• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskusja wokół zmian w planie miejscowym Kamiennej Góry

Patryk Szczerba
24 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Sprawa dotyczy wybudowanego kilkanaście lat temu budynku. Mieszkańcy zarzucają urzędnikom, że legalizują samowolę budowlaną, ci odpowiadają, że celem jest doprowadzenie do zgodności ustaleń planu z wymogami określonymi w decyzji o warunkach zabudowy. Sprawa dotyczy wybudowanego kilkanaście lat temu budynku. Mieszkańcy zarzucają urzędnikom, że legalizują samowolę budowlaną, ci odpowiadają, że celem jest doprowadzenie do zgodności ustaleń planu z wymogami określonymi w decyzji o warunkach zabudowy.

Mieszkańcy Kamiennej Góry protestują przeciw zmianom w planie miejscowym dzielnicy. Kością niezgody jest powstały kilkanaście lat temu budynek przy ul. Sienkiewicza 29 zobacz na mapie Gdyni. - Pozwolenie na jego budowę zostało uchylone, trwa postępowanie w sprawie rozbiórki budynku, więc nie rozumiemy pośpiechu urzędników - dziwią się.



Czy w twoim miejscu zamieszkania obowiązuje plan miejscowy?

Spór został zapoczątkowany kilkanaście lat temu. Dotyczył budowy obiektu przy ul. Sienkiewicza 29. Inwestor pozwolenie na budowę otrzymał w 2005 roku, po uzyskaniu decyzji o warunkach zabudowy trzy lata wcześniej. Już wtedy wśród okolicznych mieszkańców wrzało. Powodem były wymiary obiektu, które zdaniem lokalnej społeczności przekraczały dopuszczalne normy wysokości. Gabaryty miały powodować zacienienie sąsiednich domów i być groźne dla podłoża.

Pozwolenie na budowę uchylone

W tym samym czasie urzędnicy pracowali nad planem miejscowym dla Kamiennej Góry. Plan został uchwalony w czerwcu, opublikowany w sierpniu, a wadliwa - jak się później okazało - decyzja zezwalająca na budowę wydana w lipcu. W planie pojawiły się zastrzeżenia, że każda nowa zabudowa powinna być dostosowana do istniejących budynków pod względem skali, bryły, podziałów i form architektonicznych. Określone zostały też konkretne parametry wysokości planowanych budynków.

- Według obowiązującego planu - budynki powinny mieć głębokość w stronę klifu 12 metrów. Wybudowany budynek ma więcej i jest przygotowany do wydłużenia - wyjaśnia Mariola Chmielowska, mieszkanka jednego z sąsiednich budynków.
O swoje racje mieszkańcy postanowili walczyć w sądzie. W listopadzie 2006 roku orzeczeniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego pozwolenie na budowę dla budynku przy ul. Sienkiewicza 29 zostało uchylone, eliminując z obrotu prawnego podstawy prawne legalnego prowadzenia robót w budynku. Te, jak wskazują mieszkańcy, były nadal wykonywane. Sami rozpoczęli starania o rozbiórkę obiektu. Sprawa jest w toku już od kilkunastu lat.

Ostatni wyrok w sprawie pochodzi z 2017 roku, kiedy WSA zobowiązał Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego do wydania rozstrzygnięcia w sprawie budowy, stwierdzając, że dotychczasowa przewlekłość postępowania miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Kolejne decyzje jeszcze nie zapadły.

Radni zmieniają plan

Tymczasem w połowie poprzedniego roku decyzją radnych Gdyni, przy protestach opozycji, miejscy planiści przystąpili do zmian w planie zagospodarowania w tym miejscu. Z wnioskiem o korekty wystąpił właściciel budynku, starający się o doprowadzenia do zgodności ustaleń planu z wymogami wydanymi w decyzji o warunkach zabudowy w 2002 roku.

- Decyzja była podstawą do sporządzenia projektu budowlanego, udzielenia pozwolenia na budowę, a następnie realizacji budynku jednorodzinnego. Decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz pozwolenie na budowę zostały wyeliminowane z obrotu prawnego przez sądy administracyjne. Wnioskowana zmiana zdaniem składającego wniosek pozwoli zakończyć prace budowlane w sposób niewymagający przeprowadzenia rozbiórki, a zatem w sposób eliminujący zwiększenie powstałej po stronie inwestora szkody, by doprowadzić do zgodności ustaleń planu z wymogami określonymi w decyzji o warunkach zabudowy - argumentowała w zeszłym roku Joanna Zielińska, przewodnicząca rady miasta
Zmiany zaproponowane przez planistów dotyczą tylnej linii zabudowy, których decyzja o warunkach zabudowy nie określała szerokości elewacji bocznej. Ponadto zdecydowano o zwiększeniu wskaźnika intensywności zabudowy.

O powodach procedowania planu opowiadał jeszcze raz podczas publicznej dyskusji z mieszkańcami Marek Karzyński, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego.

- Naszym celem jest doprowadzenie do zgodności ustaleń planu z wymogami określonymi w decyzji o warunkach zabudowy. Inwestor rozpoczynał jego budowę w dobrej wierze - mówił kilkudziesięciu mieszkańcom zabranym w Infoboksie.
Mieszkańcy: spójrzmy szerzej na Kamienną Górę

To tylko wzburzyło przysłuchujących się dyskusji, którzy zwracali uwagę, że to inwestor powinien dostosować się do zapisów planu, a nie odwrotnie. Wskazywali, że to nie jedyny powód decyzji o zmianach. Kolejnym, mniej eksponowanym są bowiem potencjalne roszczenia odszkodowawcze inwestora w stosunku do miasta, których istnienie potwierdzili urzędnicy. Według mieszkańców może chodzić nawet o 30 mln zł.

Zapowiadają wniosek o wstrzymanie prac planistycznych w tym rejonie. Niektórzy nie wykluczają, że jeśli plan zostanie uchwalony, sami zgłoszą się do miasta po odszkodowanie.

- Planiści powinni spojrzeć na Kamienną Górę szerzej, nie skupiając się na poszczególnych działkach, tak jak jest to do tej pory czynione. Domagamy się badań geologiczno-inżynierskich i hydrologicznych wymaganych przepisami przy osuwiskach. Do tego czasu postępowania powinny być zawieszone. Miasto nam odpowiada, że to obowiązek inwestora. Jak to robią, widać na przykładzie ostatnich zdarzeń - dodaje Mariola Chmielowska.
Projekt planu można zobaczyć na stronie internetowej. Uwagi można składać do 10 października.

Opinie (150) 5 zablokowanych

  • nie licza sie z ludzmi

    w orłowie wydali warunki zabudowy 1,5 m od mojej granicy posesji próbowali trzy razy bo działka jest waska i wydali a nasze uwagi na tym etapie postepowania nie były brane pod uwage ciekawe kto wzioł w łape

    • 16 1

  • Czyja działka?

    I wszystko jasne...
    Kolejny beszczel z branży budowlano-prawniczej.

    • 14 3

  • z sasiadami zrobimy wszystko aby tej bandzie utrudnić ta bydowe a włodze gdyni niech szukaja pracy bo mam nadzieje ze to ostatnia kadecja działka na świerkowej

    • 7 3

  • niech płaca kary i ta jeszcze wieksze dobrac im sie do DU.Y ROBI SIE DRUGA WARSZAWA LICZY SIE KASA NIE LUDZE

    • 9 1

  • budujemy na Kamiennej Górze (2)

    Budujemy co się nam podoba , co tam plan, wyrok sądu i nakaz rozbiórki , budujemy panowie budujemy - wszystko się załatwi.
    Wybudowaliśmy i teraz czas na " się załatwi" . Będzie pan zadowolony.
    Najlepiej zmienić plan - toż to tylko kawałek papieru i po robocie i ... po co cały ten krzyk?

    • 16 2

    • Tak to wyglada to tylko papir i wszystko przyjmie

      • 4 0

    • Tyle, że skarpa się osunęła po sasiedzku i okazuje się że papier jest wytrzymalszy od gruntu...
      Ale co tam, opędzluje się i następny będzie miał kłopot.
      A miasto zapłaci za remont i straty...

      • 5 0

  • Nakazać wyburzyć (6)

    Dla przykładu powinni nakazać wyburzyć by pokazać innym że nie wolno łamać prawa. Inni by się zastanowili zanim by nielegalne chcieli budować

    • 23 4

    • Nie da rady bo kasa poszła a zapewnienia były ze sie nikt nie przyczepi

      • 10 0

    • (1)

      Dla przykładu znalesc tego co kase wzioł

      • 7 0

      • wziął

        jak juz... naucz się polskiego analfabeto

        • 0 0

    • (1)

      Przecież budynek został wybudowany legalnie. Jak można pisać takie bzdury . A może ciekawe co przeżywa inwestor który żyje w państwie prawa a nie może się wprowadzić do budynku ., Pisać bełkot to takie po Polsku

      • 1 6

      • nielegalnie

        wybudował to nielegalnie i tyle

        • 4 2

    • no nakazli i co ?

      no właśnie gdyby to było proste to już by wyburzyli. najwidoczniej prawda jest po środku , chyba że już wszyscy zgłupieli i uważają że to biłoruś i każdy oszukuje i kradnie. ja tak nie uważam.

      • 1 0

  • Dziennikarze zbadajcie sprawę (2)

    Dziennikarze pomóżcie rozwikłać te zależności WAS nie mogą "olać ". !
    Jak to jest możliwe ze dla zalegalizowania samowoli budowlanej zmienia się plan zagospodarowania przestrzennego ?..co przez te lata robił PINB .jPewnie gruba szycha jest właścicielem samowoli..
    Pożądani ludziom PINB uprzykrza życie za najdrobniejsze odstępstwa od projektu a tu taki przewał

    • 23 3

    • (1)

      Jaki przewał pięknie zaprojektowany dom i stoi pusty . Z tego co napisane miał LEGALNE POZWOLENIE NA BUDOWĘ . Typowe w naszym kraju . Za grania dostałby nagrodę za projekt..

      • 1 3

      • Za granica pukali by się w głowę jak by zobaczyli ten "bliźniak"

        • 3 0

  • Sciągnąc tvn uwaga niech polska sie dowie ze jest druga warszawa tyle ze w gdyni

    • 18 2

  • Zając zając zając kicu kic i wszystko jasne a szef gdyńskiego pinbu to pracownik szczurka no i architektura popelnila masę błędów za którą odpowiada guć wiecznie na wakacjach

    • 13 1

  • Powodzenia (2)

    Piękny budynek !Nawiązuje do nowoczesnej Gdyni!.Brzydal jest natomiast ten obok biały .Tyle lat budynek stoi pusty .Szkoda mi inwestora .Najpierw dają pozwolenia a potem zabierają.Odszkodowanie wiec piwinno się nalezeć inwestorowi.??

    • 6 13

    • odszkodowanie

      Odszkodowanie winni dostac sasiedzi - to im przyznaly racje Sady w prawomocnych wyrokach.
      Art.90 ust. prawo budowlane obejmuje kryminalizacja samowole budowlana.
      W trakcie budowy zmienil sie wlasciciel budynku,drugi wlasciciel nigdy nie posiadal Dec.o pozwoleniu na budowe,ale odszkodowania w wysokosci 15 mln zl sie domaga !
      Za to ,ze prowadzil roboty bez pozwolenia ?
      A teraz zagadka : czy budynki przy Siekiewicza 29a i 29 sa "blizniacze' ?

      • 9 3

    • pozwolenie?

      Pozwolenie , ale nie na taki duży budynek :((

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane