• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do urzędu w Gdyni nie wejdziesz. Poseł pyta dlaczego

Ewelina Oleksy
16 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Urząd Miasta Gdyni nadal funkcjonuje na zasadach obowiązujących w szczycie epidemii COVID-19. Urząd Miasta Gdyni nadal funkcjonuje na zasadach obowiązujących w szczycie epidemii COVID-19.

Jak funkcjonuje Urząd Miasta Gdyni? - Możesz polecieć na drugi koniec świata, bez przeszkód pójść do teatru, kina, do sklepu, ale nie tak łatwo dostaniesz się do Urzędu Miasta W Gdyni - mówi poseł Marek Rutka, który dziwi się, że magistrat nie zniósł jeszcze pandemicznych zasad funkcjonowania. Władze urzędu odpowiadają mu tymczasem, że wszystko działa jak należy i problemu nie ma.



Czy w ostatnim czasie miałe(a)ś problem z dostaniem się do urzędu miasta?

Stan epidemii w Polsce został zniesiony 16 maja. Mimo to Urząd Miasta Gdyni nadal funkcjonuje na "epidemicznych" zasadach, czyli z ograniczoną możliwością dostępu.

- To znaczy, że żaden interesant nie może dostać się na żadne z pięter budynku, poza Wydziałem Rejestracji Pojazdów, aby załatwić swoją sprawę. Mnie też nie udało się dostać do dyrektora Urzędu Miasta, żeby zapytać, jak długo ten stan będzie trwał. Oczywiście kwestia dbałości o zdrowie jest bardzo ważna, ale należy dbać także o obywateli, bo urząd jest przede wszystkim dla nich - mówi gdyński poseł lewicy Marek Rutka.

"Możesz polecieć na drugi koniec świata, ale do Urzędu Miasta Gdyni nie wejdziesz"



Poseł poprosił więc władze gdyńskiego urzędu o wyjaśnienia w tej sprawie na piśmie.

Gdzie są urzędy w Trójmieście? Lista miejsc



- Możesz polecieć na drugi koniec świata, bez przeszkód pójść do teatru, kina, do sklepu, ale nie tak łatwo dostaniesz się do Urzędu Miasta W Gdyni. Klatki schodowej pilnuje strażnik miejski i gruby sznur. Można tam się dostać tylko po wcześniejszym umówieniu, inaczej nie ma szans - ubolewa Marek Rutka. - Każdego dnia dziesiątki, jeśli nie setki mieszkańców i mieszkanek próbują załatwić swoją sprawę i odbiją się od grubej liny oraz komunikatu strażnika "zakaz wstępu". Widziałem, że szczególnie osoby starsze takim traktowaniem są poruszone i wzburzone, ale są i tacy, którzy zwyczajnie, w poczuciu bezradności, w ciszy wychodzą - wskazuje.
Jak mówi Rutka, kilkukrotnie w ostatnim czasie był świadkiem - delikatnie mówiąc - rozgoryczenia mieszkańców, którzy "całowali klamkę" w urzędzie.

- Nie anonsowali się wcześniej, bo słusznie wychodzili z założenia, ze jeśli mogą bez problemu pójść do sklepu, skorzystać z transportu publicznego czy pójść do kina, to nikt nie będzie im utrudniał dostępu do urzędników - mówi poseł.
Poseł lewicy z Gdyni w Radzie Mediów Narodowych Poseł lewicy z Gdyni w Radzie Mediów Narodowych

Na jego pismo z zastrzeżeniami ws. funkcjonowania gdyńskiego urzędu odpowiedział Rafał Klajnert, sekretarz Gdyni. Poinformował, że urząd funkcjonuje na zasadach określonych 2 marca.

- Zgodnie z nimi interesanci przyjmowani są przez urzędników prowadzących sprawę na parterze Urzędu. Wyznaczone do tego celu stanowiska są w pełni przygotowane do pracy z dokumentami i pozwalają na szybkie załatwienie formalności - zaznaczył Klajnert. - Obecny model funkcjonowania Urzędu sprawdził się podczas pandemii i funkcjonuje również do dzisiaj. Dzięki tym rozwiązaniom mieszkańcy mogą załatwić szereg spraw bez konieczności osobistego stawiennictwa - stwierdził urzędnik.
Trójmiejscy urzędnicy wracają za biurka, ale nie wszyscy Trójmiejscy urzędnicy wracają za biurka, ale nie wszyscy

System obsługi mieszkańców w gdyńskim urzędzie działa hybrydowo, czyli umożliwiając umówienie się na wizytę.

Urząd Miasta Gdyni - można umówić się na wizytę:

  • dzwoniąc pod nr 58 626 26 26,
  • osobiście w punkcie informacyjnym Gdyńskiego Centrum Kontaktu przy al. Piłsudskiego 52/54,
  • osobiście w Centrum Obsługi Mieszkańca w C.H. Riviera,
  • za pomocą kanałów elektronicznych (e-mail, ePUAP, Cyfrowy Urząd).

Klajnert podkreślił też, że Urząd Miasta Gdyni, jako pierwszy w Polsce, umożliwił mieszkańcom załatwienie spraw także w soboty i nadal pozostaje jednym z nielicznych urzędów, które taką możliwość dają.


Urząd Miasta Gdyni nadal funkcjonuje na zasadach obowiązujących w szczycie epidemii COVID-19. Urząd Miasta Gdyni nadal funkcjonuje na zasadach obowiązujących w szczycie epidemii COVID-19.

Badanie satysfakcji mieszkańców z poziomu obsługi w Urzędzie Miasta Gdyni? Nie było



Poseł zapytał, czy po 16 maja przeprowadzono badania satysfakcji mieszkańców z poziomu obsługi zapewnianej w Urzędzie Miasta Gdyni.

- Po 16 maja 2022 r. nie zostały przeprowadzone badania satysfakcji mieszkańców z poziomu obsługi świadczonej przez Urząd Miasta Gdyni. Zapewniam jednak, iż staramy się reagować na każdy sygnał, który pozwoli realizować usługi na jeszcze wyższym poziomie. Ponadto od lat podążamy w kierunku cyfryzacji Urzędu wraz z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi umożliwiających interesantom komfortowe załatwianie spraw - napisał Klajnert.
Urząd Miasta Gdyni jak twierdza Urząd Miasta Gdyni jak twierdza

Taka odpowiedź posła nie satysfakcjonuje.

- Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, czy mieszkańcy akceptują utrzymywanie utrudnień w dostępie do urzędników, jest zapytanie... mieszkańców. Odnoszę wrażenie, że tu postawiono sprawę na głowie. Urząd jest placówką świadczącą usługi i utrzymywaną z podatków mieszkańców, a utrzymywanie ograniczeń wyraźnie przeczy tej zasadzie - komentuje Rutka.

Miejsca

Opinie (598) ponad 20 zablokowanych

  • (3)

    Wszystko można załatwić w sali obsługi mieszkańców. Normalnie straszne. Widocznie Pan poseł musi wszystko załatwiać w zaciszu gabinetów

    • 7 23

    • Nieprawda (1)

      Niestety, nie można, jeśli nie umówisz się wcześniej przez internet, np. żeby złożyć wniosek o dowód.

      • 1 0

      • I czekasz tygodniami na termin.

        • 0 0

    • Powyższy komentarz, to kłamstwo. Proszę iść i sprawdzić, a potem kwestionować artykuł.

      • 1 0

  • Karygodne (2)

    Niestety, dokładnie wczoraj miałam tą wątpliwą przyjemność przekonać się o tym na własnej skórze. Chciałam załatwić sprawę w Wydziale Nieruchomości. Na holu, nad Informacją jest ściągnięta nawet tablica, na której była rozpiska poszczególnych pięter i działów. Chcieliśmy jak zawsze wjechać windą, ale okazało się, że możesz do niej wejść, postać i wyjść. Nigdzie nie wjedziesz, guziki nie działają. Na schodach sznur. W informacji pan na moje pytanie jak można się tam dostać, powiedział, że nie można. I podał numery telefonów pod które mam dzwonić i załatwić telefonicznie. Podeszłam jeszcze tam, gdzie są okienka bankowe, bo były tam kiedyś panie, które odnośnie nieruchomości udzielały informacji o kwocie do zapłaty. No właśnie... były. Zmarnowałam tylko czas i straciłam kasę na opłacenie parkingu. Potem pojechaliśmy złożyć wniosek o paszport. Tam pozostało umawianie się przez internet, ale na miejscu też normalnie można pobrać numerek i załatwić sprawę. Pomyślałam, że w U Miasta okienka od dowodów są na dole, to skoro już i tak marnujemy dzień na latanie po urzędach, to wyrobimy przy okazji córce dowód. Wracając podjechaliśmy ponownie pod U Miasta. Oczywiście, znowu zapłaciliśmy za parking. W Urzędzie okazało się, że nie było druczków do dowodu. Otrzymałam go w Informacji razem z info, że niestety, ale niczego nie załatwię, bo trzeba się umówić przez internet!!! Okienka te są na parterze na sali obsługi klienta! i nawet wniosków nie można złożyć bez umówienia! Dla mnie to skandal! Można latać po świecie, chodzić po sklepach, jeździć środkami komunikacji miejskiej, ale nie można załatwić sprawy w Urzędzie! Wszyscy wrócili do normalnej pracy, to dlaczego u miasta NIE ??? Czy tam pracują kosmici, którzy nie funkcjonują jak reszta społeczeństwa ??? W czasie pandemii system internetowy działał jak chciał. Wbić się na godzinę, która nie kolidowała z pracą, to jakiś kosmos. To samo w Urzędzie skarbowym. Wczoraj zmarnowałam swój czas i 2 x kasę na parking NIC nie załatwiając!

    • 2 0

    • Bardzo dobrze, że to opisałaś. Jak najwięcej takich historii z UMG. Wszystko trafi do mediów ogólnopolskich i będzie niezła afera z tego. Tam już ktoś ostro odleciał i najwyższy czas na taczki.

      • 0 0

    • Niech ktoś z nieruchomości odpisze bo ręce opadają czytając ten bełkot

      • 0 1

  • Jest szansa na pracę zdalną w zimę z uwagi na kryzys energetyczny

    Wtedy będą oszczędności. Może nawet ktoś dostanie podwyżkę

    • 0 1

  • i komu wierzyć? (2)

    Przeczytałam artykuł we wtorek. Nawet weszłam na stronę UMG i sprawdziłam, że faktycznie trzeba się umawiać i praktycznie brak wolnych terminów. Szczególnie dotyczy to rejestracji pojazdów i dowodów osobistych. A dziś w Gazecie Wyborczej Pani Katarzyna Fryc pisze, że aby załatwić sprawę dot. dowodów osobistych, meldunków, prawa jazdy czy pojazdu nie trzeba się umawiać. strona UMG zmieniła się o tyle, że wolne terminy zniknęły - nie zaś informacja o tym, że nadal trzeba się wcześniej umówić. To jak to w końcu jest? Kto kłamie?

    • 0 0

    • Prawda (1)

      Niestety w artykule piszą prawdę. Wczoraj byłam w U Miasta 2x. Nic nie załatwiłam. Na piętra nie wpuszczają, trzeba załatwiać telefonicznie. Drugi raz chciałam wyrobić dowód dla córki i też wyszliśmy z niczym. Mimo, że te okienka są na sali obsługi to, żeby złożyć wniosek trzeba być umówionym telefonicznie. Jest to przegięcie i kolejna rzecz, która utrudnia życie mieszkańcom, zamiast ułatwiać.

      • 1 0

      • A czego szukasz na piętrze?

        Sprawy załatwia się na dole.
        I bardzo dobrze ze nie wpuszczają tam.

        • 0 1

  • Opinia

    A do czego im jest petent potrzebny? Pensja ustalona , więc po co się męczyć z mieszkańcem miasta który może mieć jakieś pretensje i trzeba będzie się wysilić.

    • 1 0

  • Nie jest możliwe załatwić wszystkiego bez kontaktu z urzędnikiem. Panie z recepcji dzwonią do urzędniczek na innych piętrach. Stoisz i czekasz bo panie nie są w stanie na wszystkie wątpliwości odpowiedzieć. Starsi ludzie odchodzą z kwitkiem bo nie mają komputera. Proszę dzwonić na nr podany . Weszłam do biura na piętrze. W trzech biurach jedna pani zniecierpliwiona moimi wątpliwościami. Tak pracuje tylko Gdynia. To jakiś obłęd.

    • 1 0

  • Cwok

    Ej Rutka a co z dostępem do sekty smoleńskiej do wydatków naszych podatków kwiczysz bo co do koryta legniesz?
    Szurek nie długo kończy królowanie to będziesz miał pole do popisu z sekta smoleńska ale wara od Gdyni

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Jest dużo lepiej niż przed pandemią (13)

    Prośba do UM o przygotowanie na parterze większych stołów i o zastosowanie paneli akustyczne tłumiących pogłos.

    • 51 251

    • Lepiej? (4)

      Śmieszne. Nigdy nie było dobrze, ale zamykanie się przed mieszkańcami jest niedopuszczalne. To my im płacimy.

      • 5 1

      • Kto się zamyka nieuku????? (1)

        Masz salę obsługi mieszkańca. Czego nie rozumiesz?
        Masz system umawiania na godzinę (w końcu!)

        • 0 1

        • Nie rozumiem dlaczego taki tłuk jak ty pracuje w UM Gdynia.

          • 0 0

      • Szczurek ma to w d...e, on nie odpowiada przed mieszkańcami, bo ci z jakiegoś powodu nadal na niego głosują

        on realizuje lewacką, bolszewicką wizję, a że miasto Gdynia za jego rządów zostało doprowadzone do granicy bankructwa, to realizuję tą wizję głównie farbą, likwidacją i betonowaniem.

        • 0 0

      • Jacy my

        • 0 0

    • Szczurek jest już całkowicie oderwany od rzeczywistości (1)

      • 47 2

      • On jest przede wszystkim oderwany od rozumu

        • 1 0

    • Czemu nie w drzwiach?

      A może niech stolik wystawia na chodniku przed urzędem - też będziesz zadowolony.
      Jak deszcz będzie padał, to mogą przyjmować w kiblu - oczywiście tylko ze względu na troskę o urzędnika, żeby nie zmókł.

      • 6 1

    • Jest dużo lepiej, ale dla zgrai nierobów. (2)

      Nikt im nie przeszkadza w kawkowaniu.50% urzędników zwolnić, pieniądze za nich dać pozostałym, a praca będzie zrobiona szybciej, dokładniej i za właściwym wynagrodzeniem. Za stanowiska kierownicze i zastępców pieniądze też przenieść na szarych urzędników.

      • 40 7

      • żebyś wiedział, że tak to wygląda od środka :) dużo miernych zamiast kilku wydajnych

        • 3 0

      • taaak... zwolnijmy 50% urzędników to robota rzeczywiście będzie szybciej zrobiona. Na kasach w biedronce też mniej osób pracuje to rzeczywiście kolejek nie ma i szybciej można zrobić zakupy.

        • 0 2

    • Takie małe , pozytywne czerwone konfesjonały lub podobne meble . (1)

      • 18 2

      • klęczniki raczej

        • 20 0

  • Nie rozumiem Pańskiego zdziwienia. (25)

    Panie Rutka, w cywilizowanym świecie to zupełnie normalne.
    Do lekarza tez się pan umawia na wizyty. Pozwala to zaoszczędzić czas pacjenta a lekarzowi umożliwia organizację i rozłożenie pracy. Tak samo w Urzędzie Miasta Gdyni też może się pan umówić na załatwienie sprawy. Czas, który Panu poświęci urzędnik jest tylko dla Pana. Bez przerywników typu "ja tylko się chciałem zapytać".
    Dodatkowo proszę pamiętać że urzędnik poza obsługą klientów wykonuje szereg innych czynności, prowadzi postępowania, kontrolę i inne. Również na to musi mieć czas.
    Umawianie terminów na załatwienie sprawy to bardzo dobre rozwiązanie tym bardziej, że rzadko kiedy musi pan czekać na wolny termin dłużej jak jeden dzień. Przede wszystkim oszczędza czas klientów Urzędu i dla wygody klienta zostało to rozwiązanie zachowane po pandemi.
    Dodatkowo wiele spraw może załatwić pan nie ruszając się z domu, przez internet albo podczas zakupów w Rivierze.
    Panie Rutka, proszę napisać o co Panu tak naprawdę chodzi bo problemu z załatwieniem sprawy w Urzędzie nie ma żadnego.

    • 14 56

    • (11)

      Prawda.

      • 6 6

      • (10)

        Bzdura a nie prawda. Chowają się, żeby nikt nie wiedział ilu ich tam siedzi, pozatrudnianych na bzdurnych etatach. I żeby nikt nie widział jak i czy pracują. Tymczasem wydajność spada na potęgę.

        • 13 6

        • Nikt się nie chowa. Każdy wie ilu jest urzędników w Gdyni. Około 2000 (3)

          Nie jest to tajemnica. UMG + jednostki

          • 1 1

          • (2)

            A z tego 50% na pracy zdalnej gotuje obiadki dzieciom? Kaska się zgadza czy mało? 2000 ludzi, a miasto zadłużone na miliard i radosne dojenie trwa.

            • 1 0

            • Problemem jest właśnie brak pracy zdalnej i generowanie kosztów za utrzymywanie tylu pomieszczeń (1)

              Gmach główny, gmach PLO, Piłsudskiego przy bulwarze, Śląska, i wiele innych miejscówek z czerwoną tabliczką UM lub miejskim logiem z żaglem. Może kryzys energetyczny coś zmieni

              • 0 0

              • Problemem podstawowym jest sztuczne utrzymywanie tej rzeszy ludzi w mieście gdzie 1/3 mogłaby to ogarnąć jak to dawniej bywało, bez cyfryzacji. Ale jak się kawkuje i ciasteczkuje przez pół dnia to ciężko mówić o wydajności i wkrótce już wszystkie gmachy w mieście zawłaszczycie jak tak dalej pójdzie.

                • 1 0

        • Ha ha ha. To co piszesz to kompletna bzdura. (3)

          • 4 1

          • (2)

            To raczej ty piszesz kompletne bzdury i zostałeś prawidłowo podsumowany. A ludzie to potwierdzają - audiencje są umawiane na pełne godziny, więc co robi taki urzędnik jak załatwi sprawę w 20 min. i zostaje 40 min. czasu do kolejnego petenta? A jak petent nie jest umówiony to może i półtorej herbatogodziny wpada? W dodatku nie można przyjść z dnia na dzień, często trzeba czekać kilka dni na spotkanie. To jest chora paranoja, a nie obsługiwanie ludzi. Tak ma wyglądać urząd twoim zdaniem? Kim ty jesteś człowieku? Jednym z nich chyba sądząc po prezentowanym tutaj poziomie.

            • 2 4

            • Wierz mi, nie wiesz co mówisz. (1)

              Przestań oglądać TVP, wyjdź z domu, pobiegaj, pooddychaj świeżym powietrzem. Niech tlen zacznie krążyć w żyłach. Poczujesz sie lepiej. Zobaczysz.

              • 4 1

              • Doskonale wiem co mówię, znam niejedną historię, gdy ktoś tydzień czasu odbijał się od telefonu bo wiecznie brak terminu. Wiem również, że nie ma drugiego takiego UM w Polsce. A ty merytorycznie też masz coś do powiedzenia czy tylko takie pierdu pierdu?

                • 3 1

        • Piszesz tak bo albo jestes mlody, albo masz kompleksy albo pisanie bzdur jest sensem twojego życia. Tak czy inaczej to vo (1)

          • 2 4

          • Widać, że zabolało, aż się zapowietrzyłeś. Swoją arogancją i dziecinadą faktów nie przykryjesz, a wręcz odwrotnie.

            • 1 2

    • Otworzyć urzędy (4)

      Skoro wszystkie inne instytucje są otwarte, urzędy też powinny. Już nie ma pandemii. Mieszkańcy nie powinni być zmuszeni do specjalnego umawiania się na wizyty, tylko mieć możliwość natychmiastowego załatwienia sprawy. Ale oczywiście urzędnikom wygodniej popijać kawkę i nic nie robić.

      • 5 1

      • Otworzyć to sobie możesz szambo na wsi (3)

        Wracaj na wieś i nie zawracaj głosy. Urząd jest otwarty.

        • 1 1

        • (2)

          Będziesz inaczej gadał jak się tym zajmie magazyn śledczy Anity Gargas na początek i z 10 mln ludzi dowie się co odwala Gdynia. A potem będziesz wył jak wjedzie komisarz i zakończy ten cyrk. Bo to nie jest urząd otwarty tylko urząd barykadujący się i utrudniający życie obywatelom.

          • 0 1

          • Jesteś upośledzony czy jaki? W UMG obsługa interesanta to jedyne co działa poprawnie i to od niedawna czyli od covidu (1)

            • 0 0

            • Jak długo jeszcze będziesz zawracał kijem Wisłę? Czekanie na termin miesiąc czasu, żeby wyrobić dowód osobisty albo zarejestrować samochód? Wydzwanianie codziennie i polowanie na termin? A jak mam kilka spraw to ile czasu będę je ogarniał? To jest to poprawne działanie? Czy wy tam naprawdę macie wszystkich za naiwnych głupków?

              • 0 0

    • (4)

      Dobrze płacą w dziale PR? Opłaca się?

      • 9 0

      • (3)

        Bardzo dobrze płacą. Opłaca się. 14 tys. netto/m-c.

        • 5 1

        • (2)

          No za 14 tys. to już wypadałoby się bardziej postarać bo jesteś żenujący w tym zawracaniu kijem Wisły.

          • 3 0

          • Dobry rozmówca dopasowuje poziom rozmowy do adwersarza. (1)

            Wierz mi, nie jest mi łatwo pisać w taki sposób abyś mnie zrozumiał.
            To jak powrót do przeszłości.

            • 1 2

            • Szczerze to brzmisz jak nadęty megaloman i grafoman w jednym. Jak nic ktoś z UM. Serio uważasz, że czekanie nawet miesiąc na audiencję w UM jest normalne? Ty jesteś po prostu odklejony od rzeczywistości doszczętnie.

              • 2 0

    • Panie Marku Łucyku, zapomniał sie Pan podpisać!

      :D

      • 3 0

    • Jest problem

      Myślę, że jest problem z załatwieniem sprawy i mieszkańcy nie są zadowoleni z umawiania się na specjalne audiencje.

      • 5 0

    • O ile wzrosła liczba urzęd...... , zmalały problemy mieszkańców ,miasta ?

      • 6 0

  • Justyna (6)

    Ja dziś weszłam i nikt mnie nigdzie nie zatrzymywał. Więc to jakieś bzdury. Złożenie wniosku trzeba umówić się wcześniej. Odbior pobrać numerek. Dla mnie może być. Wizyta zarezerwowana podchodzę o wyznaczonej porze i wiem że nie będę stać w kolejkach. Odbior nawet poszedł sprawnie panie rozdzielały po okienkach i szło dość szybko. Faktem jest ze Ci którzy nie mają karty mieszkańca to czekają na załatwienie sprawy miesiąc albo i dłużej np.rejestracja pojazdu. Z racji rezerwacji. Też to przeszłam.

    • 2 13

    • (2)

      No I uwazasz, ze to jest normalne? Kartamieszkanca nie jest zadnym oficjalnymi dokumentami dajacym zadne prawnie uregulowane przywilejow. Kazdy mieszkanie ma pesel, dowod osobisty I na tej podstawie powinien byc obslugiwany. Mnostwo ludzi nie ma karty mieszkancy Bo najnormalniej w swiecie nie widzi sensu w jej posiadanie.

      • 2 1

      • Masz kalendarz osobny dla posiadaczy Karty Mieszkańca. Tylko tak można odsiac turystów czy np gdańszczan których jest mnóstwo (1)

        • 0 0

        • Ale co to za odsiewanie ludzi w państwowym urzędzie i wymyślanie głupot, byle mniej pracować? Czy może to już jednak prywatny folwark?

          • 0 0

    • (2)

      A co to za dyskryminacja i dzielenie petentów? Sprawa kwalifikuje się do wielkiego nagłośnienia, począwszy od zgłoszenia do wojewody po reportaż w Uwadze bądź Magazynie Śledczym. Obywatele mają rozmaite sprawy, mają prawo wejść do urzędu i załatwić wiele spraw nawet gdy mieszkańcami miasta nie są, np. w celu wyrobienia dowodu osobistego. I żaden normalny urząd nie ma prawa sortować sobie ludzi w ten sposób, wyznaczając podwójne standardy obsługi.

      • 1 0

      • Mylisz się. Ma prawo. Obsługa jest taka sama. Tylko mniejsza pula szybszych terminów bez KM (1)

        Dobrze to pomyślane.. Zyskują gdynianie kosztem innych

        • 0 1

        • Bez kpin. Żadnych "mniejszych puli". Do roboty się brać, a nie głupoty wymyślać. W praktyce człowiek który chciał wyrobić dowód czekał na termin kilka tygodni. A jedyne co mieli mu do zaproponowania to wizytę w innym urzędzie (gdzie jest normalna obsługa interesantów).

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane