• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontroler biletów: praca (nie) jak każda inna

Michał Sielski
16 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z kamerą w gdyńskim centrum monitoringu wizyjnego
Są tacy, którzy zamiast biletów "przez pomyłkę" kasują... chusteczki higienieczne. Są tacy, którzy zamiast biletów "przez pomyłkę" kasują... chusteczki higienieczne.

Mężczyzna wyłamujący drzwi autobusu i wskakujący do portowego kanału, nauczycielki, które przepiły pieniądze na bilety autobusowe dla klasy czy ciosy patelnią w głowę - to tylko niektóre przygody kontrolerów biletów w Trójmieście.



Zdarzają ci się nieoczekiwane i zabawne sytuacje w pracy?

Robert sprawdza bilety w gdańskiej komunikacji od trzech lat. Przyznaje od razu, że już nic go nie zdziwi. Był już szczuty psem, a raz zamiast biletu dostał gazem pieprzowym w oczy.

- Często pasażerowie bez biletów są agresywni, choć to nam zarzuca się brak kultury. Ale zdarzają się też sytuacje trudne. Kiedyś babuleńka z tobołami chciała przekupić nas owocami, które wiozła na rynek. Rozpłakała się, a potem dostała ataku epilepsji. Wezwaliśmy karetkę, na szczęście udało się jej pomóc, a o wypisaniu mandatu już nikt nie myślał - opowiada.

Epilepsję leczymy... patelnią

Pasażerkę z epilepsją spotkali też gdyńscy kontrolerzy. Jej atak uspokoił jednak narzeczony, który z nią podróżował. Niewiele się zastanawiając wyciągnął z siatki patelnię i zdzielił nią sympatię po głowie. Całe zajście widziała jedna ze współpasażerek i od razu zadzwoniła po policję, która odebrała zgłoszenie o treści "kontrolerzy biją patelnią w autobusie". Funkcjonariusze szybko pojawili się na miejscu, ale poszkodowana przyznała, że guza nabił jej znajomy i nie ma o to pretensji. Wcześniej jednak była w takim szoku, że położyła się pod radiowozem, a potem wpełzła pod niego i... poparzyła się o gorącą rurę wydechową samochodu. Do dziś nie wiadomo czy ten burzliwy związek przetrwał.

Przeczytaj także: Kontrolerzy pobici w autobusie.

Na pewno trudno było też znaleźć wspólny język parze, która przed dwoma tygodniami dostała mandaty w tramwaju we Wrzeszczu.

- Zachowywali się spokojnie, ale po chwili zaczęli się kłócić o to kto ma bilety. Oboje mieli jednorazowe, ale nieskasowane. I oboje twierdzili, "przecież miałeś/aś skasować". Najpierw cicho, potem coraz głośniej, aż zaczęły się takie wyzwiska, że ludzie zaczęli wysiadać z tramwaju. W pewnym momencie ok. 30-letnia kobieta uderzyła swojego partnera w twarz i zaczęło się robić naprawdę gorąco. Ja trzymałem jego, a kolega ją, bo by się dosłownie pozabijali. Przyznam, że nie wiedziałem co mam robić, ale po paru minutach udało się ich uspokoić. Celowo długo wypisywaliśmy mandaty, by jeszcze ochłonęli. Na szczęście wysiedli na innych przystankach, choć wciąż się wyzywając - kręci głową Robert.

Przyznaje też, że przypadki agresji nie są częste, nikt też nie goni gapowiczów, którym udaje się jakoś uciec z autobusu czy tramwaju. - I tak ich prędzej czy później znowu złapiemy - wzrusza ramionami.

Kogo wspiera mięśniak?

Kontroler biletów to nie jest zawód powszechnie szanowany. Zdarza się jednak, że przysparza wielu znajomości.

- Gdy w mojej dzielnicy rozeszła się wieść, że pracuję jako kontroler biletów, od razu "cześć" zaczęli mi mówić ludzie, którzy wcześniej ze mną nie rozmawiali. Zacząłem być zapraszany na piwo i nagabywany czy przypadkiem nie mogę "pomóc w pewnej sprawie" - śmieje się Jarosław Forszpaniak, który przez pięć lat sprawdzał bilety w Gdańsku, a teraz pracuje w gdyńskim ZKM.

Wspomina także sytuację, która zmroziła mu krew w żyłach. Podczas kontroli biletów dostrzegł, że jego kolega długo rozmawia z jednym z pasażerów, który nie chciał pokazać mu dowodu osobistego. W pewnym momencie siedzący przed nim inny pasażer zaczął wstawać.

- I okazało się, że jest postury Pudzianowskiego: dwa metry wzrostu i jakieś 150 kg. Myślałem, że będzie gorąco, a ten nachylił się nad pasażerem i powiedział mu żeby dał dowód, bo on płaci 200 zł miesięcznie i nie pozwoli, żeby ktoś się za darmo "bujał". Potem w dość niecenzuralnych słowach powiedział co mu zrobi, gdy jego prośba nie zostanie spełniona. Dowód znalazł się w trzy sekundy - wspomina kontroler.

Kombinatorzy kończą najgorzej

Nie brakuje też osób, które próbują oszukać kontrolerów. Czasem w dość osobliwy sposób. W Gdyni zdarzyła się ok. 40-letnia pani, która już wchodząc do autobusu głośno zauważyła: "o, kanary!". Potem podeszła do najdalszego kasownika i coś skasowała. Kontrolerzy podeszli jednak do niej i okazało się, że skasowała... chusteczkę higieniczną. A to, według regulaminu przewozu, nie wystarczyło, by nie dostać mandatu, choć może pozwoliło otrzeć łzy po sprawdzeniu jego wysokości - tzw. opłata dodatkowa za jazdę bez biletu wynosi bowiem aż 180 zł.

Może dlatego inni pasażerowie wożą przy sobie plik skasowanych biletów, myśląc że kontrolerowi nie będzie się chciało szukać tego właściwego.

- Kontroler pracuje 8 godzin, więc nic bardziej mylnego. W ten sposób od opłaty dodatkowej nie da się wywinąć. Po wyzwiskach, wytykaniu palcami i pasażerach, którym kiedyś udało się uciec i z daleka pokazywali, że mają przy sobie dowód, serce twardnieje. Bo praca kontrolera to taka gorsza strona celebryty: bywamy wytykani palcami, rozpoznawalni, ale praktycznie nikt nas nie lubi. Powodem jest chyba historia - nigdy nie lubiliśmy być kontrolowani, bo to kojarzy się z uciskiem. Druga sprawa to samo podejście do kasowania biletów. Wiele osób robi to, bo może być kontrola, a powinniśmy myśleć raczej jak o zapłacie za przejazd. Wtedy i podejście do kontrolerów byłoby inne - podkreśla Jarosław Forszpaniak.

Nauczycielki piją, a chłop skacze do morza

Najwięcej gapowiczów było na początku lat 90. Wtedy kontrole nie wyglądały jak dziś, gdy do autobusów czy trolejbusów wsiada dwóch-trzech kontrolerów.

- Pamiętam sytuację, gdy w autobusie na około 80 pasażerów, bilety miały 3-4 osoby. Podczas kontroli podstawialiśmy drugi autobus, do którego przesiadały się osoby z biletami, a pozostali jechali na komisariat, by spisać ich dane. Raz mieliśmy nawet w nocnym autobusie całą klasę bez biletów i trzy "opiekujące" się nimi nauczycielki, które były kompletnie pijane - wspomina Marcin Gromadzki, obecnie rzecznik gdyńskiego Zarządu Komunikacji Miejskiej.

Do historii przeszła już opowieść, gdy jeden z pijanych pasażerów postanowił walczyć i najwyraźniej do serca wziął sobie maksymę "żywcem mnie nie wezmą". Obudzony przez kontrolera, wyłamał drzwi w autobusie, wybiegł na zewnątrz i... wskoczył do portowego kanału w Gdyni. Gdyby nie szybka interwencja policjantów i strażaków, zapewne by zginął. I to na daremno, bo jak się później okazało - miał bilet miesięczny na tę trasę.

Miejsca

Opinie (323) ponad 20 zablokowanych

  • Nie masz biletu lub dowodu to możesz zostać PORWANY i UPROWADZONY wbrew własnej woli. (6)

    Tylko w Polsce jest to możliwe.Sposób przeprowadzania kontroli to trzeci świat. Dzicz. Panuje zasada PASAŻER=POTENCJALNY ZŁODZIEJ.

    • 6 2

    • Pewnie jechałeś bez biletu (5)

      i teraz płaczesz na forum... Najpierw sprawdź definicję dwóch słów, które użyłeś i pomyśl !! Następnie poczytaj Prawo Przewozowe. Ale pewnie myślenie nie przychodzi ci łatwo...

      • 1 7

      • Załóżmy ,że ktoś zostawił dokumenty i bilet miesięczny w innej kurtce. (4)

        Spotyka na swej drodze agresorów ,którzy go porywają i pozbawiają wolności. Obdarty z godności człowiek zostaje poddany uwłaczającemu wszelkim przyjętym normom upokorzeniu. Na oczach innych ludzi. Jesteś skończonym ... i .... więc przeczytaj Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej roztropku.

        • 4 2

        • .... (3)

          :)

          Oho...Konstytucja...następnym razem skup się na tym czy masz właściwą kurtkę. Załóżmy, że idziesz to sklepu a portfel zostawiasz w innej kurtce i wynosisz zakupy bez płacenia. I co? należy Ci się jakakolwiek godność? złodziejstwo to złodziejstwo.

          • 1 5

          • Sklep to idiotyczne porównanie. Chcesz zabrać zakupy bez płacenia? (2)

            Autobus to nie sklep z towarem chłoptasiu. Czy znęcanie się przez 4 osiłków nad płaczącym dzieckiem ,które zapomniało zabrać biletu to wg ciebie normalna rzecz? Jeśli zapomnisz biletu to kontroler w cywilizowanym świecie powinien upomnieć Cię do KONIECZNOŚCI NIEZWŁOCZNEGO zakupu biletu u kierowcy lub NATYCHMIASTOWEGO OPUSZCZENIA pojazdu.

            • 4 1

            • (1)

              Tak jest w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Cóż w POlsce nadal wielu potomków ubecji. Najpierw leją w mordę...w końcu tata zawsze tak witał mamę.

              • 2 0

              • Dokładnie tak. Polska to trzeci świat i traktowanie człowieka jak śmiecia.

                .

                • 1 0

  • kiedys jechalem trajtkiem w gdyni - chyba 26 ;) (11)

    trajtek juz prawie dojezdzal do przystanku a pewien pan pasazer podchodzil do drzwi i stanal na schodkach.

    w tym momencie podszedl kanar i mowi: prosze pokazac bilet - i zlapal goscia za ramie :D ten odwrocil sie strzleil kanarowi z liscia :D

    efekt byl taki ze caly trajtek sie smial, kanar wycieral krew z ust a tajemniczy pan planowo wysiadl i skierowal sie do swojego celu :)

    • 86 254

    • Ha ha haaaa (1)

      super, pycha, ciekawe czy byłoby to równie fajne jak menel by ciezaczępił i walnął w pysk?

      • 2 1

      • NIE NA TEMAT

        • 1 0

    • podobna sytuacja jak z trajtkiem

      gdy autobus wolno zbliżał się do przystanku jedna z pasażerek podeszła do drzwi i gdy się otworzyły schodziła po schodkach by wysiąść, kanar wchodząc siłą wepchnął ją do środka i autobus odjechał.Nie wyobrażam sobie czegoś takiego,kolejny przystanek był daleko więc albo wracać na piechotę albo pojechać na gapę jeśli nie ma się biletu,zastanawiam się czy takie zachowanie kontrolera jest dozwolone?

      • 1 1

    • i to cię bawi?

      szmacić się dla kilku PLN...

      • 4 1

    • a co było w tym śmiesznego bo nie kumam?

      • 16 1

    • (4)

      A macie w trajtkach kamery?

      • 29 7

      • a po co? to bylo dobre 10lat temu :] (3)

        teraz kanarzy nauczyli sie, ze prosza jak np. autobus/skm ruszy. poki stoi i ma otwarte drzwi to nic nie moga.

        w gdyni na skrzyzowaniach jest ponad 200kamer... nie to co w gdansku :)

        • 9 30

        • Nie podzielam bicie kanarów. (2)

          Ale nawet w regulaminie ( można go znaleźć na stronie ztm ) nie wolno dokonywać kontroli biletów podczas gdy pojazd jest na przystanku.

          Kij ma zawsze dwa końce. Nie wierzę że kontrolerzy zawsze działają w sposób zgodny z regulaminem i z pełną kulturą. Wiele razy spotkałem się z chamstwem z ich strony i mógłbym napisać kilka ciekawych historii, ale jestem pewny że większość podróżnych komunikacją sami byli świadkami ciekawych historii.

          • 27 5

          • ale na przystanku moze dostac w kly

            • 6 2

          • :)

            dokladnie :)

            • 8 3

    • A jak znam życie i troli, liścia dostał Johnny i to pewnie od kanara na przystanku

      • 18 1

  • ! ! ! N U D Y ! ! ! (1)

    Ludzie dajcie już spokój z tymi kanarami i strażnikami miejskimi, bo im się w głowach poprzewraca od tego zainteresowania. O kontrolerce biletów w kinie jakoś nikt nie pisze, ciekawe czemu ?

    • 2 1

    • POMYŚL

      bo Cię łosiu by nie jarało pisanie o niej na trojmiasto.pl..

      • 0 1

  • tydzień temu...

    na siedlcach w gdańsku. dostałęm mandat za brak biletu, co najdziwniejsze że miałęm bilon o najmniejszym nominale 20 zł.. dostałęm mandat bo miałęm kasę??!!!!
    frajerzy z tej renomy. hahah=D we d*pkę wsadżcie sobie mandat

    • 1 1

  • A co do tego "Pudziana" (4)

    Gdyby do mnie jakiś sterydowiec powiedział Pokaż dowód albo ci obije mordę. Odpowiedziałbym: Dotknij mnie a pójdziesz siedzieć (i od razu bym zadzwonił na policję) Od razu by gostek zmiękł

    • 9 39

    • tak krzycza najwieksze pipy

      • 0 0

    • (2)

      Każdy mądry zza kabla :)

      • 25 2

      • a co ty myślisz? Że byle kto może mnie bezkarnie straszyć? (1)

        • 1 4

        • Podejrzewam, że dla kogoś, kto by Cię straszył, Ty byłbyś 'byle kim' :) Osoba, która rzeczywiście zrobiłaby to, o czym piszesz, nie miałaby potrzeby pisać o tym w Internecie. Ciekawe czy jesteś takim cwaniaczkiem, gdy już wychodzisz z autobusu. Tam jeszcze kamery są. Na ulicach ( w większości ) niezbyt. Jakbyś doszedł do tego, kto cię pobił, sherlocku ? :)

          • 0 0

  • ranking - top10 ucieczek

    a moze maly ranking - wygrywa najwieksza ilosc lapek

    10 lat temu, salwowalem sie ucieszka z ikarusa przez male okno, petla we wrzeszczu przy skm, piatek 22.00 - w autobusie byly lacznie 3 osoby i wszystkie bez biletu ;-)

    • 0 0

  • Kiedyś wracałem autobusem po meczu... (13)

    Na jednym z przystanków wsiadł jakiś starszy mężczyzna i powiedział że chciałby bilet skasować, ktoś krzyknął dalej że Pan chciałby bilet skasować, to mu kasownik podali. :)

    • 565 44

    • (3)

      Widziałem zdewastowane kasowniki też. Naprawdę śmieszy was, popieracie wandalizm? I nie istotne tutaj jest, czy ta historia jest prawdziwa.

      • 43 55

      • smieszy mnie ze sciga sie za brak biletu za 1,50 (1)

        a bossowie mafijni i politycy lapownicy sa uniewiniani

        • 34 8

        • a biedni politycy

          jeżdżą za darmoszke

          • 11 0

      • czego sie nie robi zeby pomoc starszym ludziom

        • 72 8

    • Apropo podawania kasownika :D

      Kiedyś wsiadając na trasie 112 w świbnie poranek około 7rano zauważyłem karteczkę na słupku autobusu formatu A4 podszedłem by sprawdzić tak z ciekawości a tam urwany kasownik znaczy już tylko kable wisiały :D i karteczka z napisem "Ch*j w D**e Kanarom" :D

      • 3 2

    • (1)

      Trzeba podziękować takim ... dzięki nim mamy takie ceny biletów i pewnie będą droższe.
      Dziękujemy

      • 13 7

      • I znowu głupi lemingu ci wmówili, że wina leży w innych pasażerach

        a nie ch... zarządzających firmą przewozową. Zawsze się znajdzie jakiś winny "do skopania" byle nie byli do rządzący (krajem/przedsiębiorstwem). Ciekawa strategia zarządzania, ale jak widać się sprawdza. Można każdą głupotę wmówić lemingom np.etap 1 - podwyższymy ceny wody żeby ludzie oszczędzali ; etap 2 -podwyższymy ceny wody, bo ludzie oszczędzają i zużycie spadło :-/

        • 9 4

    • (1)

      Rzeczywiście przezabawne. Co było dalej? Ktoś chciał wysiąść poza przystankiem to wyrwano drzwi? Już widzę aferę, gdyby została uszkodzona prywatna własność tych "cwaniaczków", 997 i Sprawa dla Reportera naraz.

      • 21 12

      • Taka jest rzeczywistość.

        Nie wiem czy ta historia jest prawdziwa czy nie, ale ja jadąc z kibolami w tramwaju byłam świadkiem podobnej. Nawet nie byli szczególnie agresywni (jak to bywa), a raczej "luźni i radośni". Było gorąco, tramwaj stary bez klimy i próba otwarcia lufcika skończyła się wypadnięciem szyby na torowisko. Nawet nie wiem czy można to nazwać wandalizmem, bo w lufcik nikt nie kopał ani nie bił pięściami. Po prostu był tak obluzowany, że się "wymknął". Tak też bywa, że kibol nieświadomie dopuszcza się niezaplanowanego aktu destrukcji :-)

        • 22 0

    • (1)

      ciemnogród daje sie nabrać ;/

      Gdynia juz od dawna wie że ten dowcip jest stary ;P

      • 1 6

      • Gdańsk

        chciałeś(aś) napisać Gdańsk, a nie Gdynia.

        • 8 2

    • kiedy następny meczyk? chciałabym następny odcinek serialiku :)

      • 4 9

    • haha

      dobre |:D

      • 56 16

  • (2)

    Ciekawy artykuł, i zabawny :) Zawsze mam przy sobie kartę miejską, ale mimo to widok kontroli przyprawia mnie o dreszcz stresu :)

    • 3 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Dziękuję za pomoc !!! (1)

    Witam ,
    chciałam bardzo podziękować jednemu z Gdyńskich \ Kontrolerów Biletu za pomoc !
    7Września wracałam autobusem linii 710 z Karwin na Grabówek ( odjazd z Karwin 22:15 , kontrolerzy wsiedli mniej więcej na wysokości Parku Naukowo - Technologicznego) Podczas jazdy jeden z pasażerów pod wpływem alkoholu podszedł do mnie i zaczął wyzywać,ubliżać i grozić. Próbowałam nie zwracać na Niego uwagi z nadzieją ,że odejdzie ,ale ten był coraz bardziej natarczywy. W Pewnym momencie Jeden z kontrolerów stanął w mojej obronie , kazał pijanemu ,aby mnie zostawił i nie zaczepiał kobiet oraz innych ludzi i aby opuścił pojazd. Był bardzo stanowczy i dzięki temu ten natarczywy pasażer zostawił mnie i mogłam dalej w spokoju kontynuować podróż nie bojąc się o siebie. Tak jak wspomniałam na początku chciałam podziękować temu Panu za okazaną pomoc! Wystarczyło tak niewiele ,żeby ktoś kto czuł się na tyle pewien w pełnym autobusie ludzi odpuścił. nie chce myśleć co mogłoby się stać gdyby nikt nie zareagował,lub co gorsza gdyby ten Pan wysiadł za mną na moim przystanku.Kontroler biletu (choć nie znam Jego imienia - blondyn/ciemny blondyn ,krótko ścięty ,dobrze zbudowany, około 25-30lat) zachował się naprawdę godnie podziwu stając w mojej obronie i prosząc " napastnika" o opuszczenie autobusu.
    Raz jeszcze bardzo dziękuję za interwencję i pomoc - inni mężczyźni powinni brać z tego Pana przykład a nie udawać ,że nic się nie dzieje !!!

    • 31 6

    • a zrobisz gałkę?

      • 1 4

  • Przedawnienie biletu. (1)

    5 czy 6 lat temu wracałam nocnym autobusem i źle skasowałam bilet (za mały nominał). Oczywiście kanar mnie spisał. Miałam do uregulowania o ile pamiętam kwotę 149zł. Przyznam się bez bicia, że zapomniałam o tym bilecie. W ciągu kilku lat dostałam może 2 pisma wysłane listem zwykłym.
    Jakie było moje zdziwienie jak dostałam pisemko w tym roku z Sądu Rejonowego Gdańsk z informacją o nakazie zapłaty mandatu+koszta sądowe. Wyszło 450zł.

    Wszystko było by ok gdyby nie to, że bilet po takim czasie uległ przedawnieniu. Wystosowałam pisemko od adwokata i sprawa skończyła się dla mnie pozytywnie. Fakt, że to moja wina że nie zapłaciłam wtedy mandatu ale z drugiej strony Renoma robi z ludzi debili pisząc pisma o nakazie zapłaty za bilet który dawno uległ przedawnieniu!! A ile osób płaci tym baranom (Urzędowi Miasta) :/

    Oczywiscie zawsze kupuje bilety i je kasuje, tamta sytuacja była jednorazowa.

    • 6 9

    • nie plac, juz dawno przedawnione!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane