• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: ul. Wielkopolska może być bezpieczniejsza

Michał Sielski
14 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 20:22 (14 października 2011)
Najnowszy artykuł na ten temat 700 tys. zł na tunel, który nikomu nie służy
Do groźnych wypadków na ul. Wielkopolskiej dochodzi zbyt często. Do groźnych wypadków na ul. Wielkopolskiej dochodzi zbyt często.

Mieszkańcy i rada dzielnicy Mały Kack chcą, by miasto przebudowało niebezpieczne skrzyżowanie ul. Wielkopolskiej i Łowickiej. Niezbędne są tu też bariery energochłonne.



Kierowca tego samochodu odwieziony został do szpitala. Kierowca tego samochodu odwieziony został do szpitala.
Aktualizacja godz. 20:18. Ledwie kilka godzin po publikacji poniższego tekstu na ul. Wielkopolskiej doszło do kolejnego wypadku. - Do wypadku doszło ok. godz. 19 na skrzyżowaniu ul. Wielkopolskiej z ul. Spokojną. Na miejscu są dwa zastępy straży pożarnej, dwa samochody policji oraz karetka pogotowia. Prawdopodobnie samochód Toyota Yaris, wymusił pierwszeństwo podczas skrętu z ul. Wielkopolskiej na ulicę Spokojną i został uderzony przez inny samochód, którym podróżowało małżeństwo z bardzo małym dzieckiem. Kierowca toyoty został przewieziony do szpitala. W stronę centrum ruch odbywa się tylko bocznym pasem, który zazwyczaj wykorzystywany jest przed autobusy - relacjonuje nasz czytelnik, pan Krzysztof.


Czy trójmiejskie drogi są bezpieczne?

O śmiertelnym wypadku na skrzyżowaniu ul. Wielkopolskiej i Łowickiejzobacz na mapie Gdyni pisaliśmy przed kilkoma dniami. Do groźnych zderzeń dochodzi tam często, mimo że nieopodal stoi fotoradar. Wiadomo jednak jak reagują na nie kierowcy: hamują tuż przed nim i przyspieszają, gdy go miną.

Na ul. Wielkopolskiej jest niebezpiecznie, o czym doskonale wiedzą radni dzielnicy Mały Kack. Dlatego usiłują przekonać urzędników, że przebudowa skrzyżowania jest konieczna.

- Cały czas trwają negocjacje w tej sprawie - mówi Adam Popiołkiewicz z rady dzielnicy Mały Kack.

Jakie są efekty nacisku dzielnicowych radnych? Na razie niewielkie. W budżecie na ten rok pieniędzy na przebudowę nie ma. Czy znajdą się w przyszłorocznym? Jest na to szansa, bo sporo prac przygotowawczych zostało już zakończonych.

- Projekt przebudowy skrzyżowania jest praktycznie gotowy i czeka na realizację - mówi Jacek Oskarbski, naczelnik Biura Inżynierii Transportu Urzędu Miasta Gdyni.

Rozwiązaniem tymczasowym mogłyby być bariery energochłonne, które na części ul. Wielkopolskiej zostały już zamontowane. To jednak rozwiązanie połowiczne, ograniczające skutki wypadków, ale nie przeciwdziałające im. Najważniejsze jest zbudowanie brakujących lewoskrętów, a na skrzyżowaniu z ul. Łowicką konieczna wydaje się też sygnalizacja świetlna z odrębnymi cyklami dla skręcających.

- Niezależnie od rozwiązań technicznych, obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 km/h. Gdyby wszyscy go przestrzegali, wypadków byłoby zdecydowanie mniej - podkreśla Stefan Benkowski z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

Opinie (131) 10 zablokowanych

  • Niezbędne światła

    Kierowcy pędzą z góry jak szaleni i tylko światła pomogą bezpiecznie wjeżdżać i wyjeżdżać z Łowickiej, która stała się ruchliwą ulicą, mnóstwo ludzi skraca sobie tamtędy przejazd z centrum na Karwiny i Chwaszczyno.

    • 0 0

  • hmm nie wiem skąd oni mają te dane ?

    Wypadek nie był koło godziny 19 lecz 17 -tej .

    • 0 3

  • Tylko prędkość

    Prawda jest taka że Wielkopolską kierowcy po prostu pędzą.Prędkości rzędu 100-150km/h to tam może nie średnia, ale codzienność.Wielu kierowców uważa że jak coś ma dwie jezdnie i barierę między nimi to to jest niemiecki autobahn i można jechać ile fabryka dała.Zapominając że tam są skrzyżowania, przejścia dla pieszych, przystanki autobusowe itp.Asfalt na skrzyżowaniu z Łowicką jest dość śliski, ale spokojnie da się go przejechać z dozwoloną prędkością, a prawdę mówiąc z jej dwukrotnością, ale jak się ktoś rozpędzi do 120km/h, w dodatku na mokrej nawierzchni, no to się zabije - cudów nie ma.

    • 3 0

  • prędkość to podstawa ! i nie ma co tu bzdur wypisywać !

    jeżdżę tam lata i nigdy nie miałem sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu - po prostu gdy ktoś się spieszy to zawsze może przekroczyć prędkość i wpaść w poślizg - nie mówię tego złośliwie bo niedawno zginął tam mój kolega..po prostu tak jest i tyle (zwłaszcza, że sam nie jestem kryształowy i czasem zdarza się przycisnąć, z czego nie jestem dumny bo mam dla kogo żyć, a oszczędność na czasie dojazdu żadna..)...zdrowia życzę Wam wszystkim i abyście zawsze wrócili cało do domu

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane