- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (37 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (264 opinie)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (31 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (317 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (117 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Krystian W. zatrzymany. W piątek przesłuchanie
Około godz. 10 policja zatrzymała Krystiana W. ps. "Krystek", mężczyznę łączonego przynajmniej z kilkoma przestępstwami seksualnymi dokonanymi na nastolatkach.
Aktualizacja godz. 15:46 Jak poinformowała nas prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Krystian W. zostanie przesłuchany w piątek o godz. 9. Jak dowiedzieliśmy się, najprawdopodobniej zostaną mu przedstawione dwa zarzuty dotyczące zgwałcenia i próby zgwałcenia 15-letniej dziewczyny. Do obu przestępstw miało dojść w 2010 roku.
- 38-latek został zatrzymany w okolicy Wejherowa, nie stawiał oporu, w chwili obecnej przewożony jest do prokuratury - potwierdza nadkom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Nie wiadomo, jakie zarzuty prokuratura będzie chciała przedstawić mężczyźnie, nieoficjalnie mówi się jednak, iż najprawdopodobniej dotyczyć będą gwałtu na młodej dziewczynie dokonanego w 2010 roku.
Zatrzymanie Krystiana W.
Śledztwo w tej sprawie umorzono kilka lat temu, gdyż poszkodowana nie była w stanie wskazać sprawcy. Kiedy jednak w mediach zrobiło się głośno o Krystianie W., ofiara wskazała właśnie jego jako gwałciciela. Prokuratorskie postępowanie wznowiono, a na "Krystka" miały też wskazywać inne dowody.
Zła sława
Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.
Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.
W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.
Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.
Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.
Bywalec modnych klubów
Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.
W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn. Niewykluczone więc, że prokuratura, która już wcześniej zabezpieczyła komputer i telefon "Krystka", postawi mu więcej zarzutów.
Opinie (279) 6 zablokowanych
-
2015-11-05 11:38
Ziobro zrobi za chwilę porządek
- 56 9
-
2015-11-05 11:10
Reporter (1)
Do redakcji: wydaje mi sie, ze w artykule jest błąd. Jako pierwszy sprawę opisał "Reporter", a nie "kulisy24".
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 69 2
-
2015-11-05 11:38
Treść została poprawiona, ale nadal jest błąd - to "Reporter" był pierwszy, a nie obie redakcje. Podkreślenie tego jest ważne, ponieważ takie śledztwo dziennikarskie wymaga sporej wiedzy, a przede wszystkim odwagi.
- 23 0
-
2015-11-05 11:25
Urwać mu jaja (1)
Urwać mu k-sa jaja i włożyć do buzi.
- 53 4
-
2015-11-05 11:25
Na przyjemność to sobie musi zasłużyć.
- 13 1
-
2015-11-05 11:16
Okaże się pewie
Iż pan W. był niepoczytalny i w chwili obecnej nie stwarza zagrożenia i będzie dalej cieszyć się wolnością.
- 125 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.