- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (230 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (77 opinii)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (34 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (117 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (20 opinii)
- 6 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (157 opinii)
Gdańska Organizacja Turystyczna podsumowała sezon: 13 proc. mniej turystów niż w 2019 r.
O 13 proc. mniej turystów niż przed rokiem odwiedziło Gdańsk w minionym sezonie turystycznym. Tak wynika z podsumowania ruchu turystycznego opracowanego przez Gdańską Organizację Turystyczną. Przez trwającą pandemię i ograniczenia z nią związane, znacząco spadła liczba turystów zagranicznych (o prawie 80 proc.), częściej za to gościliśmy turystów z Polski (wzrost o prawie 30 proc.).
Jak wynika z badań, latem do Gdańska przyjechało ponad 960 tys. gości. To o 13 proc. mniej niż w ubiegłym roku, gdy od czerwca do końca sierpnia odnotowano prawie 1,1 mln odwiedzających.
- Zdecydowana większość z nich została w naszym mieście przynajmniej na jedną noc. Najwięcej osób decydowało się na przyjazd samochodem (ponad 65 proc.) oraz pociągiem (17,7 proc.). Podczas pobytu największym zainteresowaniem turystów cieszyły się hotele (ponad 30 proc.) oraz wynajęte mieszkania - wylicza Michał Brandt z GOT.
Hitem tego lata okazało się koło widokowe AmberSky, które odwiedziło ponad 21 proc. gości. Niezmiennie, popularne były też Bazylika Mariacka (14 proc.), Żuraw (13 proc.) i molo w Brzeźnie (13 proc.).
- Bardzo cieszy nas fakt, że pomimo trudności latem odwiedziła nas taka liczba gości. Świetny efekt przyniosła też szeroko zakrojona kampania #CzasNaGdańsk, która zachęcała turystów z całej Polski do odwiedzenia Gdańska - dodaje Łukasz Wysocki, prezes zarządu Gdańskiej Organizacji Turystycznej.
Łączna ocena zadowolenia z pobytu osiągnęła 8,9 w 10-punktowej skali.
Prawie 80 proc. mniej turystów zza granicy
W tym - nietypowym pod względem ruchu turystycznego - roku wyraźnie spadła liczba zagranicznych turystów. Przez zamknięte granice i lotniska oraz związane z tym obostrzenia w przemieszczaniu się po Europie zagranicznych turystów było o 78 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Głównie dlatego rzadziej, niż w ubiegłych latach, przyjeżdżali do nas turyści z Wielkiej Brytanii, a częściej - samochodami - Niemcy. Co trzeci zagraniczny turysta pochodził w tym roku zza naszej zachodniej granicy.
Mimo wsparcia udzielonego branży turystycznej poprzez wypłatę bonów turystycznych (500 zł na każde dziecko) powstałej luki nie udało się wypełnić turystom z Polski. Ale i tak Gdańsk odwiedziła rekordowa liczba turystów z naszego kraju (wzrost o 28 proc.).
- Spadek liczby turystów zagranicznych jest duży, jednak najważniejsze, że ich miejsce starali się wypełnić rodzimi podróżnicy. To pozwoliło zmniejszyć straty branży, a Polakom poznać piękny Gdańsk - dodaje Wysocki.
Miejsca
Opinie (165) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-23 08:56
Taaa?
Aż tyle turystów? Mamy odpowiedź skąd tyle zachorowań... Zeczywiscie brawo...
- 18 5
-
2020-10-23 07:29
(1)
gospodarka gospodarką ale jak bardzo zyskał klimat przez brak lotów, mniejszy ruch w restauracjach i hotelach, mniej śmieci? Może to jest właściwy kierunek. My jako ludzkość się chyba trochę zapędziliśmy w tym głównie bezcelowym i nic nie wnoszącym przemieszczaniu się po świecie. Pewnie trzeba porzucić filozofię że wszystko mi się należy i trochę spokornieć.
- 58 16
-
2020-10-23 08:47
Zapomniałeś że szczęście mierzymy wpływami z VAT, kogo obchodzi ilość śmieci?
- 7 1
-
2020-10-23 08:05
Może Grzelak
by pojeździł na rydwanie, to i turystów by przybyło.
- 30 1
-
2020-10-23 08:01
Pierwsze słyszę o kampanii
Co za propahanda.
- 7 4
-
2020-10-23 07:55
Może chore ceny mieszkań spadną bo przestaną kupować całe bloki na booking. Powinni zakazać wynajmu. Ceny dla zwykłego
- 43 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.