• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dworzec Gdańsk Główny im. Mieczysława Jałowieckiego

Maciej Korolczuk
1 grudnia 2023, godz. 16:35 
Opinie (298)
aktualizacja: godz. 08:51 (6 grudnia 2023)
Od wtorku, 5 grudnia, patronem dworca Gdańsk Główny będzie Mieczysław Jałowiecki. Od wtorku, 5 grudnia, patronem dworca Gdańsk Główny będzie Mieczysław Jałowiecki.

Wyremontowany dworzec Gdańsk GłównyMapka ma nowego patrona. Został nim Mieczysław Jałowiecki, pierwszy delegat Rządu Polskiego w Gdańsku, który zaciągając kredyt, kupił dla Polski Westerplatte. Uroczyste nadanie imienia dworcowi odbyło się we wtorek, 5 grudnia, w pierwszą rocznicę pochowania na Srebrzysku sprowadzonych do Polski prochów polskiego arystokraty.



Aktualizacja



- Jestem szczęśliwy, że mogę dziś uczestniczyć w tej ważnej dla mojej rodziny uroczystości. To ogromny zaszczyt, iż piękny dworzec Gdańsk Główny od dziś będzie nosił imię mojego pradziadka, dla którego miasto to miało szczególne znaczenie i który doskonale rozumiał, że należy zrobić wszystko co możliwe, aby Gdańsk na zawsze znalazł się w granicach naszej Ojczyzny - powiedział podczas odsłonięcia pamiątkowej tablicy Andrzej Jałowiecki, prawnuk Mieczysława Jałowieckiego.
Pamiątkowa tablica pojawiła się na elewacji dworca we wtorek 5 grudnia. Pamiątkowa tablica pojawiła się na elewacji dworca we wtorek 5 grudnia.




Dworzec Gdańsk Główny ma patrona



Czy zwracasz uwagę na patronów ważnych miejsc i budynków?

Uroczyste nadanie dworcowi Gdańsk Główny imienia Mieczysława Jałowieckiego odbędzie się we wtorek, 5 grudnia, o godz. 12 w holu budynku dworca Głównego w Gdańsku.

W uroczystości weźmie udział m.in. Andrzej Jałowiecki, prawnuk Mieczysława Jałowieckiego, a także Rafał Zgorzelski, członek zarządu Polskich Kolei Państwowych SA i Wojciech Labuda, pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. reformy regulacji administracyjnych związanych z ruchem naturalnym ludności i ochrony miejsc pamięci.

Mieczysław Jałowiecki - kim był?



Mieczysław Jałowiecki zmarł na emigracji w Beckenham pod Londynem, w 1962 r. Tam też został pochowany. Jego grób, w którym spoczął razem z małżonką Zofią Anielą Marią z Romockich, został odszukany przez Tomasza Muskusa i przedstawicieli fundacji Polskie Miejsca Pamięci.

O sprowadzenie prochów Mieczysława Jałowieckich do Gdańska zabiegało Muzeum II Wojny Światowej, które sprowadziło jego prochy do Polski i 5 grudnia 2022 r. zorganizowało uroczystości pogrzebowe na cmentarzu na Srebrzysku.

Osiem herbów w hali dworca Gdańsk Główny Osiem herbów w hali dworca Gdańsk Główny

Jałowiecki był postacią nietuzinkową, zarówno przez swoje pochodzenie i wykształcenie, a także późniejsze koleje losu. Jego ojciec był generałem, matka Aniela - najmłodszą siostrą Stanisława Witkiewicza, wujami zaś Józef PiłsudskiGabriel Narutowicz. Rodzina wywodziła się z ruskiego rodu Rurykowiczów. Ojciec - Bolesław - był posłem do Dumy Rosyjskiej.

Edukację pobierał w Petersburgu, potem studiował na Wydziale Chemicznym i Agronomicznym na Uniwersytecie w Rydze. W tym czasie związany był także z polską organizacją akademicką Arkonia, której celem było krzewienie patriotyzmu i postaw obywatelskich. Kontynuował naukę na Uniwersytetach w Halle i Bonn.

Dworce PKP i PKS w Trójmieście



Był poliglotą. Oprócz ojczystego języka znał także: rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, litewski, a także słabiej szwedzki.

Zanim w 1919 r. został generalnym delegatem Ministerstwa Aprowizacji i przedstawicielem rządu polskiego w Gdańsku, pełnił różne role, m.in.: radcy Ministerstwa Rolnictwa w Petersburgu, konsula do spraw rolnictwa Rosji w Niemczech, dyrektora Towarzystwa Akcyjnego Północnego Rosyjskiego Handlu Zewnętrznego czy dyrektora Towarzystwa Rosyjsko-Bałtyckiego. Był też członkiem Wileńskiego Banku Ziemskiego i członkiem Wydziału Żeglugi Morskiej Centralnego Komitetu Przemysłowego w Petersburgu.

Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się m.in. organizacją pomocy żywnościowej dostarczanej do miasta z USA.

Oceniamy dworzec Gdańsk Główny: nowocześnie i ładnie, ale pusto, betonowo i z kuriozalną windą Oceniamy dworzec Gdańsk Główny: nowocześnie i ładnie, ale pusto, betonowo i z kuriozalną windą

Mieczysław Jałowiecki kupił Westerplatte "na słupa"



Jesienią 1919 r. z inicjatywy Mieczysława Jałowieckiego udało się kupić Westerplatte z rąk niemieckich. Niemcy, niepewni swojej sytuacji, wyprzedawali nieruchomości.

Jałowiecki wykorzystał więc okazję. Jako że właściciel nieruchomości na Półwyspie zastrzegł, że sprzeda je tylko Niemcom, Jałowiecki znalazł Kaszuba o niemieckim nazwisku i za opłatą przekonał go, by kupił Westerplatte na własne nazwisko. Po kilku dniach odsprzedał nieruchomości Jałowieckiemu.

II wojnę światową spędził w Wielkiej Brytanii. Na emigracji angażował się w działalność środowisk polonijnych, sporo też pisał. Do Polski nigdy już nie wrócił. Zmarł w wieku 85 lat.

Miejsca

Opinie (298) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    opcja niemiecka w odstawke ?

    • 10 5

    • Nie.

      Po prostu zostali wyprzedzeni...
      Fur Deutschland już miał swojego...

      • 3 0

  • No wierzyć się nie chce

    • 6 4

  • Ciekawe tylko ile zarobił na odsprzedaży tej działki na Westerplatte Polakom (2)

    Bo przecież za darmo nie oddał, spekulant i tyle.

    • 3 30

    • ano (1)

      nic. Ofiarował ją bezkosztowo państwu polskiemu. wiedza nie boli.

      • 11 1

      • Niestety boli.

        Na tę boloczkę choruje ok 11, 5 mln... osób.

        • 0 0

  • Dobrze że Polak a nie jakiś Niemiec.

    • 14 4

  • Ciekawa postać. (6)

    Jednak intryguje mnie jego zaangażowanie w pracę na terenie Rosji i jego ruskie korzenie wywodzące się z rodu Rurykowyczów.
    Czy w obecnych czasach, jego postać nie jest równie mocno kontrowersyjna jak postać Guintera Grassa, który służbę odbył w "SS"?
    Rozumiem to, że Gdańsk ma bogatą historię i też to, że przeróżne osoby były związane z miastem i też to, że w pewnym okresie czasu znalazło się miejsce dla wielu narodów i że zdarzyło się nawet iż Adolf Hitler był honorowym obywatelem Gdańska.
    Staram się zrozumieć każdy aspekt hostoryczny.
    Uważam jednak, że powinniśmy staranniej dobierać patronów, tak by nie budzili oni kontrowersji.
    Weźmy na przykład jakichś prostych ludzi którzy mają prostą historię, takiego sołtysa z okolicznych wsi. Dobrego gospodarza, który nie zmieszał by się z niczym co byłoby mu obce, bo jest zbyt prosty i do tego Bogobojny, prawy, uczciwy, pracowity i sprawiedliwy. Taki ktoś może zostać patronem, chłop z dziada, pradziada, co ma jasne pochodzenie i co niczym się nie wyróżnia. Ktoś kto swoją pracą żywił ludzi i tym się zasłużył lokalnej społeczności. Ten jest godzien być patronem.

    • 10 24

    • Trzeba oddzielić Danzig od Gdańska

      i wszystko się rozjaśni, niemiecka historia tego miejsca a Polska historia, co obchodzi Polaków komu niemce nadawali honorowe obywatelstwa swojego niemieckiego miasta, mieszanie tych dwóch całkiem innych miast z inną społecznością jest błędem, nie ma żadnego aspektu historycznego, bo wtedy utożsamiamy się z naszymi wiecznymi ciemiężycielami, jesteśmy jednocześnie katem i ofiarą a to jest nielogiczne, oczywiście jako Polak to piszę

      • 7 0

    • pytanie

      " Jednak intryguje mnie jego zaangażowanie w pracę na terenie Rosji" pytanie brzmi kiedy? teraz? czy w carskiej Rosji przed 1917 r? Polska świętuje 11 listopada nie bez powodu

      • 6 0

    • Wypociny i**oty

      • 7 0

    • (1)

      W Polsce mamy wiele zasłużonych postaci, które miałby obce korzenie. Wystarczy choć trochę się interesować historią. Traugutt, Haller von Hallenburg, Unrug... Mieczysław Jałowiecki czuł się Polakiem i zrobił dla kraju wiele dobrego. A że miał rosyjskie korzenie? I co z tego. Czyny się liczą, nie drzewo genealogiczne.

      • 2 0

      • A teraz pełno słoików z Podlasia, Lwowa, Wileńszczyzny mieszka w Gdańsku

        No i można

        • 0 0

    • To jego pochodzenie od rurykowiczow jes naciągane.

      Wymyślili to sobie i to był taki trend wśród bogatej szlachty aby rod wywodzic od znanych nazwisk.

      • 0 0

  • Wystarczy Dworzec Gdańsk Główny (36)

    Jestem przeciwny nazywaniu różnych obiektów czy nadawaniu nazw ulic nazwiskami . Przy tak podzielonym społeczeństwie nazwanie nazwiskiem tego być może czcigodnego człowieka znajdą się ludzie dla których i ta osoba będzie kością niezgody . Poza wszystkim czy koniecznym jest by dworzec kolejowy miał swego patrona ?

    • 231 158

    • (25)

      Co jest kością niezgody? Oddanie za własne pieniądze Polakom półwyspu Westerplatte?

      • 41 11

      • (10)

        Rondo Kuronia w Gdańsku,Rondo Wolnego Miasta Gdańska kość niezgody.

        • 27 11

        • Rondo Ofiar Katynia (8)

          to jest dopiero rondo

          • 12 19

          • Zawsze znajdzie sie taka znajda sum ktora nic nie rozumie (7)

            ... tez kup cokolwiek za swoje i oddaj naszemu państwu to mozemy porozmawiac... mysliciel za 2 grosze...

            • 14 7

            • (2)

              Pozdrowienia od "myśliciela" !

              • 2 5

              • zaskakująca narracja (1)

                Jak się nie ma nic merytorycznego do powiedzenia, to się teraz pozdrawia?

                • 3 1

              • To co "myśliciel" miał do powiedzenia powiedział wyżej. Mimo wszystko "myśliciel " pozdrawia , pozdrowień nigdy za dużo

                • 1 1

            • (2)

              a będę miał wtedy dworzec swojego imienia ?

              • 1 2

              • (1)

                Nie wiem. Ten dworzec jest już zajęty. Ale Zaspa Towarowa czeka:)

                • 4 0

              • Westerplatte mam kupić żeby patronem Zaspy Towarowej zostać ?

                • 0 5

            • a co on zrobił dla Gdańska ? bo że kupił kawalek ziemi i oddał polsce to zrobił dla polski a nie dla gdańska

              • 0 1

        • a ulica kaczynskiego, to dopiero dno

          • 0 1

      • Wystarczy Dworzec Główny Gdańsk (6)

        Poczekaj , osoba dla większości nieznana .Jak tylko ruszy procedura nadania dworca jego imieniem znajdą się ludzie którzy "coś tam znajdą ". Jesteśmy kreatywnym narodem i znajdziemy powód żeby się o to pokłócić , nie o takie rzeczy się pokłóciliśmy. Lotnisko Rębiechowo nazwano im Wałęsy w 2004 roku kiedy i był to wyraz podziękowania za stworzenie Solidarności i wszystkim co się wiązało z jej powstaniem ,zobacz co teraz mówi się o tym patronacie , Na Przymorzu nazwano jedną z ulic im Lecha Kaczyńskiego zapytaj ilu jest zwolenników a ilu przeciwników nadania nazwy ulicy nazwiskiem Lecha Kaczyńskiego. Jest skwer Anny Walentynowicz sytuacja podobna jak z ulica Lecha Kaczyńskiego a ilu jest zwolenników pomników Jana Pawła II.. Obserwuje nasze postawy i wolę na zimne dmuchać bo domyślam się to się skończy nadanie imienia gdańskiego dworca

        • 23 28

        • Mnie nie obchodzą przeciwnicy.

          Mam się przejmować ojkofobią?
          Wyginie jak bolszewia...

          • 10 11

        • Na Przymorzu (3)

          Nie ma ulicy Lecha Kaczyńskiego. Jest ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
          W sumie... to zupełnie coś innego.
          Każda Polka i Polak to rozumie...

          • 17 18

          • (1)

            Jak zwał tak zwał ale Lecha Kaczyńskiego , to nie urząd jaki sprawował ale osoba jest kością niezgody

            • 19 12

            • Mozna byc prezydentem...

              "bulem" albo lederem srodkowowschodniego państwa... zajmowac sie orlem z czekolady albo bronic przed ruska nawalnica

              • 14 12

          • kaczor to kaczor

            • 0 1

        • xxx

          To, że W Gdańsku tylu jest Germanofilów i antyklerykałów, nie znaczy, ze mamy być cicho, bo ich podrażnimy. Myśląc Twoim tokiem rozumowania, Polska od razu powinna oddać władzę Niemcom.....

          • 7 3

      • chcesz powodu do kłótni? (3)

        a skąd miał te pieniądze ?!

        • 6 15

        • (1)

          Nie wasz zasmarkany interes, towarzyszu!

          • 7 8

          • Towarzyszu powiadasz. Tak zwracali się do siebie jak towarzyszy było 2 . Czyżbyś również ......????

            • 1 4

        • xxx

          Wygrał w totolotka, jak Bolek.....

          • 6 1

      • Wystarczy Dworzec Gdańsk Główny (2)

        Nie odnosiłem się do tego konkretnego patrona, napisałem ze jestem przeciwny nadawaniu imion wszelkim obiektom i ulic dlatego żeby na skutek chwilowych uniesień nie tworzyć pola do sporów. Tylko tyle i aż tyle.

        • 3 3

        • (1)

          Problem w tym, że takie rozważania mają się nijak do tego artykułu i konkretnej, zasłużonej dla polskich spraw osoby.

          • 3 1

          • cały czas chodzi o nadawanie imion różnym obiektom

            • 3 1

    • nadanie imienia ,to jedyne co w tym gdanskim marażmie jeszcze można (3)

      Gdańsk staje się zapyziały w porównaniu do innych polskich miast.Nawet Łódż,Szczecin idą naprzód jak torpedy.A tutaj nic się nie dzieje.Pozostaje więc nadawanie imion.I tak dobrze,że nie jakiś esesman.

      • 27 12

      • (1)

        Łódź i Szczecin czekają

        • 3 2

        • "Stietin" czeka na druga szansę... od katarskiego ynwestora :)

          • 5 5

      • Tylko to nie zarząd Gdańska nadaje te nazwy w tym wypadku

        • 3 0

    • Może właśnie przez to podzielenie społeczeństwa potrzebujemy jakiś wspólnych autorytetów ? (2)

      • 8 4

      • (1)

        Jeżeli będą to wspólne autorytety

        • 3 5

        • Przecież tak napisał!

          • 2 3

    • popieram (1)

      zgadzam sie, ze nazywanie obiektów nazwiskami jest dosc niepewne. np lotnisko w Gdańsku...
      Żyjący nie powinni być brani pod uwagę!
      A Jałowiecki jest ok

      • 16 4

      • dziś tak , zobaczymy jutro jak usłyszą o nim inni

        • 4 7

    • Dokładnie

      też mam tego dość, wszystko "imienia" jak u ruskich - może warto byłoby zastanowić się czy społeczeństwo w ogóle tego potrzebuje?

      • 6 4

  • Teraz w Gdański sami zdrajcy i oszuści na usługach Niemiec i Rosji. (1)

    Kiedy zmiana nazwy lotniska ? Czy czekacie jak na śmierć Stalina ?

    • 17 11

    • No nie

      Kogo znasz z Gdańska? Nie powtarzaj bezmyślnie za pisowską propagandą

      • 0 0

  • Ten pan powinien być patronem lotniska w Gdańsku

    • 15 7

  • (3)

    W gdansku smierdzi z szadółek. To dobrze. Wybieraliscie adamowicza na prezydenta to macie co chcieliście. Pamietam jak obiecywal spalarnie smieci. PO powinna zostac uznana za organizację przestępczą.

    • 22 12

    • bo na szadółkach było - jest i bedzię wysypisko (2)

      A tam gdzie wysypisko to i smród, tam gdzie port to i przeładunki itp itd ith

      • 4 0

      • A tam gdzie pisowiec

        To i jad.

        • 2 5

      • Tam będzie ściernisko albo San francisco

        • 0 0

  • Duży błąd (3)

    Proponuję napisać jego nazwisko cyrylicą. Wstyd dla Gdańska

    • 4 23

    • Bolek to obciach dla Gdanska.

      • 6 1

    • Co ty bredzisz, człowieku? (1)

      • 4 2

      • Boliek eto gieroj

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane