5 0

  • Gdybym mógł jeszcze raz wybierać to nie poszedłbym do liceum i na studia. Poszedłbym do szkoły zawodowej, która uważana była kiedyś za miejsce dla mniej rozgarniętych. Życie....

    • 6 2

  • po spotkaniu ze mną

    ten kitek tej blondyny nie byłby już taki ładny hehe

    • 2 6

  • "Czy masz ukończone wyższe studia?" - tak, i 1600 brutto na sluchawce w Playu.

    jakbym cofnal czas skonczylbym tylko zawodowke i zostalbym spawaczem i bym mial 5000k w stoczni albo 4x tyle w skandynawii.

    Studia sa dla "wyksztalconego" plebsu warmii, grudziadza itp z matura na 31%, ktorzy "mysla" ze cos studiami osiagna

    • 12 3

  • A na UG... (2)

    A na UG politologia zaoczna po raz 2 nie ruszyła...szkoda...i tak wylądowałam w Ateneum, gdzie są Ci sami wykładowcy...strzał w kolano dla UG.

    • 2 6

    • Widać bogaty z domu jesteś, że masz czas na takie pierdoły.
      Zazdroszczę.

      • 8 0

    • A po co robić politologię i do tego zaoczną?

      Męża można teraz na fejsiku poszukać, już nie trzeba iść na studia.

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane