- 1 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (48 opinii)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (42 opinie)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (285 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (322 opinie)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (127 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (65 opinii)
Eksperci zbadają wypadek na ul. Morskiej
Przyczyny wczorajszego wypadku, w którym rozpędzona ciężarówka, zjeżdżająca z Estakady Kwiatkowskiego uderzyła w trolejbus jadący ul. Morską, nie są jeszcze oficjalnie znane. Najbardziej prawdopodobną wersją jest awaria hamulców w pojeździe ciężarowym.
Przypomnijmy: w czwartek kilka minut po godz. 9 rozpędzona ciężarówka, zjeżdżająca z Estakady Kwiatkowskiego staranowała trolejbus 25 jadący ul. Morską w stronę Chyloni. Kierowca trolejbusu relacjonował, że ruszył na zielonym świetle, nie będąc świadomy zagrożenia, które niosła ze sobą nadjeżdżająca z ogromną prędkością z Trasy Kwiatkowskiego ciężarówka.
Siła uderzenia była tak duża, że trolejbus uderzony w tył wylądował na jednym ze słupów, do którego przyczepione są przewody sieci trakcyjnej. Ciężarówka natomiast siłą rozpędu wjechała na zamknięty aktualnie wjazd na estakadę i wypadła przez barierki do rowu graniczącego z jezdnią, obracając się kołami do góry. Kabina pojazdu została całkowicie zmiażdżona.
Na miejscu chwilę po zdarzeniu pojawiły się jednostki straży pożarnej, policji i pogotowia. Zginął pasażer trolejbusu w wieku ok. 60 lat oraz 73-letnia kobieta, która zmarła po południu w Pomorskim Centrum Traumatologii. Dziewięć osób zostało rannych. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W akcji brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ruch w miejscu wypadku był zablokowany przez ponad trzy godziny. Naprawy wymagała m.in. zniszczona trakcja trolejbusowa.
Na razie nie są znane przyczyny zdarzenia. Mają teraz być wnikliwie badane przez biegłych. Coraz odważniej mówi się o złym stanie ciężarówki. Świadkowie twierdzą, że kierowca pojazdu trąbiąc, prawdopodobnie ostrzegał o usterce hamulców. Według niektórych z nich mógł jechać nawet z prędkością 100 km/h.
- Na pewno będzie badany tachograf, a także zapis z zainstalowanych w okolicy kamer monitoringu miejskiego. Ciężko na razie mówić o konkretnych przyczynach. Rzeczywiście najbardziej prawdopodobne jest to, że zawiodły hamulce w ciężarówce, która z tego powodu z dużą prędkością wjechała na skrzyżowanie - opowiada kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.
Nie wiadomo na razie również, w którym kierunku chciał jechać kierowca po zjeździe z Estakady. Przypomnijmy, że aktualnie ze względu na remont wjazd na Trasę Kwiatkowskiego w kierunku Obłuża bezpośrednio od ul. Morskiej jest zamknięty (można to zrobić poprzez objazd).
Według obserwujących zdarzenie kierujący zdążył przed uderzeniem w trolejbus wyskoczyć z kabiny, dzięki czemu udało mu się przeżyć.
- Na razie jest w szpitalu. Będzie przesłuchiwany , by uzyskać jak najwięcej informacji, które pomogą w ostatecznym rozstrzygnięciu, co dokładnie wydarzyło się w czwartek na tym skrzyżowaniu. Niewykluczone, że naświetli sprawę na nowo - zapowiada Rusak.
Czy wypadku dało się uniknąć? Bezpośredni uczestnicy nie mają wątpliwości.
- Nie mogłem nic zrobić. Prędkość ciężarówki była zbyt duża i do zderzenia musiało dojść - opowiada kierowca trolejbusu z kilkunastoletnim stażem, który poszkodowany trafił do Szpitala Miejskiego w Gdyni.
Wyniki ekspertyz i badań ekspertów będą znane prawdopodobnie za kilkanaście dni.
Zapis kamer monitoringu miejskiego po wypadku na ul. Morskiej w Gdyni.
Opinie (313) ponad 10 zablokowanych
-
2013-04-26 07:07
Gdzie są teraz organizatorzy ruchu na remontowanej Estakadzie?
W pierwszej kolejności to ich powinno się pociągnąć do odpowiedzialności. Skoro wydzielony ruch tranzytowy puszczono objazdem pod prąd, zjazdami i do tego jeszcze skrzyżowaniem z innym głównym ciągiem komunikacyjnym (głównie osobowym), w dodatku bez widocznych oznaczeń w górnym odcinku Estakady - to się prędzej czy później musiało tak skończyć...
- 24 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.