- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (69 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (60 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (153 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (101 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (150 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (65 opinii)
Gdańsk opłakiwał śmierć Szekspira
23 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Kłopotliwa elewacja Teatru Szekspirowskiego
Zobacz, jak wyglądał przemarsz 400 płaczek w Gdańsku
W sobotnie popołudnie, spod Zielonej Bramy do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego przeszedł kondukt złożony z 400 płaczek. Żałobnicy "opłakiwali" okrągłą, 400. rocznicę śmierci Williama Szekspira. Pomimo kapryśnej pogody, przemarsz obserwowały tysiące gdańszczan.
Główną atrakcją gdańskich obchodów był kondukt żałobny złożony z 400 płaczek, który przemaszerował spod Zielonej Bramy ul. Długi Targ, ul. Długą, ul. Pocztową i ul. Zbytki do teatru imienia dramaturga ze Stratfordu. Za przystrojone w czarne szaty, welony czy kapelusze i szlochające wniebogłosy postaci przebrali się aktorki i aktorzy Teatru "Korkoro" oraz Studium Wokalno-Aktorskiego im. D. Baduszkowej w Gdyni.
Wydawało się, że przygotowane z wielkim rozmachem widowisko zostanie zakłócone przez rzęsisty deszcz. Na szczęście, tuż przed rozpoczęciem marszu rozchmurzyło się, a na niebie zaświeciło słońce. Chwilę potem, siedmiu bębniarzy otworzyło pochód płaczek, którym towarzyszyły tysiące mieszkańców Gdańska.
Po dotarciu do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, żałobnicy i widzowie przeszli do zatopionej w półmroku sali głównej. Nagle, oczom zebranych "objawił się" duch Szekspira, odgrywany przez Grzegorza Gzyla, aktora Teatru Wybrzeże. Dramaturg odczytał swój testament, po czym zniknął w czeluściach sceny. Ostatnim elementem widowiska było otwarcie na oścież dachu sali.
Przemarsz lamentujących żałobników i spotkanie z duchem Szekspira to nie jedyna atrakcja, która czekała na gdańskich miłośników angielskiego dramaturga. W godz. 9:00-12:30 oraz 16:00-21:00, w galerii teatru można było obejrzeć prezentacje wszystkich sztuk Szekspira. Prezentacje w formie 37 miniatur filmowych zostały przygotowane przez londyński Teatr "Globe", pod zbiorczym tytułem "The Complete Walk".
Filmy zostały wyświetlane na 37 ekranach, rozmieszczonych w przestrzeni drewnianych galerii Teatru Szekspirowskiego. Każdy z filmów trwał ok. 10 minut. W związku z tym, aby obejrzeć wszystkie ekranizacje, trzeba było poświęcić niemal 6 godz.
Na koniec warto wspomnieć, że 23 kwietnia przypada również domniemana rocznica urodzin Szekspira. Z zachowanych ksiąg kościelnych wynika, że chrzest dramaturga miał miejsce 26 kwietnia 1564 roku, a zgodnie z ówczesnym zwyczajem, obrzęd przyjęcia na łono kościoła odbywał się trzy po narodzinach dziecka.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (92) 2 zablokowane
-
2016-04-23 17:27
(1)
Miguel de Cervantes o nim zapomnieli
- 10 4
-
2016-04-23 18:32
brzydkie bladzie
ześwirowane
- 1 4
-
2016-04-23 18:13
to tak na serio ?
nawet jeśli to 'artystyczna wizja' to lekka wioska.
Ciekawe czy w Anglii podobnie opłakują śmierć Mickiewicza.- 33 21
-
2016-04-23 16:36
hahahahaha.wspaniale (1)
fernando riviera
- 17 4
-
2016-04-23 17:04
ja na rybki biore zawsze mojego szekspira
- 8 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.