- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (38 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (231 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (161 opinii)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (64 opinie)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (44 opinie)
Zabawna wpadka na rondzie we Wrzeszczu
Choć Gdańsk uczcił już Güntera Grassa na niemal wszelkie możliwe sposoby, urzędnicy wciąż mają problem z poprawną pisownią jego imienia. Na rondzie noblisty we Wrzeszczu właśnie pojawiła się tabliczka z błędem.
A mimo to, gdy w październiku ubiegłego roku radni zdecydowali, że dodatkowo jeszcze zostanie patronem ronda u zbiegu ul. Wajdeloty i Aldony w stosownej uchwale zapisali jego imię z błędem. Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, gdy pracownicy GZDiZ zainstalowali na rondzie tabliczkę z nazwą. I zgodnie z wolą radnych jest to rondo Guntera, a nie Güntera Grassa.
Niby drobiazg, ale robi różnicę.
Dwie z pozoru nieistotne kropki lub kreseczki (w piśmie odręcznym) nad literą "u" sprawiają, że w języku niemieckim dźwięk brzmi inaczej. Co prawda "u - umlaut" (tzw. "u" z przegłosem) nie występuje w polskim alfabecie, ale polszczyzna umie sobie z tym radzić. Jeżeli z jakiegoś powodu nie chcemy zapisać tego dźwięku literą "ü", można ją zastąpić literami "ue".
- Niemieckie litery ü, ö, ä można w tekstach polskich pozostawiać bez zmian lub zapisywać jako ue, oe, ae. Preferuje się jednak pisownię oryginalną - wyjaśniają językoznawcy z Rady Języka Polskiego.
Październikowa dyskusja radnych Gdańska dotycząca nadania rondu we Wrzeszczu imienia Grassa była burzliwa. Z jednej strony przypominano osiągnięcia pisarza, z drugiej fakt, że był on przez krótki czas członkiem jednostek Waffen-SS. Ostatecznie uchwała została przyjęta dzięki głosom radnych PO.
Czy to właśnie temperatura dyskusji i emocje były powodem przeoczenia błędu związanego z nazwiskiem pisarza? Tego nie wiemy.
Choć z samym Grassem dotąd sobie nieźle radzono, Gdańsk ma niestety długą tradycję błędów w nazwach własnych pojawiających się w topografii miasta.
Najsłynniejszym przykładem jest postać Wilhelma Stryjewskiego, patrona ulicy na Stogach. . Osoba o takim imieniu i nazwisku nigdy nie istniała, a jeśli już, to nic nie wiadomo o jej zasługach dla miasta. Istniał natomiast na pewno Wilhelm Stryowski, gdański malarz i współzałożyciel muzeum miejskiego, którego za zasługi dla miasta chciano wyróżnić własną ulicą.
Zdarzało się też, że na przystanku tramwajowym pojawiała się tablica z dwoma wersjami pisowni jednego nazwiska: poprawną i błędną. Tak było z Janem Bażyńskim w Oliwie .
Gdańscy radni nie popisali się też, gdy uchwałą próbowali zmienić poprawną nazwę ulicy "Budapeszteńskiej", na niepoprawną "Budapesztańską".
Aktualizacja 8 maja: Po publikacji tekstu otrzymaliśmy wyjaśnienie od Marka Bumblisa, radnego miasta i przewodniczącego Komisji Kultury i Turystyki.
- Błąd pisarski sprawił, że w przyjętej przez Radę Miasta Gdańska uchwale, dotyczącej nadania nazwy Rondo Güntera Grassa, błędnie wpisano literę "u" do imienia pisarza. Jest to oczywista omyłka, za którą chciałbym wszystkich przeprosić. W najbliższym możliwym terminie podejmiemy działania w celu usunięcia błędu w nazwie ronda - pisze Marek Bumblis.
Materiał archiwalny z 2015 r.
Opinie (368) ponad 20 zablokowanych
-
2017-05-08 15:04
domalujcie mu swastyke bo nosil ja na mundurze podczas wojny (1)
- 8 4
-
2017-05-08 21:44
przefarbowany tłuk
Poprzednio podpisywałeś się Sasza a teraz Helmut, to przypadłość psychiatryczna i nazywa się rozdwojenie jaźni.
- 0 2
-
2017-05-08 13:43
nuda (1)
kim sa ludzie piszace te paszkwile,moze zamiatanie ulic lepiej by im wychodzila bo pisza o bzdurach,moze podrazycie temat pacynko-prezydentow budynia i idioty z sopotu
- 5 0
-
2017-05-08 21:41
asdassa
Pacynko- prezydenta to masz w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu a na Nowogrodzkiej skarlałego schizofrenika.
- 0 1
-
2017-05-08 12:31
już się chociaż powstrzymują od nachalnej szwabskiej propagandy (1)
Gdańsk wraca w ręce Polek i Polaków !
- 5 3
-
2017-05-08 21:39
Gdańsk wraca w ręce Polek i Polaków !
Jawor znowu cię żółć zalewa, że nie zostałeś wybrany na prezydenta Gdańska. To twoje niedoczekanie i tak będzie do twojej us...ej śmierci.
- 0 1
-
2017-05-08 11:16
Wolne miasto nigdy nie było wolne, (2)
a dla Polaków po prostu wrogie - i czczenie go na każdym kroku w wolnej Polsce jest najlepszym świadectwem woli tych, którzy to wymyślają. Niedawno z tego właśnie portalu dowiedziałem się, że po Gdańsku jeździ tramwaj nazwany imieniem hilterowca, który jako chemik dostał Nobla - czy to jest kompleks niższości gdańskich władz, byle się podpiąć pod nazwisko? Z Grassem tak samo. MOżna go lubić albo nie - rzecz gustu. Ale za jego opis obrony Poczty Polskiej - ironiczną etiudę z użyciem PRAWDZIWYCH miejsc, wydarzeń i NAZWISK, w rzeczywistości zakończoną zamordowaniem wszystkich nieomal pocztowców - to należy się raczej niesława niż honory. I proszę mi nie wyjaśniać, że to literatura - taki noblista to już powinien rozumieć różnicę.
W moim przekonaniu to kolejna wesja bajki "nowe szaty cesarza" z radnymi Gdańska w roli dworzan:(- 9 2
-
2017-05-08 21:36
Pan Tau
Marsz na korepetycje z języka polskiego, bo czytanie twego bełkotu przyprawia o ból głowy.
- 0 2
-
2017-05-08 11:44
U Grassa są setki "ironicznych etiud" o Niemcach - z opisem ostatecznej rozprawy z Wehrmachtem w formie pogoni za psem - na czele (Psie lata).
- 1 2
-
2017-05-08 11:05
Tu jest Wolne Miasto, czy Polska. Więc mówimy po Polsku i nie jestem z pis. (1)
- 10 1
-
2017-05-08 21:32
nie jestem z pis.
Ale reprezentujesz ten sam poziom "po polsku mówimy" tak piszemy.
- 0 1
-
2017-05-08 09:26
Przecież jesteśy w Polsce (1)
A czy niemcy nazwali ulicę nazwiskiem jakiegos Polaka ?
Załóżmy, że mają ulicę Szopena - nazwali pewnie Chopin.- 8 2
-
2017-05-08 21:27
A czy niemcy nazwali ulicę nazwiskiem jakiegos Polaka ?
Masz komputer prymitywie, to poproś kogoś bardziej rozgarniętego to poszuka w google i np. znajdzie ulicę Maksymiliana Kolbe w Leverkusen- pewnie nie masz pojęcia kto to taki- i wielu innych Polaków.
- 0 1
-
2017-05-08 21:25
ha
Ale zabawne hoho
- 1 1
-
2017-05-08 09:04
PO - niemieckie sługusy ... (1)
- 13 3
-
2017-05-08 21:23
pisowski pomiot z rynsztoka.
- 0 1
-
2017-05-08 07:49
Problem (3)
Problem z Grassem jest taki, że dostał on LITERACKĄ nagrodę Nobla. Ciekawe, ilu z pyskujących tutaj cokolwiek z Grassa przeczytało, jeżeli w ogóle czytają.
- 8 6
-
2017-05-08 08:21
czytam Chwina (2)
- 0 0
-
2017-05-08 10:02
(1)
Doskonale. Wobec tego wiesz, że Chwin czytał Grassa.
- 1 3
-
2017-05-08 21:21
klasyka
Debile minusują, bo nie wiedzą kto to jest Chwin.
Tak jest z wiedzą o Gdańsku u motłochu nasłanego przez wydział propagandy kc pis.- 2 0
-
2017-05-08 02:23
Przede wszystkim, gdańscy urzędnicy do wszelakiej przesady modlili się do niego za życia. (1)
Normalnie, kłaniali się w pas i gadali jak o kimś kto wynalazł lek na raka. On sam był tym zażenowany. I dlaczego? Bo trafił w gust kalifatu szwedzkiego, który daje nagrody tylko tym, którzy w danym okresie są przez nich lubiani.
- 9 2
-
2017-05-08 21:19
abderyta
I tyle w temacie.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.