Tylko pas dla autobusów na al. Grunwaldzkiej i bilety ZTM akceptowane w SKM uratują Wrzeszcz przed kompletnym zakorkowaniem podczas rozpoczynającego się remontu torowiska - uważają członkowie stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. - Pas może być, ale tylko w jednym kierunku. Na bilety nie ma co liczyć - odpowiadają urzędnicy.
i al. Wojska Polskiego uchroni centralną dzielnicę Gdańska przed paraliżem komunikacyjnym. Przedsięwzięcie ma rozpocząć się na przełomie marca i kwietnia. do ul. Miedzianej . Drugi na al. Grunwaldzkiej, na odcinku od ul. Klonowej do ul. Miszewskiego . Wykonawcą robót będzie firma Torpol, która zainkasuje za to ok. 19,5 mln zł.
2011-03-10 11:37
a może ktoś postawi zakaz zatrzymywania na pasie z kostki pod Pocztą i zrobi porządek z tymi durniami co blokują ruch żeby do bankomatu sobie wyskoczyć. Albo jest miejsce postojowe i się staje, a jak nie ma, to gdzieś indziej się szuka.
2011-03-10 16:39
2011-03-10 10:34
2011-03-10 16:36
2011-03-10 06:28
Moim skromnym zdaniem artykuł napisany "ma kolanie".
2011-03-10 16:24
2011-03-10 16:36
tak kiedys pisano, ale nikt tego nie potwierdza
2011-03-10 12:43
wygląda na to że władze jeszcze same nie wiedzą kiedy to się zacznie :)
Przełom marca i kwietnia, czyli od 21.03 do 8.04 ??
Warto przygotować mieszkańców troche wcześniej a nie na ostatnia chwilę.
2011-03-10 10:57
Przecież jest napisane- na przełomie marca i kwietnia
2011-03-10 06:39
"Przedsięwzięcie ma rozpocząć się na przełomie marca i kwietnia."
2011-03-10 06:45
ale data jest już znana ale widocznie Pan dziennikarz nie znalazł tego w goggle więc uważa że to nie istnieje ;-)
2011-03-10 10:24
Zakazać ruchu blachosmrodów w centrum. Przynajmniej trochę schudniecie :)
2011-03-10 16:35
2011-03-10 10:29
na jedynej drodze jaka jest ?!
2011-03-10 09:46
A jak tak sobie czytam wypowiedzi zwolenników samochodów i się śmieję. Wcześniej czy później ruch samochodowy będzie ograniczany, wjazd do centrum płatny (może poza przejazdem przez centrum) a poprawność parkowania egzekwowana. I nic na to nie poradzicie. Będzie to dla was niesamowite przeżycie i pewnie wstyd, bo macie nierówno w głowach.
2011-03-10 16:33
2011-03-10 08:50
Niezauważyliście Państwo że w tym portalu dużo artykułów o SKM i same pozytywne, SKM to SKM tamto, a czy w tej betoniarskiej firmie coś się tak naprawdę zmieniło? nic SYf brud i ubustwo to tak w telegraficznym skrócie. Pan Naskręt ,którego ojciec notabene pracuje w SKM pisze jak najbardziej pozytywnie o firmie swojego ojca, czy na zamówienie? tego nie wie nikt. Dziekuje przepraszam i pozdrawiam
2011-03-10 16:31
2011-03-10 09:07
Ta, ja rozumiem, że jak ktoś śmie powiedzieć dobre słowo o kolei to już nie jest trendy
2011-03-10 11:54
nie-trendy jest ściema i PR a'la Gdynia
2011-03-10 08:39
Autobusy nie będą stały w korkach, indywidualni będą. Ergo - co mądrzejsi przerzucą się na autobusy, a co sprawi, że liczba samochodów się nieco się zmniejszy.
Tylko niezbędne jest przy tym, żeby było więcej autobusów - w tej chwili tłok w autobusach nie umożliwia przyjęcia dodatkowych pasażerów. No i przy każdym buspasie musiałby stać policjant, żeby pilnować cwaniaków.
Apel do miasta: więcej autobusów i nie bać się eksperymentu!
2011-03-10 16:31
2011-03-10 08:03
Budyń źle ulokował galerię bandycką oraz 4 pały przy manhatanie, jak je zasiedlą to dopiero będą korki!
2011-03-10 16:29
pomyśl co wtedy będzie
2011-03-10 11:50
a ludzie mają mieszkać na wygnaniowie.
2011-03-10 08:59
Syf Towers pusty stoi
2011-03-10 07:29
to nie ilość pasów decyduje o korku ale przepustowość skrzyżowania. Różnica jest tylko w długości tegoż korka.
Fajnie mają to rozwiązane w Londynie gdzie są buspasy na całej długości ulic za wyjątkiem skrzyżowań gdzie autobus wjeżdża na "ogólną" część drogi. Dzięki temu autobusem dotrzesz szybciej, a jak szybciej to sporo osób przesiada się do nich ze swoich czterech kółek i korki są mniejsze.
Przestańcie (nie)myśleć tylko o sobie i darujcie se teksty typu ja mam auto to muszę przejechać bo to moje prawo, jak zwykle widzicie tylko czubek swojego nosa nie dalej.
2011-03-10 16:26
2011-03-10 09:00
Masz rację z tym, że przepustowość skrzyżowania ma znaczenie. Jednak ta przepustowość zależy od liczby pasów dostępnych na tym skrzyżowaniu. Jeśli masz na skrzyżowaniu Grunwaldzka - Mieszewskiego 3 pasy w tym momencie, to przy tej samej długości światła zielonego w momencie, gdy będą tylko 2 pasy przepustowość tego skrzyżowania będzie mniejsza. Wydaje się to logiczne?
Wg Ciebie rozwiązaniem jest to, żeby był pas dla autobusów, tylko między skrzyżowaniami, czyli od Domu Książki np(róg miszewskiego i Grunwaldzkiej) prawie do ul. Konopnickiej, a potem od Dmowskiego aż do Galerii Bałtyckiej na przykład, tak? Taki pas mógłby się kończyć na 3 samochody przed skrzyżowaniem(na 3 samochody przed dodatkowym pasem do skrętu w prawo). Jest jednak problem z tym, co będzie się działo za skrzyżowaniem. Osoby, które korzystałyby z dodatkowego pasa na skrzyżowaniu(prawego), musiałyby wrócić na środkowy zaraz za skrzyżowaniem, co nie byłoby łatwe w realizacji dla wielu kierowców.
Co więcej - piszesz, że od liczby pasów zależy długość korka, a nie liczba samochodów w korku(przy założeniu takiej samej przepustowości skrzyżowania). Owszem, masz rację. Jednak zauważ, że już teraz często(przy 3-ch pasach) korek od Dmowskiego(Konopnickiej) sięga do Miszewskiego i samochody utykają na skrzyżowaniu z Miszewskiego właśnie, blokując to skrzyżowanie. Wydłużenie sznura samochodów pogorszyłoby jeszcze sytuację, gdyż przejechanie przez skrzyżowanie z Miszewskiego straciłoby na tej tak przez Ciebie wynoszonej pod niebiosa przepustowości(brak miejsca za skrzyżowaniem - mniej aut może przejechać = mniejsza przepustowość). To spowodowałoby korek do Opery, albo i jeszcze dalej.
Podsumowując, wiedza na plus - zastosowanie tejże, na minus. Dodatkowy minus za "ilość pasów". Pasy można policzyć, więc mówimy o liczbie pasów.
Buspas zmniejszy przepustowość, zwiększy korki. Żeby tak nie było, do autobusów/na rowery musieliby się przesiąść 1/3 ludzi przejeżdzających przez Wrzeszcz samochodami - wydaje mi się to niemożliwe. Teraz jest pytanie - czy bardziej utrudnić życie kierowcom, czy pasażerom ZKM. Buspas utrudni znacznie tym pierwszym, ale skutki mogą obejmować więcej niż tylko sam wrzeszcz. utrudnienia w jednym miejscu, będą skutkowały korkami w innych.
2011-03-10 09:12
Tak wyobrażam sobie wszystkich w autobusach bo kiedyś ludzie tych aut nie mieli i się w zkm mieścili.
Ponadto do mnisa, długi wywód ale nie do końca się z nim zgodzę. Buspas ma powodować właśnie dłuższy korek dla osobówek co ma zniechęcać do używania ich w mieście. Wtedy większość skorzysta z komunikacji i o to chodzi.
W USA są drogi nawet na 16 pasów, widziałem, korki i tak są, wiec to nie rozwiązanie.
Korek jest dłuższy przez to że skrzyżowanie ma małą przepustowość. Nie wymyślajmy jakichś super rozwiązań przeznaczając wszystko na drogi, trzeba zmniejszać ilość pojazdów a nie ciągle tylko drogi i drogi.
Albo wygoda i stój w korku albo szybko i zbiorowo nie ma innych rozwiązań, a przynajmniej nas na nie nie stać (estakady, metro itd)
2011-03-10 11:48
tu nie chodzi o korki czy ich brak ale wolnosc wyboru czym chce jechac, jesli chce jechac autobusem trzeba miec mentalnosc psa ogrodnika ktory uwaza ze jak nie ma samochodu to inni powinni za to cierpiec i wolniej jechac nimi niz on autobusem.
powolywanie sie na brak w prl-u samochodow to troche niefortunne bo kiedys tez niebylo ogolnie dostepnego miesa z tego samego powodu co samochodów. wiec wegetwrianie mogli czuc sie uprzywilejowani
2011-03-10 12:34
nie wybieram busa bo czas gorszy od auta i tyle.
Były by buspasy bus byłby szybciej wybrałbym busa i tyle w temacie.
Chcę spowodować, że szybciej dotrzesz do celu, wiemy, że autem nie można bo x aut=korek wiec czas się wydłuża. Można autobusem ale pod warunkiem, że nie stoi w korku. Nie wymyślono lepszych rozwiązań chyba, że wy je macie?
2011-03-10 12:33
brak wyboru?
a co? zamkną ci drogę ? chyba nie wiec nie gadaj nikt ci jechać samochodem nie zabrania
2011-03-10 09:36
Może wcześniej wypada pomyśleć, porzucić małomiejskie zapędy do przepuszczania całego ruchu przez centrum miasta i zbudować jakieś drogi przelotowe bez miliarda kolizyjnych skrzyżowań ze światłami?
2011-03-10 11:38
trójmiasto ma rozbudowaną sieć drogową? Jest obwodnica ot omijasz całe trzy miasta. Jednak wieu musi pojechać drogą główną, a od tego jest np skm zamiast stosu aut.
Co do polityków to prawda boją się kierowców, bo dziś to szpan mieć auto i każdy jest wtedy panem, takie małe polskie prostactwo.
Politycy ogólnie boją się wyborców, bo Ci mogą usunąć ich z ich ciepłych posadek. Kółko się zamyka władza udaje, że coś robi, a obywatele udają, że dobrze wybierają i bawią się w super demokracje.
2011-03-10 11:58
ja musiałabym brać ze sobą laptopa i 15 katalogów. nie mam możliwości przesiąść się na komunikację miejską, tego wymaga ode mnie moja praca. Moje katalogi i rzeczy które muszę mieć ze sobą zajmują duży bagażnik
2011-03-10 12:28
Ale większość leci do biura tam 8-10 godzin i z powrotem.
Nie mówię przecież aby wszyscy jechali busem, wystarczy połowa.
2011-03-10 12:26
j.w.
2011-03-10 08:57
Parę lat temu były znacznie mniejsze korki,a potrzeby i infrastruktura podobne. Teraz gawiedź kupuje wypierdziane graty na 4 kółkach za parę tysięcy i "szpanuje" (we własnym mniemaniu oczywiście);blokuje przejazd tramwajom. Wpychanie się na tory to już plaga! (np Hallera: odcinek Satland-Opera). KErowco, masz ochotę stać w korku to sobie stój ale nie utrudniaj innym.
2011-03-10 09:03
Rozumiem, że Twoim zdaniem komunikacja miejska jest gotowa logistycznie na przyjęcie znacznie większej liczby pasażerów?
2011-03-10 09:14
Pytam poważnie. Nie ma takiej siły, która przegoniła by wielu kierowców do komunikacji miejskiej, nawet gdyby w tramwajach były fotele lotnicze. "Bo ja już sobie nie wyobrażam jeżdżenia tramwajem" powiedział kierowca Golfa II stojąc w korku. Z władz miejskich nikt nie ma jaj by poważnie ograniczyć gdzieś ruch samochodowy. I częściowo słusznie, bo wielu dróg, choćby obwodowych naprawdę brakuje, ale jak ktoś wyjeżdża z tekstem, że Grunwaldzka powinna mieć 4 pasy bo to rozładuje korki to mnie krew zalewa.
Właściwa polityka to _stopniowe_ zniechęcanie do samochodów i zwiększanie atrakcyjności komunikacji miejskiej. W miastach "zachodnich" działa to od dawna, u nas ciężko to sobie wyobrazić (cholera, tam to muszą mieć biedę, że tyle ludzi jeździ komunikacją zbiorową a samochodem do Śródmieścia mało kto, co nie trole?)
2011-03-10 09:33
Ci, którzy mogą sobie pozwolić na luksus jeżdżenia samochodem, używają samochodu, a pozostali są skazani na komunikację miejską. Władze miasta mają w d.. i jednych, i drugich.
Oczywiście to też zasługa obywateli miasta (szczególnie tych "starszej daty"), którym do głowy nie przyjdzie, że można coś zrobić sprawniej, taniej i pożytkiem dla wszystkich, i - w konsekwencji - niczego takiego od władz nie oczekują.
A kto, jak nie wyborca, może "zachęcić" władze do wyszukiwania i stosowania dobrych, zagranicznych rozwiązań?
2011-03-10 09:19
Wg informacji z wikipedii w Gdańsku od 1998 ludzi nawet ubyło. Wtedy komunikacja dawała radę. Więcej aut to wynik tylko i wyłącznie zmiany przyzwyczajeń części mieszkańców.
2011-03-10 06:42
jak w Rosji.
A o estetyke witryn sklepowych ktos jednak dba?!
2011-03-10 16:25
reszta pusta
2011-03-10 11:39
terytorialnie i mentalnie też....
2011-03-10 09:44
a co grunt prąd gaz wode manhatan ma za darmo?
przeciez muszą z czegoś utrzymac CH a ludzi tam jest nie wiele , bo do bałtyckiej blisko
2011-03-10 09:43
a co grunt, prąd wode gaz ma za darmo?
jakoś chyba musi sie utrzymac a ludzi jest tam nie wiele - kazdy do bałtyckiej jedzie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
