• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drugi sklep z bezpłatną żywnością w Gdyni

Patryk Szczerba
20 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.
  • Otwarcie sklepu społecznego w Gdyni.

Pełnowartościowa żywność krótkoterminowa przekazywana przez sieci handlowe będzie trafiać do drugiego już sklepu społecznego w Gdyni, przy ul. Maciejewicza. Stąd będą ją odbierali potrzebujący. - Żywność jest odbierana prosto z półek, jak w zwykłym sklepie, a nie w formie paczek - mówią organizatorzy przedsięwzięcia.



Zdarza ci się wyrzucać żywność?

Pierwszy sklep społeczny w Gdyni działa od dwóch lat przy ul. Lotników w Orłowie i cieszy się sporą popularnością. Od jego powstania wydano potrzebującym około 57 ton żywności. W zeszłym roku potrzebujący pobrali 7,7 tony warzyw i owoców, 9,5 tony nabiału oraz niemal 4 tony mięsa i wędlin.

Powstanie kolejnego takiego sklepu zbiegło się z wejściem w życie ustawy, zgodnie z którą duże sklepy i hurtownie muszą zawierać umowy z organizacjami pozarządowymi i nieodpłatnie przekazywać im nadwyżki żywności.

Ustawą w marnowanie żywności


Na razie przepisy dotyczą sklepów powyżej 400 m kw., ale po dwóch latach obejmą także sklepy powyżej 250 m kw. Prawo obowiązuje tylko te sklepy, w których przychody ze sprzedaży żywności stanowią co najmniej 50 proc. przychodów ze sprzedaży wszystkich towarów.

Nowy sklep społeczny, przy ul. Maciejewicza na Obłużu, poprowadzi Bank Żywności w Trójmieście. Rozpocznie działanie 16 października.

Sklep społeczny w Gdyni: od 16 października, 2,5 kg żywności na osobę



Podobnie jak w przypadku Orłowa, będzie tu trafiać żywność krótkoterminowa przekazywana przez sieci handlowe, wieziona specjalnym samochodem chłodniczym Banku Żywności. Na miejscu będzie przechowywana w odpowiednich warunkach: zamrażarkach i lodówkach. To, co nie wymaga chłodzenia, znajdzie się od razu na półkach.

Każdy potrzebujący będzie mógł pobrać 2,5 kg żywności na członka gospodarstwa domowego.

- Tyle wystarczy, by zaspokoić potrzebę jednej osoby. Biorąc pod uwagę, że to żywność krótkoterminowa, wolimy, by ktoś odwiedzał nas częściej, niż żeby brał żywność z nadmiarem i by się marnowała - wskazuje Michał Chabel, prezes Zarządu Banku Żywności w Trójmieście.
- Nowy punkt będzie działać przy Środowiskowym Domu Samopomocy. Pracujący tu specjaliści to naturalni liderzy i animatorzy. Pozostają w kontakcie, nie tylko z podopiecznymi, ale też ich rodzinami i lokalną społecznością - mówi Jarosław Józefczyk, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni.
Ideą sklepu społecznego ma być nie tylko wydawanie żywności, ale również integracja i innego rodzaju pomoc. W tym celu, powstanie przy nim otwarty ogród społeczny, a spotkania z potrzebującymi mają być punktem wyjścia do dalszych działań instytucji MOPS.

Sklep społeczny: nie tylko żywność



Wsparcie jest bowiem udzielane w określonym czasie.

- Zależy nam na budowaniu wzajemnych relacji i zaufaniu. Żywność ma być zaledwie pierwszym krokiem na drodze do wyjścia z trudnej sytuacji - zapowiada Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Pracownicy MOPS podkreślają, że gdy ktoś pojawia się regularnie, oznacza, że trzeba go wspomóc w inny sposób.

- Nie chcemy nikogo uzależniać od pomocy. Wydając żywność chcemy zdjąć z głowy jeden problem, dzięki czemu będzie można poświęcić więcej czasu na szukanie pracy czy mieszkania. I faktycznie tak się dzieje. Mamy duży odzew od osób, które kiedyś korzystały ze sklepu przy ul. Lotników, że ich sytuacja się unormowała - dodaje Józefczyk.

Sklep społeczny, w którym nie płaci się pieniędzmi, funkcjonuje także w Gdańsku, przy ul. Wolności 52.

Miejsca

Opinie (134) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • 2,5 kilo na osobę ? serio ? (5)

    Niezły apetyt maja ci potrzebujący . Codziennie 2,5 kilograma to jeszcze nieźle zahandlować można i na popitkę będzie.

    • 47 34

    • Następny

      Zamknij pysk.

      • 0 0

    • Bls

      Znowu patologia ma za darmo

      • 2 0

    • Po części racja

      Przeliczając czysto teoretycznie - gdyby 30% z tego 2.5 kg żarcia stanowiły tłuszcze, a reszta to ww + białka, to dla dziennej porcji na osobę 2500kcal można wyżywić z tego limitu 5.5 osoby. Z drugiej strony, "głowa rodziny" może przyjść i zrobić zakupy bez przeszkód.

      A z tym sprzedawaniem - nie znacie jeszcze możliwości alkoholików twierdząc, że nie da się sprzedać :)

      • 2 0

    • Tej żywności nie można sprzedawać

      Nikt przyzwoity nie wpadłby na taki pomysł. Gdzie mają iść niby handlować Ci ludzie, którzy ledwo wiążą koniec z końcem? Komu sprzedać? Tak samo biednym? Niedobrze się robi od takich komentarzy normalnie. Opamiętajcie się ludzie.

      • 5 4

    • Już włączyła się "dobrze rozumiana" zazdrość.

      • 10 2

  • Dobrze że jest taki sklep, głód, bieda i bezrobocie na stałe zagościły w trójmieście. (25)

    Ja od lat bez zatrudnienia a dzieci głodne.

    • 45 131

    • (1)

      Normalnie szok, 500 + jest a dzieci dalej głodne?? To chyba rodzice nie wydają ich zgodnie z przeznaczeniem.

      • 19 0

      • Nie chyba, a na pewno!

        • 0 0

    • Do Ferdka K

      Jak .Ferdynand Kiepski?? poszukaj roboty i nie narzekaj

      • 0 0

    • Nie kłam Pisuar ,że w Gdańsku bieda (3)

      • 4 11

      • Uderz w stół, a POszczyna się odezwie !!! (2)

        • 9 9

        • 10000/miesiac

          tyle dostaje gdański solidarusski związkowiec - nie mniej niż do łapki brał mi$iewicz po ukończeniu ... sprzątania apteki

          • 1 0

        • raczej kopnij w drzwi zagrody, hahahah, masz rację

          • 2 0

    • twoja styuacja i sytuacja milionów bezrobotnych głodnych Polaków to wina PiS-u (2)

      • 14 14

      • pisiu to mówią małe dzieci jak chca do toalety, to idz i nie pisz takich bzdur (1)

        • 7 2

        • uskuteczniają nieoPiSane rozdawnictwo i marnotrawienie kasy państwa

          gdyby choćby te 13stki i 14stki emeryckie ... 10mld zł / rok w rok - przeznaczyć na wsparcie małych polskich firm ... to najdalej za 10lat żylibyśmy na poziomie zachodu
          a tak ... za 10lat wszystko kojftnie /jak w Wenezueli/ i prawnuki nasze będą spłacać te nieoPiSane długi /jak te E.Gierka/

          • 1 2

    • Tysiące Ukraińców dostają pracę a ty bez zatrudnienia??? (6)

      Bez jaj!

      • 65 7

      • (5)

        Bez jaj?
        W firmie w ktorej pracuje zamiast dolozyc Polakom 300 zl do placy minimalnej, wola sciagac ukraincow co kosztuje wiecej niz gdyby dolozyli Polakowi te 3 stowki. No ale lepiej mowic, ze nie ma rąk do pracy i wycofywac rodakow z ich wlasnego rynku pracy.
        I nie mysl sobie ze ci ukraincy pracuja lepiej od Polakow.

        • 31 40

        • (3)

          Opcje są dwie. Jesteś leń, albo troll. Wybieraj...

          • 46 15

          • Leń i troll w jednym (2)

            • 24 3

            • tym bardziej, że ja nie znam tu ukraińca - co by robił za mniej niż 3000zł na łapkę

              • 3 0

            • Dokladnie, dwa w jednym. Gosc pewnie nie jest swiadomy jak silna moc maja slowa I prawo przyciagania. Oj nie chcij kolego tego cos spisal...

              • 2 2

        • Tak właśnie o Polakach nawijają Brytole u Anglii

          A sami do pracy iść nie chcą.

          • 21 1

    • (2)

      Pracy jest pełno, tylko chęci! Ale jak ktoś woli ciągnąć mops.

      • 23 7

      • Nieprawda, że jest pełno pracy (1)

        Są takie osoby, którym ciężko zmienić swoją sytuację materialną - na przykład emeryci, renciści, osoby przewlekle chore. Itd. Nie piszcie bzdur, tylko myślcie. To jest dla potrzebujących.

        • 8 2

        • Jestem na rencie rodzinnej i jakoś potrafiłam znaleźć pracę. Nie zarabiam kokosów, ale nie chodzę ani obdarta, ani głodna. Jak się chce, to można.

          • 10 2

    • Jak jesteś leń to jesteś biedny i głodny, ale to chyba normalne?! (1)

      • 33 5

      • Ja nie jestem leń

        Jestem kobietą i zarabiam gorzej za dużo bardziej wydają pracę, bo stereotypowi prawicowcy uważają, że kobieta to tylko do dzieci i garów, a jak już jej się zachciało pracować to niech ma - gorzej.

        • 5 9

    • ale do rozkladania nog to pierwsza

      wstyd. darmozjadow i nierobow banda

      • 8 1

    • Nie tylko w Trójmieście.W całym naszym kraju są potrzebujący.Wspaniały pomysł, piękna inicjatywa.

      • 9 4

    • Dzieci wyślij do pracy niech zarobią na piwko dla tatusia

      • 10 5

  • Super! (3)

    Cieszę się że tworzą się takie miejsca. Ważne byłoby aby powstały w każdej większej miejscowości bądź gminie aby mogły skorzystać też ludzie którzy mieszkają na wioskach.

    • 7 4

    • Nie martw się przyjadą samochodami do Gdyni i się załapią! Głupią i**otko!

      • 0 0

    • Bardzo mi się to podoba .Super sprawa

      • 0 0

    • Na wioskach głosowali na Pis i będą głosować, więc mają dobrobyt od 4 lat

      • 2 0

  • hodujcie dalej nierobów i cwaniaków (4)

    Czy naprawdę ktoś wierzy w to, że w czasie rozbudowanego socjalu i braku rąk do pracy są ludzie, któzy nie maja co jeść? Jeśli tak to tylko i wyłącznie z własnego lenistwa i wyboru

    • 45 16

    • (3)

      Niekoniecznie tylko nieroby. A co z emerytami, którzy muszą przeżyć za kilkaset złotych? Dla nich taki sklep jest zbawieniem.

      • 21 1

      • Powinieneś się już czołgać na witomino! Tylko nie zapomnij na tych kijów głosować! Bo o to im chodziło przygłupie! Robią cię

        • 0 0

      • Mazguła to nazwet za kilka tysięcy emerytury nie wie jak wyżyć, może też tu wpadnie się posilić.

        A ja sie pytam gdzie są dzieci tych emerytów, żeby pomóc rodzicom jeśli faktycznie sa w potrzebie?

        • 0 1

      • Dostaną od PiS 13-tą, 14-tą,15-tą emeryturę i Bóg raczy wiedzieć jaką jeszcze.

        Jarozbaw obiecywał. To przecież tak będzie, prawda?

        • 2 6

  • Ugotujcie nierobom jeszcze obiady i pogryżcie , żeby mogli połknąć, a potem pójdą po flaszkę!

    • 2 1

  • W krajach zachodu ten system funkcjonuje od lat (1)

    I bardzo dobrze się sprawdza,m

    • 4 2

    • Jak zwykle.

      Autor tu o sklepie społecznym sobie piszę. A komentarze o POlityce. Polityka jest dla krów.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Piękna inicjatywa,brawo.

    • 167 19

    • (1)

      Zobacz jak to wygląda w krajach cywilizowanych - pełno organizacji które rozdają jedzenie, ubrania - to jest prawidłowa polityka dzielenia się zasobami która powinna na stałe zostać u nas wprowadzona.

      • 10 1

      • Polska .krajem cywilizowanym??????????????????????????????????????/

        Dobrze określone w krajach cywilizowanych .u nas w Polsce daleko do tego .

        • 0 0

    • oby tylko polskie hieny nie chciały się na tym dorobić

      • 0 0

    • szkoda tylko że wkrótce się okaże, że inicjatywa zostanie zbojkotowana

      przez "poszkodowanych", którzy twierdzą, ze psuje to rynek i jest nieuczciwą konkurencją. Juz sie ekipy na fejsbuku zbierają. Ludzie są podli, dla pieniedzy zrobią wszystko.

      • 5 4

  • Tylko jedne pytanie: czy prowadzą to wolontariusze czy to kolejna fundacja (8)

    Gdzie ktoś pobiera pieniądze zarobione przez nas?
    Jest pan prezes...

    • 66 22

    • Jak inaczej wyobrażasz sobie funkcjonowanie (1)

      takiej placówki? Nawet kościół musi mieć finansowanie na swoją działalność bo wszystko kosztuje. Ktoś nawet jak przekaże Karitasowi ziemię albo mieszkanie to mogą to sprzedać i pieniądze wykorzystać na działalność. Tak to działa.

      • 8 3

      • tylko w TYM kraju pojecie wolontariusz jest równoznaczne z płatna pracą

        na zachodzie wolontariat to praca BEZ pobierania pieniędzy

        • 0 0

    • nie przez ciebie biedaku, z twoich podatkow to mozna psa nakarmic. (2)

      rozumiem, ze fundacja i straszny "pan prezes"ma za darmo pracowac, z choinki sie urwales? to tak nie dziala

      • 8 5

      • fakt w PiSie wszyscy muszą brać gaże MiŚiewicza 15tysi / i czołem panie ministrze (1)

        • 2 3

        • Za 15 tys to żaden peowiec przy korycie by nie pracował

          No, chyba że to tygodniówka

          • 0 2

    • Oczywiście że jest i Pan Prezes, który nie robi tego za free. Jest Prezesem Banku Zywnosci w Trojmiescie i przy okazji szefem schroniska Brata Alberta dla bezdomnych w Gdańsku.

      • 2 1

    • nie czepiaj się

      Pobiera pieniądze, ale w tzw. szczytnym celu.

      • 1 1

    • Wystarczy dwa razy kliknąć w google, żeby sprawdzić

      Ale lepiej jest podważać anonimowo i kwestionować wszystko.

      • 10 4

  • owszem, ale sporadycznie

    Sami ludzie siebie okłamują.. żywność wyrzuca większość i to w dużej liczbie.
    Nawet w anonimowej ankiecie widać, że ludzie nie zdają sobie sprawy..

    • 3 0

  • Jestem z Nowego Portu (1)

    Jestem z Nowego Portu, mieszkam niedaleko "sklepu". W kolejkach stoją młodzi ludzie, przed 50-tka. Czesto mężczyźni 30-50 lat. Przesiadują godzinami przed otwarciem, pewno można lepsze rzeczy wyhaczyc jak się jest jednym z pierwszych. Po co w tym czasie coś robić użytecznego. Niektórzy umilają sobie czas piciem. Palą z kolei to już wszyscy. Sorry, ale wolałabym wyrzucić niż coś im dać. Biedny emeryt nie przyjdzie, bo się wstydzi. I z pijanym Rumunem nie będzie się przepychal. Jak stoi jakiś staruszek to nikt nie przepuści. Tak to same patole

    • 14 1

    • Bo to kolejna inicjatywa w stylu

      Kierownik musi dorobić. Piszą projekty szyte na miarę, dostają kasę na funkcjonowanie i się jakoś to kręci. Kierowcy handlują na boku dłuższymi terminami żywności, na co oko się przymyka. Nie wszystko jest tam takie szlachetne jakby się wydawało.

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane