• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontroler może ująć gapowicza. Czy nie może?

Michał Sielski
3 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
Kontrolerzy zyskali większe uprawnienia. Czy będzie im dzięki temu łatwiej? Kontrolerzy zyskali większe uprawnienia. Czy będzie im dzięki temu łatwiej?

Chcieli dobrze, a wyszło jak... wyszło. Nowelizacja ustawy o transporcie publicznym miała dać kontrolerom większe uprawnienia, a wprowadziła tylko więcej zamieszania.



Czy kontrolerzy biletów w Trójmieście są uprzejmi?

Na razie jedno jest tylko pewne: gapowicze, którzy okażą się także nierzetelnymi dłużnikami, trafią do Krajowego Rejestru Długów. To jednak może tylko niektórych zmotywować do tego, by nie podawać prawdziwych danych, gdy nie mają biletu. I pojawia się problem.

Do tej pory kontroler mógł poprosić osobę bez biletu o dowód tożsamości, ale według prawa nie mógł zatrzymać takiej osoby np. w celu ustalenia danych przez policję. W praktyce bywało z tym różnie, ale często zawziętym gapowiczom jazda bez biletu uchodziła na sucho. Niekiedy tylko udawało się zawieźć ich do pobliskiego komisariatu lub wezwać policjantów, by czekali na następnym przystanku.

W nowelizacji, która już weszła w życie, kontroler może gapowicza "ująć". Co to znaczy?

- No właśnie nie wiemy. Poprosiliśmy więc ministerstwo infrastruktury o interpretację i czekamy na pisemną odpowiedź. Na razie nie zmieniamy wytycznych dla kontrolerów - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.

Prawnik Łukasz Syldatk, który reprezentuje Renomę, sprawdzającą bilety w pociągach SKM oraz autobusach i tramwajach w Gdańsku, twierdzi z kolei, że słowo "ujęcie" można interpretować w różny sposób, ale, wbrew pozorom, pomoże to kontrolerom, którzy i tak nie będą używać siły wobec pasażerów.

- Zawsze stawiamy na perswazję słowną - przekonuje adwokat. - Kontrolerzy namawiają pasażerów do podania danych osobowych albo po prostu stoją przy nich, czekając na policję. Teraz mogą też zdecydować, do jakiego przystanku ma z nimi jechać gapowicz - mówi Łukasz Syldatk.

Najbliższe dni pokażą, czy nie tylko kontrolerzy, ale i pasażerowie, będą zachowywać się inaczej. Najważniejsze jest, żeby jeżdżących bez biletu było jak najmniej, a sytuacje, gdy do gapowiczów trzeba było wzywać policję - jak najrzadsze.

Miejsca

Opinie (336) ponad 20 zablokowanych

  • nie rozumiema (2)

    Wszyscy sie burza ze kontrolerzy maja wieksze prawa. Problemu nie bylo jezeli ludzie by kupowali bilety. Przeciez nie kupujac lamiecie prawo!

    • 8 8

    • Hmm (1)

      Ależ oczywiście sami sobie łapiemy mandaty z własnej głupoty. Ale o to chodzi ze czasem naprawde każdemu może się zdarzyć wziąśc portfel czy biletu miesiecznego.Czasem jest też tak, że ludzie mogą nie miec kasy trzeba patrzec w rozne strony i troche zrozumienia. dostaniemy mandat a potem mozemy jechac go anulowac ukazując ten bilet miesieczny. Nieraz naprawdze Konttrolerzy nie sa uprzejmi Nie umią podejść do człowieka. Ja tam nie płaczę kazdy wlaczy o swoje;)

      • 0 1

      • A kogo to obchodzi???

        Nie masz biletu, dajesz dowód.
        Nie wzięłaś portfela, czekasz na policję.
        NIe masz pieniędzy na bilet, ciśniesz z buta i problemu nie ma.

        • 1 0

  • A ja uważam, że zwiększenie uprawnień jest bardzo dobre (1)

    Nieraz widziałem różnych złodziei, którzy udawali cwaniaków, stawiali się... a teraz kontroler będzie mógł takiego ustawić.

    Bo nie bójmy się słów - gapowicz = złodziej.

    • 10 21

    • zgadzam się....

      gapowicz = złodziej - a kazdy złodziej to pijak

      • 3 0

  • (3)

    No i znowu napisżę to co piszę zawsze ,że jak masz bilet czy kartę miejską nie musisz sie niczego obawiać więc najwiecej tu do powiedzenia mają krzykacze którzy nie kasują bilecików

    • 14 8

    • :) (2)

      No być może, ja posiadam bilet miesieczny wiec ja nie szczekam;) ale wszystko mozna zauwazyć u renomy;)

      • 0 0

      • (1)

        Mają problemy ci co nie maja biletu i wszystko na ten tamat.
        A ja sobie jadę kartę miejską mam w kieszeni i mam w d.... Renome czy sapiące babcie nademna

        • 3 2

        • No to błysnąłeś inteligencją i dobrym wychowaniem...

          Bądź co bądź to te babcie powinny zajmować miejsca siedzące a Ty dźwignąć swoje grube pupsko i postać...jesteś jeszcze gorszym chamem niż Ci którzy nie kasują biletów... :/

          • 0 1

  • Jeżeli ktokolwiek spróbuje użyć wobec mnie siły lub ograniczy moją wolność (porwie) (12)

    użyję wszelkich sposobów obrony. Nikt mi tego nie zabroni. Chyba ,że będzie to umundurowany Policjant, ale nawet wtedy mam swoje prawa.
    W kwestii biletów: to oczywiste ,że jazda na gapę jest naganna ale co ma zrobić ktoś kto zapomni dokumentów i biletu? Wystarczy nie przełożyć z kurtki lub zostawić w innych spodniach! Dlaczego z góry jest traktowany jak złodziej i przestępca, którego można bezprawnie pozbawiać wolności?

    • 22 12

    • (4)

      W tedy przyjmujesz mandat który później zostanie anulowany.
      Bo jakie jest inne wyjście? każdy może powiedzieć ze zapomniał biletu i dokumentów.

      ps Trojmiasto leży w strefie przygranicznej (Bałtyk) i masz OBOWIĄZEK nosić dokument tożsamości.

      • 5 1

      • kazdy mogłby powiedzieć ze dzis zapomniał... i wszyscy jezdzili by za darmo i było by super :) (1)

        • 0 1

        • no nie bardzo bo albo padła by komunikacja miejska
          albo wzrosły by podatki w celu jej utrzymania :)
          chociaż marzenie piękne nie powiem :)

          • 2 0

      • A odkręcałeś taki mandat? (1)

        trwa to nawet 2 dni więc wolę powiedzieć kontrolerowi aby sobie poszedł co często czynią niż sie tłumaczyc

        • 0 4

        • a przepraszam czyja to wina
          nie chcesz odkręcać takiego mandatu 2 dni to zadbaj o to żeby mieć ważny bilet

          jesteś oburzony tym że musisz posprzątać swój własny bałagan ? no nie przesadzaj

          • 3 0

    • nie tłumacz się tylko płać mandat ! (1)

      a bo zapomniałem , a bo mam inną kurtkę ....
      nie masz biletu to płać karę i nie ma zmiłój się .....

      • 4 4

      • No.. " zmiłój" nie ma.

        • 2 1

    • (1)

      Pozbawiony wolności... =D Człowieku, pozbawienie wolności to osadzenie w zakładzie karnym albo śledczym, a nie przytrzymanie na przystanku do czasu zjwienia się policji :D

      • 6 6

      • Przetrzymanie wbrew mojej woli to ograniczenie wolności wesołku...

        .

        • 2 5

    • E tam nie gadaj głupot. Jeśli nie przełożysz biletu do innej kurtki to przyjmujesz mandat, który i tak zostanie anulowany. Jak złodziej i przestępca zostaniesz potraktowany dopiero wtedy kiedy zaczniesz się awanturować. Pamiętaj, że prawie każdy się głupio tłumaczy i kontroler nie ma czasu ani środków żeby to weryfikować. Co byś powiedział, jakbyś zobaczył menela który na hasło "zostawiłem bilet w innych spodniach" został przez kontrolera puszczony wolno? Pewnie być psioczył na Renomę.

      • 4 0

    • jak zapomnisz biletu to grzecznie podpisz wezwanie a potem sie odwołaj z waznym biletem i po sprawie

      ale ludzie wolą sie mądrzyc i stąd są akcje z renomą - które w 90 % są spowodowane zachowaniem podroznych

      • 7 2

    • Zabroni ci tego prawo.

      Kanar ma teraz ustawowe prawo cię ująć, zatrzymać w pojeździe i to ty nie możesz mu tego zabronić.
      Jeżeli naruszysz wtedy jego nietykalność on może użyć wszelkich sposobów obrony proporcjonalnych do twoich działań.

      • 1 0

  • inna sprawa

    A co się stało z rozkładem SKM - czemu Sprinter po zmianie rozkładu jedzie z Gdańska Gł. do Gdyni Gł. aż 32 min. (!!), a to zaledwie 5 przystanków??

    • 4 1

  • Kazdy szanujący się człowiek ma bilet

    a jak sięnie szanuje i stacza do poziomu złodzieja jadąc bez biletu to zdaje sobie sprawe co robi.... jazda bez biletu to kradzież i naduzycie.

    • 3 13

  • kto ma bilet - nie ma problemów z renomą - tyle w temacie...... (3)

    • 11 15

    • A nie zdażyło ci się słyszeć bluzgi od delikwentów (2)

      gdy zapomnialeś portfela z biletem?
      A odkręcanie takiej sytuacji to czesto 2 dni więc łatwiej dać imbecylowi do zrozumienia aby się odczepił.

      • 1 5

      • trudno - zapomniałes musisz sie poswiecic i to załatwić

        a uwazasz ze ma cie puścic wolno - na słowo ????? zapomniałem i tyle - zastanów się...

        • 2 0

      • a czyja to wina? nie che się im upewnić czy maja dokumenty to czemu kanarom ma się chcieć sprawdzać czy to prawda ?

        za głupotę i roztargnienie się płaci i tyle co to za tłumaczenie

        • 5 0

  • Ja juz w odpowiedzi na nowe przepisy kupiłem paralizator wojskowy (4)

    a dla małżonki pojemnik z substancją obezwładniającą w żelu.
    Znana firma w Gdańsku zatrudnia ludzi którzy są ograniczeni a zapomnieć bilety zdarza się każdemu. Obywatelu chroń się sam.
    Polecam pojemnik z żelem obezwładniającym skuteczny w wypadku kontrolerów damskich bokserów co w Gdańsku jest tradycją miejską. Można tego używać w autobusach i tramwajach dlatego jest lepsze od gazu.
    I wystarczy trafić damskiego boksera nie koniecznie w twarz i tak zadziała.

    • 13 9

    • Zamiast się zbroić to się zastanów co stanowi prawo. Otóż prawo mówi, że "kto zaś bez biletu podróżować by zechciał, ten mandat rychło zobaczy", a nie "jak ktoś tylko zapomni to jest ok, ale jak specjalnie jedzie na gapę to musi się przyznać żeby dostać mandat". Brak biletu to brak biletu i przyczyna nie ma znaczenia.

      ps. Jak zobaczę że w autobusie wyskakujesz na kontrolera z paralizatorem dlatego że nakrył cię na jeździe bez biletu, to stanę po jego stronie.

      • 7 3

    • I co? (2)

      Pstrykniesz paralizatorem i zaczniesz spi*er*dalać jak pi*z*da?
      Pamiętaj, że kanarzy też mogą takie gadżety posiadać.

      • 1 1

      • od kiedy pracujesz jako kanar? (1)

        nigdzie indziej nie chcieli przyjąć?

        • 0 2

        • NIe oceniaj wszystkich swoją miarą.

          • 0 0

  • pogromcy dzieciaków w akcji (3)

    Musze to napisać, bo bardzo mnie boli polowanie w środkach komunikacji miejskiej na dzieciaków bez biletu. Jeżeli dziecko nie ma biletu, to albo zapomniało, albo rodzice mu nie dali pieniędzy, bo sami nie maja. Jak można urządzać łapanki na szkolną młodzież i dzieci zawsze na początku miesiąca. Krew się we mnie gotuje, jak widzę czasem tych "gentelmenów" z Renomy legitymujących wystraszone dzieciaki. Najchętniej oklepał bym takiemu ryja.

    • 31 4

    • prawda

      w końcu ktoś coś sensownego napisał . :)

      • 4 3

    • Dzieciaki do 15 roku zycia powinny miec darmowy przejazd .

      W Anglii tak wlasnie jest.Jak smarkacza zlapia na paleniu fajek ,czy jakims innym wystepku ulge sie cofa i rodzice musza bulic.Niestety znam polskie realia i wiem ,ze polityka przyjazna obywatelowi jest tylko na papierze a z czlowieka sie zdziera pasy roznymi mozliwymi sposobami.

      • 0 4

    • A jak rodzic nie dał na bilet to co taki dzieciak robi sam w autobusie??

      Własnego potomstwa trzeba pilnować a nie pozwalać mu włóczyć się po mieście.
      To w interesie i obowiązku rodzica jest wyposażyć dziecko w bilet i dopilnować by go skasował a nie płakać na forach jaka ta Renoma niedobra.

      Jak jesteś bezmózgiem nie płódź dzieci.

      • 1 1

  • Uderzcie isę w pierś i odpowiedzcie mi na pytanie (19)

    Czy kiedykolwiek widzieliście, aby kontroler ubliżał czy szarpał się z osoba posiadającą bilet? Ja NIGDY a jeżdżę ZKM i SKM prawie 15 lat.

    Problemy są w przypadku nieposiadania biletu przez podróżnego. Widziałem także jak podróżni bez biletu zaczynali pierwsi awantury i ubliżanie.

    Jechałeś bez biletu i zostałeś złapany. Zwyczajnie przyjmij karę. Miejcie honor.

    • 29 17

    • Zamknij się kanarze!

      Bo Ja tak każe!

      • 3 20

    • Widziałem jak szarpał się z pijanym dziadkiem w wieku 70lat (2)

      widziałem jak szarpali sie z kobietą w ciaży! w Gdańsku tuż pod urzędem miejskim i szpitalem!!!
      Widziałem jak wulgarnie rozmawiali o kontrolowanych pasażerach wielokrotnie!

      Och czyżby kontrolery potrafiły pisać komentarze w necie czy to ich dyrektór?

      • 9 6

      • I dlaczego to robił? (1)

        Bo mu się nudziło czy może pasażer nie miał biletu i próbował uciec?

        • 3 4

        • Szerlok Holmes usiadl,podrapal sie w glowe, i zapalil fajke.Potem powiedzial:

          'nie wiem...'

          • 0 0

    • (3)

      Ja widziałem jak próbowali wepchnąć dzieciaka pod pociąg
      Wiosna 2010, Gdańsk Zaspa

      • 3 8

      • czy to taki makabryczny zart czy prawda..? (1)

        ...

        • 0 1

        • niestety prawda

          • 1 4

      • Jesteś winny współudziału skoro nic nie zrobiłeś aby mu pomóc.

        • 0 2

    • Walę sie w pierś i stwierdzam

      Widziałem i to kilkukrotnie
      ostatnio w SKMce na stacji Politechnika

      więc nie mędrkuj - i się ciesz że nie masz za dużo doczynienia z Renomą

      • 5 6

    • Nie, jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś z biletem miał problemy. Co więcej, jak sam kiedyś nie miałem (został w innej kurtce) to też nie robili kłopotów - mandat wypisali a potem i tak został anulowany. Natomiast jakie cyrki robią osoby bez biletów to się w głowie nie mieści. Kiedyś widziałem ja babka (ok. 40 lat) stała z biletem w ręku i specjalnie nie kasowała tylko się rozglądała za kanarem. Pech chciał że go nie rozpoznała i jak po długim czasie kasowniki zostały zablokowane to babka zaczęła kwiczeć na cały autobus "biletu nie dali skasować, drogę zagrodzili i w ogóle gwałcą!". Takie zachowanie można tylko karami wyleczyć dlatego całym sercem popieram częste kontrole w środkach komunikacji miejskiej.

      • 16 1

    • ja jezdze 11 lat - kazdy kto ma wazny bilet nigdy nie miał problemów zadnych (1)

      bo niby za co... jest dosc głabów bez biletów do gonienia

      • 9 3

      • mylisz się

        mnie wielokrotnie próbowali wmówić, że mam nieważny bilet. Raz nawet straszyli jakimiś elektronicznymi ekspertyzami.A na tej ekspertyzie błędy ortograficzne z podpisem jakiegoś dyrektorka.Wyśmiałem ich, bilet miałem ważny , mandatu nie zapłaciłem.Zrobiło im się wstyd i odpuścili - ale rok to trwało.

        • 0 1

    • Dwa razy widziałem

      Raz - jeden facet nie miał biletu i wyjechał z bluzgami, po czym uderzył kontrolera
      Dwa - jeden chłopak nie miał biletu i chciał uciec, otwierając drzwi w czasie jazdy. Kontroler go złapał, żeby nie wypadł, a gnojek zaczął krzyczeć, że go atakują.

      • 10 1

    • 1. Tak widziałem

      2. Kontroler nie ma prawa nikomu ubliżać

      • 3 0

    • Widziałem (1)

      Widziałem. I to parokrotnie (wiecie, jeżdzę przez Orunię)

      Ale - nigdy kanar nie był prowodyrem. Widziałem kolesi startujących z łapami do kanarów. Widziałem takich uciekających z autobusu na siłę, pomimo kanara stojącego w drzwiach.

      Widziałem też szarpaninę z babcią - kanar stał przy jej fotelu, ona nie miała biletu, kanar nie chciał się odsunąć, tym samym blokował ta panią. Babcia wystartowała do kanara z grabiami, ten nawet jej nie tknął, ale też się nie przesunął. Kobieta najpierw go szarpała, potem (widząc że nie działa) drapnęła go po twarzy, potem podniosła wielki ryk że ją mordują i inni pasażerowie zaczęli kanara bluzgać.
      Nawet w Wyborczej był artykuł.

      Można kanarów lubić, można nie lubić.
      Ale zaatakowani mają prawo się bronić.

      • 11 1

      • tak na marginiesie
        "zaatakowani mają prawo się bronić."
        w naszym kraju raczej winno brzmieć:
        "zaatakowani mają prawo uciekać"

        • 2 0

    • tak, ja widziałem wielokrotnie a dojedżam 25 lat do Pruszcza

      nawet widziałem jak powalili na ziemię około 60 letniego mężczyznę.Człowiek ten upadł i uderzył głową w schodki, polała się krew.To było na przystanku na Oruni.Ludzie byli oburzeni.Nie widziałem aby ten człowiek uciekał ale jeśli nawet nie miał biletu to czy zachowanie kanarów było normalne?

      • 0 1

    • widziałam wielokrotnie (1)

      Z tych najbardziej rażących przykładów:
      - za czasów biletów czasowych- kanar szarpał dziewczynę, która tłumaczyła sie ze 30 minut minęło bo autobus zamiast 20 minut jechał godzine przez korki a jej sie spieszyło bo była spóżniona na egzamin (autobus 199, pod dw. wrzeszcz)
      - łepus, który przy mnie kasował bilet- godzina była niewyraźna- kanar powiedział, że jest nieletnim złodziejaszkiem i naciągaczem, koles próbował to olać to kanar go pchnął (tramwaj koło teatru miniatura)
      - starszy pan w skmce, nie mógł znaleźć biletu, zauważył że wypadł na podłogę i chciał się po niego schylić, kanar zablokował go kolanem (uderzył go w policzek), tutaj ja osobiście zinterweniowałam, bo starszy pan miał łzy w oczach.
      To są chamy i nie ma co ich bronić, a te posty to oni sami se piszą!!!!!

      • 0 0

      • A potem się obudziłaś.

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane