• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest wniosek minister o odwołanie rektora AWFiS

Robert Kiewlicz
24 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat AWFiS sprzedaje dwór Ludolfino w Oliwie
W czwartek minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Barbara Kudrycka zawiesiła rektora AWFiS Tadeusza Hucińskiego i przesłała do Senatu uczelni wniosek o jego odwołanie. W czwartek minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Barbara Kudrycka zawiesiła rektora AWFiS Tadeusza Hucińskiego i przesłała do Senatu uczelni wniosek o jego odwołanie.

Na wniosek minister Barbary Kudryckiej za tydzień zawieszony w obowiązkach zostanie rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku Tadeusz Huciński.



- Szanując autonomię demokratycznie wybranych organów uczelni wynikającą z zasady pełnej autonomii środowiska akademickiego i każdej uczelni, minister przychyla się do opinii Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich i kieruje do Senatu AWFiS wniosek o odwołanie rektora - pisze rzecznik MNiSW Bartosz Loba w oświadczeniu przysłanym do naszej redakcji.

Ponadto minister podjęła decyzję o zawieszeniu rektora w wykonywaniu jego obowiązków. Zobowiązała go także, do przekazania właściwemu prorektorowi uprawnień rektorskich.

Zawieszenie i spodziewane odwołanie rektora jest konsekwencję sporu, jaki od wielu miesięcy prowadzi on z częścią środowiska akademickiego AWFiS. Z obu stron padają w nim zarzuty o niegospodarność i działanie na szkodę gdańskiej uczelni.

- Decyzji o zawieszeniu prof. Hucińskiego w pełnieniu obowiązków rektora AWFiS spodziewaliśmy się od dawna - mówi prof. nadzw. dr hab. Waldemar Moska, dziekan wydziału turystyki i rekreacji AWFiS. - Pani minister należą się wielkie podziękowania za słuszną postawę. Rektor Huciński musi teraz przekazać całą władzę w ręce jednego z prorektorów.

Takie działanie resortu nauki i szkolnictwa wyższego jest precedensowe. Dotychczas tylko raz podjęto decyzję o zawieszeniu rektora uczelni wyższej. Jednak chodziło wtedy o szkołę prywatną.

Za tydzień zbierze się Senat uczelni, który ma zaopiniować decyzję minister. Dzień później - bez względu na wydźwięk opinii - rektor zostanie zawieszony.

- Mam nadzieję, ze dzięki temu zaczniemy wreszcie działać sprawnie i nasza uczelnia stanie się perełką, jaką była kiedyś - dodaje Moska.

Ze zdaniem dziekana Moski nie zgadza się sam prof. Tadeusz Huciński. Twierdzi, że droga do jego zawieszenia i ewentualnego odwołania jest jeszcze bardzo długa.

- Prawda jest po stronie ludzi, których reprezentuję na uczelni - mówi Tadeusz Hucińki. - Chodzi mi o wyplenienie patologii i przerwanie chocholego tańca, którego konsekwencją było odebranie nam możliwości przyznawania tytułów habilitacyjnych.

Jak twierdzi Huciński, wielokrotnie wyciągał on rękę do swoich przeciwników, jednak zawsze była ona odrzucona. - Teraz czekam na odpowiedź na moją skargę do premiera Donalda Tuska, dotyczącą działań ministerstwa - dodaje Huciński. - Dodatkowo pragnę poinformować, że Krajowa Rada Rektorów ma duże zastrzeżenia do decyzji pani minister.

Minister tłumaczy swoją decyzję
(fragment oświadczenia ministerstwa)

1 czerwca br. w związku z powziętymi informacjami wskazującymi na naruszenia prawa przez rektora Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, zgodnie z art. 38 ust. 5. ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwrócił się do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego oraz Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich z prośbą o wydanie opinii w sprawie.

W opiniach ww. organów reprezentujących środowisko akademickie potwierdzone zostały podstawy do podejrzenia naruszenia prawa przez Rektora AWFiS i jednocześnie zasugerowany został tryb odwołania w drodze wniosku Ministra skierowanego do Senatu Uczelni.

Miejsca

  • AWFiS Gdańsk, Kazimierza Górskiego 1

Opinie (173) ponad 10 zablokowanych

  • W koncu!

    Czekałam na tej piekny dzień!

    • 18 4

  • wielki rewolucjonista sie znalazl! poszoł won ty i te durne uchwały

    • 12 3

  • PreCZ Z KOMUNĄ !!

    i tyle w tym temacie.

    • 8 6

  • A może by tak rektorem został ktoś, kto nie jest wybierany przez pracowników? Z zasadą że musi przyjść z innego ośrodka akademickiego. Człowiek z jakąś wizją uczelni - a do realizacji i znania wszystkich pań na uczelni miałby sekretarki i lokalnych prorektorów.

    To by mogło być naprawdę fajne. Tyle że ja jestem jedynie adiunktem, a decyzję podejmują samodzielni.

    • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane