- 1 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (36 opinii)
- 2 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (317 opinii)
- 3 Szczęśliwy finał sprawy z przypiętym rowerem (21 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (85 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (77 opinii)
- 6 W Gdyni odłowią 80 dzików (387 opinii)
Jest wniosek minister o odwołanie rektora AWFiS
Na wniosek minister Barbary Kudryckiej za tydzień zawieszony w obowiązkach zostanie rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku Tadeusz Huciński.
- Szanując autonomię demokratycznie wybranych organów uczelni wynikającą z zasady pełnej autonomii środowiska akademickiego i każdej uczelni, minister przychyla się do opinii Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich i kieruje do Senatu AWFiS wniosek o odwołanie rektora - pisze rzecznik MNiSW Bartosz Loba w oświadczeniu przysłanym do naszej redakcji.
Ponadto minister podjęła decyzję o zawieszeniu rektora w wykonywaniu jego obowiązków. Zobowiązała go także, do przekazania właściwemu prorektorowi uprawnień rektorskich.
Zawieszenie i spodziewane odwołanie rektora jest konsekwencję sporu, jaki od wielu miesięcy prowadzi on z częścią środowiska akademickiego AWFiS. Z obu stron padają w nim zarzuty o niegospodarność i działanie na szkodę gdańskiej uczelni.
- Decyzji o zawieszeniu prof. Hucińskiego w pełnieniu obowiązków rektora AWFiS spodziewaliśmy się od dawna - mówi prof. nadzw. dr hab. Waldemar Moska, dziekan wydziału turystyki i rekreacji AWFiS. - Pani minister należą się wielkie podziękowania za słuszną postawę. Rektor Huciński musi teraz przekazać całą władzę w ręce jednego z prorektorów.
Takie działanie resortu nauki i szkolnictwa wyższego jest precedensowe. Dotychczas tylko raz podjęto decyzję o zawieszeniu rektora uczelni wyższej. Jednak chodziło wtedy o szkołę prywatną.
Za tydzień zbierze się Senat uczelni, który ma zaopiniować decyzję minister. Dzień później - bez względu na wydźwięk opinii - rektor zostanie zawieszony.
- Mam nadzieję, ze dzięki temu zaczniemy wreszcie działać sprawnie i nasza uczelnia stanie się perełką, jaką była kiedyś - dodaje Moska.
Ze zdaniem dziekana Moski nie zgadza się sam prof. Tadeusz Huciński. Twierdzi, że droga do jego zawieszenia i ewentualnego odwołania jest jeszcze bardzo długa.
- Prawda jest po stronie ludzi, których reprezentuję na uczelni - mówi Tadeusz Hucińki. - Chodzi mi o wyplenienie patologii i przerwanie chocholego tańca, którego konsekwencją było odebranie nam możliwości przyznawania tytułów habilitacyjnych.
Jak twierdzi Huciński, wielokrotnie wyciągał on rękę do swoich przeciwników, jednak zawsze była ona odrzucona. - Teraz czekam na odpowiedź na moją skargę do premiera Donalda Tuska, dotyczącą działań ministerstwa - dodaje Huciński. - Dodatkowo pragnę poinformować, że Krajowa Rada Rektorów ma duże zastrzeżenia do decyzji pani minister.
(fragment oświadczenia ministerstwa)
1 czerwca br. w związku z powziętymi informacjami wskazującymi na naruszenia prawa przez rektora Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, zgodnie z art. 38 ust. 5. ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwrócił się do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego oraz Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich z prośbą o wydanie opinii w sprawie.
W opiniach ww. organów reprezentujących środowisko akademickie potwierdzone zostały podstawy do podejrzenia naruszenia prawa przez Rektora AWFiS i jednocześnie zasugerowany został tryb odwołania w drodze wniosku Ministra skierowanego do Senatu Uczelni.
Miejsca
Opinie (173) ponad 10 zablokowanych
-
2010-06-24 15:48
W koncu!
Czekałam na tej piekny dzień!
- 18 4
-
2010-06-24 15:18
wielki rewolucjonista sie znalazl! poszoł won ty i te durne uchwały
- 12 3
-
2010-06-24 15:02
PreCZ Z KOMUNĄ !!
i tyle w tym temacie.
- 8 6
-
2010-06-24 14:52
A może by tak rektorem został ktoś, kto nie jest wybierany przez pracowników? Z zasadą że musi przyjść z innego ośrodka akademickiego. Człowiek z jakąś wizją uczelni - a do realizacji i znania wszystkich pań na uczelni miałby sekretarki i lokalnych prorektorów.
To by mogło być naprawdę fajne. Tyle że ja jestem jedynie adiunktem, a decyzję podejmują samodzielni.- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.