- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (81 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (71 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (159 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (104 opinie)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (157 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (70 opinii)
Dyskusja po manifestacji ONR w Gdańsku
Manifestacja narodowców w Gdańsku
Nie milkną echa dyskusji po sobotniej manifestacji ONR, w której kilkuset narodowców z flagami przeszło z sali BHP w Stoczni Gdańskiej pod Dwór Artusa. Czy urzędnicy powinni nie dopuścić do tej manifestacji? Czy Solidarność powinna udostępnić swoją salę na takie zgromadzenie? Czy prezydent Gdańska chce wykorzystać zdarzenie w rozpoczynającej się niebawem kampanii wyborczej?
Krótką relację z tego zdarzenia opublikowaliśmy jeszcze w sobotę wieczorem.
Sprawa natychmiast zaczęła żyć własnym życiem.
Prezydent Gdańska bardzo szybko wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że nie wiedział, iż manifestację organizuje ONR, ponieważ zgłoszenie wpłynęło od prywatnej osoby i nie wskazano w nim, kto dokładnie będzie manifestował. Wyraził też przekonanie, że "gdańszczanie zostali obrażeni" a "skrajna prawica ma rozpostarty nad sobą parasol ochronny obecnej władzy".
W zgłoszeniu napisano jedynie, że zgromadzenie będzie dotyczyć "istoty zachowań narodowych, niepodległościowych oraz przestrzeni publicznej w Polsce". Podano też trasę i przewidywaną liczbę uczestników: 500 osób.
Czy manifestacji można było zakazać oraz czy powinno się to zrobić?
Od razu pojawiły się głosy, że prezydent Gdańska powinien odmówić wydania zgody na organizację zgromadzenia. Choć ustawa prawo o zgromadzeniach publicznych daje samorządowi taką możliwość, jest ona ograniczona do trzech konkretnych sytuacji.
Art. 14. Organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, jeżeli:
1) jego cel narusza wolność pokojowego zgromadzania się, jego odbycie narusza art. 4 lub zasady organizowania zgromadzeń albo cel zgromadzenia lub jego odbycie naruszają przepisy karne;
2) jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, w tym gdy zagrożenia tego nie udało się usunąć w przypadkach, o których mowa w art. 12 lub art. 13;
3) zgromadzenie ma się odbyć w miejscu i czasie, w których odbywają się zgromadzenia organizowane cyklicznie, o których mowa w art. 26a.
Z perspektywy dwóch dni wydaje się, że żadna z tych przesłanek nie zaszła. St. aspirant Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku poinformował PAP, że zgromadzenie ONR było legalne.
- W przemarszu mogło uczestniczyć do 400 osób, a w zapewnianiu bezpieczeństwa brało udział ok. 40 funkcjonariuszy - poinformował. Powiedział, że nie doszło do żadnych incydentów związanych z przemarszem.
Aktywiści miejscy mają jednak pretensje do władz miasta, że skoro nie mogły zapobiec marszowi narodowców, to chociaż powinny o nim poinformować, by przeciwnicy idei narodowych mogli zorganizować kontrmanifestacje.
- Gdyby mieszkańcy wcześniej wiedzieli o tym marszu, na pewno zorganizowaliby swoją demonstrację, by pokazać, że ONR nie jest mile widziany w Gdańsku - powiedział Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska w rozmowie z Onetem.
Narodowcy w historycznej Sali BHP. Solidarność nabiera wody w usta
Kolejne kontrowersje wynikają z tego, że narodowcy spotkali się przed wymarszem w historycznej sali BHP (to tu podpisywano Porozumienia Sierpniowe w 1980 r.). Obiektem zarządza Fundacja Promocji Solidarności, prowadzona przez NSZZ "Solidarność". Związkowcy, proszeni przez dziennikarzy o komentarz do sprawy, nie byli stanie zająć żadnego stanowiska. Zainteresowanych odsyłali do kierownictwa FPS, której przewodniczącym jest Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Ten jednak milczy.
Uczestnicy konferencji o stoczni muszą ustąpić miejsca ONR w sali BHP
Co ciekawe, w sobotę w sali BHP odbywała się konferencja "Dziedzictwo kulturowe dawnych terenów Stoczni Gdańskiej", o przeszłości i przyszłości tego obszaru. Miała trwać do godz. 17, ale kilka godzin wcześniej uczestników poinformowano, że będą musieli się przenieść.
- Ku naszemu zdziwieniu o godz. 13:30 organizatorzy poinformowali nas, że musimy opuścić ten obiekt. Jak już ogólnie wiadomo, po południu w tejże sali BHP odbyła się impreza ONR-u, organizacji, która moim zdaniem z ideą solidarności ma niewiele wspólnego. Jako bardzo młody człowiek w 1980 roku przesiedziałem pod bramą stoczni całe dwa tygodnie, przysłuchując się m.in. obradom komitetu strajkowego i będąc świadkiem rodzącej się Solidarności. Teraz okazuje się, że nie zrozumiałem niczego z wydarzeń historycznych tamtego pięknego lata. Wydawało mi się, że Solidarność to ruch przeciwko władzy totalitarnej, a tłum ludzi pod polską flagą, ujęty symbolicznie w słynnej solidarycy, nie idzie równym, marszowym krokiem. Zrozumiawszy swój błąd, poddaję pod dyskusję wprowadzenie nowego logo - napisał na jednym z portali społecznościowych Jarosław Paczos.
Adamowicz: zrobimy swój wiec
Dyskusję wywołuje także zapowiedź prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zapowiedział zwołanie "antyONR-owskiego" wiecu na przyszły weekend. Rozpocznie się on w sobotę w południe pod fontanną Neptuna . Uczestnicy chcą podczas niego pokazać, że Gdańsk jest kolebką wolności.
Także ta deklaracja wywołała lawinę komentarzy. Wśród nich dominują takie, które wskazują, że prezydent Gdańska wykorzysta zamieszanie z demonstracją ONR w swojej kampanii wyborczej.
- Nawet zgrabnie rozegrane. Najpierw prezydent Gdańska zgadza się na marsz ONR w mieście, po czym wyraża oburzenie i zwołuje jeszcze w kwietniu prodemokratyczny i antyfaszystowski wiec sprzeciwiający się marszowi ONR. Będzie to więc przy okazji wiec poparcia dla kandydata na prezydenta miasta, jeszcze przed ogłoszeniem kampanii wyborczej. Bardzo mądrze pomyślane - napisał Jacek Naliwajek z Radia Gdańsk.
- Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwołuje wiec antyfaszystowski/wiec poparcia swojej osoby na 21 kwietnia. Ta cała zabawa to robienie zbędnej reklamy pewnej zielonej organizacji, niepotrzebne podkręcanie złych emocji. Mleko się rozlało! Trzeba było rozwiązać zgromadzenie głoszące nienawistne hasła, gdy była okazja (przedstawiciel urzędu miał prawo)! Adamowicz pisze o parasolu ochronnym nad nacjonalistami, ja tu widzę parasol ochronny wystraszonych urzędników! - napisał Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska, którego kandydat będzie rywalizował z Pawłem Adamowiczem w jesiennych wyborach samorządowych.
"Ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń" - piszą o sobie członkowie ONR na własnej stronie internetowej. Nie ukrywają jednak, że sprzeciwiają się "lewackiej propagandzie" i "nie chcą stać z boku i narzekać, ale brać sprawy w swoje".
W przestrzeni publicznej znani są jednak głównie z zakłócania marszów organizowanych przez środowiska LGBT, agresywnych zachowań wobec ich uczestników, a także mniej lub bardziej oficjalnego obnoszenia się z symbolami nazistów. Członkowie ONR wielokrotnie oskarżani byli o propagowanie ruchów faszystowskich. Otwarcie sprzeciwiają się demokracji, przyznają się do poglądów rasistowskich. Podczas sobotniego marszu wznosili m.in. hasła: "Polska dla Polaków".
ONR powstał w 1934 roku. Założyli go młodzieżowi działacze organizacji Obóz Wielkiej Polski, ale już po 3 miesiącach działalności sanacyjne władze państwowe rozwiązały go. Nie przeszkodziło to działać jego przedstawicielom dalej. W 1935 roku ONR rozpadło się na RNR "Falangę" i ONR "ABC".
Opinie (1157) ponad 100 zablokowanych
-
2018-04-17 06:27
Brawo Wolni Polacy (3)
dosyć dyktatutu lewactwa i homosiów w moim mieście ...obserwuje od początku tzw. "transformacji" ustrojowej jak moje ukochane miasto schodzi na psy pod rządami mafii budynia i jego świty....obserwuje tez napływ wszelkiego rodzaju lewactwa z ich pseudo liberalnymi "pomysłami" na ten świat i mam tego dosyć.....świat w którym teraz żyjemy totalnie zwariował .....
- 10 14
-
2018-04-17 09:10
Matka wie, że ćpiesz?
- 4 3
-
2018-04-17 09:15
kup sobie mózg bezmózgu wyklęty (1)
- 4 3
-
2018-04-17 12:30
PRL - zwyrodnialców sowietyzacja i zbrodnie
Niestety, niedaleko od jabłoni pada jabłko i mamy dzisiaj dość liczną gromadkę resortowych dzieci, równie złych jak rodzice.
- 0 1
-
2018-04-17 07:27
A "czarne marsze" nawołujące do mordowania nienarodzonych dzieci to są Ok?! (1)
A że krzyczeli "Polska dla Polaków" to co? A dla kogo ma być?
- 9 12
-
2018-04-17 09:16
a ty kiedyś miałes kobietę, czy tylko tyłki kolegów z pissowskich bojówek?
- 3 5
-
2018-04-17 07:45
Co nam nam, przeciwnikom ONR... (1)
... pozostaje? W czasie ich przemarszu - stanąć, odwrócić się do nich... tylną częścią ciała i niech maszerują
- 5 4
-
2018-04-17 07:58
Co, jak co
ale tyłkiem do tych chłopców to bym się nie odwracał.
- 3 2
-
2018-04-17 08:48
Skandal i wstyd
No super, coraz lepiej pogrywają a głupota Śniadka nie zna granic. Proponuję tumanom popierających tych "patriotów"poczytać historię okresu międzywojennego. Też były marsze z bogiem na ustach. Wstyd ,że to dzieje się dzisiaj a kościół i ekipa rządząca to popiera.
- 4 3
-
2018-04-17 08:52
Polskie Królewskie Miasto Gdańsk ! (2)
Vivat Polonia !
- 2 1
-
2018-04-17 13:10
ani polskie ani niemieckie to Wolne Miasto od oszołomstwa (1)
- 0 2
-
2018-04-17 13:58
Tzw. "Wolne" to ono było raptem wszyskiego ok.25 lat (i to w dwóch okresach) i skończyło się to niezdrowo bo lewackim hitlerkiem
A Polskie to było ono (i jest) grubo ponad 700 lat w swojej ponad tysiącletniej pisanej Historii.
- 1 0
-
2018-04-17 09:08
(2)
Polskie Hitler jugend
- 8 6
-
2018-04-17 12:31
Faszyści z SLD tłumaczą bardzo prosto
- 1 4
-
2018-04-17 13:34
tylko "Horst Wessel-Lied" rozbrzmiewającego z głośników brakuje. Ale może następnym razem chłopaki się lepiej przygotują i będzie... I portretów Wodza zapomnieli rozwiesić na latarniach i domach...
- 0 0
-
2018-04-17 09:15
Teraz tylko szybka delegalizacja tego hitlerjugend! (1)
- 5 6
-
2018-04-17 12:33
Zdelegalizować wszystkie organizacje lewacko-faszystowskie, zaczynając od SLD i michnikowszczyzny mediów
Lepiej późno jak wcale.
Dla dobra Polski i Polaków.- 1 1
-
2018-04-17 09:27
Jak faszyści (1)
Malutkie człowieczki chcą się podrasować
- 8 5
-
2018-04-17 12:36
Faszyzm w SLD stary jak SLD
Lewactwo usiłuje wspaniałych ludzi zdyskredytować, starając się komunistów naśladować. Przegracie na pewno!
- 1 4
-
2018-04-17 09:29
Niscy i mali ludzie są głupi i niebezpieczni (1)
Bo mózgi mają za blisko tyłka.
- 5 2
-
2018-04-17 12:37
Faszysta z SLD usiłuje być dowcipny
Synek milicjanta?
- 1 2
-
2018-04-17 09:39
Głupie pytania w sondzie!
Najbardziej straciła konkurencja wyborcza pana Adamowicza. Dziwnym trafem nasz władca najbardziej może zyskać na całym zamieszaniu.... 21 kwietnia będzie miał darmową masówkę przedwyborczą.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.