• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny zabytek w historycznej flocie GAiT

Maciej Korolczuk
17 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Jelcz PR110 kosztował 20 tys. zł i do historycznej floty GAiT ma zostać włączony w przyszłym roku.
  • Pojazd został kupiony w Ostrowcu Świętokrzyskim.
  • Teraz przejdzie niewielkie prace konserwacyjne i remontowe. Ich koszt poznamy wkrótce.

Gdańskie Autobusy i Tramwaje wzbogaciły się o nowy zabytkowy pojazd. Miejska spółka za 20 tys. zł kupiła z Ostrowca Świętokrzyskiego autobus Jelcz PR110. Wkrótce pojazd zostanie przystosowany do obsługi pasażerów i, tak jak inne tego typu zabytkowe autobusy i tramwaje, będzie wyjeżdżał w trasę w ramach atrakcji turystycznej przy okazji imprez okolicznościowych.



Czy jeździłe(a)ś którymś z zabytkowych tramwajów lub autobusów należących do GAiT?

Jelcz PR110 to uproszczona i bardziej udana adaptacja jego francuskiego poprzednika "berlieta". Autobusy sprowadzone do kraju w latach 70. przez Edwarda Gierka z Francji miały być powiewem Zachodu i milowym skokiem w rozwoju transportu publicznego w kraju, m.in. dzięki układowi napędowemu umiejscowionemu z tyłu, a nie z przodu pojazdu. Z miejsca - decyzją mocodawców - autobusy zaczęły wypierać m.in. bardziej udane ikarusy i "ogórki", co spotkało się jednak z dużym sprzeciwem kierowców.

- To był jeden z powodów, dla których Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne przystąpiło w 1980 r. do strajku - przypomina Sebastian Zomkowski, dyrektor ZTM w Gdańsku i pomysłodawca ściągnięcia do Gdańska jednego z ostatnich egzemplarzy "stodziesiątki". - Kierowcy byli niezadowoleni z jakości polskiej wersji berlieta, właśnie Jelcza PR110. Wiele z tych autobusów kursowało w przeszłości po Gdańsku, dlatego gdy pojawiła się okazja kupna tej historycznej perełki, wraz z GAiT postanowiliśmy skorzystać z okazji.

Wcześniej był tramwaj



To nie pierwszy tego typu zakup, którego inicjatorem był obecny szef ZTM w Gdańsku. Wcześniej kupił on i przekazał miejskiej spółce tramwaj Konstal 102Na.

Poznaj historyczne tramwaje w Gdańsku



Drugie życie 28-latka



Do niedawna autobus jeździł jeszcze w ruchu liniowym i należał do floty Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Ostrowcu Świętokrzyskim. To egzemplarz o numerze bocznym 418, z taśmy produkcyjnej zjechał w 1991 r., a więc tuż przed zakończeniem całej produkcji, co nastąpiło rok później. Posiada trzy pary drzwi (o jedną więcej od swojego francuskiego kuzyna), a wewnątrz ok. 40 miejsc siedzących na charakterystycznych skajowych siedziskach.

  • Pojazd pochodzi z 1991 roku.
  • W przeszłości na ulicach Gdańska jeździło ponad 120 takich pojazdów.
  • Na ulicach można było je spotkać do końca lat 80.
  • W wykonanie historycznych oznaczeń taborowych i liniowych ma się włączyć Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego.
  • Jelcz PR110 jest bardziej udaną wersją francuskiego poprzednika "berlieta".
  • To kolejny historyczny pojazd w zabytkowej flocie GAiT.


- Gdańskie pojazdy historyczne cieszą się dużą popularnością wśród gdańszczan i odwiedzających nas turystów. Są niekwestionowaną atrakcją wydarzeń miejskich i ważną przestrzenią lokalnych akcji społecznych. Jelcz PR110M to ważny rozdział gdańskiej komunikacji. Rozdział, o którym warto i należy pamiętać, dlatego dołączy niebawem do gdańskiej floty pojazdów historycznych - mówi Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT.
Jak przypomina, po Gdańsku jeździło 122 takich autobusów, dostarczonych w latach 1978-1981. Na ulicach można było je spotkać do końca lat 80.

W historycznej flocie GAiT znajduje się m.in. autobus Jelcz 043, zwany "ogórkiem" z przyczepką P-01, czyli tzw. "korniszonkiem".


W historycznej flocie GAiT znajduje się m.in. autobus Jelcz 043, zwany "ogórkiem" z przyczepką P-01, czyli tzw. "korniszonkiem".
GAiT za autobus zapłacił 20 tys. zł. Pojazd co prawda posiada ważne badania techniczne do lutego 2020 r., ale - zanim na dobre dołączy do zabytkowego taboru - przeprowadzone zostaną prace renowacyjne, pojazd odzyska oryginalny schemat malowania. Prace prowadzone będą przez GAiT, ale w wykonanie historycznych oznaczeń taborowych i liniowych ma się też włączyć Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego. Dokładny koszt prac renowacyjnych zostanie określony dopiero po uszczegółowieniu zakresu prac.

Do gdańskiej floty historycznej autobus Jelcz ma dołączyć w przyszłym roku.

Zabytkowy Konstal na gdańskich torach. Film archiwalny


Przejazd zabytkowego parowozu przez Wrzeszcz. Film archiwalny

Opinie (171) ponad 10 zablokowanych

  • Pięknie tylko

    bardziej interesuje mnie o ile podrożeje komunikacja miejska. Dulkiewiczówna i spółka nabrali wody z Wisły w usta i siedzą cicho.

    • 0 1

  • Gdy lata temu zaczęto tworzyć zabytkowy tabor w Gdańsku zabrakło trochę myślenia przyszłościowego (1)

    stąd o ile 5 z 6 zabytkowych tramwajów jest autentycznymi pojazdami, które jeździły po Gdańsku (wyjątkiem kupiony przez pana Zomkowskiego 102Na, który pochodzi z Wrocławia), to z zabytkowymi autobusami jest trochę gorzej. Z gdańskich autobusów jest Ikarus 260, Neoplan N4016, Neoplan N4020 i jeden z pierwszych Mercedesów.

    "Ogórek" - wcześniej należał do firmy z Jaworzna, od której go odkupiono
    Neoplan N4007 to pochodzi z Szwecji, do Gdańska trafił jako 10 latek, teraz jeszcze ten Jelcz.
    A można było jeszcze któregoś PR110 jak je wycofywano w okolicach 2004 roku zachować na zabytek.

    Niestety nic się nie uczą w tej kwestii, bo w tym roku GAiT sprzedał PKS Gdańsk pierwsze gdańskie Solarisy nie zachowując chociaż jednego.

    • 2 0

    • Ten neoplan na zabytek to bezsens. Co on takiego wnosi do historii gdańskiej Km?

      • 0 0

  • jestem pasażerem i chcę jeździć w normalnych warunkach a nie starymi złomami, płacę tyle samo za bilet (3)

    dlaczego ciągle w stronę Stogów i Przeróbki jeżdżą złomy? Pętla na Przeróbce jest nowa, tory też. Te super zabytki Konstal 105 z trzema wagonami proszę skierować na Łostowice - tam podobno jest tłok w tramwaju już na pętli.
    Dość traktowania mieszkańców Stogów i Przeróbki jak gorszy gatunek

    • 0 2

    • (2)

      A to dlatego, ze właśnie z przerobki i stogow autobusy i tramwaje wracaly zarzygane, bez szyby, kasownika albo siedzenia. Płacisz za bilet... Za dużo masz pieniędzy?

      • 0 0

      • (1)

        Właśnie nie place za bilet. Dlatego między innymi.

        • 0 0

        • Dlatego tak was traktują. ;)

          • 0 0

  • Szkoda

    Szkoda tylko, że te zabytki stoją potem pod gołym niebem

    • 0 0

  • Mam pytanie gdzie podział się ten wagon tramwaju konnego, który kiedyś stał na terenie zajezdni tramwajowej przy W Stwosza? Pamiętam go dokładnie był taki czarny wagon.

    • 0 0

  • Fajnie

    Mamy kolejny zabytek, do pełnej kolekcji z tramwajów jeszcze brakuje nam jeszcze z PRL-u Konstal iND, 4N, 4ND, 102N oraz niektórych przedwojennych poniemieckich tramwajów. Czekam kiedy skład 105Na #1341+1342 odrestaurują, przenumerują na #06341+06342 i zaczną go wypuszczać na linie historyczne.

    • 0 0

  • komunikacja w gdańsku to sporo zabytków

    tramwaje zabytkowe
    autobusy zabytkowe
    ten tylko nieznacznie starszy od pozostałych...

    • 0 0

  • Rzeczoznawca

    Dali 20 tyś zł? To tym powinno zająć się CBA bo Jelcz PR110 waży 9 ton czyli 9000kg*0,60zł=5400zł (0,60 to realna cena złomu). Czyli zapłacili 5400zł a resztą prezesi podzielili się do prywatnych kieszeni.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane