- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (44 opinie)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (154 opinie)
- 3 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (82 opinie)
- 4 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (163 opinie)
- 5 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (67 opinii)
- 6 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (590 opinii)
Degradacja torowiska postępuje, ale na remont nie ma pieniędzy
Spękania, ubytki w nawierzchni, poluzowane tory, większy hałas i drgania składów - tak wygląda torowisko tramwajowe między Operą Bałtycką a wiaduktem kolejowym nad al. Hallera w Gdańsku . - Każda złotówka zainwestowana w kosmetyczną poprawę stanu torowiska to utopione pieniądze - mówią urzędnicy. Na generalny remont tego odcinka nie ma jednak środków.
I to widać. Bo z miesiąca na miesiąc torowisko i nawierzchnia jezdni wzdłuż niego wyglądają coraz gorzej. Szlak jest popękany, na drodze przybywa ubytków, co powoduje coraz większe poluzowanie torowiska, wzrost hałasu i wolniejszą jazdę składów. Ponadto w szczelinach zbiera się woda, a uszkodzone elementy infrastruktury są rozjeżdżane przez samochody.
- Może torowisko nie wygląda jeszcze tak, jak tory na moście Siennickim przed jego modernizacją, ale za 2-3 lata może tak być - przyznaje Ryszard Szreiber, zastępca Kierownika Działu Utrzymania Infrastruktury Tramwajowej i Autobusowej w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Zdajemy sobie sprawę, że czas robi swoje i degradacja torowiska postępuje, ale do czasu rozstrzygnięcia, które inwestycje w ramach Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej w etapie IV będą realizowane w pierwszej kolejności i ile będzie na to pieniędzy, nie jesteśmy w stanie określić, kiedy taka przebudowa mogłaby ruszyć. Póki co, robimy co można w ramach bieżącego utrzymania torów, ale też trzeba pamiętać, że torowisko w tej chwili nie nadaje się do naprawy, tylko do wymiany. Każda wydana złotówka na doraźny remont jest więc inwestycją, która nie ma sensu.
Przebudowa torowiska na Hallera wraz z rozjazdem przy Operze na al. Grunwaldzką i al. Zwycięstwa jest wpisana w GPKM etap IV, ale na dalszej pozycji. Priorytetem jest bowiem budowa nowej linii w ciągu Nowej Bulońskiej Północnej, Nowej Warszawskiej czy rozbudowa zajezdni we Wrzeszczu. Na szczycie listy remontów znajduje się z kolei modernizacja torów na Stogach, które są w jeszcze gorszym stanie niż te we Wrzeszczu.
Miejsca
Opinie (187) 2 zablokowane
-
2016-04-03 21:30
Tak to wszystko tak wygląda. Proszę popatrzeć tylko na te przystanki tramwajowe co były oddane na Euro, już sporo płyt z nich od dwóch lat wymaga wymiany bo są już pouszczerbiane.
- 0 0
-
2016-04-04 10:58
Prima Aprillis
Torowisko jest tam w swietnym stanie i fajnie się jeździ po nim
- 0 0
-
2021-06-14 08:13
Jak zwykle...
U nas zawsze tak jest - trzeba jakiejś tragedii , żeby zaraz pieniądze się znalazły...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.