- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (180 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (178 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (118 opinii)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (79 opinii)
- 5 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (101 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (82 opinie)
Gdańsko-sopocka hala ma kłopoty w sądzie
Choć konstrukcja hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu pnie się w górę, w środę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił decyzję związaną z pozwoleniem na jej budowę. - To efekt ciągłej ignorancji urzędników, będą kłopoty z jej otwarciem - ostrzega prezes spółdzielni mieszkaniowej Żabianka.
Plany są bardzo ambitne: co tydzień mają tam być organizowane imprezy sportowe (np. mecze koszykówki), a oprócz nich hala ma stać się areną 100 innych imprez rocznie (głównie muzycznych). Atutem ma być pojemność obiektu, która w konfiguracji "koncertowej" pomieści 15 tys. osób. To będzie rekord Polski, bo katowicki Spodek może pomieścić tylko 14 tys. fanów muzyki.
Ale na budowie gdańsko-sopockiej hali - a właściwie na sali sądowej - pojawiły się kłopoty. W środę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił decyzję wojewody, która wykluczała mieszkańców Żabianki jako stronę w procesie wydawania pozwolenia na budowę hali.
- To oznacza, że głos mieszkańców będzie musiał być wzięty pod uwagę - cieszy się Dariusz Petrowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Żabianka. - Nie jesteśmy przeciwko samej hali. Ale chodzi nam, by urzędnicy nie uciekali od problemów, które dotkną mieszkańców Żabianki po otwarciu obiektu: z dojazdem do dzielnicy czy z miejscami parkingowymi. Nikt przecież nie ma wątpliwości, że hala będzie miała wpływ na życie okolicznych mieszkańców. Niestety, urzędnicy z Sopotu i Gdańska zamiast uczciwie rozmawiać, próbowali od problemu uciec, głos 20 tys. mieszkańców Żabianki ich nie interesował. Dlatego zaskarżyliśmy ich decyzję, a sąd przyznał nam rację.
Jakie środowy wyrok będzie miał konsekwencje? - Jeśli urzędnicy nie zaczną postępować zgodnie z prawem, hala nie zostanie oddana do użytku - twierdzi prezes Petrowski.
Choć hala to projekt gdańsko-sopocki, za jej budowę odpowiadają urzędnicy z Sopotu. - Mieszkańcy Żabianki nie mają racji. Mamy opinie prawne, które wskazują, że to my mamy rację - odpowiada prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
- Przeanalizujemy uzasadnienie środowego wyroku i prawdopodobnie będziemy się do niego odwoływać - zapowiada Renata Czajkowska, kierownik zespołu w sopockim magistracie odpowiedzialnego za inwestycję.
To już kolejne sądowe zwycięstwo mieszkańców Żabianki. Wcześniej doprowadzili do wstrzymania poszerzenia do dwóch jezdni ul. Gospody, która ma być jednym z dojazdów do hali. - Gdańscy urzędnicy przygotowali raport o oddziaływaniu na środowisko w sposób niezgodny z przepisami - wyjaśnia Petrowski.
Opinie (197) 10 zablokowanych
-
2008-06-05 10:38
ŻAL.PL (1)
Żal ściska jak się czyta takie komentarze. Ludzie skąd u was tyle negatywnych emocji, powinniście się cieszyć że powstaje hala z której będzie mogło korzystać całe Trójmiasto. Gdynia niegdy nie będzie Gdańskiem, a Gdańsk nigdy nie będzie Gdynią. Cieszmy się z różnorodności aglomeracji i nie skaczmy sobie do gardeł na forach internetowych. W realu nikt tak nie reaguje, wszyscy mieszamy i pochodzimy z Trójmiasta.
- 1 0
-
2008-06-05 12:58
popieram.Jestem z Gdyni,ale jakoś Gdanska nie potępiam,wrecz zycze mu rozwoju,wszak to nasze wspolne ziemie i wojewodzctwo.
- 0 0
-
2008-06-05 10:39
o co chodzi?
Skoro sam prezes mówi, że oni nie są przeciwko hali to czy jest to aż taki problem? Im szybciej wybudują halę tym w końcu zabiorą się za drogi dojazdowe i parkingi. Jakby mu dali pozycję ciecia na hali to by siedział cicho ;)
- 0 0
-
2008-06-05 10:40
Czyzby hala juz przeszkadzala?
Pan wojewoda powinien wziasc pod uwage stanowisko krzykaczy z Plazianki bo takie mamy w POlsce chore prawo.Mialo byc prosciej, szybciej, skuteczniej ale jakos nie jest a oszolomy nadal maja prawo glosu.Co szczegolnie widac po skladzie Sejmu.No to niech sie teraz pan wojewoda martwi.
- 0 0
-
2008-06-05 10:42
(12)
"konstrukcja hali widowiskowo-sportowej na granicy Sopotu i Gdańska pnie się w górę"
Slownik PWN pod haslem "wspiac sie" podaje "wdrapywac sie na wzniesienie, wznosic sie ku gorze".
Piac sie mozna tylko w gore panie Tusk Jr.- 0 0
-
2008-06-05 11:15
daremny twoj trud (1)
ostatnio Tusk pisal o "smigajacych" skmkach, zwrocilem, spytalem jaki to jezyk, czy dziennikarski? I co? post zostal usuniety a tekst poprawiony.
- 0 0
-
2008-06-05 11:31
ale ty dzielny jesteś, hoho ;)
- 0 0
-
2008-06-05 11:17
a polski język ma znaki diakrytyczne, których nie użyłeś w wypowiedzi (9)
i możemy się tak czepiać.
Weź sobie odpuść, bo jak stara dewota....- 0 0
-
2008-06-05 11:24
(8)
Niestety niemiecka wersja Windowsa owych znakow diakrytycznych nie posiada.
Panu Tuskowi powinno byc tym bardziej wstyd, ze Niemiec poprawia jego pleonazmy.- 0 0
-
2008-06-05 11:29
to przestaw język na polski jak żeś taki dokładny
- 0 0
-
2008-06-05 11:31
(6)
zwyczajnie się czepiasz się.
Każdy inteligentny człowiek doskonale zrozumiał to niefortunne według Ciebie sformułowanie. I chyba ty też?- 0 0
-
2008-06-05 11:43
(2)
Bo ja wiem? Z filmów na Dicovery pamietam obraz małp, które raz pną sie w górę, potem na lianie wahadłowo w dóóół... i znowu w górę!
Widać ten obraz nie tylko mnie wbił sie w pamięć.- 0 0
-
2008-06-05 11:55
(1)
Pytanie tylko, czy hala widowiskowo-sportowa tez sie moze piac po lianie wahadlowo w dol? Bo o ile sie orientuje - artykul jest o hali...
- 0 0
-
2008-06-05 12:00
"Mamy opinie prawne, które wskazują, że to my mamy rację - odpowiada prezydent Sopotu Jacek Karnowski."
Myślę że tak, tylko nie wiem, czy powyższe zdanie to wahadłowe pnięcie się w dół, czy wahadłowe w górę?- 0 0
-
2008-06-05 11:46
(2)
Czyli Twoim zdaniem jedyna ocena w szkole powinna byc piatka, bo inteligentne dzieci i tak sie beda uczyc? Gratuluje podejscia!
- 0 0
-
2008-06-05 12:25
(1)
chyba na zbyt szerokie wody teraz wypłynąłeś :)
- 0 0
-
2008-06-05 13:15
A propos wody
Tak czesto uzywany przez dziennikarzy "akwen wodny" to tez pleonazm :-)
- 0 0
-
2008-06-05 10:43
przecież termin oddania hali nie jest zagrożony (1)
- po pierwsze NSA w Warszawie oddali głosy tych frustratów
- po drugie urzędnicy się odwołają, a to oznacza procedurę na nowo, w tym czasie hala będzie dawno skończona- 0 0
-
2008-06-05 11:32
No to decyzja będzie ROZEBRAĆ
i uporządkować tak jak miało to miejsce na Zaspie z MC&C
- 0 0
-
2008-06-05 10:43
i znów wszystko przez Gdańsk (4)
z tym miastem nie można współpracowac. Jak gdańsk sie za coś zabierze to zawsze coś musi sie nie udać. Najlepiej niech sie odłączą od Trójmiasta
- 0 0
-
2008-06-05 10:46
Gdańsk nigdy nie był w żadnym trójmieście (2)
Gdańsk z Sopotem nigdy nie był w żadnym trójmiescie. Te miasta doskonale z sobą współpracują Niech Gdynia najlepiej odgrodzi się kolaczastym drutem i sobie sama radzi. Ciekawe jak długo pociągną, mając świadomość, że 8 na 10 mieszkańców pracuje w Gdańsku?
- 0 0
-
2008-06-05 10:50
HAha, te dane to sobie możesz w kieszeń wsadzić.
Aha i wiesz co, Gdynia się odłaczyła w tym przypadku, bo oczywiście Gdańsk spowalnial budowę inwestycji od samego początku.
I jakie są efekty? Gdynia sobie buduje własną halę i nie ma żadnych problemów natury prawnej, nie ma mieszkańców, którym utrudnia się życie- 0 0
-
2008-06-05 11:37
a Gdzie były ???? na Śląsku ???
ogarnij się człowieku wojna już była !!! W Sopocie nikt nie przywiązuje się do wolnego miasta. Kazdy żyje przyszłością . Tylko samodzielność Sopotu może mu Gwarantować odpowiedni rozwj gospodarczy. Może coś by wyszło ze współpracy z Gdynia bo tam tez jest bezrobocie ponizej 2% . Ale taki matoł jak ty to nigdy nie zrozumie
- 0 0
-
2008-06-05 10:47
rozumek przypaliło słoneczko?
to urzędnicy z sopotu kierują inwestycją i to oni nie wzięli pod uwagę głosów mieszkańców. Bo oni z reguły nie biorą pod uwagę głosów mieszkańców - tylko krezusów...
- 0 0
-
2008-06-05 10:43
Mohery wiecznie protestują i blokują nam inwestycje, a może by tak się zebrać (światli mieszkańcy Żabianki) i zrobić porządny protest przeciwko Petrowskeimu ze swoja moherową świtą??
- 0 0
-
2008-06-05 10:44
to se wybudowali
czemu w tym kraju nic nie może być normalnie wybudowane od A do Z. szybko ładnie bez problemów bez poprawek na czas. ZAWSZE COŚ K...A!!!
- 0 0
-
2008-06-05 10:44
buracki prezes spółdzielni...czeka na łapówę.
Buracki prezes spółdzielni...czeka na łapówę.
Jak mu ktoś posmaruje, to przestanie protestować.
Kto normalny rezygnuje z poszerzenia drogi, żeby był lepszy dojazd ?- 0 0
-
2008-06-05 10:45
o dojazd do dzielnicy i miejsca parkingowe
słusznie!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.