- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (49 opinii)
- 2 Promenada po remoncie hitem sezonu (89 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (70 opinii)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (101 opinii)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (195 opinii)
- 6 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
Dyskusja po manifestacji ONR w Gdańsku
Manifestacja narodowców w Gdańsku
Nie milkną echa dyskusji po sobotniej manifestacji ONR, w której kilkuset narodowców z flagami przeszło z sali BHP w Stoczni Gdańskiej pod Dwór Artusa. Czy urzędnicy powinni nie dopuścić do tej manifestacji? Czy Solidarność powinna udostępnić swoją salę na takie zgromadzenie? Czy prezydent Gdańska chce wykorzystać zdarzenie w rozpoczynającej się niebawem kampanii wyborczej?
Krótką relację z tego zdarzenia opublikowaliśmy jeszcze w sobotę wieczorem.
Sprawa natychmiast zaczęła żyć własnym życiem.
Prezydent Gdańska bardzo szybko wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że nie wiedział, iż manifestację organizuje ONR, ponieważ zgłoszenie wpłynęło od prywatnej osoby i nie wskazano w nim, kto dokładnie będzie manifestował. Wyraził też przekonanie, że "gdańszczanie zostali obrażeni" a "skrajna prawica ma rozpostarty nad sobą parasol ochronny obecnej władzy".
W zgłoszeniu napisano jedynie, że zgromadzenie będzie dotyczyć "istoty zachowań narodowych, niepodległościowych oraz przestrzeni publicznej w Polsce". Podano też trasę i przewidywaną liczbę uczestników: 500 osób.
Czy manifestacji można było zakazać oraz czy powinno się to zrobić?
Od razu pojawiły się głosy, że prezydent Gdańska powinien odmówić wydania zgody na organizację zgromadzenia. Choć ustawa prawo o zgromadzeniach publicznych daje samorządowi taką możliwość, jest ona ograniczona do trzech konkretnych sytuacji.
Art. 14. Organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, jeżeli:
1) jego cel narusza wolność pokojowego zgromadzania się, jego odbycie narusza art. 4 lub zasady organizowania zgromadzeń albo cel zgromadzenia lub jego odbycie naruszają przepisy karne;
2) jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, w tym gdy zagrożenia tego nie udało się usunąć w przypadkach, o których mowa w art. 12 lub art. 13;
3) zgromadzenie ma się odbyć w miejscu i czasie, w których odbywają się zgromadzenia organizowane cyklicznie, o których mowa w art. 26a.
Z perspektywy dwóch dni wydaje się, że żadna z tych przesłanek nie zaszła. St. aspirant Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku poinformował PAP, że zgromadzenie ONR było legalne.
- W przemarszu mogło uczestniczyć do 400 osób, a w zapewnianiu bezpieczeństwa brało udział ok. 40 funkcjonariuszy - poinformował. Powiedział, że nie doszło do żadnych incydentów związanych z przemarszem.
Aktywiści miejscy mają jednak pretensje do władz miasta, że skoro nie mogły zapobiec marszowi narodowców, to chociaż powinny o nim poinformować, by przeciwnicy idei narodowych mogli zorganizować kontrmanifestacje.
- Gdyby mieszkańcy wcześniej wiedzieli o tym marszu, na pewno zorganizowaliby swoją demonstrację, by pokazać, że ONR nie jest mile widziany w Gdańsku - powiedział Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska w rozmowie z Onetem.
Narodowcy w historycznej Sali BHP. Solidarność nabiera wody w usta
Kolejne kontrowersje wynikają z tego, że narodowcy spotkali się przed wymarszem w historycznej sali BHP (to tu podpisywano Porozumienia Sierpniowe w 1980 r.). Obiektem zarządza Fundacja Promocji Solidarności, prowadzona przez NSZZ "Solidarność". Związkowcy, proszeni przez dziennikarzy o komentarz do sprawy, nie byli stanie zająć żadnego stanowiska. Zainteresowanych odsyłali do kierownictwa FPS, której przewodniczącym jest Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Ten jednak milczy.
Uczestnicy konferencji o stoczni muszą ustąpić miejsca ONR w sali BHP
Co ciekawe, w sobotę w sali BHP odbywała się konferencja "Dziedzictwo kulturowe dawnych terenów Stoczni Gdańskiej", o przeszłości i przyszłości tego obszaru. Miała trwać do godz. 17, ale kilka godzin wcześniej uczestników poinformowano, że będą musieli się przenieść.
- Ku naszemu zdziwieniu o godz. 13:30 organizatorzy poinformowali nas, że musimy opuścić ten obiekt. Jak już ogólnie wiadomo, po południu w tejże sali BHP odbyła się impreza ONR-u, organizacji, która moim zdaniem z ideą solidarności ma niewiele wspólnego. Jako bardzo młody człowiek w 1980 roku przesiedziałem pod bramą stoczni całe dwa tygodnie, przysłuchując się m.in. obradom komitetu strajkowego i będąc świadkiem rodzącej się Solidarności. Teraz okazuje się, że nie zrozumiałem niczego z wydarzeń historycznych tamtego pięknego lata. Wydawało mi się, że Solidarność to ruch przeciwko władzy totalitarnej, a tłum ludzi pod polską flagą, ujęty symbolicznie w słynnej solidarycy, nie idzie równym, marszowym krokiem. Zrozumiawszy swój błąd, poddaję pod dyskusję wprowadzenie nowego logo - napisał na jednym z portali społecznościowych Jarosław Paczos.
Adamowicz: zrobimy swój wiec
Dyskusję wywołuje także zapowiedź prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zapowiedział zwołanie "antyONR-owskiego" wiecu na przyszły weekend. Rozpocznie się on w sobotę w południe pod fontanną Neptuna . Uczestnicy chcą podczas niego pokazać, że Gdańsk jest kolebką wolności.
Także ta deklaracja wywołała lawinę komentarzy. Wśród nich dominują takie, które wskazują, że prezydent Gdańska wykorzysta zamieszanie z demonstracją ONR w swojej kampanii wyborczej.
- Nawet zgrabnie rozegrane. Najpierw prezydent Gdańska zgadza się na marsz ONR w mieście, po czym wyraża oburzenie i zwołuje jeszcze w kwietniu prodemokratyczny i antyfaszystowski wiec sprzeciwiający się marszowi ONR. Będzie to więc przy okazji wiec poparcia dla kandydata na prezydenta miasta, jeszcze przed ogłoszeniem kampanii wyborczej. Bardzo mądrze pomyślane - napisał Jacek Naliwajek z Radia Gdańsk.
- Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwołuje wiec antyfaszystowski/wiec poparcia swojej osoby na 21 kwietnia. Ta cała zabawa to robienie zbędnej reklamy pewnej zielonej organizacji, niepotrzebne podkręcanie złych emocji. Mleko się rozlało! Trzeba było rozwiązać zgromadzenie głoszące nienawistne hasła, gdy była okazja (przedstawiciel urzędu miał prawo)! Adamowicz pisze o parasolu ochronnym nad nacjonalistami, ja tu widzę parasol ochronny wystraszonych urzędników! - napisał Jędrzej Włodarczyk z Lepszego Gdańska, którego kandydat będzie rywalizował z Pawłem Adamowiczem w jesiennych wyborach samorządowych.
"Ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń" - piszą o sobie członkowie ONR na własnej stronie internetowej. Nie ukrywają jednak, że sprzeciwiają się "lewackiej propagandzie" i "nie chcą stać z boku i narzekać, ale brać sprawy w swoje".
W przestrzeni publicznej znani są jednak głównie z zakłócania marszów organizowanych przez środowiska LGBT, agresywnych zachowań wobec ich uczestników, a także mniej lub bardziej oficjalnego obnoszenia się z symbolami nazistów. Członkowie ONR wielokrotnie oskarżani byli o propagowanie ruchów faszystowskich. Otwarcie sprzeciwiają się demokracji, przyznają się do poglądów rasistowskich. Podczas sobotniego marszu wznosili m.in. hasła: "Polska dla Polaków".
ONR powstał w 1934 roku. Założyli go młodzieżowi działacze organizacji Obóz Wielkiej Polski, ale już po 3 miesiącach działalności sanacyjne władze państwowe rozwiązały go. Nie przeszkodziło to działać jego przedstawicielom dalej. W 1935 roku ONR rozpadło się na RNR "Falangę" i ONR "ABC".
Opinie (1157) ponad 100 zablokowanych
-
2018-04-17 10:35
Coś mi to przypomina (1)
Taka sama parada była w Gdańsku w '39 kiedy przyjechał tu Hitler. Zmieniły się tylko kolory. Nie będę komentować...
- 7 8
-
2018-04-17 13:12
polacy kochają jak ktoś ich butem depcze...
kościoł, hitler , pis ..lubią populizm nad sobą ....pójdziecie za to do nieba hahah
- 1 0
-
2018-04-17 10:36
ONR - Sfrustrowane, zakompleksione tchórze. Wyp****alać z mojego miasta. (2)
- 3 8
-
2018-04-17 11:44
Bohaterze przy kompie (1)
Masz kompleksy idź się leczyć, brawa dla patriotów, że potrafili się zorganizować i w spokoju przeprowadzić imprezę, na szczęście lewactwo nie wiedziało i nie było lewackich zadym.
- 6 3
-
2018-04-17 13:39
Obok patriotów to "narodowcy" nawet nie stoją.
- 2 4
-
2018-04-17 10:49
PIS-PO jedno zło (2)
taka prawda
- 2 5
-
2018-04-17 10:50
ONR - PO jedno zło! (1)
- 0 5
-
2018-04-17 12:26
Faszysta z SLD?
- 1 3
-
2018-04-17 10:58
PR-owcy pana prezydenta zacierają łapki :)
Jest paliwo wyborcze na nadchodzące wybory.
- 1 0
-
2018-04-17 11:01
szkoda komentarza na ten bełkot
chcieliscie wolnosci to i ONR może maszerowac a pan Adamowicz moze sie cmon\knąc mam nadzieje ze to juz ostatnia jego kadencja
- 7 4
-
2018-04-17 11:20
narodowe karki to pieszczochy PiSu
zakompleksieni gdańszczanie dowiadują się o tym przed wyborami
- 6 3
-
2018-04-17 11:22
przyszlosc POLSKI !!!
polacy Debilnieja !!!
- 1 2
-
2018-04-17 11:42
Robicie aferę z niczego, lewacy (2)
Jak demolują miasto nazi-femistki i środowiska LGBT to jest ok. a jak patriotyczna młodzież to larum. Widać ilu wrogów państwa polskiego mamy we władzach Gdańska i mediach. Każdy w demokracji ma prawo robić spotkania i marsz, jeśli jest zgłoszony i przebiega spokojnie, a tak było. Nie martwi was, że w Niemczech są setki faszystowskich imprez rocznie, ochranianych przez policję, a to rzut beretem.
- 8 6
-
2018-04-17 12:53
won zawszona kanalio od jaworskiego (1)
- 2 3
-
2018-04-17 13:59
Swoją wypowiedzią właśnie potwierdziles jego słowa.
Pachołku Adamowicza.
- 1 0
-
2018-04-17 11:42
Brawo ONR (2)
Jeszce Polska nie zginęła! A Budyń nie może się doliczyć mieszkań a co dopiero czytać krótki tekst ze zrozumieniem.
- 8 5
-
2018-04-17 12:59
won zdziro od jaworskiego, won szmato kacza (1)
- 1 3
-
2018-04-17 21:07
jestes odwazny w necie? c... w swiecie!
- 0 0
-
2018-04-17 13:14
patriota (1)
„PATRYOTA”
Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1898):
Rozum, wiedza, talent, praca
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacja
W kąt, gdy wchodzi do gry nacya!
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty,
Byleś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko modły
Szlemy k niebu z naszej chaty:
By nam buty śmierdzieć mogły,
Jak śmierdziały przed stu laty!
Hoc ha! Hopsa! Byle zdrowo,
Zdrowa dusza - zdrowe ciało!
Niechaj śmierdzi, jak śmierdziało,
Byle tylko narodowo!
Wolę polskie g*wno w polu
Niźli fiołki w Neapolu!
Swojsko, polsko, po naszemu,
Hoc! Hoc! Hopsa! Tak jak wtedy,
Gdy nas naprzód tłukły Szwedy,
Potem Niemcy i Moskale
– Hoc! Hoc! Hopsa! Doskonale!
Po swojemu! Po staremu!
Niechaj żyje stara cnota!
Daj nam dalej kisnąć Boże!
Jedno, drugie, trzecie morze
– Vivat "prawy patryota"!...- 6 2
-
2018-04-17 13:26
w szkole też dzieciaki się uczy idiotyzmów
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.