- 1 Nocna komunikacja do poprawki (190 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (369 opinii)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (53 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (71 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (136 opinii)
- 6 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (332 opinie)
Gdańsk: linia B zamiast Planetobusu
29 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Bez linii B słaby dojazd do ACK
Ostatnie Planetobusy wyjadą na ulice Gdańska w sobotę, a autobusy zmienionej linii B, która ma je zastąpić - dopiero w poniedziałek. W niedzielę dotychczasowi użytkownicy linii będą musieli radzić sobie sami.
Przez prawie sześć lat charakterystyczne pomarańczowe autobusy jeździły z Kowal przez Chełm, Śródmieście i Oliwę aż do Osowy. Kiedy kilka dni temu prezes Planetobusu, Jakub Sachse ogłosił, że wycofuje się z działalności przewozowej, mieszkańcy - zwłaszcza Osowy - wpadli w popłoch.
Sytuację naprędce stara się ratować miasto, które postanowiło wydłużyć i w części zmienić trasę autobusu linii B, by choć we fragmencie pokryła się z trasą Planetobusu. Nowa odcinek będzie łączyć lotnisko przez ul. Spadochroniarzy, następnie przez ul. Radiową, Radarową, Wodnika, Kielnieńską i Barniewicką z pętlą Osowa PKP.
Dodatkowo, żeby nie dublować tramwajów, linia B nie pojedzie już przez al. Grunwaldzką i dolny odcinek ul. Słowackiego. Z Osowy linia B pojedzie przez ul. Potokową, Rakoczego, Trzy Lipy, Beethovena, Powstańców Warszawskich i Dąbrowskiego, dalej do Błędnika i Dworca Głównego PKP.
- Przedłużenie trasy autobusów linii B jest odpowiedzią na wniosek mieszkańców dzielnicy Piecki - Migowo i Kowal, których brak Planetobusów najbardziej dotknął, a także z Osowej, gdzie mieszkańcy również mają kłopot z wydostaniem się z dzielnicy - mówi Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska. - Zmodyfikowana trasa linii B pozwoli na szybkie przedostanie się do Śródmieścia.
Czy aby na pewno takie szybkie? Autobusy będą kursować w dni robocze - co pół godziny w porze szczytu komunikacyjnego, wieczorami i w dni wolne - co godzinę.
Jak zapewnia Maciej Lisicki, takie rozwiązanie jest tańsze. - Dotychczas przejazd z Osowy do Śródmieścia Planetobusem kosztował 4 zł w jedna stronę, co daje dokładnie 168 zł za comiesięczne przejazdy w obie strony. Natomiast za bilet komunikacji miejskiej trzeba zapłacić tylko 2,8 zł, a sam tylko bilet sieciowy, który pozwala na poruszanie się nie tylko wszystkimi autobusami, ale i tramwajami na terenie Gdańska kosztuje 98 zł. To sama oszczędność - przekonuje zastępca prezydenta.
Zmieniona linia B zacznie funkcjonować od najbliższego poniedziałku. W niedzielę, w dzielnicach, po których dotychczas jeździły Planetobusy nie zobaczymy ani ich, ani autobusów linii B. - Na odcinku Oliwa - Osowa będą kursować tak jak dotychczas autobusy linii 169, 171, 179. Chcąc się przesiąść na któryś z tych autobusów, a mając przy sobie skasowany bilet, nie trzeba będzie kasować nowego, chyba, że przekroczymy czas przejazdu na danym odcinku - zapewnia Jakub Hoły z ZTM Gdańsk.
mak
Opinie (482) ponad 10 zablokowanych
-
2009-02-18 11:12
liniaB
autobusem B jechałam do pracy ok 15 minut teraz od 30 do 45 minut.
Kto mi zapłaci za mój stracony czas. Dlaczego co jest coś dobre ktoś postarał się aby popsuć.- 1 0
-
2009-02-19 20:03
Pieknie
teraz aby dojechac do pracy musze isc na tramwaj i autobus -->lotnisko
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.