- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (177 opinii)
- 2 Zdejmowali dzikie roje pszczół (38 opinii)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (240 opinii)
- 4 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (122 opinie)
- 5 Do kogo z pomocą przyleci śmigłowiec? (126 opinii)
- 6 Znaki na Armii Krajowej do poprawki (62 opinie)
Gdynia: sami odbudowali zniszczony most na Kaczej
Gdyńscy urzędnicy przekonują, że usuwanie zniszczeń po lipcowej ulewie potrwa jeszcze kilka miesięcy, bo najpierw konieczne są ekspertyzy, badania i przetargi. - To pokrętne tłumaczenia, które mają się nijak do rzeczywistości - odpowiadają mieszkańcy, dowodząc, że można działać szybciej. Udowodnili to odbudowując zniszczony most na rzece Kaczej.
Urzędnicy tłumaczyli, że szkody są i będą naprawiane sukcesywnie. Najgłośniej wybrzmiewał argument, że część obiektów musi być zbudowana od nowa, co oznacza ekspertyzy, badania, a na końcu przetargi. Wszystko będzie trwało kilka miesięcy. Konkretne terminy nie są znane, bo harmonogram prac będzie dopiero opracowywany.
Jak się okazuje są inwestycje, które udaje się wykonać dużo szybciej. Przykładem, który zaprezentował jeden z mieszkańców jest drewniany mostek łączący Centrum Kultury w Gdyni z Amerykańską Szkołą Podstawową. W szkole nie udało się nam dowiedzieć dokładnie, ile kosztowała odbudowa, ale pracownica placówki, z którą rozmawialiśmy przekazała, że to rząd co najwyżej kilkunastu tysięcy złotych.
Oto jego opis sytuacji, w którym przekonuje, że urzędnicy powinni wziąć przykład z placówki oświatowej i zabrać się do pracy:
Jestem mieszkańcem Małego Kacka i uważam, że procedury, którymi zasłaniają się urzędnicy, mają się nijak do rzeczywistości. Po ulewie uszkodzone części mostków w ciągu ulicy Radomskiej i Łęczyckiej zostały niezwłocznie usunięte i wywiezione w nieznanym kierunku. Wystarczyło jednak postawić nowe przyczółki i osadzić na nich mostki, aby w spokoju doczekały następnej powodzi. Na to są pieniądze w dyspozycji władz miasta!
Mostek przy ul. Łęczyckiej nie był uszkodzony, a jedynie podmyty i dlatego zdjęto go z podpór. Widać to na jednym ze zdjęć. Jedna z podpór jest uszkodzona. Prosta i szybka naprawa bez zbędnych procesów, przetargów i schematów wydawania dużych pieniędzy. Był tam dźwig i byli tam ludzie. Wystarczył dodatkowy materiał i kilka dni pracy, a tej dyskusji by nie było. Mostek w ciągu ulicy Radomskiej był złamany i dlatego naprawa jest jakby poważniejsza.
Podam jednak przykład, który okazał się możliwy do wykonania.
Przy ulicy Łowickiej jest most drewniany dla pieszych służący do komunikacji pomiędzy Amerykańską Szkołą Podstawową a placem postojowym Centrum Kultury w Małym Kacku.
Ten most rzeka zabrała w całości i nie nadawał się do ponownego zamontowania. Jakoś bez zbędnych problemów osadzono na dnie rzeki kręgi, które pracownicy zalali betonem, a na tym osadzili nowe drewniane elementy i most został zrobiony w całości od nowa - w takim samym kształcie i z takiego samego materiału.
Nie kosztowało to wcale kilku milionów złotych, nie było przetargu, decyzji urzędniczych ani bicia piany. Jest to jedyny odbudowany most od źródła rzeki Kaczej do al. Zwycięstwa.
Dlaczego zatem można odbudować ten, a nie można odbudować pozostałych? Ano dlatego, że za odbudowę wzięła się szkoła, a za pozostałe urzędnicy. A również dlatego, że w przypadku tego mostu komuś zależało, a w przypadku pozostałych urzędnikom nie zależało. Być może znaleźli się również chętni do sfinansowania budowy mostku i bardzo dobrze.
Na mostki w ciągu ulicy Radomskiej i Łęczyckiej czekają ludzie, którzy korzystają z nich od lat i są im niezbędne. Autobus linii 252 jeździ tylko po tej stronie rzeki, po której jest również sklep spożywczy.
Ponadto w trakcie powodzi została rozmyta cześć placu zabaw, a w szczególności teren pod siłownią miejską przy ul. Wieluńskiej . Urządzenia przechyliły się i wywróciły. Ciekawe jednak, że ustawienie ich trwało kilka dni, a prostowanie trwa już miesiąc. Dlaczego? Bo brakuje pieniędzy na ponowne ustawienie czegoś, czego pierwotne ustawienie kosztowało kilka tysięcy - polska rzeczywistość.
Podsumowując, jeżeli chcemy w uzasadniony sposób wydać duże pieniądze na budowę nikomu niepotrzebnych dużych i drogich mostów dla pieszych w dalekiej przyszłości - to wszystko jest pod kontrolą. Jeżeli natomiast chcemy uzyskać rozgrzeszenie dla wydatkowania publicznych pieniędzy, to można to zrobić szybko i sprawnie.
Czytaj też: Szef Gdańskich Melioracji odwołany
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (170)
-
2016-08-28 22:21
fałszują wyniki opinii znowu tutaj. (1)
jak kliknę, na łapkę w góre, to jest komunikat popierasz tą opinię,
ale liczba głosów zostaje taka sama pod każdym artykułem.tak jest- 7 1
-
2016-08-28 23:12
Nie pierwszy i nie ostatni raz
- 3 0
-
2016-08-28 22:32
Symulacja zdarzeń (5)
Podczas kolejnej ulewy za 5 lub 10 lat mostek przy szkole amerykańskiej Postawiony na dziko i bardzo szybko przez pana Witka i pana Krzyśka ulega zniszczeniu.
Podmyte elementy mostku blokują przepływ pod mostem na ulicy Łowickiej.
Konstrukcja wsporcza mostu na łowickiej ulega zniszczeniu.
Nawiązując do ulewy z tego roku:
Podobna sytuacja była na legalnym moście przy przedszkolu na ul. Sieradzkiej. Szczątki nielegalnego mostku z prywatnej posesji zablokowały przepływ wody wyginając barierkę legalnego mostu.
Pytanie
Kto zapłacił za remont tej barierki na legalnym moście przy ulicy Sieradzkiej?- 4 7
-
2016-08-28 22:58
Inicjatywę chwalić nie ganić (4)
jak zwykle musiał zabrać głos mądry inaczej. A kto zapłacił za te legalne co poleciały. Kup sobie człowieku kalosze
- 3 2
-
2016-08-28 23:09
(3)
To nie jest inicjatywa szarego człowieka tylko szkoły do której chodzą bogate dzieci
- 1 2
-
2016-08-29 08:21
Rożne dzieci . Rownież rodzicow, którzy je na ten parking (2)
Podwożą stara Corollą rocznik 1990
- 0 0
-
2016-08-29 09:05
a to zły samochód? (1)
- 0 1
-
2016-08-29 12:23
Na pewno nikt bogaty takim nie jezdzi
- 0 0
-
2016-08-28 22:52
Brawo (3)
Tylko żeby nie było tak jak w Gdańsku. wcześniej w "trojmiasto.pl opisywanym. Mieszkańcy zbudowali mostek a urzędnicy kazali rozebrać jako samowolę budowlaną. Nie wiem jak się ten absurd zakończył, ale to pokazuje głupotę i butę urzędników. Może w Gdyni będą mądrzejsi
- 7 0
-
2016-08-29 08:00
to nie pokazuje głupoty i buty urzędników (2)
Tylko głupotę i nieznajomość prawa przez mieszkańców.
- 0 4
-
2016-08-29 14:39
Buta urzędników
Prawo nie jest wykładnikiem sprawiedliwości. A tak patrząc na ogół zniszczeń to w 98% uszkodzonej infrastruktury było budowlami legalnymi. A więc głupi i butni urzędnicy powinni ponieść konsekwencję ( również finansową ) za zatwierdzenie i wydanie zgody na budowy które nie spełniły wymagań
- 0 0
-
2016-08-29 14:41
byli tacy
Już kiedyś byli tacy co wykonywali tylko rozkazy
- 0 0
-
2016-08-28 22:53
Miasto to zdemontuje bo przeciez musi byc przetarg ktory wygra szwagie urzednika za najnizsza cene i zbuduje to samo za 20x wieksza kase
- 9 1
-
2016-08-28 23:26
to teraz wam z urzedu dopie olą
Poczeksjcie
- 3 1
-
2016-08-29 00:33
Oj tam, oj tam!
Co tam jakieś mostki, Wielki Wojtek to by jakieś lotnisko zbudował albo kosmodrom, ewentualnie pomnik by zabłysnąć przed swoimi wyborcami, takie drobnostki go nie interesują.
- 4 1
-
2016-08-29 07:00
A strażnicy leśni nie wlepili mandatu za samowolkę?
- 4 1
-
2016-08-29 07:05
drogi
Do roboty darozjady
- 3 0
-
2016-08-29 07:55
co za szkaradztwo (1)
Jest zatrudniony bardzo zdolny plastyk miasta który decyduje nawet o kolorach barierek w naszej dzielnicy i jak to możliwe że nagle takie szkaradztwo powstaje w naszym Małym Kacku. Toporna, drwalska robota. Przecież drewniany mostek mógłby być piękny, malowniczy, mógłby budzić zachwyt a tu taki gniot . Gdzie projekt i jego akceptacja. Co tu się dzieje, gdzie jakieś prawo i przepisy. To zwykła samowolka i osobiście jako mieszkaniec dzielnicy protestuję . Czy każdy tu sobie może budować co chce i jak chce ?
- 0 6
-
2016-08-29 08:57
stwierdzenie i pytanie
już dawno się nie spotkałem z taką głupią opinią. Ciekawe kim jest autor Szkoda że się nie podpisał, albo sam czegoś nie zrobił zgodnie ze swoimi przekonaniami
- 0 0
-
2016-08-29 07:58
Jest tu jakiś cwaniak? (2)
Mam pytanie do autora artykułu, czy szkoła zgłosiła zamiar budowy i przedstawiła odpowiedni projekt do nadzoru budowlanego? Bo może się zaraz okazać, że szkoła tak szybko jak go zbudowała będzie musiała go zaraz rozebrać. Albo bulić niemałą kasę za legalizację samowolki. Natomiast co do krytyki urzędu: to nie jest takie pojedyncze. Urząd nie ma jednano mostku do naprawy, tylko większy teren. Co jest takiego do naprawy urzędnicy nie wiedzą - musi najpierw ktoś przyjść i zrobić im wycenę - w końcu wydają publiczne pieniądze. Potem potrzebny będzie projekt - nowy lub aktualizacja starego. Następnie projekt musi zostać uzgodniony, zatwierdzony, roboty zgłoszone, znaleziony wykonawca w drodze przetargu (urząd nie ma własnych służb budowlanych) i następnie roboty wykonane (to ostatnie powinno pójść najszybciej).
- 3 5
-
2016-08-29 09:09
Pyta głupek czy cwaniak (1)
To niech przynajmniej nie niszczą inicjatywy społecznej, do czasu aż sami coś zrobią. Kiedyś kazali rozebrać gościowi chodnik przed domem, bo zrobił za swoje pieniądze, nie chcąc brodzić w błocie, ale cóż urzędnicy wolą żeby mieszkańcy wiedzieli kto tu rządzi i nie było im za dobrze
- 2 0
-
2016-08-29 13:36
Jestem głupek/cwaniak po trochę lepiej się orientuję w przepisach niż ty? To kim ty jesteś?
Żadna inicjatywa społeczna nie może działać z pominięciem prawa. Dura lex sed lex. Za prywatne pieniądze możesz sobie budować na nielegalu co ci się podoba u siebie w ogródku - dopóki cię sąsiad nie podkabluje, to nadzór ma to gdzieś, oni też nie szukają sobie pracy. Ale żeby w miejscu publicznym postawić jeszcze mostek i pochwalić się tym jeszcze w mediach?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.