- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (99 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Czy korytarz życia zwiększyłby bezpieczeństwo na obwodnicy Trójmiasta?
Jeden z czytelników zaproponował, by na wiaduktach nad obwodnicą Trójmiasta zarządca umieścił znaki instruujące kierowców, jak w razie wypadków, kolizji i powstających korków utworzyć tzw. korytarze życia, stosowane m.in. na niemieckich autostradach. Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się zarówno do gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jak i policji. Zdania służb są podzielone.
Korytarz życia to rozwiązanie stosowane na autostradach i drogach szybkiego ruchu - głównie na zachodzie Europy. W sytuacji, gdy droga jest zablokowana i potrzebna jest pilna interwencja służb ratunkowych czy drogowych, kierowcy stojący w korku rozjeżdżają się na lewe i prawe pobocze lub pas awaryjny. O obowiązku udrożnienia środkowej części jezdni przypominają im specjalne banery i znaki instalowane na bramownicach, masztach lub wiaduktach przebiegających w poprzek trasy. Piktogramy sugerujące kierowcom zjazd na pobocze mogą być także wyświetlane na elektronicznych znakach zmiennej treści, których w Trójmieście nie brakuje.
Straż pożarna przeciska się przez korek na obwodnicy (wideo archiwalne).
O tym, że z tworzeniem korytarzy życia wciąż bywa u nas różnie, można się przekonać głównie na obwodnicy Trójmiasta, gdzie od początku 2017 r. średnio na każdym kilometrze dochodziło do 40 wypadków i kolizji, które przynajmniej raz na trzy dni powodowały poważny paraliż drogi. Empatia na drogach - a zwłaszcza na trójmiejskiej obwodnicy - to towar wciąż mocno deficytowy, co potwierdzają także policjanci z gdańskiej drogówki, wyjeżdżający do zgłoszeń z obwodnicy po kilka razy dziennie.
Policja: to bardzo dobre rozwiązanie
- Policjanci ruchu drogowego obsługujący m.in wypadki drogowe na trójmiejskiej obwodnicy, wciąż jeszcze mają problem z dojazdem na miejsce zdarzenia. Kierowcy słysząc pojazd uprzywilejowany zachowują się w różny sposób, jedni stają w miejscu, inni z tego samego pasa zjeżdżają na prawo lub lewo, blokując w ten sposób szybki przejazd radiowozu. Dlatego wciąż potrzebne jest uświadamianie kierowców i akcja informacyjna dotycząca tego, jak tworzyć korytarza życia. Jednym z takich sposobów może być montaż banerów informacyjnych. Każda inicjatywa, która dotyczy poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest bardzo cenna, w szczególności taka, która ułatwia dojazd służb ratunkowych na miejsce zdarzenia i może przyspieszyć moment udzielania pomocy osobom poszkodowanym - uważa Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak podkreślają eksperci w sytuacji ratowania zdrowia i życia osób poszkodowanych w wypadkach najważniejszy jest czas reakcji służb i dojechania ich na miejsce wypadku. Kluczową rolę mogą odegrać tu właśnie stojący w korku kierowcy, którzy powinni nie czekając na sygnał karetki udrożnić przejazd zjeżdżając na lewe i prawe pobocze drogi. Określają to także przepisy Kodeksu Ruchu Drogowego. Art. 9 mówi, że "uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się".
- Oznacza to, że kierowcy, którzy widzą i słyszą pojazd uprzywilejowany, nie powinni wjeżdżać na skrzyżowanie, po którym jedzie taki samochód i zjechać mu z drogi, a piesi zrezygnować z przejścia przez "zebrę" przed nadjeżdżającą karetką, radiowozem czy wozem strażackim - precyzuje Ciska.
GDKKiA: pomysł może i sensowny, ale... niezgodny z prawem
- Pomysł jest znany i jak najbardziej słuszny, szczególnie biorąc pod uwagę natężenia ruchu i ilość zdarzeń drogowych na drodze ekspresowej S6 obwodnicy Trójmiasta. Rozważaliśmy jakiś czas temu umieszczenie podobnego oznakowania na naszej drodze. Niestety, uregulowania prawne są takie, że pas awaryjny jest przeznaczony do poruszania się pojazdów uprzywilejowanych. W związku z tym nie możemy tego zrobić. Ewentualne wprowadzenie takiego lub podobnego oznakowania wymagałoby zmian w obowiązującym prawie - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Opinie (173) 1 zablokowana
-
2018-01-31 14:48
Patrole
Gdzie sa te piekne nieoznakowane BMW o ktorych tak nie dawno pisano i sie chwalono? Wiecej patroli, odcinkowe pomiary predkosci i aparaty do zdjec demonow predkosci a pozniej oficjalna publikacja w mediach ich
wyczynow- 5 1
-
2018-01-31 15:45
Przydałaby się nowa obwodnica!
- 3 2
-
2018-01-31 16:04
Droga droga
Tylko ci kierowcy którzy nigdzie więcej niż obwodnica trójmiasta nie jeżdzą, nie wiedzą że na zachodzie robi się korytarz życia.To samo w Polskim parlamencie, buraki nigdzie nie byli za granicą ,nigdy nie pracowali za granicą i tez góxxxno wiedza jak wyglada życie na zachodniej stronie.
- 2 2
-
2018-01-31 17:01
Juz i tak ledwo można tą obwodnicą przejechać.Przy każdej budowie dróg powstaje droga techniczna.Utwardzic i niech śmigają. A tak naprawdę to dajcie tą kasę na LPR chłopaki raz dwa będą na miejscu.
- 1 2
-
2018-01-31 17:42
Ekrany
Przy okazji: czy wyobrażacie sobie Państwo, co będzie, gdy na obwodnicy będzie pożar (np. cysterny), a nie będzie gdzie uciekać, bo wszystko jest szczelnie zagrodzone ekranami akustycznymi? Dlaczego nie posadzić krzewów, zamiast tego paskudztwa?
- 4 1
-
2018-01-31 18:13
Jak ktoś jeździć nie umie to choćby i na szybie miał napisane przed nosem to nie skuma o co chodzi.
- 5 1
-
2018-01-31 20:18
Nie trzeba zmian w prawie.
Drogi GDKKiA, zmiany w prawie nie były by konieczne. Nie widzę przeszkód abyście dogadali się z samorządami miast i wynająć bądź kupić kilka bilbordów wzdłuż obwodnicy na każdym z nich umieścić informację jak ma się zachować kierowca gdy usłyszy/zobaczy pojazd na sygnale. Rozwiązanie banalne, proste i żadne zmiany w prawie nie są konieczne aby poprawić bezpieczeństwo i nie kiedy nawet uratować czyjeś życie. Zwyczajnie trzeba myśleć. Pozdrawiam pomysłodawce :)
- 0 1
-
2018-01-31 20:23
Przepisy
Dobry pomysl. Niech zmienia przepisy.
- 0 2
-
2018-01-31 21:22
Korytarz zycia
Nigdy z takim chamidlem na drogach ten numer nie przejdzie waze dzieci niepelnosprawne do szkol w trojmiescie i czesto jade obwodnica co robia kierowcy na obwodnicy to masakra nawet nie uszanuja busa oznakowanego o transporcie dzieci niepelnosprawnych a szczegolnie tiry dla nich kodeks drogowy nie istnieje ale prubojcie sami sie przekonacie jak to zda egzamin jak nie bedzie takich kar dla tych panow kierowcow "Kazaskich drug"jak w Norwegi to czarno to widze powodzenia
- 0 1
-
2018-01-31 22:23
Na Zachodzie też są pasy awaryjne,a i tak trzeba tworzyc takie korytarze.
BO PAS AWARYJNY NIE JEST DLA SŁUŻB UPRZYWILEJOWANYCH,A DLA TYMCZASOWEGO POSTOJU ZEPSUTYCH AUT!!!- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.