- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (136 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (187 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (125 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (129 opinii)
- 6 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (26 opinii)
Dlaczego auto zaczęło się palić? Szczegóły śmiertelnego wypadku na al. Armii Krajowej
Auto biorące udział w wypadku stanęło w płomieniach. Na pomoc ruszyli świadkowie zdarzenia.
Prawdopodobnie to zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie i wyciek paliwa doprowadziły do pożaru auta po śmiertelnym wypadku na al. Armii Krajowej. W tragicznym wypadku, do którego doszło w środę, 1.06.2022 r., zginęła 72-letnia pasażerka samochodu. Wszystko wskazuje więc na to, że teoria o wybuchu butli z gazem nie potwierdzi się.
Aktualizacja, godz. 17:22. Relacja kierowcy BMW
Już po publikacji artykułu skontaktował się z nami pan Łukasz, kierowca BMW, który został poszkodowany w wypadku, w którym zginęła 72-letnia pasażerka jego auta. Opisał nam jak zapamiętał zdarzenie.
Ta pani to była babcia mojej koleżanki. Spotykaliśmy się często, woziłem ją i odbierałem ze szpitala. Również i tym razem tam jechaliśmy. Niestety, los na to nie pozwolił- Pamiętam cały przebieg wypadku. Staliśmy w korku. Spojrzałem w lusterko dosłownie sekundę przed uderzeniem. Kierowca volvo z impetem wbił się w nasz pojazd, musiał jechać szybko - relacjonuje nasz rozmówca.
Opowiada, że z tyłu samochodu wybuchł ogień.
- Nie mogłem otworzyć drzwi. Musiałem je wykopać. Widziałem, że dookoła zbiegli się ludzie, ale nikt nie reagował. Kiedy udało mi się wyjść z pojazdu, szybko obiegłem samochód i otworzyłem drzwi pasażerki. Widziałem, że palą się jej włosy. Zgasiłem je swoimi rękami, dlatego mam poparzone dłonie. Odpiąłem pasy i wyciągnąłem tę panią z palącego się samochodu - mówi pan Łukasz.
Następnie - mówi nasz rozmówca - zaczął resuscytację. Po kilku minutach jednak stracił przytomność.
- Ta pani to była babcia mojej koleżanki. Spotykaliśmy się często, woziłem ją i odbierałem ze szpitala. Również i tym razem tam jechaliśmy. Niestety, los na to nie pozwolił - kończy pan Łukasz.
Następnie najechał na tył bmw, które na skutek siły uderzenia obróciło się wokół własnej osi, uderzyło w samochód osobowy marki hyundai, a ten siłą uderzenia zderzył się z kolejnym pojazdem - toyotą.
Bmw zjechało na lewe pobocze i stanęło w płomieniach. Zdaniem internautów intensywny pożar był efektem uszkodzenia instalacji gazowej w pojeździe. Nie potwierdzają tego policjanci oraz - w nieoficjalnych rozmowach - strażacy.
- Prawdopodobnie do pożaru auta doszło na skutek zwarcia instalacji elektrycznej w samochodzie, która była spowodowana uszkodzeniami powstałymi na skutek zdarzenia - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pasażerka samochodu - co warto podkreślić - zmarła najprawdopodobniej wskutek obrażeń, a nie pożaru (dokładną przyczynę zgonu określi sekcja zwłok).
Zmarła miała 72 lat. Kierowca, który trafił do szpitala - 25.
Z naszych nieoficjalnych rozmów ze strażakami wynika, że również i oni wykluczają wybuch instalacji gazowej. Wówczas - jak słyszymy - pożar jest bardziej intensywny, widać np. wyrzucony pod wpływem ciśnienia zawór bezpieczeństwa, a świadkowie mogą zauważyć wybuchy gazu.
Bardziej prawdopodobną przyczyną pożaru mógł być natomiast wyciek paliwa, na przykład po pęknięciu przewodu paliwowego, a może i nawet rozerwaniu zbiornika z paliwem.
- To drugie zdarza się rzadko, ale jest możliwe przy silnym uderzeniu - mówi nam jeden ze strażaków.
Zwarcie oraz rozlane paliwo mogłoby tym samym doprowadzić do dużego wybuchu ognia. Należy jednak zaznaczyć, że są to przypuszczenia, poparte rozmowami ze służbami, a dokładną przyczynę pożaru samochodu wyjaśnią biegli.
Kierowcy pierwsi ruszyli na pomoc
Sam wypadek odbił się szerokim echem. Na uwagę zasługuje również godna pochwały postawa świadków, co podkreślają służby ratunkowe.
- Pasażerowie byli wyciągani z samochodu, kiedy już zaczynał się palić, ale można było do niego podejść. To świadkowie zaczęli resuscytację, byli to kierowcy, którzy zatrzymali się, widząc, co się stało - słyszymy od funkcjonariuszy.
Jak opisują incydent świadkowie?
- Wyglądało to masakrycznie. Ogromne płomienie, mnóstwo dymu. Akurat przejeżdżałam obok, gdy reanimowano ranną w wypadku kobietę. Straszna tragedia, nie mogę przestać o tym myśleć - mówi pani Ewa.
Na miejscu była również karetka zajmująca się transportem medycznym (prawdopodobnie przejeżdżająca w okolicy). Później na miejsce dojechały wezwane służby.
Okoliczności tragicznego incydentu wyjaśnią teraz śledczy.
Opinie (378) ponad 20 zablokowanych
-
2022-06-02 13:28
Nie usprawiedliwiam kierowcy volvo (6)
Natomiast gdyby to BMW nie było tak stare i posiadało pasy z napinaczami lub najlepiej kurtyny i poduszki nikomu nic by się nie stało.
Fanboye kupują bmw bo moc a auto jest po przejściach i stare. Pierwszy objaw to uszkodzone wyświetlacze lub wskaźniki i jest zgryz bo wskaźnik krzyczy o braku ważnych podzespołów a wyświetlacz pokazuje porażające komunikaty ale został odłączony do zrobienia.
I następnie leczenie silnika na resztę nie starcza. I najgorzej jak syn mąż czy wnuczek zabierze kobietę z rodziny do auta.
Ten adwokat wcale się nie mylił pomimo że wymaga potępienia.
Lepsza kolejka czy autobus niż zaniedbane auto w którym po uderzeniu głową w słupki zaczyna się dramat tych co żyją.- 11 56
-
2022-06-02 13:54
(2)
Ludzie kupują stare samochody bo na nowe ich nie stać. I nie! Stare BMW nie kosztuje tyle co nowa sprawna Dacia z poduszkami. Taka Dacia kosztuje 10x więcej od tego BMW. A stare BMW nie jest mniej bezpieczne od innych wynalazków za takie pieniądze .
- 13 5
-
2022-06-02 14:00
zobacz sobie testy zderzeniowe nowej Dacii i tego BMW (1)
- 2 1
-
2022-06-02 14:10
BMW w nich "przegra". Bo przez 30 lat ludzie nauczyli się budować bezpieczniejsze auta. Tylko to bezpieczne auto jest 10x droższe. I za 30 lat może być podobnie. Obecne nowoczesne premium "przegrają" z przyszłymi budżetowcami.
- 5 1
-
2022-06-02 13:58
ciekawa teoria ja dodam swoja twojego pokroju jakby kierowca volvo leciał samolotem a nie jakimś tanim autem to by na niego nie najechał
- 5 0
-
2022-06-02 14:15
W tych starych BMW masz napinacze pasów i poduszki znawco pożal się boże
- 9 0
-
2022-06-02 18:06
Po pierwsze, kupuje się samochód po to by nim jeździć a nie po to by się nim zderzać. Jak ktoś postanawia w Ciebie wjechać, to nawet jadąc najnowszym samochodem, możesz tego nie przeżyć.
Po drugie, w pojazdach komunikacji miejskiej jedziesz bez pasów bezpieczeństwa, więc nie wiem jak obliczyłes, że jest w nich tak bezpiecznie.- 6 0
-
2022-06-02 13:29
Wydaje mi się że w nowej skodzie city mieli by szanse. (1)
- 5 13
-
2022-06-02 15:33
Bardziej w toyocie ajgo
- 2 0
-
2022-06-02 13:32
Przyczyna wypadku (3)
Piszecie - "Prawdopodobnie to zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie i wyciek paliwa doprowadziły do pożaru auta" - NIE. Do pożaru auta doprowadził drogowy morderca z Volvo, który spowodował karambol. Proszę mówić jak jest, zaraz się może jeszcze dowiemy, że powodem wypadku nie był kierowca tylko samochód.
- 46 3
-
2022-06-02 14:43
Jaką miarą mierzysz, takąi Ciebie zmierzą
I wyjdzie 10 cm
- 0 7
-
2022-06-02 17:38
Dokładnie
On i tylko on
- 4 0
-
2022-06-02 17:51
przyczyną pożaru a nie wypadku
czytałeś to w ogóle?
- 0 2
-
2022-06-02 13:34
pewnie jechał z matką i stracił ją w dzień dziecka przez gościa, który zapewne zapatrzał się w telefon. Nie wiem jak mógł nie widzieć korku, rozumiem gdyby to było od razu za wiaduktem, ale to było znacznie dalej...
- 13 3
-
2022-06-02 13:38
prawdopodobnie od uderzenia doszło do przerwania rdzenia w odcinku szyjnym (3)
- 9 1
-
2022-06-02 14:21
Tak zginela mama mojej przyjaciolki. W Dzien Matki. Nioslysmy jej kwiaty by dac jak tlyko wroci z pracy. Nie wrocila :(
- 5 1
-
2022-06-02 14:43
Ale tylko jest to mozliwe w przypadku (1)
Gdy nie ma w samochodzie zagłówków lub są nieodpowiednio ustawione( za nisko dla b wysokiej osoby).
- 1 2
-
2022-06-02 16:02
Weź udział w testach geniuszu
100km/h ok.2 tony ładują się w auto, źle ustawione zagłówki, naprawdę
- 6 0
-
2022-06-02 13:47
Zaraz okaże się że wina poszkodowanego
Znam parę historii gdzie sprawca był nietykalny ze względu na przynależność.
- 24 0
-
2022-06-02 13:48
lepiej 15 min. później
niż 30 lat za wcześnie. Tymczasem.
- 12 1
-
2022-06-02 13:59
Niemal na pewno mu to ujdzie na sucho - sąd i / czy prokuratura "nie dopatrzą się znamion"
Pod warunkiem, że koperta do zasłaniania oczu będzie odpowiednio duża i gruba.
- 13 1
-
2022-06-02 14:03
Taki oto rajdem jakiś bezmyślny dzikus:
- zabił człowieka,
- zniszczył jakiejś rodzinie życie (konsekwencje lecą na całą rodzinę, znajomych, przyjaciół),
- być może zrobił z kierowcy inwalidę,
- zniszczył swoje życie - procesy, finanse. relacje,
- zniszczył życie swoich bliskich.
- naraził świadków i osoby pomagające na traumę itd.
Ludzie zacznijcie myśleć. Zobaczcie do czego prowadzą takie niby drobiazgi jak nadmierna prędkość i np. używanie telefonów podczas jazdy (czy w tym przypadku, nie wiadomo).- 30 0
-
2022-06-02 14:06
(1)
Największa pochwała należy się dzielnemu kierowcy kia dzięki któremu wszyscy internauci mogli zobaczyć widowisko w postaci filmu. Oczywiście brawa dla redakcji za chwalenie tego typu zachowań. A niedługo będzie kolejny artykuł czemu nie wolno używać telefonu podczas jazdy ...
- 18 0
-
2022-06-02 14:41
Mimo Twojemu sarkazmu - dziękujemy
Dzięki niemu wiemy przynajmniej co się dzieje w mieście.
Nie wszyscy muszą drałować do roboty, tylko pracują zdalnie, a też chcieli by wiedzieć.- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.