Niezbyt dobre wieści płyną z placu budowy sopocko-gdańskiej hali. Zmieniony projekt dachu dostał co prawda pozwolenie na budowę, ale w ważnym przetargu nie została złożona żadna oferta.
2009-03-20 08:56
GÓRKI-DOLINY.HALA BĘDZIE CZYNNA A POŁĄCZENIE SOPOTU Z GDAŃSKIEM(TZW.CZARNĄ DROGĄ)DALEJ BĘDZIE NIEREALNE I NIEWYKONALNE
2009-03-20 09:06
2009-03-20 09:11
głupia to może ty jesteś.z szasunkiem do kobiet troche co!!!
2009-03-20 11:12
Jesteś porażką.
2009-03-20 09:21
zgadzam się już dawno powinna być normalnie przejezdna
2009-03-20 15:23
Drogi nie buduje się, bo deweloperzy, ktorzy tam zbudowali "apartamenty w spokojnym miejscu" muszą wpierw je sprzedać
2009-03-21 07:06
a co dzieje się na okręrznej to beczka! z widoku mają kiche bo na miejscu sopotplastu, trefla tak rozbudowali osiedle że teraz wdoczek się skończył hehe
2009-03-20 09:14
a na baseny na osiedlach?
na darmowe szczepionki?
na rozbudowę przedszkoli?
na dotacje dla rad dzielnic?
na rewitalizacje zapuszczonych fragmentów miasta?
2009-03-20 10:33
hala to cos duzego i pomnik obok mozna wystawic nie wspominajac o przecinaniu wstegi na otwarcie. A czy na kawałku zniszczonego chodnika można po jego wyremontowaniu postawic tablice pamiątkową ku czci?? czy wyobrażasz tam sobie budynia uroczyście przecinajacego wstege??
2009-03-20 10:36
pisze o tym GW:
""Sekuła twierdzi, że potencjalnych wykonawców było wielu, bo zadali około 500 pytań. I jest przekonana, że nie odstraszył ich nawet pomysł pośredniego sfinansowania inwestycji. Przetarg zakładał bowiem, że zwycięska firma przyprowadzi do miasta bank, który da pieniądze na budowę. Gmina zamierzała zwrócić taki kredyt w ciągu 10 lat. Skąd taka koncepcja? Miało to odciążyć naruszone kryzysem budżety Gdańska i Sopotu. Czy zarzucenie przetargu oznacza też zmianę sposobu finansowania? Sekuła twierdzi, że nie.
Bardziej zaniepokojona jest Teresa Blacharska, skarbnik Gdańska. O tym, że przetarg nie wypalił, dowiedziała się od nas: - Mam nadzieję, że nie upadł pomysł z bankiem, bo w tej chwili nie mamy w budżecie środków na to przedsięwzięcie. Z tego, co udało mi się dowiedzieć od skarbnika Sopotu, są banki chętne na taki układ.""
2009-03-20 09:23
SZOK!!!!
2009-03-20 09:48
sa bardzo podobne
2009-03-20 09:33
Generalnie to ja jestem za budowaniem ladnym ,przestrzennym i estetycznym.Zapomnialem dodac ze to ma byc obiekt bezpieczny,no ale tego nie musze chyba diodawac .bo to jest takie oczywiste.
Mieszkancy ulicy Gospody juz drza na mysl jak w tempie 3 km na godzine przewali im sie podczas kazdej imprezy kilka tysiecy aut.Duza w nich czesc zapewne zaparkuje na trawnikach i placach zabaw.Po imprezei znow inchalacje spalinami wrzaski kibicow i szczanie po klatkach i smietnikach.Ktos powie nic nowego,wydarzenie sportowe po polsku.Juz we wrzesniu przyszlego roku bedziemy iorganizatorami Mistrzostw Europy w koszykowce,wiec ta hala jest potrzebna.Zastanawia jednak nieudolnosc budujacych czy nadzorujacych budowe.Czy ktos zbadal ile materialow do budowy hali wyladowalo na prywatnych budowach domkow letniskowych czy blizniakow?Nie chcialbym aby oddano te hale do uzytku bez specjalnych testow:wszak doping wywluje tumult i drzenie murow.Nawet za cene podniesienia kosztow nalezy zaprojektowac lzejszy i mocniejszy dach ,z lepszych materialow.Po co za 10 lat byc swiadkiem katastrofy budowlanej.
2009-03-20 10:34
budyń z kisielem
2009-03-20 09:48
Nieudane, niemożliwe, niewykonalne to główne tłumaczenia NIEUDOLNYCH URZĘDASÓW. Mają generalnego wykonawcę, maja projekt i budżet,ale to jest za skomplikowane dla NIEUDOLNYCH. Zostawcie NIEUDOLNI swoje wirtualne rządzenie tym, którzy to potrafią. "To sie nie może udać" jak mawia znana maruda !
2009-03-20 09:59
slabo to widze - Adamowicz w Gdansku, Karnowski w Sopocie - to sie nie moze udac
2009-03-20 10:07
pisza o tym w GW:
"Sekuła twierdzi, że potencjalnych wykonawców było wielu, bo zadali około 500 pytań. I jest przekonana, że nie odstraszył ich nawet pomysł pośredniego sfinansowania inwestycji. Przetarg zakładał bowiem, że zwycięska firma przyprowadzi do miasta bank, który da pieniądze na budowę. Gmina zamierzała zwrócić taki kredyt w ciągu 10 lat. Skąd taka koncepcja? Miało to odciążyć naruszone kryzysem budżety Gdańska i Sopotu. Czy zarzucenie przetargu oznacza też zmianę sposobu finansowania? Sekuła twierdzi, że nie.
Bardziej zaniepokojona jest Teresa Blacharska, skarbnik Gdańska. O tym, że przetarg nie wypalił, dowiedziała się od nas: - Mam nadzieję, że nie upadł pomysł z bankiem, bo w tej chwili nie mamy w budżecie środków na to przedsięwzięcie. Z tego, co udało mi się dowiedzieć od skarbnika Sopotu, są banki chętne na taki układ."
przez nastepne 100 lat w Gdansku i Sopocie beda splacac dlugi po nieudacznikach z PO, ktorzy tam teraz rzadza..... Nie bedzie kasy na remonty, budowe drog, przedszkola, baseny itp. - wszystkie pieniadze pojda na splate kredytow na budowe hali, stadionu, ECS itp. pomnikow z budyniu.
2009-03-20 10:14
"W tym przypadku urzędnicy wykazali się sprawnością i wydali decyzję kilka tygodni przed ostatecznym terminem, a mogli z nią zwlekać aż do 12 kwietnia." - o jejku jaka łaska. Cała ta hala to przecież poroniony pomysł ich szefostwa, które chce mieć halę do wystapowania przed kamerami. Więc urzednicy łaski nie zrobili. Ale widać, że redaktor nie jest w ciemię bity i zauważył, że urżednicy postąpili inaczej niż zwykle - i nie blokowali do ostatniej chwili.
2009-03-20 16:28
niestety ale w tym wypadku data 12 kwietnia byłaby szczesliwa (3 dni po pelni) a skoro podpisano w obecnym czasie wróży to NIESZCZESCIA. Ja do tej hali nie wejde NIGDY
2009-03-20 10:35
jak donosi dzisiejsza GW - Gdansk i Sopot nie maja pieniedzy na dokonczenie budowy hali:
"Sekuła twierdzi, że potencjalnych wykonawców było wielu, bo zadali około 500 pytań. I jest przekonana, że nie odstraszył ich nawet pomysł pośredniego sfinansowania inwestycji. Przetarg zakładał bowiem, że zwycięska firma przyprowadzi do miasta bank, który da pieniądze na budowę. Gmina zamierzała zwrócić taki kredyt w ciągu 10 lat. Skąd taka koncepcja? Miało to odciążyć naruszone kryzysem budżety Gdańska i Sopotu. Czy zarzucenie przetargu oznacza też zmianę sposobu finansowania? Sekuła twierdzi, że nie.
Bardziej zaniepokojona jest Teresa Blacharska, skarbnik Gdańska. O tym, że przetarg nie wypalił, dowiedziała się od nas: - Mam nadzieję, że nie upadł pomysł z bankiem, bo w tej chwili nie mamy w budżecie środków na to przedsięwzięcie. Z tego, co udało mi się dowiedzieć od skarbnika Sopotu, są banki chętne na taki układ."
hala z budyniu
2009-03-20 10:41
proponuję zaangażować firmy z Norwegii. Zrobią taniej i porządnie.
2009-03-20 10:43
oto właściwe okreslenie "ciągu inwestycyjnego " w wydaniu ekipy Karnowskiego . Za chwilę wywalą 200 milionów na dworzec itd itp.
To co uczyniono z Sopotem to dewastacja urbanistyczna miasta . Zamiast na bosaka iść Monciakiem w kierunku drewnianego mola i piaszczystej plaży po wyjsciu z SKM ki mamy betonowe przedmieście Las Vegas i rozwalone molo .
Teraz już przyjdzie czekać mieszkancom na "sztuczną wyspę " chyba że wcześniej "ktoś" zlituje się nad Sopotem i przerwie ten łańcuch nieudanych inwestycji.
2009-03-20 11:06
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
