- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 2 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (38 opinii)
- 3 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (23 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (119 opinii)
- 5 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (78 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (297 opinii)
Gdynia: mieszkańcy chcą zostawiać dokumenty w urzędzie także w weekend
Mieszkańcy Gdyni niektóre sprawy urzędowe mogą zostawiać za pomocą tzw. wrzutni przy wejściu do magistratu. - To pożyteczne rozwiązanie, ale dlaczego wrzutnia nie działa w weekendy - pytają. - Wymagałoby to dodatkowych obowiązków dla strażników miejskich, ale nie wykluczamy zmian - odpowiadają urzędnicy.
- W dalszym ciągu obowiązują przepisy ograniczające możliwość obsługi jednego klienta na jednym stanowisku, a także poruszania się wewnątrz budynku - tłumaczy Rafał Klajnert, dyrektor UM w Gdyni.
Wielu mieszkańców nie ukrywa zdenerwowania, że do budynku nie można wejść i trudno się dodzwonić, a na spotkanie z urzędnikiem trzeba się umawiać, by później i tak czekać w kolejce na chodniku.
Paczkomat częściowym rozwiązaniem
Próbą częściowego rozwiązania problemu jest montaż przed urzędem paczkomatu z wydzieloną sekcją na sprawy urzędowe przeprowadzony we współpracy z firmą InPost. Jego działanie jest proste: mieszkańcy nadają dokumenty w dowolnym paczkomacie, po czym trafiają one do pracowników urzędu, którzy odbierają je w zamontowanym kilkanaście dni temu urządzeniu.
Problem w tym, że taka usługa nie jest darmowa. Opłata pobierana przez firmę to 5,99 zł. Za pośrednictwem paczkomatu można składać i odbierać dokumenty w sprawach związanych między innymi z: prawem jazdy, rejestracją pojazdu oraz dowodem osobistym.
- Planujemy rozszerzenie zakresu spraw możliwych do załatwienia tą drogą - zapowiada Klajnert.
Wrzutnia tylko w dni powszednie
Inną formą kontaktu z urzędnikami jest tzw. wrzutnia. To miejsce przy drzwiach wejściowych budynków przy al. Piłsudskiego i ul. 10 Lutego, do której można wrzucić pisma, wnioski, podania bez potrzeby wchodzenia do budynku magistratu. Dokumenty po segregacji są rejestrowane przez pracowników kancelarii zgodnie z datą umieszczenia we wrzutni oraz przekazywane do właściwych komórek organizacyjnych urzędu w Gdyni.
Z tej możliwości można skorzystać przez całą dobę, ale jedynie od poniedziałku do piątku. Niektórzy mieszkańcy dowiedzieli się o tym, trafiając poza dniem powszednim pod zamknięte drzwi magistratu.
- Będąc w sobotę w centrum Gdyni chciałem skorzystać z wrzutni na dokumenty. Niestety nie byłem w stanie tego zrobić, bo ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu była zamknięta. Zdziwione były również dwie pary, które również chciały skorzystać z tej możliwości. Cieszy montaż paczkomatu, ale inne, proste rozwiązania niepotrzebnie się komplikuje - pisze pan Łukasz.
Zmiany niewykluczone
Urzędnicy odpowiadają, że to pierwszy sygnał w sprawie szerszego dostępu do tego sposobu przekazywania dokumentów, ale niewykluczone są zmiany, choć potrzebne są na to pieniądze.
- Wymagałoby to dodatkowych obowiązków dla strażników miejskich pracujących w ochronie budynku związaną z ewidencją wrzuconej dokumentacji. Trzeba przyznać, że ten sposób przekazywania dokumentów do UMG cieszy się dużą popularnością. Nie wykluczamy również, że wrzutnia będzie funkcjonować w systemie 24 godz. na dobę - kończy Klajnert.
Miejsca
Opinie (132) 3 zablokowane
-
2020-10-01 14:47
UM Gdynia to stan umysłu (1)
Paranoja z tym UM. Wszyscy mogą pracować normalnie ale UM Gdynia nie. Dodzwonić się niewykonalne. Umówić niemożliwe. Ale jak się z czymś człowiek spóźni to upomnienie i kara.
