- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (16 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (129 opinii)
- 4 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (47 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (34 opinie)
- 6 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (179 opinii)
Tymi słowami rektor politechniki rozpoczął ze studia lektorskiego pierwszą relację na żywo Akademickiej Telewizji Politechniki Gdańskiej.
- Przede wszystkim chodzi nam o upowszechnienie wyników badań naukowych - tłumaczy prof. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG oraz twórca ATVPG. - Poza tym chcemy ułatwić studentom i kandydatom na studia dostęp do zarejestrowanych wykładów i materiałów multimedialnych.
W ramówce akademickiej telewizji znajdą się programy popularno-naukowe, wykłady w ramach Politechniki Otwartej, koncerty i inne wydarzenia kulturalne. Poza tym już możemy obejrzeć programy o poszczególnych wydziałach i katedrach uczelni. Są też filmy archiwalne. O tym jak wyglądała i czym mogła się pochwalić politechnika w latach 60. czy 70.
- Prezentujemy też eksperymenty - wyjaśnia prof. Andrzej Czyżewski. - Są również wykłady pod znamiennym tytułem "Czy fizyka musi być koszmarem". Przypominamy nasze "początki" - eksperymentalny koncert internetowy chórów z Gdańska, Warszawy i Krakowa.
Aby to wszystko zobaczyć należy wejść na stronę www.multimed.org/ATV/, dostaniemy się tam także przez strony Politechniki Gdańskiej www.pg.gda.pl.
- W najlepszej sytuacji są użytkownicy sieci akademickiej - wyjaśnia prof. Czyżewski. - Jednak łącząc się przez zwyczajny modem też nie powinniśmy narzekać.
Akademicka telewizja chce zaprosić do współpracy także inne uczelnie oraz firmy z województwa pomorskiego. Liczy na wsparcie władz samorządowych. Twórcy telewizji planują w przyszłości połączenie z kablówką, chcą też upowszechnić przekaz przez satelitę.
ATVPG ma swoją siedzibę na wydziale ETI. Jest tam studio lektorskie, reżyserka video, serwer i stanowisko montażowe. Pięć kamer, z czego cztery mają bezpośrednie połączenie z Internetem. "Sztab" realizatorski przeżywał nerwowe chwile podczas inauguracyjnej relacji.
- Nasi pracownicy nie są rasowymi operatorami - mówi Artur Kornacki, asystent w Katedrze Systemów Multimedialnych odpowiedzialny za realizację wizji. - To chyba największy problem. Obraz czasami uciekał, ale ogólnie było nieźle. Dzień wcześniej mieliśmy jedną jedyną próbę. Dlatego wkradło się odrobinę nerwowości.
Opinie (306)
-
2004-01-23 09:43
Właśnie tam byłem i....
Stwierdzam że ta strona obecnie nie działa.... :-( Co jest ?
- 0 0
-
2004-01-23 09:45
buahahaha, rozreklamowali coś czego wcale nie ma, BRAVO!!!
Niewiadomo śmiać się czy płakać....- 0 0
-
2004-01-23 09:49
PO PROSTU KANAŁ
- 0 0
-
2004-01-23 09:49
hue hue hue
a mnie się otwiera.. właśnie zdecydowanym kliknięciem pominąłem intro i lecę dalej.... ale ja jestem w TASK-u :P
- 0 0
-
2004-01-23 09:51
no niee, no właśnie się dowiedziałam, że nasz rząd intelygentny ponad normę wdraża nową ustawę i od nowego roku akademickiego będą zmiany w dotowaniu uczelni. Studia dzienne bedą bezpłatne nawet na uczelniach prywatnych, ale za to podrożeją i to sporo studia w systemie wieczorowym i zaocznym!!!
No rewelacja, najlepiej studentów wykończyć finansowo i obniżyć sobie i tak niski odsetek ludzi z wyższym wykształceniem!!- 0 0
-
2004-01-23 09:58
bywalec codzienny
widziałam
i tam była by twoja wypowiedź na miejscu
a nie tutaj- 0 0
-
2004-01-23 09:58
JAgula
Nie przejmaj się.
Rząd i minister finansów wprowadza podatek od nieboszczyków, gazet, powietrza, wody.
Ja się już poważnie zastanawiam, czy jak będę jechał z kumplem windą w bloku, to czy też nie zapłacę za niego podatku windowego. Kraj się staje coraz bardziej obłędny- 0 0
-
2004-01-23 10:02
JAgula
Wiesz, co? Ja wiedzony życiowym doświadczeniem mam do tego zagadnienia nieco odmienne podejście. Moim zdaniem niech studia zaoczne i wieczorowe będą sobie rzeczywiście drogie, tylko żeby po ich ukończeniu można było liczyć na jakąś solidną pracę, a co za tym idzie odpowiednią pensję zamiast, jak ma to obecnie miejsce jałmużny. Wiedził by przynajmniej taki student za co płaci. Warto by było inwestować w edukację, czyli po prostu we własny rozwój, we własne życie.
- 0 0
-
2004-01-23 10:03
Bolo
przecież to kompletna paranoja pierwszej klasy!!!
Ich wszystkich powinni umieścić w jakimś zakładzie zamkniętym na długotrwałe leczenie, chociaż i tak mam obawy, że im to już nic nie pomoże...
Pan Janowski będzie mógł tańcować oberkasy dowoli, Pani Beger używać do woli i nie bedzie miała potzreby ukrywać swoich k***ikó w oczach, a Błochowiak będzie unakać facetów w kolorowych skarpetkach w paski... :)))- 0 0
-
2004-01-23 10:04
ps. tak jest właśnie w USA. na początku musisz ponieść wiele wyrzeczeń, masz problemy finansowe, ale za to po studiach zamiast gonić do Urzędu Pracy odbijasz to sobie z nawiązką.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.