- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (167 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (89 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (205 opinii)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (39 opinii)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (125 opinii)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (215 opinii)
Kładkę sponsorują Elektrociepłownie
Sponsorem kładki nad Motławą, która latem 2008 roku połączy Główne Miasto Gdańska na wysokości ul. Rycerskiej i wyspę Ołowianka jest spółka Elektrociepłownie Wybrzeże (należąca do francuskiej grupy EDF).
List intencyjny w tej sprawie podpisali w poniedziałek 7 maja: marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz prezes zarządu Elektrociepłowni Wybrzeże Waldemar Dunajewski.
- Od wielu lat jesteśmy jednym z największych sponsorów wielu dziedzin życia kulturalnego w Trójmieście - mówi Waldemar Dunajewski. - Profesora Romana Peruckiego, dyrektora Filharmonii Bałtyckiej wspieram już od 1994 roku, kiedy to zaczął mnie przekonywać do przekazania budynku dawnej elektrociepłowni na rzecz filharmonii. W końcu się poddałem i w 1997 roku powstał jeden z piękniejszych obiektów kulturalnych Trójmiasta.
Kładkę, o długości 94 m i maksymalnie 10 m szerokości, od lustra wody będzie dzielić 5,5 m, tak by umożliwić żeglowanie małym jednostkom pływającym. Ramiona kładki mają się rozkładać jak skrzydła bramy. Konstrukcja o kształcie łukowym, będzie wykonana ze stali, a na jej końcach powstaną parkingi. Dla przepływających statków pomiędzy pilastrami pozostanie 25 metrów toru wodnego.
- Kładka oczywiście spowoduje wyłączenie z morskiego użytkowania niemałego fragmentu nadbrzeży - przyznaje Paweł Adamowicz. - Jednak myślę, że warto ponieść tę cenę. Mogę zapewnić, że nie będzie natomiast kolizji z żeglugą białą na Motławie. Kładka będzie ruchoma i otwierana zgodnie z ustalonym harmonogramem.
Wstępna koncepcja kładki została już zaakceptowana przez Mariana Kwapińskiego, wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- Nie mam do niej większych zastrzeżeń, nie tworzy konfliktu z otaczającym pejzażem - przyznaje pomorski konserwator. - W projekcie razi mnie jedynie wieżyczka służąca do obserwacji ruchu na wodzie.
Koszt kładki, w zależności od jej szerokości, wyniesie od 10 do 12 mln zł. Ostateczną cenę poznamy w grudniu b.r. Budowę w 60 proc. pokryje sponsor, 20 proc. wyłoży marszałek województwa pomorskiego i 20 proc. prezydent Gdańska.
Po podpisaniu listu intencyjnego ogłoszony zostanie konkurs architektoniczny na koncepcję kładki. Jego rozstrzygnięcie planowane jest na początek grudnia b.r. Następnie odbędzie się przetarg na wykonawcę, który powinien rozpocząć budowę w lutym 2008 r. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, kładką przejdą goście letniego Festiwalu Gwiazd 2008.
|
Opinie (72) 3 zablokowane
-
2007-05-07 07:22
Ty PIS-duś i ty za dwie bańki..
przypominam że w Gdańsku rządzi PO , od wielu lat i wszystkie kanty proszę na ich rachunek..Nie moczyć mnie kaczorów w tym szambie....
- 0 0
-
2007-05-07 07:33
bardzo dobry pomysl
Za 12 milionow to juz bedzie mostek a nie kladka.Najlepiej z podpora (przeslem )na srodku i moze byc ozdobny w stylu zabytkow.
- 0 0
-
2007-05-07 07:35
Pomysł godny takiego państwa ... idiotyzm ... to mariny juz chyba nie bedzie ... zreszta jak ta kładka bedzie wygladac
- 0 0
-
2007-05-07 07:47
Spokojnie pieniacze i co gorsza analfabeci: przecież nic nie jest napisane o wykonawcy. Ja wyczytałem tylko o inwestorze, którym w 20% jest miasto.
- 0 0
-
2007-05-07 07:55
Kladka - utrzymanie
Do Gdańska przypływa wiele jachtów z całej europy o różnych porach dnia i nocy. Dostęp do mariny będzie zablokowany.
Aby goście np. z Holandii nie ocenili Gdańska jako pierwszy i ostatni raz - należy zatrudnić obsługę 24/7/365 - czyli minimum 4 etaty... czy ktoś to przewidział???- 0 0
-
2007-05-07 08:16
co za kwota!
Ta kaładka to chyba będzie z tutanu i jak zapewne przystało na nasze miasto pozłacana:))))
- 0 0
-
2007-05-07 08:25
Autor
sponsor a inwestor to nie to samo
- 0 0
-
2007-05-07 08:54
kladka na olowianke
w dobie promow kosmicznych ,super szybkich pociagow-rozsuwana kladka na motlawie ? czy to nie za zbyt prymitywne ? francuzi potrafili wkomponowac szklana piramide przy Luwrze czy my nie potrafimy zaprojektowac i wkomponowac w starowke nowoczesnej wiszacej kladki (aby nie tamowac ruchu do nowopowstalej mariny !)a co z zegluga gdanska ?
- 0 0
-
2007-05-07 09:41
kladka ma nie byc na stale przymocowana, tylko sie rozsuwac. macie odpowiedz dlaczego taka kasa za jej powstanie.
- 0 0
-
2007-05-07 09:59
Paweł Ty nie dyskutuj z nimi
Bo to debile, którzy żyć nie mogą bez porannego wyżycia się i upustu frustracji
Wg mnie - kładka to fantastyczna sprawa. Kocham Gdańsk.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.