Po prostu maja pretekst aby nic nie robić.
S skoro pandemia z nami zostaje już na zawsze to wg UM Gdynia już nigdy go nie otworzą?
Absurd i farsa.- 13 1
-
2020-10-01 20:40
Raczej nigdy nie otworzą
To jest sytuacja idealna dla każdego urzędu. Urząd zamknięty dla petenta, wszystko załatwiasz listownie, telefonicznie, elektornicznie. A wszystkie sprawy można załatwiać 3 razy wolniej, bo COVID. :)
- 1 0
-
2020-10-01 15:49
Bastion w gyni
Jestem rodowity gdynianie ale doczekałem czasów że do więzienia prędzej się dostać niż do urzędu miasta.ale jak obserwuję zabudowę każdej dziurki w.Gdyni to myślę że inwestorzy i deweloperzy nie mają problemu z dostępem do urzędu. Pewnie załatwiają sprawy poza nim.to nie jest już moja Gdynia.
- 11 0
-
2020-10-01 16:19
Kontrola
Teraz mają tam kontrolę po 500 plus jak ich urzędnicy nabijali sobie portfel na fikcyjne pesele. Zdolni ludzie tam pracują.
- 9 0
-
2020-10-01 20:07
W "dobie koronawirusa", aroganccy leniwi urzędasy
mogą w końcu opier.alać się jawnie, bez niepotrzebnego pozoranctwa. BRAWO!
- 6 0
-
2020-10-01 20:33
W dobie koronawirusa nawet urzędnicy nie mówią rzeczy zgodnych z logiką.
1. Skoro Dyrektor UM twierdzi, że "w dalszym ciągu obowiązują przepisy ograniczające możliwość obsługi jednego klienta na jednym stanowisku", to pytanie kiedy obowiązywały przepisy umozliwiajace obsługę wiecej niż jednego klienta na jednym stanowisku???
2. Przecież to nie strażnicy miejscy ewidencjonują wrzuconą korespondencję, tylko Kancelaria. Strażnicy Miejscy co najwyżej przesuną pojemnik z dokumentami w inne miejsce.....- 6 0
-
2020-10-01 20:38
Nie ma... (1)
Nie da się...
Brakuje zaświadczenia do oświadczenia...
Za malujmy to białą farbą...
I tak dalej- 3 0
-
2020-10-01 20:43
To nie brak zaświadczenia jest powodem :)
Tylko brak odpowiedniej nowej procedury, stworzonej do sytuacji nadzwyczajnej, w randze odpowiedniego rozporządzenia Prezydenta, lub Uchwały Rady Miasta. :) Pewna Pani Prezydent ma rację, że żyjemy w systemie faszystowskim. Nie da się czegoś zrobić jeżeli istniejące przepisy nie przewidują takiej sytuacji. :)
- 0 0
-
2020-10-01 20:42
Za duzo urzedniow w Gdyni
Są wydziały że pracy w ogóle nie mają, w ciągu dnia paznokcie, fryzjer , do tego praca zdalna tzn praca w cudzysłowiu, może przerzucić tych urzędników z wydziałów np kultury do pomocy przy dowodach, komunikacji itp ...
- 4 0
-
2020-10-01 21:01
A co na to nasz (1)
Nieoceniony i nieomylny Kucyk?
- 1 0
-
2020-10-01 21:18
Kucyk jest od rozwoju....a nie od zwoju...
- 0 0
-
2020-10-01 21:09
Leniwe cykory
Jak bedzie szczepionka, to pierwsi d*py nastawia, bo najbardziej narażeniButni i bezkarni. Póki co...
- 1 0
-
2020-10-01 21:25
Nieprawda
Za każdym razem telefon był odebrany. Osoby zawsze są wpuszczane dokładnie o tej godzinie, na którą jest umówiona wizyta. Jeżeli ktoś przychodzi 15 minut wcześniej, to tyle musi czekać. Niestety zdarzyło się, że osoby przychodzące na daną godzinę jako ostatnie, przepychały się po chamsku, żeby wejść jako pierwsze. Obsługa przy wejściu, cierpliwa i miła. Nie- nie jestem pracownikiem UM- wymieniałam dowód osobisty
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.