- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (395 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (48 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Kierowcy chcą jeździć 100 km/h Trasą W-Z. Czy słusznie?
Czy na niedawno wybudowanej trasie W-Z można bezpiecznie zwiększyć dopuszczalną prędkość z 80 do 100 km/h? Tak uważa część kierowców. Drogowcy i policjanci nie mówią "nie", ale zalecają zachować rozsądek.
25 styczeń 2013. Zderzenie trzech pojazdów na al. Armii Krajowej przy salonie Volvo.
Stąd część kierujących pojazdami uważa, że wprowadzone tam ograniczenie dopuszczalnej prędkości do 80 km/h jest zbyt restrykcyjne.
- Kształt drogi jak i jej nawierzchnia są w bardzo dobrym stanie. Kierowcy w 95 proc. przypadków i tak jadą "po swojemu" - znacznie przekraczając dopuszczalną prędkość, zwalniają - i też nie zawsze - tylko przed skrzyżowaniami i tam, gdzie często policja dokonuje kontroli prędkości - tłumaczy pan Bartosz, nasz czytelnik.
Zderzenie trzech pojazdów na skrzyżowaniu ul. Łostowickiej i al. Armii Krajowej z 30 września 2012 r.
Zdaniem kierowców najlepszym odcinkiem al. Armii Krajowej, na którym można podwyższyć ograniczenie, jest fragment między ul. Łostowicką a Obwodnicą Trójmiasta.
Jak ten pomysł ocenia zarządca Trasy W-Z? Droga jest zaprojektowana bez barier energochłonnych w pasie rozdzielającym i na poboczu, nie ma tam też pasa awaryjnego. - Należałoby także upewnić się, czy przechyłki jezdni na zakrętach są właściwe i czy nie zagrażałyby kierowcom jadącym znacznie szybciej - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.
Policjanci również mają wątpliwości. - Należy zadać pytanie: ile czasu zyskalibyśmy podwyższając ograniczenie prędkości o 20 km/h na tak krótkim odcinku? W mojej ocenie jest to ok. 20-30 sekund. Niewiele. Natomiast ryzyko i skutki wypadku spowodowane zmianą ograniczenia zwiększają się znacznie. Trzeba tu jednak przeprowadzić szczegółową analizę - uważa sierżant sztabowy Joanna Skrent z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Poprosiliśmy policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku o udostępnienie statystyk zdarzeń drogowych na al. Armii Krajowej. - W 11 wypadkach drogowych od początku stycznia zostało poszkodowanych 11 osób. Na szczęście nikt nie zginął - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zachęcamy do opisywania w komentarzach kolejnych miejsc, w których należy zaostrzyć lub zredukować zakaz przekraczania dozwolonej prędkości.
Miejsca
Opinie (322) 4 zablokowane
-
2013-07-13 09:13
jechalem 160
jest bezpiecznie.
- 19 16
-
2013-07-13 09:13
kierowcy samochodów by wszędzie chcieli nie mieć pieszych, rowerzystów
i 100 km/h
- 18 5
-
2013-07-13 09:13
Jasne...
Tak, zróbcie kolejną autostradę w mieście.
A ze wyższa prędkość = hałas, to się potem porobi wysokie na 6m ekrany akustyczne i będzie pięknie...
Genialny pomysł... niektórym to spaliny już do końca mózg wyżarły.- 24 16
-
2013-07-13 09:15
A ja ciągle nie rozumiem... (4)
... jak to jest, że w większości przypadków przekraczając dozwoloną prędkość, w razie zdarzenia nie jest się sprawcą.
Jak to miało miejsce w przypadku pewnego motocyklisty z Gdańska jadącego trasą z Warszawy do Torunia po obradach na Wiejskiej...- 25 4
-
2013-07-13 09:36
bo przekroczenie predkosci nikogo nie upowaznia do wymuszenia pierwszenstwa (3)
myslenie nie boli
- 3 7
-
2013-07-13 09:42
A jak jakiś koleś... (1)
...staranował jakie troje dzieci na chylońskiej w gdyni (jakiś czas temu) to co ?...też nie winny, tylko jakieś barany wymusiły na nim pierwszeństwo?
- 5 3
-
2013-07-13 11:05
tak
już w przedszkolu uczą patrz w lewo, w prawo, jeszcze raz w lewo i jak można to idź
- 2 2
-
2013-07-13 11:22
ta jasne...
sprobuj sie wlaczyc do ruchu, przy sredniej widocznosci i ograniczeniu (na glownej do 50 km/h), gdy na glownej ktos jedzie 120...
- 6 0
-
2013-07-13 09:19
bezcenny czas (1)
wystarczy złapać się na czerwone światło na skrzyżowaniu z łostowicką, aby cały ten cenny czas, zaoszczędzony w pocie czoła, nerwach na innych kierowców i z 20% większym spalaniem paliwa umknął bezpowrotnie.
- 36 0
-
2013-07-13 17:39
światła są zestrojone na płynną jazdę do prędkości 50km/h
wystarczy jechać z wielokrotnością (100km/h, 150km/h) tej wartości i też światła nie łapią.
- 0 3
-
2013-07-13 09:20
Jezdzic z glowa (7)
Od kilku miesiecy poruszam sie po trojmiescie nie przekraczajac dozwolonych predkosci, jak jest 50 to jade 50. I wiecie co? Wcale nie kosztuje mnie to wiecej czasu. Dotarcie na miejsce zajmuje mi dokladnie tyle samo. Za to jaka jest oszczednosc paliwa. Srednio na pelnym tankowaniu moge przejechac lekko o 50 do 80 km wiecej. Pozdrowienia
- 41 4
-
2013-07-13 09:47
Zalezy w jakich miejscach. W niektorych sa tak swiatla ustawione ze trzeba troche przekroczyc zeby nie lapalo czerwone co chwile. Ale ogolnie masz racje. Jechalem kiedys z ujesciska do brzezna i jechal tez jakis keczup na motorze 300km/h. Co chwile sie spotykalismy na swiatlach:P
- 16 2
-
2013-07-13 09:57
Bo doganiasz wszystkich mistrzów kierownicy na czerwonym.
A co najlepsze, wszyscy wyścigowcy ustawiają się na lewym pasie, a na prawym dwa samochody przed sygnalizatorem. Zapala się zielone i zanim ci ostatni z lewego pasa zdążą przejechać, z powrotem mają czerwone. Następnie znowu wyścig do kolejnego sygnalizatora z czerwonym i agresywna jazda slalomem z pasa na pas. Tak niestety wygląda jazda po Trójmieście. W Berlinie wszyscy spokojnie równo 50-60 km/h i co ciekawe korki prawie tam nie istnieją.
- 15 1
-
2013-07-13 10:07
Nie wierzę. Próbowałam czegoś podobnego (2)
i okazało się że światła są ustawione pod względem wyższych prędkości.
Każdemu, kto wątpi, polecam ruszyć na zielonym i jechać z prędkością dozwoloną. Po chwili utknie się na czerwonym i tak już do celu, po drodze zmagając się z zawalidrogą w okularach jak denka butelek i w czterdziestoletnim samochodzie.- 3 10
-
2013-07-13 10:59
Popieram - niestety, ale masz rację (1)
Ja również w zabudowanym jeżdżę przepisowo, to znaczy staram się. I zazwyczaj zamiast nagrody jest KARA. W Gdańsku czerwone światło za czerwonym. Czuję się jak ostatnia d*pa i irytuję na brak płynności jazdy i większe spalanie. A jak się przyciśnie, to udaje się łapać na zielone. To jest bez sensu.
- 5 3
-
2013-07-14 01:25
dla testów proponuję taki myk
Zaczynasz na skrzyżowaniu Alei Zwycięstwa z 3 Maja/Błędnik. Kierunek w stronę Wrzeszcza (Sopotu, Gdyni). Ograniczenie do 70 km/h. Startujesz na zielonym, jedziesz PRZEPISOWE 70 km/h, możesz prawym pasem. Lewy, środkowy - banda idiotów jadących więcej. Z daleka widać pierwsze przejście dla pieszych i skrzyżowanie - światło czerwone. Jedziesz dalej 70 km/h. Nie mniej i nie więcej! Dokładnie 20 m przed skrzyżowaniem dostajesz zielone światło. I tak do Opery Bałtyckiej. Aż żal zawsze mi tych głąbów pędzących ponad 70 km/h, bo MUSZĄ zahamować przed każdym czerwonym a ja w tym czasie mógłbym tempomat włączyć z ustawieniem na 70 i jechać bez stresu.
Naprawdę najlepiej jeździć przepisowo. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy twierdzą, że lepiej wiedzą z jaką maksymalną prędkością mają jechać. Naprawdę miejsc z głupio postawionymi ograniczeniami jest coraz mniej a i regulacje świateł są coraz lepsze. To, że jedziesz przepisowo, to też plus dla innych kierowców, którzy wiedzą czego spodziewać się na drodze. To mniej sytuacji, gdy np. wyjeżdżasz z podporządkowanej a tu nagle wypada na Ciebie jadący 120 km/h motocyklista czy też nawet normalny samochód.
A i nie zapominajcie trzymać odległości od poprzedzającego was pojazdu. Częściej zdarzyło mi się dostać "w kuper" niż komuś wjechać. Wyobraźni i rozwagi życzę! Ja zawsze zjadę, puszczę na swój pas, przyhamuję - fajnie, gdy inni też tak robią.- 6 1
-
2013-07-15 06:32
(1)
ale kosztuje to więcej czasu i nerwów innych. Jak chcesz się slimaczyć to kup sobie rower
- 0 1
-
2014-02-03 22:31
Jeździłem rok z Gdyni Dąbrowa na Letnicę i muszę uświadomić wszystkich przekonanych o wyższości samochodu że jadąc średnio 30km/h byłem 10 min szybciej w domu w porównaniu z samochodem ;)
Jazda samochodów jest nie lada frajdą i komfortem do momentu gdy staniemy w korku na sopockiej- 0 0
-
2013-07-13 09:24
jestem za podwyższeniem do 100 km/h ale podwarunkiem (6)
1/ w Polsce "za podwójne przekroczenie max. szybkości" będzie zabierane prawo jazdy
2/ za przekroczenie dopuszczalnej szybkości o więcej niż 20 km/h będą dotkliwe mandaty (300 zł to kpina ... - tyle płaci się pełny bak paliwa ... )- 19 18
-
2013-07-13 09:34
kpina to sa pensje w polsce, a nie wysokosc mandatow (1)
- 10 9
-
2013-07-13 09:38
jakby ludzie naprawdę mało zarabiali ... to nie byłoby ich stać na mandaty ...
- 9 5
-
2013-07-13 09:46
Pełna zgoda, mandaty są zdecydowanie za niskie, zwłaszcza w świetle koszmarnie wysokiej liczby wypadków śmiertelnych na drogach.
- 10 2
-
2013-07-13 09:48
(2)
W Polsce mandaty za prędkość są drakońsko wysokie w porównaniu z Niemcami... Przynajmniej jeśli chodzi o drogi poza miastem, samochody osobowe i niewielkie przekroczenia. U Polskiego policjanta 100-200 zł a u Niemca 20 euro.
- 2 7
-
2013-07-13 10:37
20 eur - to chyba za wyrzucenie niedopałka papierosa
- 3 1
-
2013-07-13 10:40
w terenie zabudowanym prawdziwy Niemiec nie przekroczy dopuszczalnej o więcej niż 10 km, .... autostrady, drogi ekspresowe to in
- 3 0
-
2013-07-13 09:32
ja tam zapier...lam 120-160
wiecej moja sluzbowa Pandzia nie da rady, ale i tak na zakrecie wypier...lam wszystkich "miszczow" prostej
- 9 17
-
2013-07-13 09:34
do 70
Nowa slowackiego do 70. Jak jest korek to i tak sie stoi a jak nie ma to nikt nie jedzie 50. Trasa obok stadionu do 70
- 3 0
-
2013-07-13 09:39
Fuszerka ?
Jeżdżę AK codziennie i zastanawiam sie jak to możliwe ,że w tej nowej drodze już wypadają w nawierzchni dziury ? Np. za nowym zjazdem do BPH, na wiadukcie, na wiadukcie nad Jabłoniową? Nawierzchnia na zjeździe od węzła Karczemki, za zatoczką dla ITD/policji zaczyna się kruszyć. Kto odpowiada za tę drogę ?
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.