• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół szlabanu na granicy Gdańska i Borkowa

Szymon Zięba
26 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 64 prywatne ulice w Gdańsku
  • Przed wjazdem na prywatny odcinek ul. Tenisowej stoi znak informujący o zakazie ruchu. Przez to, że kierowcy go ignorują, mieszkańcy chcą tu ustawić szlaban.
  • Przed wjazdem na prywatny odcinek ul. Tenisowej stoi znak informujący o zakazie ruchu. Przez to, że kierowcy go ignorują, mieszkańcy chcą tu ustawić szlaban.
  • Przed wjazdem na prywatny odcinek ul. Tenisowej stoi znak informujący o zakazie ruchu. Przez to, że kierowcy go ignorują, mieszkańcy chcą tu ustawić szlaban.

Ponieważ kierowcy nie respektują zakazu ruchu na ul. Tenisowej, na granicy Gdańska i Borkowa, mieszkańcy chcą w tym miejscu ustawić szlaban. Mogą to zrobić, ponieważ droga jest prywatna. Jeśli tak się stanie, kilka tysięcy mieszkańców nadłoży pięć kilometrów w drodze do poczty, przychodni czy przedszkola. To byłby już drugi taki przypadek w tej okolicy.



Czy zamykanie prywatnych dróg szlabanami to dobre rozwiązanie?

Z pisma krążącego wśród mieszkańców podgdańskiego Borkowa wynika, że szlaban ma stanąć na prywatnym odcinku ul. Tenisowej. W ten sposób jego pomysłodawcy chcą ograniczyć ruch na końcowym odcinku ul. Kasztanowej oraz na ul. Tenisowej i Kolarskiej..

A jest co uspokajać, bo z tej drogi korzystają wszyscy mieszkańcy Borkowa chcący dostać się do ul. Świętokrzyskiej i dalej do obwodnicy lub do centrum Gdańska. Mimo że oficjalnie stoi tu zakaz ruchu dla wszystkich, poza mieszkańcami ulicy.

- Osób uprawnionych do przejazdu tą ulicą jest kilkaset, a według pomiaru natężenia ruchu przejeżdża nią ponad 5 tys. aut na dobę. Wszyscy mieszkańcy ul. Żeglarskiej mają prawo do przejazdu ul. Kolarską i Tenisową. Prawo to jest ograniczane przez ruch tranzytowy osób nieuprawnionych, w tym ciężarówek. Jedyną skuteczną metodą zmuszenia gminy do budowy brakującej ulicy Stylowej [która stanowiłaby alternatywny objazd - dop. red.] jest wyeliminowanie ruchu samochodów nieuprawnionych - czytamy w piśmie, w którym poinformowano o szlabanie.
Pismo krążące wśród mieszkańców Borkowa Pismo krążące wśród mieszkańców Borkowa
Radna gminy Pruszcza Gdańskiego Weronika Chmielowiec, która jest zaangażowana w rozwiązanie tego sporu, podkreśla, że rozumie mieszkańców, którzy planują postawienie na ul. Tenisowej szlabanu. Wylicza jednak szereg konsekwencji, do których takie działanie może doprowadzić.

- Jeżeli droga zostanie zamknięta, sprawny dojazd do Borkowa zostanie właściwie odcięty. Można powiedzieć, że będziemy jedyną miejscowością w Polsce, która jest podzielona na dwie części. Doprowadzi to do absurdów. Gdy mieszkaniec "z drugiej strony szlabanu" będzie chciał odebrać list polecony z poczty przy osiedlu Nowy Horyzont, będzie musiał jechać naokoło - nadkładając kilometry przez Gdańsk. W takiej samej sytuacji będą osoby jadące do przychodni, apteki czy jednego ze znajdujących się tam przedszkoli. To będzie też kłopot dla mieszkańców południa Gdańska, ponieważ drogą objazdową stanie się Starogardzka, NiepołomickaWielkopolska. Większy ruch będzie również na obwodnicy - wylicza Weronika Chmielowiec.
Ustawienie szlabanu spowoduje, że mieszkańcy - by dostać się np. do szkoły czy przedszkola - będą musieli nadkładać kilka kilometrów przez Gdańsk. Ustawienie szlabanu spowoduje, że mieszkańcy - by dostać się np. do szkoły czy przedszkola - będą musieli nadkładać kilka kilometrów przez Gdańsk.

Wójt gminy Pruszcz Gdański: Próbuje się nas zmusić do niemożliwego



Informacjami o przygotowaniach do ustawienia szlabanu zaskoczone są władze gminy Pruszcz Gdański, do której należy Borkowo.

- Niespełna miesiąc temu rozmawialiśmy z przedstawicielami mieszkańców, którzy chcieli postawić szlaban na ul. Tenisowej. Wydawało mi się wówczas, że doszliśmy do porozumienia: po przebudowaniu ul. Kasztanowej uniemożliwimy przejazd tą trasą samochodom ciężarowym, ruch zostanie uspokojony i naprawimy uszkodzone fragmenty ulicy. Teraz mówi się, że prywatny odcinek drogi zostanie, jednak zamknięty szlabanem. Mam wrażenie, że wymuszając przyspieszenie budowy ul. Stylowej, próbuje się nas zmusić do niemożliwego - mówi Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański.
Przekonuje, że trwająca już przebudowa ul. Kasztanowej zakończy się nie później niż za dwa tygodnie. Dodatkowo w 2020 roku wybudowany ma zostać łącznik między ul. Kasztanową a Stylową. Z kolei na przełomie kwietnia i maja 2020 roku planowane jest uzyskanie pozwolenia na budowę ul. Stylowej, która będzie stanowić alternatywny przejazd przez tę okolicę.

- Możemy pomyśleć chociażby nad tymczasowym utwardzeniem trasy, zanim zostanie wybudowana docelowa droga. Prosimy o zrozumienie. Zamykanie dróg w ramach protestu to bardzo złe rozwiązanie antagonizujące ludzi - przekonuje Magdalena Kołodziejczak.

Czarny rynek "przejazdówek" przez szlaban?



Autorzy pisma informującego o ustawieniu szlabanu na ul. Tenisowej podkreślają, że wszyscy mieszkańcy ul. Żeglarskiej będą mieli możliwość zakupu otwierającej go karty. Jej koszt to 30 zł za sztukę.

Pojawiają się jednak pytania o ewentualne nadużycia i handel kartami. Sygnały o podobnym procederze zaczęły bowiem trafiać do naszej redakcji po tym, jak podobny szlaban ustawiono przy ul. Hokejowej na os. Vivaldiego w Gdańsku.

- Specjalny "kluczyk" otwierający szlaban można kupić "na lewo", wcale nie mieszkając na osiedlu, ale trzeba zapłacić kilkaset złotych - dowiadujemy się od jednego z czytelników.
Na osiedlowym forum dyskusyjnym jedna z osób wprost składa ofertę kupna specjalnego pilota, który pozwala podnieść na żądanie szlaban na ul. Hokejowej za 200 zł. Inny forumowicz podkreśla, że "zdobyć pilota w normalnej cenie (czyli mniejszej niż 500 zł brutto, jak sobie tu życzą niektórzy na forum) nie jest tak trudno".

Miejsca

Opinie (634) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • A gdzie straz gminna?

    Tak z ciekawosci... koszty remontow, spraw sadowych itp. sa pewnie spore. A nie taniej wyslac tam patrol strazy gminnej i wlepiac mandaty jadacym? Pewnie po jakims czasie ruch by ustal. Byloby taniej i szybciej i panowie z SG by sie przysluzyli...

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Wina gminy! (28)

    1. Przestańmy obwiniać mieszkańców, którzy kupili nieruchomości przy wąskiej drodze wewnętrznej, a zrobiła im się pod oknami przelotówka. Mają prawo walczyć o spokój.
    Pretensje powinny być kierowane do gminy która ma głęboko w .... mieszkańców, nie tylko Borkowa zresztą. Ich obowiązkiem jest zapewnienie dróg dojazdowych. Z tego co wiem, w tamtej okolicy jest z tym duży problem.
    2. Co do szlabanów to ich stawianie przy drogach powinno być zakazane. Całe osiedla w szlabanach, taka nowa moda. Borkowo, Lawendowe .... Opanujcie się.
    Jakby gmina dbała o drogi dojazdowe, a ruch rozłożyłby się na wszystkie uliczki - w zależności od celu podróży, to nie byłoby problemu.

    • 357 46

    • (10)

      Czy to gmina za kierownicą olewa zakaz?

      • 12 24

      • (9)

        Zakaz czy szlaban - wszystko jedno. Brak przejazdu. Chodzi o to, że gmina ma zadbać o jego możliwość z poszanowaniem praw mieszkańców. Czyli budować drogi. Jasne?

        • 37 5

        • Zacznijmy od tego, że kierowcy nie mają prawa jechać (8)

          A że wieśniaki to jakieś 50% ludzi za kółkiem, to nie może być normalnie.

          • 10 24

          • Jest droga masz prawo jechać (7)

            tak jak jest śmietnik to masz prawo wrzucić tam śmieci a nie obok na ziemię.

            • 5 21

            • (4)

              Czy aby na pewno masz prawo wrzucać śmieci do prywatnego śmietnika i jechać po prywatnej drodze? Może jeszcze masz prawo zaparkować samochód na prywatnej posesji a właściciel ma obowiązek udostępnić ci klucze od bramy i może popilnować samochodu kiedy zaparkujesz? A może i klucze od domu by się przydały? Można się przecież też przespać i coś przekąsić kiedy się jest zmęczonym po podrózy...?

              • 20 1

              • Dlatego mieszkańcy borkowa nie powinni mieć prawa wjazdu do Gdańska (2)

                Idąc twoim rozumowaniem drogi miejskie samorządu Gdańskiego należą do mieszkańców Gdańska. Pomijając kilka dróg powiatowych i wojewódzkich pozostałe powinny służyć tylko gdańszczanom i ewentualnym ich gościom a nie przyjezdnym z gmin ościennych. Jak widzisz twoje rozumowanie mimo w teorii logicznych przesłanek jest mylne. Inna sprawa że powinno być to uregulowane układ drogowy nigdy nie powinien być prywatny jeżeli nie jest to ślepa uliczka.

                • 4 0

              • (1)

                Nie bądz śmieszny. Dojeżdzamy do Gdańska po drogach tego miasta bo pracujemy w firmach które płacą w Gdańsku podatki czyli także przyczyniamy sie do utrzymywania dróg

                • 0 2

              • Dlatego samochody sluzbowe tych firm jak najbardziej powinny jezdzic po drogach Gdanska. Ty prywatnie placisz podatki do gminy (patrz swoj PIT) i jako taki nie powinienes jezdzic pod drogach Gdanska.

                • 0 0

              • He he

                Takie myślenie to efekt wieloletniej tresury do socjalizmu. Ludziom się w d..ach poprzewracało. Oczywiście ci co tak chętnie korzystają z cudzego swoje dobra uważają za świętość.

                • 4 0

            • Nie, jeżeli jest to droga prywatna. Tak jak ta.

              • 12 3

            • Do cudzego śmietnika też masz prawo podrzucać śmieci? Zmieszane? Podobnie z cudzą drogą, puścić przeładowaną ciężarówkę?

              • 19 1

    • Wytrzezwiej.

      • 1 1

    • dlaczego dopiero teraz ? (1)

      Problem jest taki dlaczego dopiero teraz chcą zrobić szlaban. Trzeba było szlaban postawić jak się dopiero zaczynały tam bydowy bloków przez deweloperów . Szybko deweloper by drogę dodatkową wybudował co by jego osiedle było atrakcyjniejsze ( patrz cytrusowe ) i by było po temacie a teraz jak już wszystko do okoła wybudowane (prawie) to juz po temacie moim zdaniem sytuacja patowa do momentu powstania Stylowej a to tak szybko nie będzie. A tracą na tym tylko zwykli ludzie.

      • 2 0

      • Pytanie dlaczego kierowcy olewali zakaz a teraz się oburzają?

        • 2 4

    • Wina Gminy m. Gdańsk. (2)

      Borkowo jakby mogło to by wykupiło droge na mocy specustawy i nikt by szlabanu nie stawił. Problem jest taki, że droga należy do Gdańska i Borkowo nie może nic z tym zrobić. A Gdańskowi powinno zależeć na swobodnym przejeździe między gminami, bo spora część ludzi z Borkowa pracuje w Gdańsku i zostawia tam pieniądze i podatki, które powinny iść m.in. na drogi.

      A jeżeli chodzi o spokój, to jak ktoś chce spokój to niech wyprowadzi się na wieś, a nie na obrzeża 1,5mln aglomeracji, która jest jedną z szybciej rozwijających się aglomeracji w Polsce, na dodatek obok obwodnicy tej aglomeracji.

      • 7 15

      • Może Borkowo powinno na mocy specustawy wykupić twoje mieszkanie?

        • 1 4

      • numer pani wójt 586929421 prośmy o budowę Stylowej. Jest to jedyna metoda porzucenia pomysłu budowy szlabanu.

        • 2 4

    • Owszem (2)

      Gminy Gdańsk i szczególnie Pruszcz Gdański są winne tej sytuacji, ale nie zapominajmy, że nie tak dawno jeszcze właściciele tej drogi zgadzali się na jej przejęcie. Potem nagle pojawiła się nowa grupa współwłaścicieli (zapewne przez to, że Hanza oddała do użytkowania szeregi, których właściciele stali się automatycznie, zamiast dewelopera, współwłaścicielami drogi), która była innego zdania i do przekazania nie doszło. Co więcej, część współwłaścicieli drogi otwarcie przyznaje, że nikt z nimi nie konsultował kwestii postawienia szlabanu, składania protestu i wysyłki maili. Warto zauważyć, że pod tym protestem, jak i pod mailami nikt się z nazwiska i imienia nie podpisuje.

      Bez dwóch zdań gmina Pruszcz Gdański powinna już parę lat temu wybudować ulicę Stylową lub tzw. obwodnicę Borkowa i że którejś z tych ulic nie ma, to jest kryminał, ale działania właścicieli tego trefnego kawałka drogi, a przynajmniej części z nich, także są dalekie od uczciwych.

      Inna sprawa jest taka, że jak tam stanie szlaban i będzie z niego korzystało codziennie kilkaset osób, bo mniej więcej 300-500 osób będzie uprawnionych do przejazdu, to ten szlaban będzie padał raz na miesiąc, w najlepszym przypadku. Biorąć pod uwagę moje doświadczenia z bloku, gdzie był szlaban na parkingu na 100 samochodów, to ten szlaban będzie robił około 2000-3000 cykli (otwarcie-zamknięcie) dziennie, czyli około 100.000 cykli miesięcznie. Trzy miesiące i mechanizm do wymiany. Jaki sens ma takie rozwiązanie? To tylko koszty, a ci, którzy będą chcieli tamtędy jeździć, sobie wykupią piloty przez znajomych z Żeglarskiej i ruch wcale bardzo nie spadnie.

      Skoro gmina zadeklarowała, że wybuduje Stylową w 2022 roku, to ja bym zmusił gminę do deklaracji, że ta droga powstanie w 2021 roku, bo jest bezprovlemowo możliwe (pozwolenie na budowę będzie w okolicach sierpnia 2020) i niech to potwierdzą na piśmie. Wszyscy jakoś przeczekają te około półtora roku, bez i**otycznych rozwiązań typu szlaban,

      • 10 3

      • (1)

        numer do władz Borkowa 586929421 domagajmy się przyspieszenie budowy ulicy Stylowej. Jest to jedyna metoda porzucenia pomysłu budowy szlabanu.

        • 1 5

        • Płyta Ci się zacięła?

          • 1 3

    • (1)

      Najwyższy czas pomyśleć o uporządkowaniu sytuacji własnościowej dróg i działek. Droga prywatna czy działka staje się publiczną po jej odkupieniu przez gminę oczywiście przy respektowaniu nadrzędności publicznej. To jest takie proste, że aż trudno zrozumieć. Prywatna droga jest tym samym czym jest prywatna posesja. Właściciel zawsze może jej użyczyć, ale przecież nie musi, nawet jeśli to komuś utrudnia życie. Jeśli istnieje nadrzędność publiczna to zawsze można właściciela zmusić do sprzedania, powtarzam sprzedania a nie oddania, bo inaczej nic publicznego nie udałoby się wybudować czy zachować ciągłości dróg i ciągów komunikacyjnych. Ceny nieruchomości czy ziemi są zwykle znane na danym terenie i można się dogadać jak się rozmawia... Wcześniej dobre planowanie zwykle obniża znacznie koszty gminie, ale która gmina się tym przejmuje?

      • 6 0

      • Bardzo proszę o telefonowanie do pani wójt 586929421 i wymuszanie przyspieszenia budowy ulicy Stylowej. Jest to jedyna metoda porzucenia pomysłu budowy szlabanu.

        • 0 6

    • Otwarte miasto Gdańsk (1)

      I okolice.... Bahaha

      • 13 5

      • podaję tel. do sekretariatu pani wójt 586929421 dzwońmy i prośmy o przyspieszenie budowy ulicy Stylowej. Jest to jedyna metoda porzucenia pomysłu budowy szlabanu.

        • 4 6

    • Drogi nie ma

      A deweloperzy budują, temu tez się trzeba przyjrzeć, dlaczego tak trudno wybudować drogę, która nie przeszkadzałaby mieszkańcom...

      • 6 0

    • Jesli jest znak zakazu

      A nikt go nie respektuje to, bardzo dobrze ze zamykają
      Trzeba siła edukować ludzi niereformowalnych

      • 12 6

    • Ale dojazd jest!!

      Nie jest to odcieta od świata wyspa!!
      Tam można dojechać z 2 ston.. a za chwile z 1.. a to że ktoś widzi tylko czubek własnego nosa... chociaż trwają rozmowy na temat budowy drogi..
      no to czubek !

      • 8 6

    • W d*pue szlabany

      • 5 6

  • Wszystko by uprzykrzyć życie obywatelom (4)

    Mieszkam w bloku na Żeglarskiej przy planowanym szlabanie.
    Dla mnie jest to tak bardzo i**otyczny pomysł że głowa mała. Tą drogą jeździło się bez problemu od 6 lat, trochę się pogorszyło gdy nagle zarządy zaczęły budować drogi a deweloperka stawiać kolejne bloki.
    Przez odcięcie Vivaldiego i teraz Borkowo, ludzie będą zmuszeni jeździć Niepołomicką - która blokuje się przez remont Świętokrzyskiej, albo Obwodnicą której zjazdy/wjazdy przy Borkowie blokują się codziennie.
    Pogratulować pomysłodawcy braku wyobraźni oraz cierpliwości. Na parę miesięcy wbić jeszcze kij w mrowisko i uprzykrzyć życie jak największej ilości obywateli... Brawo.

    • 8 3

    • (2)

      6 lat miałeś gratis. Ciesz się. Teraz się skończyło. Ciesz się że mogłeś gratis zakaz olewać.

      • 2 1

      • Ja tą drogę mam wpisaną w akt notarialny!

        Ja też jestem mieszkanką Żeglarskiej i mam wpisane w akcie notarialnym prawo do korzystania z Kolarskiej w ramach służebności, przez tego samego dewelopera, który budował domki i bloki. Obie strony kupując (domek lub mieszkanie) o tym wiedziały. Więc nie skończylo się wcale, dalej, do us..nej śmierci będę miała gratis możliwość jeżdżenia Kolarską. I rozumiem jeszcze, że jak postawią szlaban, to chcieliby skasować mieszkańców Żeglarskiej po 30 zeta za pilota, ale jednorazowo, a nie - jeżeli dobrze rozumiem z artykułu - miesięcznie. moja wspólnota utrzymuje duży plac zabaw, na którym bawią się też dzieci z domków, tak wyszło. Mamy wprowadzić karnety dla reszty osiedla?
        Między blokami Żeglarska 1 i Żeglarska 3 jest ogromny parking, teoretycznie kupiłam też na nim miejsce postojowe, jak wół mam w akcie notarialnym, na którym parkują mieszkańcy z domków (bo większość ma więcej niż jeden samochód). Widać z balkonu, jak stawiają swoje fury i z manelami pomykają do swoich furteczek. No to może za jednym zamachem my kupimy też szlaban (hurtem taniej wyjdzie) i postawimy na wjeździe na parking i zaczniemy kasować resztę np. wprowadzimy abonamenty dla mieszkańców spoza tych dwóch wspólnot, jak na płatnych parkingach osiedlowych (np. 300 zł))? Albo więcej będzie forsy dla naszych wspólnot albo mniej smrodu pod oknami (to wolę).
        Tyle że takie żarcie się między mieszkańcami jednego osiedla nie ma sensu! Problemem jest - jak słusznie pisze tu wiele osób - tranzyt nie tylko mieszkańców Borkowa, ale sporej części z okolicznych miejscowości i dzielnic, którzy skracają sobie drogę, traktując osiedlową uliczkę jako objazd.

        • 0 0

      • nie jezdzij obywatelu kolarskiej przez hokejowa mimo szlabanu i nie stoj jak d**il zeby ktos Ci otworzyl !!!! zobacze Cie jeszcze raz innym szlaban stawiasz a sam jezdzisz przez czyja prywatnosc ?????

        • 0 1

    • prawda jest taka, że gmina nie chce zbudować ulicy stylowej nigdy. Jedynie szlaban jest w stanie ich do tego zmusić. co roku są zapowiedzi szybkiej budowy ulicy stylowej i tak już od kilkunastu lat. dopóki będzie przejazd prywatną działką - ulica stylowa nie powstanie

      • 3 0

  • Niech gmina ustanowić służebność drogi koniecznej i po sprawie. (16)

    A paparuchy niech sobie szlabany w przedpokoju stawiają.
    Najlepiej, wszystko płotami ogrodzić, pozostawiać szlabany i siedzieć jak w obozie. Prostaki co się mają za "elyte".
    We łbach się już wam poprzewracało.

    • 158 111

    • Gminy zmuszają do zakupu dróg przylegających do działek. Właściciele płacą podatki za te drogi. Do utrzymania dróg dołożyć się jakoś włodarze nie chcą bo droga prywatna . W takim razie zamknąć niech gmina się martwi,albo drogę odkupi i po sprawie

      • 0 0

    • Mieszkaniec (4)

      Właściciele którzy mają prawo do tej drogi są w stanie ją odsprzedać do gminy w takim stanie jak jest cena 4 000 000 + VAT gmina niech odkupi i wszyscy mogą jeździć nie ma problemu to jest dorosłe życie za wszystko trzeba płacić kto nie ma nie jeździ kto ma jeździ

      • 9 2

      • (1)

        4 duże bańki a to dobre. Ulicy Hokejowej na której stoi szlaban Miasto Gdańsk nie chciało kupić za symboliczną złotówkę, a ty oczekujesz milionów....

        Szlaban jak najbardziej popieram, walczcie o swoje.

        • 7 1

        • To nie jest tylko ich a wszystkich. Południe jest bardzo źle skomunikowane, wszystko leci jedną Niepołomicką, przecież tak się nie da.

          • 1 2

      • aha

        To nie chodzi o zarządzanie i naprawę drogi przez gminę, tylko o to żeby jeszcze na niej zarobić.

        Spoko, spoko

        • 4 0

      • Gmina haha chyba obywatele z podatków ! I ci prywatni też za to zapłacą bo podwyższa podatki w celu znalezienia kasy na kupno ! Ludzie nie myślą... Gmina ma swoje pieniądze- haha

        • 0 0

    • Ciekawe jakby to pod twoim oknem było (4)

      Cudzą własnością dobrze się rozporządza co? Teren prywatny to mają prawo. Uszanuj to

      • 45 19

      • Chciałbym pod oknem mieć też elektrownię atomową, bym miał blisko do pracy. (1)

        Większość życia mieszkałem w domu jednorodzinnym gdzie pod oknem mi jeżdzili ludzie, bo mieszkałem w Gdańsku(w mieście) na dolnym Wrzeszczu.
        Miastowi nie mają problemów, że ktoś im pod oknem jeździ bo wiedzą jak działa miasto. To przyjezdne wieśniaki są zdziwione, że w 1,5mln aglomeracji są inni ludzie i inne samochody oprócz ich Ursusa.

        • 14 5

        • Pragnę nieśmiało zauważyć, że to gdańszczanie chcą postawić szlaban i się grodzić, a nie mieszkańcy Borkowa.

          • 2 1

      • Proszę bardzo.

        Na Nowym Horyzoncie mamy prywatne drogi, za których utrzymanie płacimy, ale nie przeszkadza to tym, którzy się grodzą w korzystaniu z całej infrasruktury (sklepy, przedszkole, poczta, korty, siłownia itd.).
        Wystarczy?
        Ten który się grodzi niech nie włazi komuś.

        • 22 8

      • Ciemny jest

        Więc nie zrozumie co to teren prywatny...

        • 25 13

    • d**ilizm

      Niech się pomysłodawcy szlabanów i znaków zakazu w końcu pukną w puste głowy.

      • 2 0

    • Szlabany ciezarowka kradziona rozwalic wszystkie. Nikt nas nie znajszie!!!

      • 0 1

    • Należy zadzwonić do sekretariatu pani wójt 586929421 i poprosić o budowę ulicy Stylowej. Jest to jedyna metoda porzucenia pomysłu budowy szlabanu.

      • 0 4

    • Zapłacili za grunt i budowę, to mają do tego całkowite prawo.

      Jak ci sąsiedzi zaczną przez salon do wiaty śmietnikowej łazić bo szybciej, to też będziesz za?

      • 33 13

    • Taa, mieszkaniec ma płacić za remonty z własnej kieszeni aby 5000 ignorujących znaki sobie jeździło. Raz, że służebność jest odpłatna, dwa, tu jest droga alternatywna. Więc może nie wyjść...

      • 23 9

  • I bardzo dobrze (14)

    Niech miasta i gminy zanim wydadzą pozwolenie na budowę osiedli mieszkaniowych zadbają o drogi dojazdowe i tranzytowe ponieważ niedługo całe miasto stanie w korkach

    • 440 21

    • Juz stoi

      • 0 0

    • (4)

      Artykuł jest tendencyjny. Ciekawe jest, dlaczego nikt nie wspomina o tym, że kilkaset osób ma ustanowioną służebność przejazdu, a współwłaściciele działki drogowej nie reprezentują wszystkich jej właścicieli. Ponad to właściciele, którzy wprowadzają różne utrudnienia w tym planowany szlaban nie chcą się zgodzić na przekazanie drogi do miasta Gdańska. Jednocześnie balansują na granicy prawa wprowadzając utrudnienia dla wykonywania służebności przejazdu. Mam nadzieję że mieszkańcy m.in. ul. Żeglarskiej znajdą odpowiednich prawników i za ewentualne karty do szlabanu nie będą płacić.

      • 17 7

      • A czemu właściciele mieliby się godzić na p r z e k a z a n i e? Czy własności się s p r z e d a j e? Może przekaż mi swoje mieszkanie? Chętnie przyjmę.

        • 0 1

      • Dlatego... (1)

        Nikt nie wspomina ponieważ, patrząc kto jest cytowany w artykule czyli Pani Weronika Chmielowiec to artykuł ma na celu obrzuceniem błota Panią Wójt gdyż kolega Pani Weroniki ma apetyt na to stanowisko i od kilku lat wygląda wszystko tak samo krytyka gminy i słowa cytowane Pani Weroniki. Więc w takim artykule prawdy się Pan nie dowie.

        • 11 0

        • Wójtowa niech nie będzie taka pokrzywdzona

          Od lat wozi się z infrastrukturą na plecach sąsiadów i teraz wielkie halko, że sama ma coś wybudować. A co, może jest inaczej? Zakątek Juszkowo, Radunica, Rokitnica Młody Las, Nowy Horyzont - zero dróg, zero komunikacji, wszystko wisi na sąsiednich gminach...

          • 19 2

      • A nowe bloki ? Co z nimi ? Ktoś je buduje a przejazdu nie zapewni

        • 8 0

    • droga była gminna ale przez pomyłkę sprzedaną ją z działką developerowi (5)

      który odsprzedał ją mieszkańcom okolicznych domków jednorodzinnych

      dziwię się że gmina nie chce ustanowić służebności - jest to do zrobienia nawet na prywatnej drodze

      • 14 9

      • (1)

        Wywłaszczyć. Albo niech mieszkańcy zrzekną się własności, skoro remonty takie kosztowne.

        • 10 9

        • Przy tym wywłaszczaniu tylko nie zapomnieć o porządnej zapłacie obecnym właścicielom drogi.

          • 2 1

      • Przez pomyłkę sprzedano? Czy Ty widzisz co piszesz? I przez pomyłkę gmina kasę przytuliła?. Holender, że mnie coś przez pomyłkę nie wpłynie na konto...? Sprzedano to sprzedano i nie ma drogi publicznej.

        • 3 0

      • gmina nie chce ustanowić służebności

        Hm, tyle że i z jednej, i z drugiej dojazd jest. A nikt nie gwarantował przejazdu "między" - prawo również.

        • 12 2

      • akurat ktoś uwierzy w takie "pomyłki"

        O dziwo miejscy urzędnicy zawsze się mylą na korzyść bogatszego - dewelopera, "spadkobiercy" kamienicy itd., nigdy na korzyść szarego człowieka.

        • 45 3

    • Rower wygra

      • 2 3

    • Miasto stanie w korkach gdy będzie więcej dróg dojazdowych

      • 4 5

  • Art. 145 Kodeksu Cywilnego - Służebność drogi koniecznej (7)

    Nie jest prawdą, że właściciele "prywatnego" odcinka ul. Kasztanowej mogą robić co chcą. W księgach wieczystych ich nieruchomości jest wyraźnie wpisana służebność przejazdu w stosunku do właścicieli nieruchomości obejmujących np. osiedle przy ul. Żeglarskiej. Wprawdzie właściciele nieruchomości władnącej (mieszkańcy ul. Żeglarskiej) muszą partycypować w utrzymaniu takiej drogi, ale... mowa jest o wydatkach koniecznych, a szlaban do takich nie należy.
    Proszę pamiętać również o tym, że można zastosować tak zwaną dozwoloną samopomoc, czyli niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni (art. 343 § 2 k.c.), na przykład usunąć ogrodzenie, bramę czy szlaban zagradzający przejazd.
    Można wystąpić również do sądu o wstrzymanie montażu szlabanu jako zabezpieczenie pozwu o naruszenie posiadania i zaniechanie naruszeń (art. 344 k.c.).
    ...tak więc mieszkańcy Borkowa nie są bezsilni wobec planów właścicieli "prywatnej" drogi. Apeluję do właścicieli tejże drogi, o porzucenie pomysłów związanych ze szlabanem. Wszyscy wiedzieli, gdzie kupują działkę.

    • 18 8

    • (6)

      naturalnie z chwilą dewastacji drogi dziesięciokrotnie większym ruchem niż dopuszczony, włączając w to ciężki sprzęt budowlany, szlaban nabrał cech urządzenia koniecznego. Bez niego droga która nie została zaprojektowana na takie natężenie jest miejscem niebezpiecznym. Brak możliwości zapewnienia bezpiecznego przejazdu osobom ze służebnością zmusza do ustawienia szlabanu aby bezpieczeństwo drogowe przywrócić

      • 1 1

      • Bzdura (5)

        Stawianie szlabanu nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Szlaban, znaki, kwietniki etc. nie należą do infrastruktury drogowej i mieszkańcy Borkowa mogą zażądać usunięcia szlabanu bo narusza on prawo własności i to nie mieszkańców Gdańska, tylko właśnie mieszkańców Borkowa.
        Ponadto jak już wspomniałem mieszkańcy Borkowa będą mogli samodzielnie zdemontować szlaban jeśli mieszkańcy Gdańska nie powstrzymają się od działań mających na celu ograniczenie ich prawa przejazdu (prawo własności).

        • 1 0

        • (4)

          oczywiście, ze mogą zdemontować. Mogą również zrobić sporo innych niemądrych rzeczy, które zostaną nagrane przez monitoring szlabanu. A nie prościej zadzwonić do gminy 586929421 ?
          Wszyscy powinniśmy domagać się przysługującej nam ulicy stylowej, której budowę pani wójt uparcie blokuje.

          • 1 2

          • (1)

            Ignoranci prawni, zastraszanie jest karalne jednocześnie przypominam nagrywanie wizerunku może odbywać się tylko za zgodą lub dozwolono prawnie.

            • 0 0

            • Mówimy wyłącznie o nagrywaniu aut a nie wizerunku osób prowadzących auta. Jeśli ktokolwiek ma uzasadnienione podejrzenia co do łamania prawa może nagrywać, a RODO tutaj nie ma nic do rzeczy, bo nie ma mowy o przekazywaniu danych stronie trzeciej (organy ścigania) nie są tak kwalifikowane.
              Dla mnie ta cała sytuacja jest chora. Jak ktoś chce mieć ziemię na własność, to niech kupi sobie wyspę na Pacyfiku. Prawo w Polsce nie przewiduje, że można robić wszędzie co się chce, a Kargulów trzeba traktować tak jak na to zasługują.

              • 0 0

          • Szantaż... (1)

            Proszę zauważyć, że podałem podstawę prawną do demontażu szlabanu który narusza prawo własności (służebność drogi koniecznej). Właściciele nieruchomości władnących mogą się ponadto ubiegać o odszkodowanie za takie naruszenie. Jeśli sąd czy prezydent Gdańska wydadzą zabezpieczenie w postaci zakazu budowy takiego szlabanu, to taka historia staje się już sprawą karną, a nie tylko cywilną.
            Na dużym - bądź co bądź - osiedlu jakim jest "Żeglarska" mieszkają również prawnicy którzy nie są w ciemię bici i nie pozwolą się zastraszać.

            P.S. Rozumiem, że burmistrz Pruszcza "daje ciała", ale nie wolno nikomu traktować innych mieszkańców jak zakładników. Szkoda Państwa wysiłków i pieniędzy związanych z tym nietrafionym pomysłem. Dużo prościej byłoby postawić kamerę i zarejestrowany materiał przekazać Policji/Straży miejskiej z wnioskiem o ukaranie tych którzy naruszają zakaz ruchu na tym odcinku drogi. Służby do tego przeznaczone mają obowiązek reagować w tej sprawie.

            • 0 0

            • Musi być podstawą do nagrywania, klauzula informacyjna dostępna, dodatkowo dane przetwarzane muszą być odpowiednio zabezpieczone, prawo to nie matematyka

              • 0 0

  • Vivaldi (2)

    Sprzedam pilot do szlabanu na hokeiowej!! 300zł

    • 7 0

    • Biorę (1)

      A tam nie sa kody na tel czy jakos tak odblokowywanie za pomoca tel

      • 0 0

      • Vivaldi

        Są piloty, są numery telefonu wpisane w centrale i dzwoniąc na podamy numer otwierasz szlaban zdzisiu

        • 0 0

  • Uroki planowania urbanistycznego (6)

    W normalnym świecie powstały by założenia urbanistyczne o przebiegu ulic gminnych.

    A w realu buduje się osiedla bez jakichkolwiek założeń komunikacyjnych - wystarczy że jest dostęp do obojętnie jakiej drogi publicznej. No i w rezultacie każde osiedle jest jak zamek z własna fosą i jedną bramą.

    Ważne że u dewelopera kasa się zgadza.... Gmina też w sumie jest zadowolona .... nie trzeba się bawić w utrzymanie ulic, naprawy, konserwacje i utrzymanie. Przecież to teren "prywatny". Dobrze że na piechotę można przejść. Swoją droga że nikt ni ustanowił służebności to już inna sprawa.

    Ja bym radził pobierać myto - jak w średniowieczu.

    • 341 4

    • (1)

      Zobacz na geoportalu jak wyglądają tam działki. Doskonale widać gdzie planowano drogi.
      Problem w tym, że gminy sprzedają je razem z działkami pod zabudowę zamiast zachować w swoich rękach.

      • 3 1

      • Najpierw deweloper buduje infrastrukturę i jeśli wszystko się zgadza dostaje pozwolenie na budynki...

        • 0 0

    • komuniście

      Jakoś komuchy na zapyziałym komunistycznym Chełmie czy Morenie potrafili zrobić główną drogę i poboczne drogi wewnętrzne, które prowadziły do poszczególnych bloków. Teraz jak liczy się kasa w kieszeni miasta i developera, traktuje się mieszkańca jak śmieć!

      • 5 0

    • a Dudeł podpisał

      "Wczoraj Andrzej Duda podpisał ustawę mieszkaniową, zwaną przez jej przeciwników "Lex deweloper". Protestowali przeciwko niej niektórzy eksperci i miejscy aktywiści. "To historyczna chwila dla polskiego lobby deweloperskiego. Udało im się przepchnąć bubel prawny, o jakim nie śniło im się nawet za PO" "

      Specustawa mieszkaniowa zmienia procedury i realizację inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (od dróg i instalacji, przez szkoły po obiekty rekreacyjne - lista jest długa). Wprowadza też zmiany w standardach lokalizacji takich inwestycji. Ma ona - zdaniem autorów ustawy - ułatwić i przyspieszyć budowanie mieszkań i w efekcie zaradzić problemowi ich braku na rynku. Rząd przekonuje w uzasadnieniu, że ustawa "redukuje bariery prawne, które ograniczają rozwój mieszkalnictwa".

      Jednym podstawowych - i najczęściej krytykowanych - przepisów ustawy jest artykuł, który pozwala na budowanie mieszkań i inwestycji towarzyszących "niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego". Oznacza to, ze uchwalane przez samorządy plany zagospodarowania można po prostu zignorować przy budowie mieszkań. Mieszkań nie można budować na terenach chronionych, otulinach parków narodowych, ogródkach działkowych i terenach zalewowych - chyba, ze deweloper uzyska odpowiednią zgodę.

      Ustawa wprowadza szereg standardów lokalizacji i realizacji inwestycji. To m.in. bezpośredni dostęp do drogi publicznej (lub przez drogę wewnętrzną), sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i elektrycznej. Mieszkania muszą znajdować się nie dalej niż kilometr (w dużych miastach 500 m) od przystanku komunikacji i 3 kilometry od szkoły i przedszkola (w dużych miastach 1500 m). Inwestycje wielorodzinne muszą mieć dostęp (czyli leżeć nie dalej niż 3 kilometry) do terenów wypoczynkowych lub sportowych. Budynki mają być nie wyższe niż 4 kondygnacje w miastach do 100 tys. mieszkańców i nie wyższe niż 14 w większych miastach.

      także ten teges - pretensje do ...

      • 1 1

    • normalnie to było przed wojną. (1)

      choć za komuny planowanie jakieś było, bo teraz jest tylko kopertowe takie niejasne dla ludzi.

      • 4 1

      • i ostatnia wisienka na torcie jako ostateczny dowód glupoty - ustawa lex developer

        • 0 1

  • a od czego są nogi w (1)

    ludzie to nugusy zamiast sie przejsc spacerkie to gamonie woża sie samochodami

    • 0 0

    • spacerkiem do roboty na 8:00? 8km, to tak koło 6:30trzeba by wychodzić... no chyba, że śniegiem przypieprzy

      to trzeba będzie koło piątej wyruszać, a po 16:00 z powrotem. Great idea! Kupuję TO! :D:D:D

      • 0 0

  • Dlaczego zaczęłam jeździć przez Borkowo

    Mieszkam na osiedlu Hokejowa, moja droga do pracy początkowo biegła przez os. Vivaldiego. Krótko, blisko i bez korków. Mieszkańcy Vivaldiego postawili szlaban.... https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bez-alternatywnego-przejazdu-miedzy-ul-Lucznicza-a-Niepolomicka-n139555.html
    ...no trudno, zaczęłam jeździć przez Wielkopolską i Przebiśniegową. Trochę dalej, ale tez w miarę sprawnie. Zaczął się remont Świętokrzyskiej...Przebiśniegowa stoi, Wielkopolska stoi, bo Niepołomicka do zamkniętej Świętokrzyskiej też stoi...
    ...no trudno, zaczęłam jeździć przez Borkowo, po drodze Kasztanowej, z koszmarnie zdezelowanych płyt betonowych. Przyjemność to żadna. I nie poruszam się tamtędy z jakiegoś widzimisię, czy żeby zrobić na złość panu, który chce tam szlaban postawić...Nie! Jeżdżę tamtędy z konieczności, bo nie ma alternatywnej trasy. Komunikacja miejska? Chętnie, gdyby była. Rower? Owszem super się sprawdza, ale w miesiącach wiosenno-letnich, a nie teraz. No. to taka historia... I tylko tak się zastanawiam kiedy oddają te bloki przy Wielkopolskej, Niepołomickiej na dole (Domesta?) i na górze (tą wykupioną ruinę).... Jak jeden blok ma ze 30mieszkań, a oddadzą ich na wiosnę z 6, to będzie jedyne 180aut dodatkowo w tej okolicy...Co tam! Przebiśniegowa nie da rady?!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane