• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska pracownia MAT wygrała konkurs na projekt północnego cypla Wyspy Spichrzów

Michał Stąporek
28 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Zwycięski projekt gdańskiej pracowni architektonicznej MAT. Zwycięski projekt gdańskiej pracowni architektonicznej MAT.

Wizja zabudowy północnego cypla Wyspy Spichrzów, przygotowana przez gdańską pracownię MAT, zwyciężyła w konkursie zorganizowanym przez miasto i firmę deweloperską Polnord.



Zwycięski projekt Zwycięski projekt
Zwycięski projekt Zwycięski projekt
- Nasz projekt to coś zupełnie innego, niż widzimy na Głównym Mieście - przyznaje Zbigniew Pomaz z pracowni MAT, która zdobyła pierwszą, wartą 100 tys. zł nagrodę w konkursie. - To wynika jednak z historii tego miejsca, w którym działał przemysł. Nasza wizja to uwzględnia: jest przemysłowo i surowo.

Pracownia MAT jest m.in. autorem Centrum Haffnera w Sopocie oraz osiedla mieszkaniowego Neptun Park w Jelitkowie.

Nie powinniśmy jednak przyzwyczajać się do wizji zaprezentowanej w zwycięskiej pracy. Po pierwsze: konkurs miał charakter urbanistyczny, czyli oceniano układ ulic, rozwiązania komunikacyjne, wysokość zabudowy, a nie kolory elewacji czy użyte materiały. Po drugie nawet zwycięskie rozwiązania niemal na pewno nie zostaną zrealizowane w 100 proc..

- Skoro ma być surowo i przemysłowo, to co robi tu ogród zimowy z oranżerią? - pyta Marian Kwapiński, pomorski konserwator surowo. - Szkło? Bardzo proszę, ale użyte w inny sposób.

Jego wątpliwości potwierdza Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu, przyszłego dewelopera północnego cypla wyspy. - W zwycięskiej pracy podobają mi się rozwiązania urbanistyczne, ale ta część, w której powstanie Muzeum Bursztynu na pewno będzie wyglądać inaczej.

Prawdopodobnie uwzględniona zostanie natomiast zaproponowana przez projektantów z biura MAT zwodzona kładka, która mogłaby powstać na przedłużeniu ul. Świętego Ducha.

Zwycięska pracownia MAT, poza 100 tys. zł nagrody za pierwsze miejsce, otrzyma zlecenie od Polnordu na zaprojektowanie jednego z elementów zabudowy Wyspy Spichrzów. Nie będzie to jednak Muzeum Bursztynu.

Nowoczesna Wyspa Spichrzów może przestać straszyć turystów.



Jak oceniasz zwycięski projekt?

W konkursie nie przyznano drugiej nagrody, za to dwa równorzędne III miejsca (50 tys. zł): trafiły one do gdańskiej pracowni Kozikowski Design i gdyńskiego Studia Kwadrat.

Przyznano też dwa wyróżnienia warte 10 tys. zł. Wyróżniono warszawską pracownię JEMS Architekci i Biuro Architektoniczne Andrzeja Kapuścika z Wiednia.

Co dalej? Projekt pracowni MAT będzie podstawą do opracowania nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla północnego cypla Wyspy Spichrzów. Następnym krokiem będzie powołanie spółki celowej, której udziałowcami będą Polnord (51 proc.) i Gdańsk (49 proc.) Miasto wniesie do spółki grunty, zaś deweloper równoważny wkład pieniężny tj. 59 mln zł.

Na terenie o powierzchni ok. 2,6 ha powstaną biura (10 tys. m kw.), mieszkania (25 tys. m kw.), hotel (10 tys. m kw.) i muzeum bursztynu. Jego powierzchnia wyniesie ok. 7 tys. m kw. Za jego realizację odpowiedzialny będzie Polnord, który przekaże je miastu. Projekt zakłada urządzenie 730 miejsc parkingowych, w tym 500 ogólnodostępnych.

Pierwsze prace powinny ruszyć wiosną 2011 roku. Ich zakończenie planowane jest do końca 2014 roku. Szacowany koszt całego przedsięwzięcia to 450 mln zł.

- Moglibyśmy zacząć inwestycję w marcu przyszłego roku. Zaczęlibyśmy od części mieszkaniowej dając tym samym więcej czasu architektom na opracowanie projektów muzeum bursztynu i hotelu - tłumaczy prezes Polnordu.

Uczestnicy konkursu: Atelier Loegler i Partnerzy, Andrzej Kapuścik Biuro Architektoniczne, Bulanda-Mucha - Architekci, JEMS Architekci, Konior Studio, Biuro Architektoniczne MAT, Studio architektoniczne Kwadrat, Alter-Polis Gdańska Pracownia Urbanistyczna, KD Kozikowski Design.

III nagroda - Kozikowski Design z Gdańska III nagroda - Kozikowski Design z Gdańska
III nagroda - Kozikowski Design z Gdańska III nagroda - Kozikowski Design z Gdańska
III Nagroda - Studio Kwadrat z Gdyni III Nagroda - Studio Kwadrat z Gdyni
III Nagroda - Studio Kwadrat z Gdyni III Nagroda - Studio Kwadrat z Gdyni
Wyróżnienie - JEMS z Warszawy Wyróżnienie - JEMS z Warszawy
Wyróżnienie - JEMS z Warszawy Wyróżnienie - JEMS z Warszawy
Wyróżnienie - Andrzej Kapuścik z Wiednia. Wyróżnienie - Andrzej Kapuścik z Wiednia.
Wyróżnienie - Andrzej Kapuścik z Wiednia. Wyróżnienie - Andrzej Kapuścik z Wiednia.

Opinie (253) 10 zablokowanych

  • Ciekawe jak tam z wozkiem sie dostane? Na okolo baranie!!

    j/w

    • 1 0

  • Jak tak patrzę na te projekty (2)

    To na razie wolę ruiny.

    • 10 1

    • ja też (1)

      • 5 1

      • I ja.

        • 0 0

  • Sam jesteś z prowincji (1)

    Postawiłbyś szachulcowe budy, do których wszystko dowożone by było zaprzęgami konnymi, a po zachodzie słońca terenu pilnowałaby sfora psów? bo właśnie tak było tam "KIEDYŚ"

    • 1 2

    • Tak, przed wojną nie tramwaje były w Gdańsku, nawet nie tramwaje konne

      lecz liche wozy ciągniete przez byki.

      • 0 0

  • no narescie ! to komunisci te psy powinni to zrobic!

    ale czy to w ogole powstanie? czy jak zwykle Wirtualnie ,papier wszystko przyjmnie!

    • 0 2

  • Chciałbym zobaczyć jak przerobiliby Pompeje

    Poza moją wyobraźnią.

    • 2 0

  • Romantyk

    Twe podejście może jest i słuszne tylko że Wyspa Spichrzów to taka część przemysłowa a nie mieszkalna. Czyli z jednej strony te strychy, przedproża itd. jako do budynków niemieszkalnych nie byłby brane pod uwagę choćby ze względu na obecne normy typu, wysokość pomieszczeń, schody i ułatwienia dla niepełnosprawnych, ilość okien determinująca ilość światła itd. (jak wygląda choćby Stągiewna, szczególnie poziom ulicy) albo z drugiej strony zmiana charakteru Wyspy na mieszkalną czyli czegoś co przez stulecia zmieniane nie było. To może być gigantyczny niewypał. Co do p. Głównego Konserwatora, to o ile Go znam to człek dość radykalny ale idący na spore ustępstwa. Tu być może stawia mocne warunki bo jakby się tak wczytać w to wszystko to da się dostrzec że miasto i UM chciałoby trzymać nad tym wszystkim łapę także finansową. Wynika więc z tego że przy dziurze finansów w budżecie miejskim, wystąpiono by o dofinansowanie czy to ze środków publicznych czy ze środków UE. I tu zaczynają się schody, biurokraci czy eurokraci raczej będą dawać środki tylko tam gdzie będzie budowa zgodna ze szczegółowymi parametrami budowlanymi. Ergo, raczej pewne że się dawnej zabudowy nie odtworzy. Poza tym to raczej kolejny, nieudany skok na kasę. Już jeden grunt wykupiony przez Labaro sobie leży od lat kilku i nic się nie dziej. Nawet swe biuro skasowali w ciągu Stągiewnej. Na koniec, Mnie podoba się praca studia Kozikowskiego by od strony Motławy zachować choćby klimat starej zabudowy. Od strony Opływu Motławy czy za Podwalem Przedmiejskim przy Motławie, już taki radykalny bym, nie był. Co zostało bezpowrotnie stracone odzyskać się już nie da. Natomiast kiedy słyszę Adamowicza że chcę w tę część miasta tchnąć życie to ... zwyczajnie Mu nie wierzę.

    • 7 0

  • Powinno się zrobić mały rynek na wyspie otoczony Kamienicami odbudowanymi w stylu spichlerzy. Do nad wodą deptak. Turyści przechadzając się ul.Długą kończyli by na rynku usytuowanym w centrum Wyspy.

    • 7 0

  • Podoba mi się projekt Studia Kwadrat z Gdyni. Nooczesność i zieleń w jednym. Extra !!!
    Projekt, który wygrał zabetonuje ten cały obszar biurowcami i apartamentowcami. Gdzie jest zieleń albo promenada ?

    • 4 2

  • Widać jak przeprawy mostowe są dostosowane dla niepełnosprawnych!

    • 1 1

  • wyprowadzam się z Gdańska..

    zgadza się, wybrali najbardziej znośny projekt.

    jednak ten kanciasty klocek jest przecież beznadziejny. tam nie może to stać. tam powinno stać coś zdecydowanie ładniejszego i bardziej reprezentacyjnego.

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane