- 1 Nocna komunikacja do poprawki (159 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (358 opinii)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (52 opinie)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (328 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (69 opinii)
- 6 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (131 opinii)
Gdańsk i Sopot znowu stawiają na łąki kwietne. Będzie lepiej niż rok temu?
Gdańsk i Sopot wracają z akcją ograniczania koszenia traw i zakładania łąk kwietnych. W obu miastach powstanie więcej takich miejsc. Wszystko po to, żeby zwiększyć bioróżnorodność i zapobiegać skutkom suszy. Czy będzie ładniej niż rok temu? Czas pokaże.
Miasto zrobiło wtedy rachunek sumienia i zapowiedziało, że wyciągnie wnioski , by teraz mieć łąki kwietne z prawdziwego zdarzenia, czyli takie, które cieszą oko, a nie sieją postrach.
- Rozwijamy ideę łąk kwietnych - ogłosiła w poniedziałek, 7 czerwca, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Robimy to po to, żeby dbać o bioróżnorodność, a także o utrzymywanie wody w ziemi. Łąk kwietnych jest w Gdańsku coraz więcej. Są to łąki zakładane nie tylko przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który w tym roku założy siedem nowych takich miejsc. Ale - co bardzo cieszy - łąki kwietne zakładają także różne podmioty, lokalni aktywiści. Jedna z największych łąk kwietnych funkcjonuje wokół Polsat Plus Areny Gdańsk, mamy też łąkę w Hevelianum, przy Teatrze Szekspirowskim i przy Muzeum II Wojny Światowej - wskazywała.
Gdańsk zwiększa liczbę łąk z siewu
GZDiZ zwiększa w Gdańsku liczbę kwietnych łąk z siewu. Latem morze kwiatów ma zakwitnąć w 10 nowych lokalizacjach.
Nowe lokalizacje łąk kwietnych z siewu:
- ul. Matejki,
- ul. Focha,
- ul. Platynowa,
- ul. Goplańska,
- ul. Jaśkowa Dolina,
- ul. Słowackiego,
- Park Uphagena,
- pas rozdziału Drogi Zielonej przy Ergo Arenie,
- przy Galerii Jantar we Wrzeszczu,
- vis a vis Galerii Bałtyckiej.
Łąki pojawią się też w 7 miejscach z ubiegłego roku:
- vis-à-vis Teatru Szekspirowskiego,
- polana w parku Reagana w pobliżu ul. Piastowskiej,
- rejon przejścia przez torowisko przy ul. Gościnnej,
- park im. Ronalda Reagana,
- park im. Jana Pawła II,
- park Millenium na Zaspie,
- park nad Opływem Motławy.
- Łąki kwietne nie wymagają wiele zaangażowania w nawożenie czy inne zabiegi pielęgnacyjne. Jesienią, gdy rośliny przekwitną i wytworzą nasiona, przystąpimy do koszenia. Następnie po kilku dniach, gdy pokos już wyschnie i nasiona wypadną z roślin, zbierzemy siano - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ ds. Przestrzeni Publicznej, zachęca, by pomysły na kolejne łąki kwietne zgłaszać jako projekty do Budżetu Obywatelskiego.
- Jest to działanie proekologiczne, wspiera retencję i bioróżnorodność w mieście. Stąd bardzo duże znaczenie mają tu mieszkańcy, którzy mogą swoimi głosami tego typu projekty promować - mówi Szymański.
Czytaj też:
Łąki kwietne tak, ale nie chaszczowiska
Pracownicy GZDiZ podkreślają, że optymalne dla środowiska byłoby całkowite zrezygnowanie z koszenia traw.
- Natomiast tego się w warunkach miejskich oczywiście nie da wprowadzić, chociażby ze względów bezpieczeństwa, wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Takie miejsca oraz parki będą regularnie koszone - zapowiada Janusz Witkowicz, kierownik Działu Zieleni GZDiZ.
W Sopocie trzy razy więcej łąk kwietnych niż rok temu
Podobnie jak w ubiegłym roku Sopot też ogranicza koszenie traw i stawia na łąki kwietne. Teraz ich powierzchnia zwiększy się trzykrotnie wobec tej z ostatniego sezonu.
Zobacz też:
Kwietne łódki zacumowały w Gdyni
- Wysokie trawy i kwietne łąki to bioróżnorodność. Po wykiełkowaniu i rozwoju roślin możemy przez całe lato cieszyć oczy kwietną łąką czy niekoszonym trawnikiem - mówi wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. - Łąki i trawniki w centrach miast zatrzymują wilgoć w glebie, pomagają oszczędzić nasz czas, energię i ucieszą całą gamę drobnych i większych zwierząt, owadów, dla których będą oazą pokarmu, schronienia i miejscem życia - wskazuje.
W tym sezonie Sopot ogranicza koszenie trawy do niezbędnego minimum w 23 miejscach:
- polanka wzdłuż ulicy Haffnera (przy skrzyżowaniu z Al. Niepodległości) - część trawnika,
- polanka wzdłuż ulicy Haffnera (przy skrzyżowaniu z ul. Sępią) część trawnika,
- trawnik przy stawie Reja od strony dojazdu do banku,
- teren przy ul. Bitwy pod Płowcami na wysokości Zdroju św. Wojciecha,
- otoczenie parkingu pomiędzy ulicami Reja i Armii Krajowej,
- skarpa przy ulicy Armii Krajowej na wysokości ulicy Leśnej,
- skarpa przy al. Niepodległości pomiędzy Haffnera i Zamkową Górą,
- teren przy skrzyżowaniu ulic: Cieszyńskiego i Obodrzyców,
- skarpy przy ciągu pieszo-rowerowym pomiędzy ulicami Polną i 3 Maja,
- trawniki przy ulicy 23 Marca za pętlą autobusową,
- skarpa przy ulicy Jana z Kolna,
- ul. Kolberga/ Malczewskiego,
- plac Rybaków,
- lasek Karlikowski,
- zieleniec przy Morskim Oku,
- skwer przy ulicy Obodrzyców,
- Aleja Niepodległości/Wejherowska - zjazd,
- ul. Bitwy Pod Płowcami - vis-à-vis gazowni,
- ul. Bitwy pod Płowcami od ronda Hestii w stronę Gdańska,
- ul. Żeromskiego,
- Aleja Niepodległości od Gdańska do ul. Smolnej,
- ul. Kasztanowa na wysokości KFC,
- ul. 1 Maja przy parkingu UG.
- W tym roku łąki kwietne w Sopocie zajmują ponad 3 tysiące m kw. Największa, bo zajmująca blisko 1000 m kw., znajduje się przy Alei Niepodległości, jako pas zieleni pomiędzy jezdnią w stronę Gdyni a chodnikiem - informuje Wojciech Ogint, dyrektor ZDiZ w Sopocie. - Najpierw posadziliśmy tam lipy, następnie została rozścielona ziemia żyzna i wysiano nasiona łąki kwietnej. Nasiona to specjalna mieszanka ok. 40 gatunków i odmian roślin jednorocznych i wieloletnich, m.in.: krwawnik, złocienie, klarkia, krwawnica, rumianek, mak, pięciornik, lepnica, dziewanna i wiele innych - dodaje.
Tworzone są trzy nowe łąki kwietne, gdzie wysiane są już kwiaty:
- Aleja Niepodległości - pas zieleni z lipami za stacją Shell - 800 m kw.,
- ul. Wejherowska - skarpa za wiaduktem oraz trawniki wzdłuż torów - 600 m kw.,
- park Północny przy placu zabaw - 500 m kw.
To tak wyglądają łąki kwietne? (15 opinii)
Miejsca
Opinie (236) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-07 17:29
Zapuszczanie terenów zielonych otrzymało w Gdańsku swoją nazwę.....
z jednej strony łąka na rondzie a z drugiej las w Brzeźnie pod topór......
- 22 3
-
2021-06-07 17:33
A nie lepiej kosić trawę na wysokość powiedzmy 5-10cm? Łąki kwietne można siać w parkach kieszonkowych czy na małych przestrzeniach (jak ten przy Teatrze Szekspirowskim, a nawet między jezdniami. Łąki kwietne to nie jest pozostawienie nieskoszonej trawy i innych chwastów, tylko przekopanie i oczyszczenie ziemi, a później zasianie od nowa.
Po za tym wielki sukces to wkomponowanie zieleni w tkankę miejską (żywopłoty wzdłuż jezdni, szpalery drzew), a nie pozostawienie chwastów. Jakbyście jeszcze ogarnęli samochody parkujące na zieleni to już byłby jakiś postęp.- 23 1
-
2021-06-07 17:33
Łąki
Jak pięknie wyglądają zarośnięte trawniki w centrum miast. Gąszcz traw i chwastów. Czy to też łąki kwietne ?
- 17 3
-
2021-06-07 17:35
Morena zarośnięta już teraz, metrowe chwasty Polecam miastu i spółdzielni wyedukować się w zakresie tematu łąk kwiatnych w Gdańsku.
- 19 3
-
2021-06-07 17:39
kleszcze lubią to (2)
- 19 5
-
2021-06-07 18:02
zmień płytę (1)
- 2 5
-
2021-06-07 18:25
A co? nie lubią?
Takie dzikie łąki to genialna wylęgarnia nie tylko kleszczy ale i innych szkodników.
Świetne także na gniazda os, czy szerszeni (tak one także budują gniazda pod ziemią), a także wszelkich gryzoni.- 5 1
-
2021-06-07 17:40
łąka kwietna nie zawsze będzie wyglądać jak z katalogu,
plastikowe kwiaty na cmentarzu wyglądają kolorowo i ładnie przez cały rok .
- 5 8
-
2021-06-07 17:43
(2)
Ale zaraz bo chyba źle zrozumiałem? Tzn żeby mieć łąkę kwietnia trzeba najpierw przygotować podłoże a potem ta łąkę wysiać? I, że w tym roku takich łąk mieście pojawilo się siedem? Czyli nie kosząc trawników od ponad roku w calym mieście kłamiecie w żywe oczy
- 121 17
-
2021-06-07 18:04
Czyli ugory i syf wraca
- 18 5
-
2021-06-07 21:46
Idąc tę polityką to dzikie wysypiska bedziemy ekologicznie zwiedzać
- 7 1
-
2021-06-07 17:49
Cyt "najlepiej byłoby w ogóle zrezygnować z koszenia" - zgroza. Europejskie miasto a widoki będą jak z przedmieść Astrachania. Dwumetrowe pokrzywy i lebiody zasychające i na jesień gnijące.
- 19 4
-
2021-06-07 17:49
"Będzie lepiej niż rok temu?" (1)
Chyba w zeszłym roku dno zostało osiągnięte.
Chyba że się mylę.- 20 2
-
2021-06-07 17:53
Jeszcze się zdziwisz
teraz będzie dno dna
- 3 0
-
2021-06-07 17:51
zielsko.
Łąki kwietne w waszym wykonaniu to zielsko.
Zielsko zawalało w ubiegłym roku wejście i zejście do Parku Oruńskiego. Z chwastami, dziko porastającymi krzewami, ta wasza trawa zawalała połowę szerokości schodów prowadzących do parku.
Ludzie potykali sìę o własne nogi - nie wspominając o wymijance z osobami znad przeciwka.
Chcecie robić łąki kwietne to wykaszajcie regularnie przynajmniej
wzdłuż chodnikówó, jakichkolwiek przejść dla pieszych - pas przynajmniej 0,5 metra szerokości.- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.