Pracownik gdyńskiego ZDiZ przewrócił się na służbowym rowerze przez taśmę, którą pracownicy Akademii Morskiej ogrodzili parking przed szkołą 
. Droga jest miejska, więc szkoła może się spodziewać wniosku o odszkodowanie.
2013-01-18 16:07
Tak jak w tytule, dużo by opowiadać o rzeczach dziejących się w murach w/w uczelni... to tylko wierzchołek góry lodowej, pracownicy i wykładowcy (nie wszyscy oczywiście) potrafią wprawić człowieka w taki "zachwyt", że aż miło...
2013-01-18 19:15
ciekawe czy też egzorcystę zatrudniają?
2013-01-19 00:31
popieram w 100%
2013-01-18 16:41
Dobrze, że ten pan chociaż wiedział gdzie jest droga rowerowa. 98% rowerzystów korzysta jednak z drugiej strony morskiej (od strony McDonald's) gdzie NIE MA drogi rowerowej, wymuszając pierwszeństwo od pieszych w wąskim przejściu obok budynku z pizzerią.
2013-01-18 18:19
brawo Gdynia
2013-01-18 18:37
a co Gdynia winna, że takie łajzy jak Pan Urzędnik Rafał ją reprezentują?
2013-01-18 19:36
a może był po wpływem alkoholu skoro na prostej drodze sie wywalił?? badał go ktos alkomatem????
2013-01-18 20:42
Pracownik ZDiZ .A KTO powinien usunac snieg ze sciezki rowerowej ? czy nie ZDiZ.
2013-01-18 21:51
Takie uszkodzenia roweru mogą być spowodowane nadmierną prędkością. Uczelnia powinna wystąpić o umieszczenie tam fotoradaru...
2013-01-18 22:01
uczelnia powinna jeszcze wystąpić o sprawdzenie stanu opon, może były letnie hehe
2013-01-19 00:42
niech przyjada porobic zdjecia ok 10 - 11 ... pod ta uczelnia panuje samowolka parkowania.... chodnik, droga rowerowa, trawa....
Raz jakis kierowca wyjezdzajac z parkingu wyjazdem na wysokosci klubu bukszpryt zahaczyl zaparkowane auto i sobie najzwyczajniej odjechal ... GWE jakby co ...
2013-01-19 09:30
2013-01-20 00:36
Absurd! On powinien placic ludziom odszkodowanie za zawracanie d**y. Slepy jest czy nie potrafi jezdzic? Tez jezdze na rowerze duzo i jakos nie dostrzegam wiekszych utrudnien o ktorych tak wiele sie tu pisze, zdarzaja sie jakies durnoty, ale ten konkretny przyapdek to nic... zwykle jednodniowe utrudnienie, ktore generalnie nie przysparza normalnemu czlowiekowi, zadnego problemu. Jednak zapewne madremu urzednikowi, ciezko sie przyznac do swojej nie udolnosci i zamiast zaplacic te pare groszy za przerzutke, to trzeba poszukac winnego gdzie indziej. Jak sie wyroci w lesie, to co? Lasy państwowe pociagnie do odpowiedzialnosci, ze patyk na drodze został?
Niech się zajmie sprawami poważniejszymi, np absurdalny odcinek drogi rowerowej, a w zasadzie jego brak. Ścieżka przy morskiej, przed estakadą, przenosi się na drugą stronę i się kończy, przez co nie można legalnie przejechać przez przejście pod estakadą(trzeba rower przeprowadzić), oczywiście 100-200m dalej, już za przejściem i estakadą, ścieżka ciągnie się dalej.
2013-01-20 13:49
spychają śnieg na drogi rowerowe
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
