• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile handlu i usług potrzebuje Gdańsk?

Krzysztof Koprowski
2 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Plaża na Stogach: zdecyduj o zmianach
Galeria Bałtycka to największy obecnie obiekt handlowy w Gdańsku. Powstała w tzw. Centralnym Paśmie Usługowym, gdzie tego typu obiekty są wręcz preferowane. Galeria Bałtycka to największy obecnie obiekt handlowy w Gdańsku. Powstała w tzw. Centralnym Paśmie Usługowym, gdzie tego typu obiekty są wręcz preferowane.

W samym tylko Gdańsku jest 27 centrów handlowych i powstają dwa kolejne (Galeria Metropolia, Forum Gdańsk). Miejskie plany dopuszczają jeszcze budowę kilku takich obiektów, ale czy faktycznie są one potrzebne? Może czas zweryfikować założenia sprzed lat?



Czy warto ograniczyć budowę nowych centrów handlowych?

Wbrew pozorom centra handlowe w Gdańsku nie powstają w sposób losowy, lecz w oparciu o bardzo liberalne podejście planistyczne, które takie obiekty dopuszcza na wielu terenach całego miasta.

Chodzi o dokument Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta, w ramach którego w mieście są dwie wielkie strefy usług, a  w nich nie tylko obiekty handlowe, ale też biura, hotele, placówki oświatowe i opieki medycznej, różnego rodzaju urzędy, obiekty kulturalne itp.

Najważniejszą osią usług w mieście jest tzw. Centralne Pasmo Usługowe, które rozciąga się od Śródmieścia (do CPU wchodzi całe Śródmieście) po granicę z Sopotem, wzdłuż linii kolejowej oraz al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej.

Pasmo to ulega niewielkiemu poszerzeniu w rejonie Aniołek ze względu na Gdański Uniwersytet Medyczny, a także wkracza na Zaspę - na dawny pas startowy zobacz na mapie Gdańska.

Drugą osią usług jest tzw. Zachodnie Pasmo Handlowo-Usługowe, które koncentruje się wokół węzłów z obwodnicą i dotychczas lokują się tutaj niemal wyłącznie wielkopowierzchniowe, często parterowe, obiekty handlowe.

Na to nakładają się jeszcze mniejsze ośrodki usługowe: ponadosiedlowe, wspomagające, dzielnicowe oraz miejskie.

Mapa z zaznaczeniem Centralnego Pasma Usługowego, Zachodniego Pasma Handlowo-Usługowego oraz ośrodków usługowych. Mapa z zaznaczeniem Centralnego Pasma Usługowego, Zachodniego Pasma Handlowo-Usługowego oraz ośrodków usługowych.
Czy tak bogaty podział jest w ogóle potrzebny? Czy faktycznie Gdańsk potrzebuje aż tak bogatej przestrzennie oferty usługowej? Podczas warsztatów dotyczących nowego studium raczej negowano dotychczasową politykę w tym zakresie.

Krytycznie oceniali ją nawet miejscy urbaniści.

- Założeniem do studium jest zmiana sposobu myślenia o ośrodku usługowym. Nasze nowe podejście zakłada, by z jednej strony myśleć o nim jako miejscu usług, ale jednocześnie także jako przestrzeni publicznej, aby te dwa elementy przenikały się wzajemnie - mówi Marcin Turzyński z Zespołu Programowania Urbanistycznego Biura Rozwoju Gdańska.
Istniejące wielkopowierzchniowe obiekty handlowe oraz dopuszczone planistycznie kolejne 22 inwestycje tego typu. Istniejące wielkopowierzchniowe obiekty handlowe oraz dopuszczone planistycznie kolejne 22 inwestycje tego typu.
Nieco inaczej na ten problem patrzy Piotr Lorens, przewodniczący Rady Studium oraz prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich.

- Musimy pożegnać się z pojęciem ośrodka usługowego, bo jest nieadekwatne do obecnej sytuacji. Powinniśmy mówić raczej o centrach lokalnych, lokalnej aktywności. Musimy je różnicować nie geograficznie, ale pod kątem potencjałów - przekonuje Lorens - Nie ma czegoś takiego, jak ciągłe Centralne Pasmo Usługowe, ale przewijają się tam trzy ośrodki o odmiennej tożsamości, skali, funkcjach wiodących.
Koncentracja usług pod względem ich rodzajów. Koncentracja usług pod względem ich rodzajów.
Potwierdzeniem tych słów może być zwykła obserwacja nowych inwestycji. Gołym okiem widać, że handel preferuje wciąż Wrzeszcz, w Oliwie rośnie skupisko biurowców, zaś Śródmieście jest miejscem atrakcyjnym dla usług nastawionych na turystykę czy kulturę.

Ale zbytnia jednorodność usług także może budzić wątpliwości. Dotyczy to przede wszystkim al. Grunwaldzkiej na wysokości kampusu UG zobacz na mapie Gdańska, gdzie oprócz budynków uczelni, biurowców i sklepów, nie ma żadnych obiektów zdolnych przyciągnąć poza godzinami pracy tych obiektów.

- Musi istnieć różnorodność i musi być tam wprowadzona funkcja mieszkaniowa. Niestety zderzamy się ze ścianą ekonomii. Teren najbardziej predysponowany do inwestycji, wzdłuż al. Grunwaldzkiej, UG dzierżawi przedsiębiorcom i miasto nie ma wpływu na to, by wymusić tam zabudowę mieszkaniową [miasto może wprowadzić taki obowiązek w planie zagospodarowania, ale plan nie wymusza natychmiastowych zmian i obecne obiekty handlowe mogą stać tam przez następne lata - dop. red.] - wyjaśnia Turzyński.
Czytaj też: Jak planowane są polskie miasta? Przykłady z Trójmiasta

Oliwa w obrębie kampusu UG i nowych biurowców funkcjonuje jak wielki zakład pracy. Poza nimi nie ma tu jednak żadnych atrakcji. Oliwa w obrębie kampusu UG i nowych biurowców funkcjonuje jak wielki zakład pracy. Poza nimi nie ma tu jednak żadnych atrakcji.
W trakcie dyskusji padło też pytanie o to, dlaczego we wszystkich dokumentach pomija się Wyspę Sobieszewską? Dlaczego tam nie przewidzieć choć jednego ośrodka usługowego?

- Wyspa Sobieszewska ma taki, a nie inny charakter i znajdują się tam różne usługi rekreacyjne, hotele, ale nie ma możliwości, aby była ona bogata w różnego rodzaju formy aktywności miejskiej. Wyspa żyje latem - objaśnia Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
W kontekście Wyspy, a także innych części miasta, należy pamiętać, że dyskusja o ośrodkach usługowych jest na poziomie studium, a więc wymaga pewnej ogólności. Nie oznacza to, że nie mogą tam powstać sklepy czy nawet niewielkie pawilony handlowe. Wszystkie też jest zależne od tego, czy znajdzie się przedsiębiorca gotowy prowadzić taką działalność.

Problemem, w opinii mieszkańców, jest także brak podobnej oferty w Osowej oraz wzdłuż niedawno wybudowanej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

- Koncentracja w studium istnieje w pasmach komunikacji drogowej i kolejowej. Nie wskazano jednak, jak będą się rozwijał tereny wokół PKM, gdzie jest dużo wolnych terenów. Czy wokół PKM może się pojawić jakieś pasmo? Przystanek PKM Osowa zobacz na mapie Gdańska może być takim miejscem. Osowa to 15-tysięczna dzielnica bez ośrodka kulturalno-oświatowego, choć teraz poprzez kolej mamy powiązanie z Gdynią, Kartuzami, Kościerzyną, lotniskiem, miejscami pracy - zwraca uwagę Monika Bednarska z Rady Dzielnicy Osowa.
Tak mogłaby wyglądać zabudowa terenu przy przystanku PKM Niedźwiednik przy realizacji zapisów projektu planu dla tego rejonu. Tak mogłaby wyglądać zabudowa terenu przy przystanku PKM Niedźwiednik przy realizacji zapisów projektu planu dla tego rejonu.
Zdaniem planistów z Biura Rozwoju Gdańska, pierwsze zmiany podejścia są już widoczne. W planach zagospodarowania przy tej inwestycji dopuszcza się już wyższą zabudowę. Przykładem może być plan dla PKM Niedźwiednik. Osowa musi na to jeszcze poczekać - obecnie wokół stacji kolejowej obowiązują plany z 2000 i 2005 r. z niewielką intensywnością usług.

Czytaj też: Nowe pomysły dla czterech dzielnic Gdańska (w tym Osowej)

Wątpliwości można mieć natomiast co do sensu podtrzymania w studium ośrodków usługowych dla Południa - tzw. Bulwaru Południowego oraz Łostowic Centrum.

- Centrum Południa jest w zasięgu pieszym 30 tys. mieszkańców, a rowerem nawet 90 tys. Trzeba pamiętać, że jest to ostatni teren, który należy do gminy. Można ustalić tutaj zasady kreowania przestrzeni publicznych. Może to być przestrzeń wielofunkcyjna z mieszkaniami. Jest to ostatnia szansa, by zabezpieczyć ten teren planistycznie - apeluje Agnieszka Ostrzycka, kierownik Zespołu Urbanistycznego Południe w BRG.
Przykładowy sposób zagospodarowania terenów nowego centrum Południa (tzw. Bulwaru Południowego). Przykładowy sposób zagospodarowania terenów nowego centrum Południa (tzw. Bulwaru Południowego).
Pozostali uczestnicy spotkania podeszli jednak do tego z dystansem.

- Myślimy, że chcemy mieć centrum, a nie jak do niego dotrzeć. Dlaczego nie wykorzystać okolic pętli tramwajowej [Łostowice Świętokrzyska zobacz na mapie Gdańska - dop. red.] i tego, co tam już jest, w tym zieleni i zbiornika retencyjnego? - zastanawiała się Hanna Obracht-Prondzyńska z Pomorskiego Biura Planowania Przestrzennego, zwracając przy okazji uwagę na nieprzemyślany układ nowej zabudowy, która utrudniła swobodne dojście do pętli z okolicznych osiedli.
Nasycenie powierzchnią handlową poza wielkopowierzchniowymi obiektami handlowymi. Nasycenie powierzchnią handlową poza wielkopowierzchniowymi obiektami handlowymi.
Uwagi do lokalizacji usług i handlu w najnowszym studium można składać do 10 lutego drogą e-mailową na adres brg@brg.gda.pl lub pisemnie na adres Biura Rozwoju Gdańska (ul. Wały Piastowskie 24, 80-855 Gdańsk).

Kraków nie chce już wielkopowierzchniowego handlu w centrum miasta

W kontekście dyskusji o lokalizacji usługi handlu warto zwrócić uwagę na decyzje, które zapadają w Krakowie. W stolicy Małopolski nowe obiekty handlowe będą mogły powstawać już tylko na obrzeżach miasta, przy drogach wylotowych o dużej przepustowości.

Zdaniem krakowskich urzędników, lokalizacja obiektów handlowych w centrum miasta prowadzi do paraliżu komunikacyjnego, a dotychczasowe rezerwy pod handel wielkopowierzchniowy zostały wyczerpane.

Miejsca

Opinie (203) 2 zablokowane

  • Niedziela dniem wolnym od pracy! (42)

    I wtedy róbcie sobie ile chcecie Centrów Handlowych.

    • 179 120

    • (17)

      Racja niedziela wolna od pracy ale u has jest wschod a nie zachod . Orka cale zycie

      • 43 18

      • Czy centrum handlowe jest jedynym miejscem pracy? (15)

        Moze warto bylo rozsadniej zarzadzac swoim wyksztalceniem. Hydraulicy czy elektrycy rzadko pracuja w niedziele. A jesli juz, to za bardzo rozsadna stawke.

        Lakiernicy, mechanicy, fryzjerzy. Wszyscy maja wolne. Juz nie bede mowil o branzy IT...

        Co umiesz? I dlaczego centrum handlowe jest jedynym miejscem, w jakim mozesz znalezc prace?

        • 42 29

        • brawo idealna odpowiedz :)

          • 0 0

        • (1)

          Pomyślałeś że centrum handlowe jest również miejscem pracy dla osób wykwalifkowanych? ;)
          Pozdrawiam

          • 16 7

          • A do kościoła chodzi , spowiedź komiunia te sprawy i święcisz dzień święty ??

            • 0 1

        • brawo (1)

          W niedzielę nie pracuje ten kogo na to stać. Każdy ma przecież wybór.

          • 25 10

          • W psudo katolickim kraju w którym przestrzega się 10 przykazań boskich i w którym katolicki kościół dostaje finansowanie z budżetowych pieniedzy belzebuba zarobionych w dzień świety !!! Łot wasza Patolicka wiara i postępowanie !!!

            • 4 0

        • IT...

          Tak się składa, że w tej branży niedziele bywają zajęte. I to jak...
          Większe migracje, czy rekonfigi - tego przecież nie zrobisz w godzinach służbowych.

          • 1 0

        • jesteś pewien??

          bo branża IT czy handlowcy czy inni sprzedawcy itp itd. maja laptopy i zapewniam Cię że nie pracują od 8 do16. tylko wtedy kiedy trzeba i jest to też często nie dziela...

          • 1 0

        • Ważniejsza jest mądrość... (5)

          Widzisz, ja stanąłem w obronie tych ludzi, którzy pracują w CH.

          Ja nie pracuję w CH i w niedzielę nie chodzę tam.

          Jak jesteś tak super wykształcony to aż dziwne, ze nie wziąłeś tego pod uwagę...

          • 30 18

          • Ale dlaczego "bronisz" tylko tych co pracują w CH? (2)

            Czy tym co pracują w komunikacji, kinach, restauracjach i wielu tym podobnych miejscach nie należy się wolna niedziela??? Nie są to przecież zawody, od których tak jak policjanta, strażaka czy lekarza, zależy zdrowie i życie innych ludzi. Przecież można by się spokojnie obejść bez ich usług a korzystać w ciągu tygodnia po pracy albo w sobotę.

            • 11 6

            • (1)

              Skoro ktoś sugeruje: NIKT TO NIKT to ja sugeruję WSZYSCY to WSZYSCY. Otworzyć urzędy miejskie, urzędy wojewódzkie, szkoły, żłobki, przedszkola, sejm, senat itd., WSZYSCY to WSZYSCY!

              • 2 1

              • Ku chwale ojczyzny, by zwiększać konkurencyjność Polski i PKB i dorabianie się kraju!! W końcu Zachód może sobie pozwolić na wolne niedziele, a Polska jak zwykle od 25 lat na dorobku dalej!!!

                • 3 0

          • Ok..

            Ale dlaczego tylko handel i to też nie każdy? Co z pracownikami stacji benzynowych, fast-foodów, restauracji, kin, basenów... Oni mogą pracować świątek piątek niedziela?
            Nie wspominając o strażakach, policji, szpitalach, kierowcach komunikacji, maszynistach, pilotach, marynarzach...

            • 9 3

          • Jestesmy zbyt biedni by nie kupczyć w niedzielę.

            Na weekendy przyjeżdżają do nas Rosjanie i wydają dolary i euro. Nawet wieśki ze wsi chodzą po mszy na browary...

            • 15 17

        • IT

          Jak myślisz, że IT jak i np fryzjerzy nie pracuję w niedzielę to się grubo mylisz.

          Wracając do sedna tematu - jak nie chcesz chodzić po sklepach w niedzielę to nie chodź a innych zostaw w spokoju.

          • 8 2

        • analogiczną postawę wykazywali nie tak dawno niemcy - masz złe pochodzenie jesteś jakimś Polakiem czy Słowianinem - musisz zginąć, to twoja wina, czemu się taki urodziłeś...

          • 10 1

      • W większości krajów zachodnich w niedzielę duże sklepy i centra handlowe zamyka się po południu. Czynne są często małe sklepiki, prowadzone przez właścicieli (często wyznawców religii, dla których niedziela jest zwykłym dniem pracującym).

        • 7 3

    • (13)

      tak i zamkniete hotele oraz restauracje no bo jak wolne to wolne.

      • 9 4

      • i stacje benzynowe, i kina, i apteki, i komunikacja miejska (12)

        a także policja, pogotowie i straż pożarna! Każdemu obywatelowi należy się wolna niedziela żeby ją spędził w kościele i przed telewizorem (a matka do kuchni, ktoś rodzinę musi obsłużyć ;) )

        • 11 3

        • A Ci z kościoła i telewizji to niby dlaczego mają pracować? (6)

          Jak wszyscy to wszyscy.

          • 13 0

          • (5)

            To ja odwrócę pytanie. Skoro handel czy policja pracują w niedzielę to dlaczego nie mogą posłowie, senatorowie, instytucje publiczne, szkoły,żłobki, burmistrzowie, Wójtowie, urzędy miejskie, pracownicy agencji państwowych itd. Itp.?

            • 1 1

            • Może dlatego (1)

              że otwarcie w niedzielę państwowych urzędów finansowanych z budżetu państwa, miasta czy gminy oznaczałoby konieczność zwiększenia och finansowania czyli zwiększenia podatku płaconego przez obywateli. Do prywatnego przedsiębiorcy nie musisz dokładać ze swojej kieszeni.

              • 0 0

              • Nie zgodzę się, ułoży się grafik jak w markecie i będą za niedzielę mieli dzień wolny w poniedziałek. Ilość dni wolnych w miesiącu będzie się zgadzać, więc nie będzie potrzeby dodatkowego finansowania urzędów i problem rozwiązany.

                • 0 0

            • Bo to budżetówa (2)

              Czyli poza instytucjami niezbędnymi do funkcjonowania państwa (mundurówki, szpitale), reszta budżetówki ma odgórnie wolne (zachowanie 40 h tygodnia pracy). Pozostali - prywatni - przedsiębiorcy niech robią co chcą, to jest wolność gospodarcza.
              Dlaczego w tym socjalistycznym kraju ktoś chce mi narzucić że nie mogę zrobić zakupów kiedy chcę?

              • 0 1

              • (1)

                A dlaczego w tym socjalistycznym kraju ktoś ma mi narzucać, że nie mogę załatwić sprawy w urzędzie kiedy chcę?

                • 1 0

              • Poza tym dobrze napisałeś-aś, pozostali prywatni niech robią co chcą . I to jest zdanie klucz, niech sami o sobie decydują i robią co chcą a nie o swoich pracownikach, którzy chcą mieć niedzielę wolną. Problem w tym, że oni zmuszają do tego najczęściej swoich pracowników, a ami z rodzinką se jadą na zakupy do innego marketu.

                • 0 0

        • (3)

          Policja,Sluzba zdrowia,straz pozarna i inne sluzby to jest sluzba jak sama nazwa wskazuje i za pewne bonusy (dodatki,wczesniejsze emerytury,pewnosc zatrudnienia itd.) maja sluzyc i sa oplacani z budzetu a nie musza generowac zyskow.

          • 2 2

          • Nie ma czegoś takiego jak "służba zdrowia" (2)

            Jest coś co się obecnie nazywa Opieka Zdrowotna. A za pracę w niedziele nie ma żadnych "bonusów" - ani wcześniejszej emerytury, ani pewności zatrudnienia, ani dodatków.

            • 4 1

            • jest dodatek (1)

              w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia godzinowego

              • 0 0

              • Srutu tutu

                Większość pracowników albo pracuje w systemie zmianowym albo na kontraktach. Dzięki temu "zakład pracy" pod tytułem Opieka Zdrowotna nie musi płacić żadnych dodatków. Dostają je np. lekarze pracujący na etacie ale tylko dlatego, że jest to dodatkowa praca (poza etatem wyrabianych w tygodniu dyżurują w nocy czy też w weekendy)

                • 0 0

        • I odwołać wszystkie imprezy, zamknąć stadiony, hale widowiskowe, kina, teatry, muzea... Taki Jarmark św Dominika czy imprezy na molo w niedziele to skandal! hehehe ;)

          • 2 0

    • Dzien wolny

      Jeszcze mało bo na każdym rogu powinna być galeria i centrum handlowe bo stanowczo za mało

      • 0 0

    • Pewnie, bezrobicie jest w Gdańsku za niskie

      Rozumiem dzień wolny od handlu, ok ale na miłość boską: nie niedziela. Niech to będzie poniedziałek, albo wtorek, ale docinać się od możliwości handlu w jedyny dzień, kiedy ludzie mają czas robić zakupy, w jedyny dzień kiedy mieszkańcy spoza trójmiasta (np. z Obwodu) mają czas tu przyjeżdżać to głupota i proszenie się o biedę.

      • 0 1

    • rozumiem,

      że dotyczy to także lekarzy, strażaków i policjantów?
      a z drugiej strony, jakim prawem chcesz w imię głupiej idei zabierać tysiącom ludzi pracę?

      • 4 0

    • ja wam dam

      do roboty lenie

      • 4 0

    • (2)

      To niedziela nie jest wolna od pracy? Mi nikt nie każe chodzić w niedzielę do pracy, cały weekend wolny jest.

      • 17 3

      • i na tobie swiat sie konczy (1)

        • 10 1

        • Nie, moi znajomi z pracy mają tak samo.
          Każdy pracuje tak jak chce. Nie chcesz pracować w niedzielę - nie pracuj :) Ale wtedy będziesz miał 1 dzień wolny mniej w tygodniu.
          Osobiście wolę wolne w tygodniu, bo można coś załatwić w urzędzie bez brania urlopu.

          • 13 2

    • a jak ktoś chce prowadzić biznes / pracować w niedzielę ?

      • 9 0

    • Pół litra dla każdego

      • 8 1

    • niedziela dniem wolnym od pracy

      A centrów handlowych będzie coraz więcej. Nowy podatek od sklepów wielkopowierzchniowych musi załatać dziurę w budżecie.

      • 14 1

  • trend schyĺkowy

    Ta ilość galerii handlowych to taki sam boom i wynik trendu jak niedawne inwestycje w biura. Np park twchnologiczny. Za kilka lat może nie wszystkie centra się utrzymają. Będzie brakowało i najemców i klientów. To już trwa. Mnie martwi brak miejsc, gdzie można iść z dziećmi

    • 1 0

  • za mało jest (4)

    gdzie ja i moje dzieci Jessica i Brajanek maja spędzać weekendy?

    • 150 17

    • ABC

      może w Ameryce skoro tak je nazwałaś

      • 0 0

    • Przecież wtedy muszą się meldować na policji

      • 2 0

    • Dżesika - nie Jessica w Poslce jestesmy przecież :)

      • 5 1

    • więcej kościołów !!
      dla każdego po jednym

      • 9 0

  • (11)

    Z punktu widzenia Sandry Dżesiki i Dżeny, takich miejsc jest potrzebnych od ch...a, dla Kowalskiego może być o połowę mniej

    • 102 10

    • (2)

      A o mnie zapomniałeś?

      • 4 1

      • chcesz spodnie ? możemy się dogadać

        • 1 0

      • Kerber?

        • 1 0

    • skoro ktoś w nich kupuje i nie bankrutują znaczy że są komus potrzebne (7)

      • 14 3

      • (4)

        Zauważ że centra handlowe są teraz stawiane inaczej niż 20 lat temu. Rynek się nasycił. Kiedyś do Auchana wszyscy wyrywali do obwodnicy mimo że daleko, a nawet autobus specjalny był.
        Teraz jeśli centrum nie zostałoby wybudowane tak by ZMUSZAĆ klientów (patrz galeria bałtycka, ta druga galeria koło niej co budują, targ sienny, a także np. galerię-dworzec kolejowy w Krakowie), to te galerie by padły, splajtowały. One funcjonują głównie dlatego że klient jest zmuszony. Kiedyś klient CHCIAŁ i był gotów nawet na dłuższą wycieczkę do marketu.

        • 9 5

        • Co to znaczy zmuszony??? (3)

          Ktoś tam Cię zagania batem do środka i każe kupować z przystawionym do skroni pistoletem??? Jak dla mnie oczywistym jest, że centrum handlowe w centrum, w miejscu gdzie krzyżują się drogi komunikacyjne i gdzie można zajść "po drodze" będzie bardziej atrakcyjne dla klienta niż to na obrzeżach miasta. Jakoś nie zauważyłem też aby jedne czy drugie miały się ku upadkowi. Wszędzie pełno ludzi i kolejki do kasy.

          • 10 1

          • Nie dowiesz się.

            Gimbus nie potrafi skonstruować zdania podrzędnie złożonego z wtrąceniem.

            • 0 1

          • to jest zmuszanie podprogowe ;) (1)

            Market w centrum rzuca Ci sie na oczy i nie masz sily nie wejsc...
            Te wszystkie neoniki i zlote zegarki na wystawie krzycza

            • 4 8

            • Rozumiem, że jak widzisz taksówkę

              to do niej wsiadasz nawet jak nigdzie nie musisz jechać. Jak widzisz reklamę filmu to idziesz do kina chociaż nawet nie lubisz tego gatunku. Jak widzisz tablicę z nazwą szpitala to idziesz na Izbę Przyjęć, żeby się trochę poleczyć.

              • 7 3

      • No lachociągom (1)

        Do lansowania i wyrywania frajerów

        • 21 4

        • serio, to az taki biznes, ze dla zgrai 15-latek trzeba wydawac tak wielkie pieniadze?

          cos mi sie nie wydaje, aby to one napedzaly biznes

          • 12 4

  • Przestrzeń publiczna

    racje ma prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich Pan Piotr Lorens...

    • 0 0

  • Komuniści chcieliby regulować wszystko. (1)

    Nawet o której godzinie rolnik ma doić krowę.

    • 0 0

    • Przestrzeń publiczna

      słusznym jest podejście do tematu Prezesa Towarzystwa Urbanistów Polskich p. Piotra Lorensa, że niezbędnym jest przedefiniowanie znaczenia centrum. Usługi stanowić mają jedynie adekwatne uzupełnienie przestrzeni lokalnej aktywności. Takiej przestrzeni bardzo brakuje na Wyspie Sobieszewskiej. Mieszkańcom dzielnicy znacznie oddalonej od centrum miasta brakuje zorganizowanej, dobrze zaplanowanej przestrzeni pozytywnie oddziałującej, inspirującej i skupiającej lokalną aktywność mieszkańców, w sezonie letnim stanowiącą miejsce rekreacji i wypoczynku turystów, natomiast w weekendy pełniącej rolę atrakcyjnego miejsca dla mieszkańców całego Gdańska, którzy tak licznie odwiedzają Wyspę przez cały rok. Marginalizowanie potrzeb mieszkańców Wyspy przez panią dyrektor Biura Rozwoju Miasta świadczy o braku rozeznania dotyczącego potrzeb mieszkańców i zrozumienia wpływu przestrzeni publicznej na kształtowanie zachowań i jakość życia. Wyspie potrzebne jest dzielnicowe centrum oraz infrastruktura służąca rozwojowi sportów wodnych i turystyki.

      • 0 0

  • Po co więc komu takie galerie handlowe? (1)

    Galeria Bałtycka ... no ok .. tanio i na poziomie można się w żywność zaopatrzyć w Carrefourze'e ale żeby sobie kupić zwykłą koszulkę bawełnianą albo majtki, skarpetki czy sweterek bawełniany (o tandetach ze sztucznych włókien nie warto wspominać) to i tak trzeba jechać do jakiegoś oszołoma (dobry był Real albo Auchan) albo logować się na allegro (tam też i markowe rzeczy są tanio). Ceny w galeriowych sklepach zupełnie bezsensowne albo zbójeckie, nastawione na rąbanie klienta po kieszeni ile się da byle złapać kogoś na jakiś bajer albo reklamę. Po co więc komu takie galerie handlowe, w których nic nie można kupić po normalnych, rynkowych cenach.

    • 6 1

    • W Carrefourze'e niestety całkowicie rozkładają handel przez fatalną logistykę

      Należało by dodać, że w Carrefourze'e mają w zasadzie najlepszą ofertę żywności zarówno jeśli chodzi o jakość i ceny. Niestety całkowicie rozkładają się przez fatalną logistykę (tych produktów nawet własnej marki Carrefour nie można znaleźć na półkach bo źle zarządzają magazynami i dostawami). Do tego dochodzi totalny bałagan (a raczej bur*el) na półkach - czasami trzeba gdzieś towar z kartonów głęboko schowanych na półkach wyciągać (tak jest np. z orzechami laskowymi czy kotletami z soi ale nie tylko). Na plus też to, że warzywa i owoce waży się na hali a nie przy kasach (więc nie ma regularnego okradania klientów przez kasjerki jak to zwykle bywa w wielu polskich sklepach sieciowych). Po oliwki bez konserwantów w okazyjnej cenie i tak trzeba przejść na drugą stronę do Lidla, więc często już nie opłaca się wracać. Więc w sumie Carrefour mógłby być dobrym sklepem - jest dobry tylko pod względem cen i asortymentu. Jednak handel jest tam rozłożony z uwagi na totalny bałagan logistyki. Produkty są i przystępne - ale tylko na niby, czasami, jak akurat dowiozą (a to nie zdarza się często).

      • 0 0

  • (9)

    nie bardzo rozumiem co wam w tych centrach przeszkadza,nikt was tam nie zagania sila bo to nie dla nas one sa budowane ale glownie dla rosjan wiec w czym problem,ruscy przyjada zostawia kase i pojada najlepiej aby oprocz tych centrow powstawaly jeszcze biurowce z siedzibami sektora IT i mamy recepte na Dubaj ktory zyje przeciez z tego ze jest jednym wielkim centrum handlowym.

    • 15 15

    • To mi przeszkadza ze zabierana jest przestrzeń wspólna publiczna na budowę centrów handlowych

      • 0 0

    • (5)

      Porównywać Gdańsk do Dubaju to trzeba mieć rozmach...

      • 8 4

      • (4)

        moze nie pamietasz ale dubaj zanim stal sie tym czym jest teraz byl rybacka wioska na pustyni liczaca ledwie 20k mieszkancow i dopiero w 60latach zaczeto go rozbudowywac doprowadzajac do tego co mamy dzisiaj.Wiadomo ze nie ma obecnie co porownywac nawet do zasciankowej warszawki nam daleko ale mamy takie polozenie geograficzne i mozliwosci ze czemu nie,od czegos trzeba zaczaca nie marudzic i wszystko krytykowac.To jest miasto a nie wies i jako miasto ma zyc i sie rozwijac a co jak nie handel rowija od zawsze miasta na calym swiecie.

        • 4 2

        • (3)

          Nie chodzilo mi o korzenie jakie ma Dubaj. A raczej o to ze gdyby nie ropa to by ich nikt nie odwiedzał. Centra handlowe u nich to maja raczej niski udzial w kapitale :)

          • 4 2

          • (2)

            ropa juz dawno przestala byc ich paliwem napedowym a zyski z ropy wlasnie w rozwoj handlu zainwestowali i w budownictwo.

            • 4 1

            • masz duzo racji, ZRE inwestuje w megalotnisko i samoloty (1)

              tak jak kiedyś markety w linie autobusowe. Tanie loty napędzają turystykę. ...

              • 0 0

              • megalotnisko jak megalotnisko ale przede wszystkim to gigantyczny port przeladunkowy.

                • 0 0

    • Dubaj Północy!!! (1)

      Juz

      • 7 2

      • koniecznie na Zielonej Wyspie !

        • 4 0

  • Wszelkie ograniczenia w biznesie, to strata dochodów państwa z podatków.

    Im więcej wolności gospodarczej, tym kraj zamożniejszy.

    • 2 1

  • "w oparciu" to mogą być pluskwy ;-)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane