- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (92 opinie)
- 2 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (93 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (63 opinie)
- 4 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (99 opinii)
- 5 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (108 opinii)
- 6 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (419 opinii)
Inwestycje przy gdyńskiej marinie o krok bliżej
Jest szansa, że jeszcze w tym roku zostanie podpisane porozumienie klubów z Polskim Związkiem Żeglarskim dotyczące inwestycji przy gdyńskiej marinie. Projekt dokumentu został wstępnie zaakceptowany przez wszystkie strony, które deklarują, że najtrudniejsze przeszkody w osiągnięciu kompromisu zostały pokonane.
Rok temu zwycięzcy architektonicznego konkursu ze Studia Kwadrat przedstawili koncepcję, jaką mają ujrzeć mieszkańcy i żeglarze po zakończeniu budowy, kiedy to powstanie 19 tys. m kw. zabudowy. Wstępny koszt to 100 mln zł. W kolejnych miesiącach miało dojść do porozumienia określającego warunki współpracy klubów z PZŻ z określeniem procentowego udziału klubów w spółce celowej, wizja finansowania przedsięwzięcia oraz proporcji w zakresie przeznaczenia obiektu na funkcje komercyjne, jak hotel, restauracje i punkty handlowe oraz działalność statutową.
Do spisania warunków współpracy nie doszło, mimo że - jak deklarują żeglarze - byli do tego gotowi, a dokumenty mogły zostać podpisane już w marcu. Jednostronnym oświadczeniem Polskiego Związku Żeglarskiego spotkanie w tej sprawie zostało zerwane, z zapowiedzią przedstawienia w nieodległym czasie nowych propozycji.
Te miały pojawić się już w ramach rozmów z powołaną w maju przez PZŻ spółką Nowa Marina Gdynia, której prezesem została Anna Stopka, związana dotąd z podmiotami Ryszarda Krauze, a wcześniej urzędniczka w gdyńskim magistracie. Zapewniała, że konkretne propozycje pojawią się w wakacje, ale do żadnych ustaleń nie doszło. Od czwartego kwartału zeszłego roku nie figuruje już jako prezes zarządu. Nieoficjalnie wiadomo, że był to jeden z głównych warunków żeglarzy powrotu do rozmów, którzy nie ukrywali, że z Anną Stopką na czele zarządu im nie po drodze. W zeszłym roku słychać było głosy, że prezes nie traktowała z szacunkiem działaczy klubowych, a spółka pod zarządami mogłaby szybko ogłosić upadłość.
Dzięki roszadom, w ostatnich miesiącach nastąpiło ocieplenie w relacjach PZŻ, które ponownie reprezentuje prezes Wiesław Kaczmarek z działaczami klubowymi. Po serii rozmów i spotkań, przełom nastąpił podczas zeszłotygodniowego spotkania, na którym ustalono wstępnie warunki porozumienia. Dokument jest teraz analizowany przez prawników.
Choć oficjalnie nie został jeszcze podpisany, wszystkie strony deklarują, że jeśli nic nieprzewidywalnego nie wydarzy się, to porozumienie może zostać zatwierdzone w najbliższych tygodniach.
- Główne elementy dotyczące współpracy są już znane. Chodzi o udział klubów żeglarskich w przedsięwzięciu oraz powierzchni funkcji komercyjnej, jaka pojawi się w tym miejscu. Niemniej ważne jest także to, co stanie się z klubami w trakcie planowanej budowy, tak by nie musiały szukać nowego miejsca w innych marinach na zatoce - wyjaśnia Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego.
Optymizm pojawia się również w wypowiedziach żeglarzy, choć po ostatnich zawirowaniach nadal zachowują ostrożność.
- Jeszcze nic nie zostało podpisane, ale myślę, że najgorsze już za nami. Teraz całość sprawdzają raz jeszcze prawnicy i mam nadzieję, że niebawem pojawi się oficjalna informacja o porozumieniu, a później o rozpoczęciu budowy - mówi Zbigniew Tarała z Jacht Klubu Morskiego Gryf.
O szczegółach porozumienia zainteresowani na razie niewiele mówią. Wiadomo, że jednostki klubowe w trakcie budowy zimą prawdopodobnie trafią do jednego z hangarów na terenach po Dalmorze lub Naucie. Otwartą kwestią pozostaje zapewnienie klubom miejsca na działalność biurową.
W ramach inwestycji nie przybędzie miejsca na wodzie. W pogłębianej w czerwcu marinie nadal będzie mogło więc cumować 260 jachtów. Nie pojawi się wyciągarka do transportowania ich na zewnątrz, bowiem inwestycja będzie dotyczyła terenu oddalonego od brzegu o kilka metrów.
- Może dobrze byłoby, gdyby marina po zmianach zaplecza miała bardziej charakter sportowy, szkoleniowy, a także turystyczny. W związku z tym, część większych jednostek potrzebujących lepszych warunków i rzadziej pływających mogłoby się przenieść na drugą stronę pirsu, za Błyskawicę , gdzie planuje się stricte komercyjną inwestycję. Na takie ustalenia jednak przyjdzie jeszcze czas - dodaje Witkowski.
Miejsca
Opinie (94)
-
2015-02-25 19:44
Znowu w centrum gdyni straszliwie smierdzi!!!!! (5)
Smierdziele z portu truja mieszkancow i odstrasza wszystkich inwestorow i turystow. Szczur powinien zajac sie smierdzielami z portu... Smierdzi okropnie od portu po Riviere..... Wstyd!
- 9 3
-
2015-02-25 20:38
(1)
Wyładunek surowców na biopaliwa
- 2 0
-
2015-02-25 22:24
nie biopaliwa ale współspalanie w elektrowniach weglowych
to pozostałosci po rafinacji oleju palmowego z Tajlandii bodaj
- 1 1
-
2015-02-25 22:22
chcecie portu - macie port (1)
kazda inwetycja zmieniajaca tereny portowe na miejskie jest tu krytykowana
trolle ciagle płacza po Dalmorze - ale dzieci nie wiedzą, jak wtedy smierdziało- 0 1
-
2015-02-25 23:57
Posluchaj trollu smierdzi w calym Centrum!
Smrod czuc na Wzgorzu i w Rvierze... To nie jest bezposrednie otoczenie portu. W Centrum Gdyni smierdzi gorzej niz na gdanskich Szadolkach. Szczurek powinien przemowic smierdzielom z portu do rozumu. Co na ten smrod powie Sanepid? Toz taki syf w centrum duzego miasta jest nie do pomyslenia!
- 1 1
-
2015-02-26 13:43
w Venecji to dopiero śmierdzi a ludzie z całego swiata tam jadą
- 0 0
-
2015-02-25 19:59
marina
Jak wiadomo wszyscy mamy jachty i taka inwestycja jest oczywiście niezbędna. Kolejna zbędna inwestycja, która dobrze będzie wyglądała w tv jako tło do udzielania wywiadów. Następna "tuba propagandowa" naszego prezydenta miasta. Zgadzam się z innymi, że wszelkie inwestycje dotyczą tylko centrum miasta, no ale tam przecież jest siedziba Urzędu Miasta i tam pracuje pan Szczurek. Zamiast narzekać na brak inwestycji w inne dzielnice może warto dać wyraz swojemu niezadowoleni w czasie wyborów i wybrać wreszcie kogoś innego niż pana Szczurka i jego ekipę. Bo jak się wydaje przez te wszystkie lata uznali, że mogą robić wszystko i są nierozerwalnie związani ze stołkami na które są przez nas wybierani.
- 9 4
-
2015-02-25 19:59
zarzad spolki (1)
wszystko bedzie jasniejsze gdy dowiemy sie o skladzie zarzadu spolki i glonych wykonawcach. kwadrat wygral ...
- 2 2
-
2015-02-25 20:37
I co ci da ta wiedza?
- 1 0
-
2015-02-25 20:06
to Wiesiu
nie jest już bimbrownikiem-bio paliwa- u Guzowatego? ( popływać jachtem teraz czas przyszedł...).
- 2 1
-
2015-02-25 20:36
Bardzo ładnie. Popieram.
- 1 0
-
2015-02-25 21:56
To musi być ostatnia kradzież portu handlowego w Gdyni. (1)
Pozostała część portu musi służyć statkom przeładowywującym ładunki , bądz budowanym czy remontowanym. Yachty to niech po Mazurach pływają.
- 2 4
-
2015-02-26 00:00
Stop smierdzielom z gdynskiego portu
Naslac na smierdzieli Sanepid! Zwolnic durniow z zarzadu portu, ktorzy dopuscili do regularnego zasmradzania cetrum miasta.
- 1 1
-
2015-02-25 22:00
do redakcji
Nie istnieje obecnie co takiego jak pomorski OKREGOWY zwiazek zeglarski lecz tylko Pomorski Zwiazek Zeglarski...
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 2 0
-
2015-02-25 22:26
ciekawe czemu skończy się to na developerce i mieszkaniach na skwerku...
ruszyła już zabudowa i betonowanie Gdyni, było tak spokojnie...PO CO taka wielka buda - co to nowy jork że marina musi być wielkości stadionu? A miejsce na 10 yahtóf :P beka
- 6 2
-
2015-02-25 22:31
Ciekawe kiedy zabudują plaże?
- 4 1
-
2015-02-25 22:35
mieszkanka Gdyni! (1)
Wizja piękne szklane domy-dla bogaczy, terenó zielonych rekreacyjnych coraz mniej, wszędzie budują.
A gdzie Gdynia ma park rozrywki dla mieszkańców, może własnie tam powinien taki być.
Zabudujcie wszystkie tereny i będzie tylko jedna wąska ścieżka do zatoki czyli Skwer Kościuszki, pozastawiany samochodami, a Bulwar to beton i tylko tyle ma do zaoferowania Gdynia dla swoich mieszkańców.
Te Biedronki, Lidle i inne markety, zero dbania o nas polaków.
Liczy sie tylko kasa dla włodarzy miasta. Jedni ciężka pracą budowali dostep do morza a teraz bedziemy tylko oglądac jeśkli sie da dostrzec to morze w takim gąszczu domów. Otrzezwiejcie !!!!- 8 3
-
2015-02-26 05:28
Akurat terenów zieleni w mieście nie ubywa
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.