- 1 Pościg między autami na trzypasmówce (45 opinii)
- 2 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (56 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (284 opinie)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (119 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (61 opinii)
Jest szansa na budowę chodnika i ścieżki rowerowej na moście wantowym
18 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Przez 2 tygodnie będzie zamknięty wjazd na Trasę Sucharskiego
Kosztem nie więcej niż 3 mln zł można poszerzyć most wantowy im. Jana Pawła II o chodnik lub drogę rowerową. Miasto zamówi analizę ruchową, która pokaże czy taka przebudowa ma sens.
.Mieszkańcy dzielnicy zasugerowali w pewnym momencie, by na pieszo-rowerową kładkę zaadaptować stary most kolejowy. Na to jednak nie zgodzili się kolejarze z PKP PLK, do których należy obiekt.
Powstał więc pomysł rozbudowy mostu wantowego. Radni Gdańska z komisji zrównoważonego rozwoju złożyli w połowie marca wniosek o rozpatrzenie dostosowania go do ruchu pieszych i rowerzystów. Sprawą zajęła się Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska.
Inwestycja za maksymalnie 3 mln zł
- Zleciliśmy wykonanie orzeczenia technicznego. Jego autorzy uznali, że można poszerzyć most o chodnik z każdej strony. Wymagałoby to demontażu istniejącej bariery i dobudowania pomostu. Oczywiście piesi i rowerzyści poruszaliby się po ok. 1,5-metrowym chodniku. Z tego powodu ci ostatni musieliby poruszać się z prędkością nie większą niż 10 km/h - wyjaśnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.
Koszt przebudowy mostu wantowego nie powinien przekroczyć 3 mln zł. W tej cenie dodatkowo powstałyby wjazdy na most w kształcie ślimaków z każdej strony przeprawy. To tez umożliwi m.in. wjazd osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich.
- Zanim jednak zostaną podjęte jakiekolwiek kroki, musimy przeprowadzić analizę potencjalnego ruchu, by ocenić, czy taka inwestycja jest w ogóle potrzebna - zaznacza Bartosiewicz.
Co ważne, rozbudowa może być etapowana: może zacząć od budowy chodnika tylko z jednej strony, a w kolejnym roku - z przeciwległej.
Radni zadowoleni, będą szukać pieniędzy na realizację
- To bardzo dobra informacja, cieszę się że rozbudowa jest technicznie możliwa. Szkoda, że pod koniec lat 90. projektanci mostu zapomnieli o rowerzystach i pieszych, nie byłoby trzeba naprawiać teraz tego błędu. Dobrze byłoby, gdyby udało się znaleźć dofinansowanie ze środków europejskich. To potrzebne połączenie - mówi Adam Nieroda, radny PO, przewodniczący komisji zrównoważonego rozwoju.
Cieszy się też opozycja.
- Świetna wiadomość dla mieszkańców kilku dzielnic, ale i turystów. Na takie wyniki orzeczenia liczyłem i cieszę się, że nie zabrakło dobrej woli rozwiązania problemu mieszkańców oraz rowerzystów. Ważne, że będzie też możliwość przejazdu dla osób niepełnosprawnych - podkreśla Łukasz Hamadyk, radny PiS.