- 1 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (40 opinii)
- 2 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (122 opinie)
- 3 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (80 opinii)
- 4 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (94 opinie)
- 5 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (55 opinii)
- 6 Finał sprawy z przypiętym rowerem (54 opinie)
Odpowiadająca za kadry Urzędu Wojewódzkiego Wiesława Radzajewska od kilku lat dorabia na drugim etacie też jako kadrowa w Wojewódzkiej Inspekcji Handlowej, która wchodzi w skład administracji podległej wojewodzie. Radzajewska codziennie więc od godz. 7. 45 do 15. 45 pracuje w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku i w tych samych godzinach w Inspekcji Handlowej mieszczącej się we Wrzeszczu.
- Pani Radzajewska u nas pracuje, tyle że ma siedzibę w Urzędzie Wojewódzkim i tam proszę z nią załatwiać sprawy - mówi Elżbieta Łobacz, zastępca wojewódzkiego inspektora handlowego.
Kadrowa wojewody nie chciała rozmawiać z "Gazetą". - Mam urlop i niczego nie komentuję - powiedziała.
Z relacji wojewódzkiego inspektora handlowego Eugeniusza Grzywacza wynika, że Radzajewska zajmuje dwa etaty od co najmniej 6 lat. - Doradza nam i prowadzi kadry, ale robi to na tzw. niepełny etat. Wsparła nas w trudnej sytuacji, gdy poprzednia kadrowa umarła. Pani Radzajewska przychodzi do nas czasami z samego rana, a czasem po godzinach - mówi Eugeniusz Grzywacz.
W ciągu dnia Radzajewska zajmuje u wojewody stanowisko dyrektorskie z pensją ok. 6 tys. zł brutto. Ile dostaje w inspekcji, to tajemnica.
- W sumie 47 naszych urzędników dostało ode mnie zgodę na podjęcie dodatkowych zajęć. Wszystko jest zgodne z prawem, także przypadek pani Radzajewskiej. Liczy się to, że dodatkowa praca wykonywana jest po godzinach i nie powoduje konfliktu interesów - mówi Wiesława Chojnacka, dyrektor generalna Urzędu Wojewódzkiego.
W dziale kadr jest też druga urzędniczka, która dorabia w administracji wojewody. - Jest taka pani, która pracuje u nas na część etatu. Przychodzi, jak jest potrzebna. Aktualnie można ją zastać w Urzędzie Wojewódzkim - informuje sekretariat Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gdańsku.
Dodatkowe zajęcia urzędników to np. praca w radach nadzorczych spółek z udziałem skarbu państwa i zlecenia prywatnych firm.
Nowy wojewoda pomorski Piotr Ołowski zapowiedział, że przyjrzy się obu przypadkom i za kilka dni podejmie decyzje. - To, czy to jest zgodne z prawem, to jedna kwestia. Zupełnie inną sprawą jednak jest to, czy tak powinno być - mówi Piotr Ołowski.
Wojewoda urzęduje dopiero od poniedziałku, a już natrafił na kilka spraw, które wprawiły go w osłupienie. - Są pewne patologie, które należy przeciąć. Na razie nie mogę ich ujawnić, ale decyzje zapadną wkrótce - zapowiada wojewoda Ołowski.
Opinie (90) 5 zablokowanych
-
2006-02-01 23:38
każdy oorze jak może
ciekawe gdzie dorabiają pismaki GW
- 1 0
-
2006-02-01 23:49
Gazeta Wyborcza ma zapach michnikowego PRL to po pierwsze, a po drugie jej dziennikarze często wykazują się niekompetencją. Byle coś napisać nie sprawdzając faktów.Nie wiem jak w tym konkretnym przypadku ale spotkałem się z kilkoma wpadkami panów dziennikarzy to wystarczy zeby nie ufać ich tekstom.
- 1 0
-
2006-02-01 23:50
Ja myślałem, że chodzi o Chucka Norrisa!
- 1 0
-
2006-02-01 23:52
zapaliło się koło d*py pani Wiesławy
pewnie nie wypłaciła komuś nadgodzin ;)
- 1 0
-
2006-02-01 23:52
Ja chciałbym dorobić
Ja chciałbym dorobić ale nigdzie mnie nie chcą :(( Czyżbym był aż tak kiepski??
- 0 0
-
2006-02-01 23:54
Ja wiem kto doniósł do gazety!!!
Ja wiem kto doniósł do gazety!!!
- 0 0
-
2006-02-02 00:29
teraz jasne dlaczego nasze dzieci po studiach nie mają w kraju pracy i wyjężdżają do Anglii!!!
- 0 0
-
2006-02-02 00:39
swoją drogą ciekawe kto ma hrapkę na stanowisko dyrektora kadr, a właściwie jak znam zycie to p.o. (pełniący obowiązki) dyrektora,czyli poza konkursem?
- 0 0
-
2006-02-02 01:05
Jest zatrudniona w Urzędzie Wojewódzkim i jednocześnie
pracuje dla Inspekcji Handlowej.
To się nazywa "tzw. niepełny etat"?.
Może to też wina Kaczyńskich?- 1 0
-
2006-02-02 01:11
Podobno Chuck Norris nigdy nie płacze!
Podobno Chuck Norris nigdy nie płacze! Gdyby troche pomieszkał w naszym kraju i zobaczył co się tu dzieje to zapłakałby nie raz i nie dwa!!! Oczywiscie po tym jak sprzedałby każdemu kopniaka z pół obrotu!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.