• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inspekcja pracy sprawdza BP Tour. Kontrola na wniosek ZTM

Maciej Korolczuk
25 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Firma BP Tour od 2018 r. realizuje umowę przewozową na liniach do ościennych gmin wokół Gdańska i Gdyni. Firma BP Tour od 2018 r. realizuje umowę przewozową na liniach do ościennych gmin wokół Gdańska i Gdyni.

Zarząd Transportu Miejskiego zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w firmie BP Tour, która na zlecenie miasta wozi pasażerów na podmiejskich liniach. Kontrolerzy mają sprawdzić, czy kierowcy lubelskiego przewoźnika nie przekraczają czasu pracy. O rzekomych nieprawidłowościach ZTM został poinformowany anonimowo. BP Tour odpiera zarzuty i przyznaje, że firma jest szkalowana i pada ofiarą nieuzasadnionej krytyki.



Czy w twoim zakładzie pracy była kiedykolwiek przeprowadzana kontrola inspekcji pracy?

- W związku z powtarzającymi się anonimowymi sygnałami, napływającymi do ZTM w Gdańsku, a dotyczącymi rzekomego nierespektowania podstawowych praw pracowników, wynikających z Kodeksu Pracy (m.in. przekraczania czasu pracy) w Przedsiębiorstwie Wielobranżowym BP Tour, kolejny raz zwróciliśmy się do Państwowej Inspekcji Pracy z wnioskiem o przeprowadzenie kompleksowej kontroli w tym zakresie. Otrzymaliśmy już informację o przyjęciu naszego zgłoszenia przez Okręgowego Inspektora Pracy i przekazaniu go właściwej jednostce z prośbą o rozpatrzenie - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, na zlecenie którego BP Tour świadczy usługi przewozowe.
Jak dodaje Gołąb, ZTM kontroluje pracę operatorów na bieżąco, ale odbywa się to w ograniczonym zakresie.

- Operator jest osobnym podmiotem gospodarczym, z którym pracobiorcy czyli kierowcy podpisują umowy o pracę. W przypadku zarzutu dot. łamania praw pracowniczych przez przedstawicieli operatora, możliwości podjęcia interwencji przez ZTM w Gdańsku są znikome i ograniczają się jedynie do poinformowania o tym odpowiednich organów, takich jak Państwowa Inspekcja Pracy - tłumaczy Gołąb.
Jak wspomniał, to kolejna kontrola PIP u przewoźnika z Lublina. Według naszych ustaleń, wcześniej inspekcja pracy pojawiała się w oddziale firmy w Gdańsku w lipcu i sierpniu. W ubiegłym roku kontrolerzy sprawdzali dokumentację i wynagrodzenia w BP Tour m.in. w sierpniu i we wrześniu. Ponadto firmę prześwietlał też Główny Inspektorat Sanitarny.

BP Tour: pilnujemy i przestrzegamy czasu pracy kierowców



Co na to BP Tour? Marcin Tokarski, dyrektor ds. komunikacji miejskiej w BP Tour podkreśla w rozmowie z nami, że kontrole nie wykazały poważnych nadużyć. Inspektorzy zwracali uwagę m.in. na naruszenie tzw. doby pracowniczej (np. kierowca jednego dnia zaczął pracę o  godz. 7 rano, a następnego dnia o godz. 5).

- Nie wszyscy rozumieją, że czym innym jest czas pracy kierowców, a czym innym czas prowadzenia pojazdu - mówi Tokarski, powołując się na zapisy w ustawie o czasie pracy kierowców. - Przepisy mówią jasno: dzienny odpoczynek kierowcy musi wynieść 11 godzin, ale dwa razy w tygodniu można go skrócić do 9 godzin. Ważne jednak, aby czas jazdy nie przekraczał 9 godzin, a dwa razy w tygodniu - 10 godzin. I przestrzegania tego przepisu mocno w firmie pilnujemy.

Komu zależy na szkalowaniu firmy?



Jak dodaje Tokarski, przewoźnik działa na zlecenie ZTM i grafik kierowców jest układany w oparciu o rozkłady jazdy, przygotowane przez ZTM. Przyznaje też, że w ostatnim czasie nasiliła się nagonka na jego firmę. Jak tłumaczy, powodem hejtu jest fakt, że BP Tour jest firmą spoza Trójmiasta, co sprawia, że ludziom z branży komunikacyjnej, ale też pasażerom łatwiej przychodzi nieuzasadniona krytyka.

- Jesteśmy firmą z drugiego końca Polski. Jeszcze zanim wygraliśmy przetarg na przewóz osób w ościennych gminach w 2017 r., już pojawiały się głosy, że nie damy rady, że za mało płacimy, że jeździmy niewłaściwym taborem. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Są u nas kierowcy zarabiający ok. 5-6 tys. zł na rękę, posiadamy nowy tabor, który był wymagany w przetargu, dziś jego wiek nie przekracza więc czterech lat. W Trójmieście zatrudniamy ponad 130 kierowców, głównie Polaków, ale też osoby z zagranicy: m.in. Ukraińców i Białorusinów.
Jednym z przykładów próby dyskredytacji firmy był "żart" jednej z osób (BP Tour nie zdradza kim była), która złamała system zabezpieczeń oprogramowania pokładowego i na tylnym wyświetlaczu przegubowego solarisa wyświetliła komunikat sugerujący, że firma ma problem z regulowaniem swoich należności. "Dowcipnisia" szybko udało się namierzyć, a cała sprawa omal nie zakończyła się w sądzie.

  • "Przypominam o płatności za faktury" - taki komunikat wyświetlał się zamiast numeru linii na wyświetlaczu przegubowego solarisa w Gdyni.
  • Dowcipniś złamał zabezpieczenia w komputerze pokładowym i na wyświetlaczu zamiast numeru linii pokazał się niecodzienny komunikat.

Fala zwolnień lekarskich



Jak mówi Tokarski, sytuacja na rynku kierowców z roku na rok jest coraz trudniejsza. Pandemia sprawiła, że wielu kierowców korzysta, a nawet nadużywa zwolnień lekarskich. Bywa, że w firmie na L4 przebywa nawet 20-40 proc. załogi. Rekordzista w firmie przebywał na zwolnieniu 182 dni w roku.

- Specyfiką całej branży, a nie tylko naszej firmy są sytuacje, że kierowcy, którym np. nie podoba się grafik na dany dzień, zgłaszają, że dziś nie przyjdą do pracy.
Powodów nadużywania zwolnień jest kilka. To m.in. stosunkowo wysokie zarobki, które na zwolnieniu topnieją do 80 proc. wynagrodzenia, co i tak "opłaca się kierowcy". Inną sprawą jest deficyt kierowców na rynku. "Zwolnicie mnie? Nie robi mi to różnicy, pójdę do konkurencji, bo wszyscy potrzebują kierowców" - słyszą pracodawcy.

W internecie osoby nieżyczliwe firmie publikowały m.in. tabelę kar dla kierowców jeżdżących po Gdańsku i Gdyni. W internecie osoby nieżyczliwe firmie publikowały m.in. tabelę kar dla kierowców jeżdżących po Gdańsku i Gdyni.

Ruszą kursy dla kierowców



Z problemem wydrenowanego rynku pracy w branży transportowej BP Tour zamierza walczyć. Sam kurs i zdobycie uprawnień do kierowania autobusem miejskim kosztuje ok. 8 tys. zł, co dla wielu osób jest zbyt kosztowne, dlatego przewoźnik - wzorem miejskiej spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje - w najbliższym czasie zamierza wdrożyć program szkoleń, w którym najpierw to firma ponosi koszt wykwalifikowania kierowcy. Pracownik pokrywa koszty dopiero później, w płatnościach rozłożonych na raty.

Tokarski dodaje, że tak jak przewoźnicy muszą mierzyć się z nieuzasadnioną krytyką w internecie, tak kierowców zniechęca do pracy fala skarg od niezadowolonych pasażerów.

- Kiedyś, by skarga do nas trafiła, trzeba było zadać sobie trochę trudu: pójść na pocztę, odstać w kolejce, kupić znaczek itd. Ludzie nie pisali głupot. Dziś wystarczy mieć przy sobie telefon i można napisać cokolwiek na kogokolwiek. Wiele skarg, jakie dostajemy są pisane w czasie rzeczywistym, jeszcze w trakcie jazdy autobusem. Ponad 90 proc. z nich jest niezasadna, o czym przekonujemy się po analizie zapisu monitoringu - mówi Tokarski.

Miejsca

Opinie (180) 8 zablokowanych

  • 5 -6 tys hahahaha (4)

    chyba za 300 godzin. Na czas nie potraficie ludziom wypłaty przelać. Nowe wozy? hahahah Może i nowe, ale zaniedbane, a te jeżdżące po Gdyni, to już bez komentarza. Takie dobre zarobki, a ludzie wypowiedzenia składają? Grafik układany w lublinie z dnia na dzień. Kierowca z gdańska nagle się dowiaduje, że musi jechać do Rumi na tamtejszą linię. Kpicie sobie razem z tym gwiazdorem z yt typowym kierowcą. Szykanowani, bo z poza regionu? Jakoś Irex w Gdyni się przyjął, a jest z południa. Zwykły DziadTrans. Tokar sam by tego nie wymyślił. Pewnie dostał wytyczne od szefa Pjotera B.

    • 37 1

    • Irex proponowal mi 2500 półtora roku temu, wiec tez dziadostwo.

      • 2 0

    • (1)

      Tak jest,ten typowy kierowca z YT to jest cfelebryta.

      • 7 3

      • Ostatnio lansuje się w Ikarusie.

        • 0 0

    • Tokar sam jeździ na 256

      Ze słuchawka jak na infolinii

      • 9 1

  • Wysokie zarobki :lol: (2)

    3400zl na rękę.. Noooo to faktycznie wysoki zarobek za Świątek piątek i niedziele w pracy. Żeby przypadkiem nam się w tyłku nie poprzewracało od tej dobroci

    • 38 2

    • (1)

      Zaponiałeś dodać ...chore godziny rozpoczęcia pracy i jej zakończenia.
      Dodatkowo odpowiedzialność finansowa do 12 tyś zł. I to wszystko za 3600 w porywach.
      Mam to w 4 literach...byle do lata.

      • 12 0

      • 3400? Mnie półtora roku temu proponowali 2500netto. Firma irex w Gdyni. Wolę byc bezrobotnym niz brać odpowiedzialność za ludzi za taka kase.

        • 1 0

  • Smieci

    Skontrolować powinni firmę wyworzaca odpady tam dopiero przestrzega się jakichkolwiek norm czasu pracy i jazdy

    • 1 0

  • Edd

    Polecam kontrolę w firmie Kassel Transport tam jest cyrk karta do śmietnika

    • 1 1

  • Bp szczur a warbus i gait

    Bp to poziom rowu mariańskiego, warbus to było dno a gacie to ledwo 2 cm ponad to.
    Brak umiejętności prowadzenia takiego przedsiębiorstwa Piotrek brewka i kierownik marcin fantasta z za krzaka pod Lublinem rodzi mega patologię
    Bp było skazane na porażkę od 1 dnia
    Brak kierowców rodzi patologie
    Brak warsztatu rodzi paTologie
    A nakoniec Gdańsk zostanie z t synem jak bp padnie jak warbus

    • 10 0

  • Lekarze uczcie się od kierowcow (1)

    Nie podoba wam się grafik na dany dzień/ dyżur to bierzcie zwolnienie
    I mówcie: co zwolnice mnie, wszędzie brakuje lekarzy...

    • 25 6

    • To jest kłamstwo większość kierowców nawet chorych idzie do pracy bo na L4 to jest kupę kasy wycinane z wypłaty. Znacznie więcej niż te20% z godzin.

      • 5 1

  • (9)

    Tak z ciekawości,ile można zarobić na rękę jako kierowca?I jaki czas pracy?

    • 16 13

    • (1)

      3225.60 Brutto
      19.20 * 168

      • 0 0

      • 2313 Netto

        • 1 0

    • 3.000 (2)

      • 10 1

      • Aż tyle płacą! Ja po 30 latach w ORMO mam 2200 na rękę. (1)

        A poza tym to trąba trąbi wieś się pali a my idziemy dalej.

        • 6 10

        • ORMO

          ORMO to byli wolontariusze...

          • 6 1

    • Max było 5300 brutto pewnego pracowitego miesiąca ( 6 dni jazdy w tygodniu )

      • 0 0

    • W Gdyni

      19,5 zł brutto na godz. Plus premia 12%. W miesiącu 3-4 nadgodziny ponad nominał.

      • 1 0

    • Firer

      W Gait 19.20 na godzinę,i nadgodzin prawie wcale bo bezdomni emeryci jezdza

      • 12 1

    • więcej niz pisząc głupoty na forum

      ale trzeba być jednak skoncentrowanym i ofline.

      • 14 4

  • Inspekcja Pracy nie ma żadnych konkretnych narzędzi. Zwykły cyrk

    Krzywdy im nie zrobią - zwykłe bicie piany xD

    • 8 1

  • Dlaczego Majonez swoim kumplom płaci pod stołem ? (1)

    C5 CROSS

    • 21 2

    • Nie wiem

      Nurberr Utta

      • 2 0

  • Pan prezees (3)

    Pan Prezes niemal codziennie widnieje na kartach drogowych, a widział go ktoś kiedyś za kółkiem w gdańskiej komunikacji?
    Honorata, Rafał to tylko przykłady tych, którzy jeżdżą dwie zmiany!,

    • 38 7

    • (1)

      Skąd takie bzdety, żadnego prezesa nie było nigdy na karcie drogowej.

      • 3 10

      • Prezesa nie - ale jego BRAT już tak!

        Brata jak nikt nie widział, tak nie zobaczy. Ale w karcie drogowej jest wszystko ok, więc
        proszę sprawdzić monitoring autobusu. Myślałem, że tam już się wszystko poukładało, a to jeszcze gorsza patologia z Majonezem Tokarskim by dajrektorem ds. kar i zabierania ludziom pieniędzy.

        • 5 0

    • Inspekcja zadnych nieprawidlowosci nie znajdzie.

      Znowu bedzie bloga cisza, az ktoregos dnia znowu pijany albo ogolnie rzecz ujmujac nacpany kierowca spowoduje wypadek. Wtedy znowu bedzie, ze jak to mozliwe, trzeba wpuscic tam kontrole :) I tylko kolejne pokolenia ucza sie tego etosu pracy :)

      • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane