- 1 Zamkną przedszkole przez koncert Sheerana (141 opinii)
- 2 Znów pies pogryzł dziecko (452 opinie)
- 3 Handel narkotykami w sopockim klubie? (51 opinii)
- 4 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (339 opinii)
- 5 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (524 opinie)
- 6 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (83 opinie)
Zima w ogrodzie zoologicznym to czas, gdy zwierzętom nie w głowach miłosne uniesienia. Rzadziej niż w innych porach roku przychodzą wówczas na świat przedstawciele poszczególnych gatunków. Tymczasem - niespodzianka... w oliwskim ogrodzie zoologicznym narodziły się dwie antylopy sitatunga.
- Gatunek ten normalnie zamieszkuje kontynent afrykański - powiedziała Maria Woźniak, kierownik działu hodowlanego i dydaktyki w zoo w Gdańsku Oliwie. - Dorosłe osobniki mają wielkość dużych saren i prześliczne, czekoladowe oczy. Samce mają umaszczenie koloru czekolady i paski o odcieniu kawy z mlekiem. Wyrastają im też rogi. Nasze stado liczy kilkanaście sztuk i jest wielką ozdobą ogrodu.
Młode antylopy na razie nie oddalają się od matek. Żywią się ich mlekiem. Za dwa, trzy tygodnie poszerzą menu o siano, suchą karmę. - Sitatunga, jak inne antylopy, są roślinożerne - dodała Maria Woźniak. - Ich przysmakiem są młode pędy, zielone liście roślin.
Antylopy błotne żyją przeciętnie kilkanaście lat. Są ciepłolubne. Zimą oliwskie stado najlepiej czuje się więc w ogrzewanym domku na terenie ogrodu. W pomieszczeniu panują bowiem cieplarniane warunki, odpowiadające klimatowi afrykańskiemu. Antylopy zupełnie nie mają ochoty na spacery po zaśnieżonym wybiegu.
- Niestety na razie nie udało się określić płci malców - stwierdziła pracownica oliwskiego zoo. - Będzie to możliwe, kiedy młode antylopy oswoją się z otoczeniem i nie będą już tak kurczowo trzymać się "matczynej spódnicy"...
Miejsca
Opinie (76)
-
2003-01-06 12:32
gallux :) ale jaki to ma zwiazek z czekolada ?
- 0 0
-
2003-01-06 12:35
troszke (deczko) większy niż z Tobą:))
misiu lukrowany cudnie lizany:)))- 0 0
-
2003-01-06 12:40
to jest MH1 poezja, tutaj nie ma prostych relacji...
nie wiem tylko czemu maciej szuka w literaturze odpowiedzi na swe rozterki, nie znam sie na tym tak do końca, ale chyba nie ma jeszcze zadnej epopei o Galluxie...- 0 0
-
2003-01-06 12:50
gallux
Jim Morrison i tak to ujął jakoś lepiej
nie próbował z tego jaj sobie robić
może za bardzo był napruty
ale w "this is the end" tekst jest przejmujący
tutaj - wierszyk żałośnie naśladowczy i bezmyślny
co to za poezja??? co to "21 człowiek"?- 0 0
-
2003-01-06 12:51
21 czy 22 co za różnica
- 0 0
-
2003-01-06 12:53
a zaczęło się tak słodko... od czekolady... kawy z mlekiem...
gallux, chyba po tych traumatycznych (i... co tu dużo gadać - gównianych) przejściach nie będziesz więcej szukał pomocy w poezji?- 0 0
-
2003-01-06 13:12
miłe złego początki...
- 0 0
-
2003-01-06 13:14
one alex nie sa gówniane
one są moje:))
poezja jest moim zdaniem sposobem na porozumiewanie się ludzi
wczoraj na II TVP o 22:30 była sztuka Nas troje Marka Koterskiego
znane klimaty Adam Gosia
nic śmiesznego dom wariatów dzień świra
ta sztuka była powalajaca
zwłaszcza w temacie płakania żon i kochanek oglądających Dynastie:)))- 0 0
-
2003-01-06 13:18
gallux
bez urazy
lubię czytac zwykle twoje posty,
ale twoja poezja absolutnie nie trafia w mój gust
nic nie przekazuje poza chęcią zszokowania i zniesmaczenia odbiorcy
kupa
a poza tym
nawet się nie rymuje :P- 0 0
-
2003-01-06 13:26
alex
to jakieś grube nieporozumienie
to są wiersze brane z WWW
gallux może i pisze alex
ale nie dla Ciebie he he he...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.