- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (55 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (223 opinie)
- 3 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (50 opinii)
- 4 Zarzuty za oślepianie pilotów śmigłowca (120 opinii)
- 5 Kamienica piękna, ale prace uciążliwe (50 opinii)
- 6 "Zakaz dla rowerzystów na Sopockiej" (810 opinii)
Zabawna wpadka na rondzie we Wrzeszczu
Choć Gdańsk uczcił już Güntera Grassa na niemal wszelkie możliwe sposoby, urzędnicy wciąż mają problem z poprawną pisownią jego imienia. Na rondzie noblisty we Wrzeszczu właśnie pojawiła się tabliczka z błędem.
A mimo to, gdy w październiku ubiegłego roku radni zdecydowali, że dodatkowo jeszcze zostanie patronem ronda u zbiegu ul. Wajdeloty i Aldony w stosownej uchwale zapisali jego imię z błędem. Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, gdy pracownicy GZDiZ zainstalowali na rondzie tabliczkę z nazwą. I zgodnie z wolą radnych jest to rondo Guntera, a nie Güntera Grassa.
Niby drobiazg, ale robi różnicę.
Dwie z pozoru nieistotne kropki lub kreseczki (w piśmie odręcznym) nad literą "u" sprawiają, że w języku niemieckim dźwięk brzmi inaczej. Co prawda "u - umlaut" (tzw. "u" z przegłosem) nie występuje w polskim alfabecie, ale polszczyzna umie sobie z tym radzić. Jeżeli z jakiegoś powodu nie chcemy zapisać tego dźwięku literą "ü", można ją zastąpić literami "ue".
- Niemieckie litery ü, ö, ä można w tekstach polskich pozostawiać bez zmian lub zapisywać jako ue, oe, ae. Preferuje się jednak pisownię oryginalną - wyjaśniają językoznawcy z Rady Języka Polskiego.
Październikowa dyskusja radnych Gdańska dotycząca nadania rondu we Wrzeszczu imienia Grassa była burzliwa. Z jednej strony przypominano osiągnięcia pisarza, z drugiej fakt, że był on przez krótki czas członkiem jednostek Waffen-SS. Ostatecznie uchwała została przyjęta dzięki głosom radnych PO.
Czy to właśnie temperatura dyskusji i emocje były powodem przeoczenia błędu związanego z nazwiskiem pisarza? Tego nie wiemy.
Choć z samym Grassem dotąd sobie nieźle radzono, Gdańsk ma niestety długą tradycję błędów w nazwach własnych pojawiających się w topografii miasta.
Najsłynniejszym przykładem jest postać Wilhelma Stryjewskiego, patrona ulicy na Stogach. . Osoba o takim imieniu i nazwisku nigdy nie istniała, a jeśli już, to nic nie wiadomo o jej zasługach dla miasta. Istniał natomiast na pewno Wilhelm Stryowski, gdański malarz i współzałożyciel muzeum miejskiego, którego za zasługi dla miasta chciano wyróżnić własną ulicą.
Zdarzało się też, że na przystanku tramwajowym pojawiała się tablica z dwoma wersjami pisowni jednego nazwiska: poprawną i błędną. Tak było z Janem Bażyńskim w Oliwie .
Gdańscy radni nie popisali się też, gdy uchwałą próbowali zmienić poprawną nazwę ulicy "Budapeszteńskiej", na niepoprawną "Budapesztańską".
Aktualizacja 8 maja: Po publikacji tekstu otrzymaliśmy wyjaśnienie od Marka Bumblisa, radnego miasta i przewodniczącego Komisji Kultury i Turystyki.
- Błąd pisarski sprawił, że w przyjętej przez Radę Miasta Gdańska uchwale, dotyczącej nadania nazwy Rondo Güntera Grassa, błędnie wpisano literę "u" do imienia pisarza. Jest to oczywista omyłka, za którą chciałbym wszystkich przeprosić. W najbliższym możliwym terminie podejmiemy działania w celu usunięcia błędu w nazwie ronda - pisze Marek Bumblis.
Materiał archiwalny z 2015 r.
Opinie (368) ponad 20 zablokowanych
-
2017-05-07 21:49
Oczywiście (1)
Powiem jedno Lech Walesa Airport - ogonek I kreseczka też robią rōžnicě
- 10 2
-
2017-05-09 21:11
No,to dwakroć zabawne.walesa to polski noblista pszeciesz
- 0 0
-
2017-05-07 22:48
ech.... (1)
Sprubójcie zapisać poprawnie nazwisko noblistu na swoich komputerach to zrozumiecie dlaczego w uchwale miasta jest błąd.
- 3 1
-
2017-05-09 21:07
Sprubowalam
- 1 0
-
2017-05-09 20:58
Ginter
Skąd to uwielbienie dla gintera grassa ?
- 4 1
-
2017-05-09 19:33
(1)
Ależ problem. Z arkusza czarnych foliowych liter samoprzylepnych odkleić dwie kwadratowe kropki / są tam /, nakleić i po minucie skończy się bicie piany. Mam to zrobić?
- 3 0
-
2017-05-09 20:54
Zaklejone wszystko
- 1 0
-
2017-05-09 20:26
rondo
jakby nie bylo polskich patryjotow tylko niemiec hanba i wstyd
- 4 1
-
2017-05-07 18:26
(6)
Wygląda jak na biednej orunii
- 41 22
-
2017-05-09 14:40
(1)
Na Oruni nie ma rond, chyba że mówisz o Górnej Oruni, która jest Chełmem.
- 0 0
-
2017-05-09 15:34
Orunia jest rondem
- 0 0
-
2017-05-07 20:04
(2)
I pewnie śmierdzi jak na szadółkach.
- 7 9
-
2017-05-07 20:41
(1)
śmierdzi jak u ciebie w domu
- 8 3
-
2017-05-07 21:09
Jak ja bym przebywał 24h na dobę w smrodzie z szadółek to również by mi wszędzie śmierdziało.
- 7 3
-
2017-05-07 19:42
Ale chociaż lepiej niż w Gdyni
- 9 6
-
2017-05-09 13:33
Ale się usmialem.
Ginter ja,ja.
- 3 0
-
2017-05-09 13:30
a co z Adolf Hitler Alee ?
- 4 1
-
2017-05-09 13:09
Granica polsko-niemiecka do dziś w Kolibkach.
Danzig rekonsruuje nawet niemieckie napisy na budynkach!!
- 4 1
-
2017-05-08 00:31
To był zwykły szczurek z SS, nie mający nic wspólnego z zaprawionymi w boju grenadierami pancernymi. (2)
Mimo wszystko uważam, że w Gdańsku kult nazisty jednak nie przejdzie!
- 13 4
-
2017-05-09 12:38
popieram
nasi urzędnicy chyba dostaja jakieś profity za lansowanie niemców
- 1 0
-
2017-05-08 21:15
wojsko polskie
OOOO!!!! - widzę, że i szalony antek ruszył do boju, przyleciałeś na dronie czy na krowie.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.