- 1 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (98 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (65 opinii)
- 3 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (95 opinii)
- 4 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (34 opinie)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (50 opinii)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (210 opinii)
Czy radny groził firmie ujawnieniem tajemnic handlowych?
Kierownictwo PZU uważa, że gdański radny PiS Wiesław Kamiński groził ujawnieniem tajemnic handlowych firmy, jeśli odchodząc nie dostałby na rok zakazu konkurencji. - To nieporozumienie - mówi radny. W PZU, gdzie zatrudnił go Jaromir Netzel, miał zarobić w rok 465 tys. zł, z zakazem dostałby drugie tyle.
Radny do PZU trafił w marcu 2007 r. - Zadzwonił do mnie pan Netzel i zaproponował stanowisko dyrektora w biurze do spraw zakupów. Potrzebował człowieka, który zrobi porządek - mówi nam Wiesław Kamiński. - Nie znałem go wcześniej, ktoś mu mnie polecił, ale nie żaden polityk.
Kamiński był dyrektorem ds. zakupów zarówno w PZU SA, jak i PZU Życie. "Gazeta" dotarła do audytu, który na zlecenie nowego prezesa PZU Andrzeja Klesyka wykonała firma Ernst & Young. Wynika z niego, że były prezes Netzel hojnie wynagradzał swoich ludzi. Zgodnie z nim, w ciągu 10 miesięcy (od marca do grudnia) 2007 r., Wiesław Kamiński. zarobił w PZU 465 tys. zł (pensja plus premia w wysokości 70 tys. zł).
Jak wynika z audytu, jego poprzednik na tym stanowisku (także powołany przez prezesa Netzla), posiadający lepsze wykształcenie, zarabiał prawie połowę mniej. Nowe kierownictwo PZU kilka tygodni temu postanowiło zwolnić Kamińskiego i wystąpiło do gdańskiej rady miasta o wyrażenie zgody na rozwiązanie z nim umowy. Zgodnie z ustawą o samorządzie, pracodawca nie może zwolnić radnego bez zgody rady. W piśmie do rady władze PZU piszą, że Kamiński nie ma kwalifikacji do zajmowania tego stanowiska, zarabia więcej niż członkowie zarządu firmy, a innego, mniej płatnego stanowiska nie można mu zaproponować.
W piśmie pojawia się też zdanie, z którego wynika, że Wiesław Kamiński miał grozić obecnemu prezesowi PZU ujawnieniem tajemnic handlowych spółki, jeśli zostanie zwolniony. - To nieporozumienie - odpowiada Kamiński. - Chciałem, żeby w moim odwołaniu znalazł się zapis o zakazie konkurencji. Taki zapis obiecał mi ustnie prezes Netzel, kiedy mnie zatrudniał. Prezes Klesyk nie chciał się na to zgodzić, więc powiedziałem jedynie, że powinienem taki zakaz dostać, bo jestem w posiadaniu tajemnic handlowych firmy. Ale nie powiedziałem, że takie tajemnice ujawnię.
Dlaczego radny upierał się, aby zapisano mu na odchodnym roczny zakaz pracy u konkurencji? Bo PZU musiałoby mu wypłacić jeszcze całą, roczną pensję, a nie tylko dwumiesięczną odprawę. - Tak byłem umówiony - uważa Kamiński.
Pismo PZU trafiło kilka dni temu pod obrady komisji samorządu i ładu publicznego rady miasta. Tam radni PiS-u przegłosowali projekt uchwały, w którym rada nie wyraża PZU zgody na zwolnienie Kamińskiego.
- Ostatecznie zdecyduje o tym cała rada miasta - mówi Bogdan Oleszek z PO, przewodniczący gdańskiej rady. - Myślę, że większość radnych zagłosuje za wyrażeniem zgody na zwolnienie Kamińskiego.
Na razie Wiesław Kamiński nadal pracuje w PZU, ale teraz w biurze audytu wewnętrznego. - Przeniesiono mnie tam na trzy miesiące, ale fakt, że akurat do tego biura, świadczy, że jestem człowiekiem rzetelnym i uczciwym - mówi Kamiński. - Pismo PZU to tylko subiektywne stwierdzenia obecnego kierownictwa, niepoparte konkretnymi zarzutami. Że tyle zarabiałem? Takie są stawki w tej branży, a zarządy państwowych spółek, ze względu na ustawę kominową, często zarabiają mniej niż pracownicy.
Opinie (66) 9 zablokowanych
-
2008-04-21 12:36
Pracuje ....
Ha ha ha
Pobiera kasę, cała praca.
A zgadnij koteczku, z kim się dzieli ?- 0 0
-
2008-04-21 12:50
Pewnie z tobą Jimmy
- 0 0
-
2008-04-21 13:05
co ? radny PiS? jedynej prawo-sprawiedliwej?
toć to prowokacja!
Już nowy abepe to załatwi!- 0 0
-
2008-04-21 14:35
$
czy sie różni rzeka od polityka ?
- 0 0
-
2008-04-21 15:08
pracowałam kiedyś z tym panem ... i muszę powiedzieć, że sporo racji jest we wcześniejszych opiniach
- 0 0
-
2008-04-21 16:53
A czy Pan Kaminski dopuscil sie niegospodarnosci w ciagu tych 10 miesiecy pracy w PZU? bo jesli firma nie stracila finansowo na jego pracy, a wrecz zyskala to JEDYNY POWOD PROB ZWOLNIENIA TO POWOD POLITYCZNY...
niech mnie ktos poprawi jesli sie myle.- 0 0
-
2008-04-22 08:42
CAŁE TE UKŁADY TO SYF
SPRYWATYZOWAĆ! NIE BĘDZIE TAKICH ABSURDÓW.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.