- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (23 opinie)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (111 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (237 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (137 opinii)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (50 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (35 opinii)
Kampus Politechniki zmieni oblicze Wrzeszcza
Politechnika Gdańska będzie miała kampus na miarę zachodnich uczelni - z urokliwym potokiem, otwarty dla mieszkańców i artystów. W piątek pokazano pierwsze wizje architektów. Wpływ na wygląd kampusu będą mieć mieszkańcy Trójmiasta.
Na uczelni od kilku miesięcy działa zespół ekspercki, powołany w celu stworzenia spójnej wizji rozwoju urbanistycznego kampusu. - Od dawna byłem przekonany, że istnieje konieczność perspektywicznego planowania zagospodarowania kampusu. Musimy wybiegać w przyszłość na 10, 15 lat - mówi prof. Henryk Krawczyk, rektor PG. - Chcieliśmy wiedzieć czym dysponujemy, co możemy planować i gdzie, by nie łamać walorów naturalnych i historycznych terenu uczelni, ale także planować rozwój w zgodzie z otoczeniem. Wtedy dopiero możemy myśleć o poszukiwaniu pieniędzy na inwestycje, które są harmonijnie wkomponowane w kampus. Możemy także planować, skąd i na co będziemy pozyskiwali pieniądze - dodaje.
Prace nad przebudową i rozbudową kampusu idą pełną parą. W ciągu ostatniego półrocza udało się opracować studium urbanistyczne, uwzględniające stan infrastruktury kampusu i jego otoczenia. Przygotowano także mapy planowanych inwestycji, w tym projekt odzyskania Potoku Królewskiego. Wody potoku zasypano w latach 70. XX wieku, co spowodowało zakłócenie równowagi hydrologicznej okolicy, czego efektem są częste podtopienia budynków uczelni. Zanim jednak to nastąpiło, cieszył się on ogromną popularnością, a jego krystalicznie czysta woda służyła do produkcji wody stołowej, znanej nie tylko w Trójmieście, ale także i w Niemczech.
Oprócz urokliwego potoku ciszę i spokój zapewnić ma wyprowadzenie ruchu samochodów poza teren kampusu i stworzenie nowych szlaków dla pieszych. Samochody będzie można stawiać na parkingu podziemnym, który powstanie pod budynkiem Nanotechnologii (w sąsiedztwie dzisiejszych budynków Wydziału Chemicznego). Dodatkowo miejsca postojowe pojawią się w sąsiedztwie tzw. budynku Hydro i w pobliżu ul. Siedleckiej. Przewidziano też dodatkowe lokalizacje dla parkingów naziemnych i wielopoziomowych.
Plany rozwoju kampusu są pilne, bowiem w ciągu dwóch najbliższych lat uczelnia planuje dwie duże inwestycje - pierwszą jest budowa Centrum Nanotechnologii. Koszt budowy budynku wraz z wyposażeniem i nowoczesnym sprzętem zamknąć ma się w kwocie 65 mln zł. Natomiast rok później rozpocznie się budowa budynku badawczego Wydziału Elektrotechniki i Automatyki. Ta inwestycja szacowana jest na 20 mln zł. Część pieniędzy na oba gmachy będzie pochodzić z funduszy unijnych.
Żeby wizje wcielić w życie, konieczne jest powiększenie obszaru uczelni. Problem w tym, że większość terenów wokół niej, ma nie uregulowany status prawny. -Problem własności ziemi, na której chce się inwestować pojawia się zawsze przy staraniu o fundusze strukturalne. Aby cokolwiek dostać na inwestycje i rozwój, trzeba wykazać się dokumentami własności bądź długiej dzierżawy - mówi rektor uczelni. -Dlatego wystąpiliśmy do Urzędu Miasta, aby uregulować status jeszcze kilku innych punktów leżących na terenie kampusu, a także kolejnych terenów, które będą niezbędne dla rozwoju uczelni za kilka lat - dodaje.
Politechnika, poza terenem zajmowanym przez ogródki działkowe, planuje pozyskać też kilka lokalizacji za gmachem Wydziału Zarządzania i Ekonomii, który mieści się przy ul. Traugutta 79. - Mamy nawet takie hasło robocze, że Politechnika pnie się w górę, bo w tamtej okolicy na wzgórzach, widzimy swoje przyszłe inwestycje - mówi rektor.
Pierwsze projekty przedstawiające wizje kampusu pokazano w piątek. Co ciekawe na jego kształt będą mieć wpływ nie tylko architekci i urbaniści, ale także mieszkańcy. W formularzu na stronie www.pg.gda.pl można wypowiedzieć się na temat tego, jak kampus powinien być zagospodarowany.
Nie wiadomo jeszcze ile przebudowa kampusu pochłonie środków. Nieoficjalnie mówi się o setkach mln zł.
Miejsca
Opinie (283) ponad 200 zablokowanych
-
2010-01-15 15:04
Tylko żeby piwo było z beczki (1)
a nie butelkowane
- 12 2
-
2010-01-15 15:18
Butelkowe lepsze bo przynajmniej nie "chrzczone"
- 5 1
-
2010-01-15 15:17
wizualizacje tragiczne...
- 6 2
-
2010-01-15 15:11
Fajne te wizualizacje.
Studenci tacy zadowoleni i beztroscy, zamiast pić piwo oglądają drzewka.
To chyba wizualizacja przed sesją :-)- 8 2
-
2010-01-15 15:10
Kurde i niby gnoje kasy nie maja.
- 4 5
-
2010-01-15 15:09
Przydałby się też parkiet
na dazing lub potańcówkę.
- 5 0
-
2010-01-15 15:06
Koniecznie zasieki przeciwsamochodowe (tzn. słupki).
- 6 2
-
2010-01-15 15:04
Pięknie
Brawo Gdańsk!!!
- 6 5
-
2010-01-15 15:01
Zróbcie lepiej parking bo to co się dzieje przed PG jest porażką
- 19 3
-
2010-01-15 15:01
To nie bedzie już ogródka piwnego
w piaskownicy służącej za psi wychodek?
- 6 1
-
2010-01-15 15:00
nieźle..
Nawet nawet... tzn. założenia, bo wizualizacje szałowe nie są, tym bardziej że powinny wybiegać o te 10-15 lat do przodu.
Poza tym z tego co widzę, to plan zagospodarowania przestrzennego opiera się już na zmienionym przebiegu ulicy do studzienki, która ma lecieć przy moim ukochanym (łezka się w oku kręci) DS3 po obecnym boisku.
P.S. wrzucając plan można było oznaczyć chociaż gmach główny, albo nazwy ulic, bo ktoś kto nie zna kampusu nie zorientuje się w mapce! A przecież ma być brany pod uwagę głos mieszkańców!!- 27 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.