• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krystian W. zatrzymany. W piątek przesłuchanie

Piotr Weltrowski
5 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 15:46 (5 listopada 2015)
Najnowszy artykuł na ten temat Skiba wygrał z Latkowskim i TVP ws. Zatoki Sztuki
Krystiana W. zatrzymano pod Wejherowem, przeszukano też jego samochód i mieszkanie. Krystiana W. zatrzymano pod Wejherowem, przeszukano też jego samochód i mieszkanie.

Około godz. 10 policja zatrzymała Krystiana W. ps. "Krystek", mężczyznę łączonego przynajmniej z kilkoma przestępstwami seksualnymi dokonanymi na nastolatkach.



Aktualizacja godz. 15:46 Jak poinformowała nas prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Krystian W. zostanie przesłuchany w piątek o godz. 9. Jak dowiedzieliśmy się, najprawdopodobniej zostaną mu przedstawione dwa zarzuty dotyczące zgwałcenia i próby zgwałcenia 15-letniej dziewczyny. Do obu przestępstw miało dojść w 2010 roku.




- 38-latek został zatrzymany w okolicy Wejherowa, nie stawiał oporu, w chwili obecnej przewożony jest do prokuratury - potwierdza nadkom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Nie wiadomo, jakie zarzuty prokuratura będzie chciała przedstawić mężczyźnie, nieoficjalnie mówi się jednak, iż najprawdopodobniej dotyczyć będą gwałtu na młodej dziewczynie dokonanego w 2010 roku.

Zatrzymanie Krystiana W.


Śledztwo w tej sprawie umorzono kilka lat temu, gdyż poszkodowana nie była w stanie wskazać sprawcy. Kiedy jednak w mediach zrobiło się głośno o Krystianie W., ofiara wskazała właśnie jego jako gwałciciela. Prokuratorskie postępowanie wznowiono, a na "Krystka" miały też wskazywać inne dowody.

Zła sława

Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.

Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.

W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.

Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.

Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.

Bywalec modnych klubów

Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.

W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn. Niewykluczone więc, że prokuratura, która już wcześniej zabezpieczyła komputer i telefon "Krystka", postawi mu więcej zarzutów.

Opinie (279) 6 zablokowanych

  • Ziobro zrobi za chwilę porządek

    • 56 9

  • Reporter (1)

    Do redakcji: wydaje mi sie, ze w artykule jest błąd. Jako pierwszy sprawę opisał "Reporter", a nie "kulisy24".

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 69 2

    • Treść została poprawiona, ale nadal jest błąd - to "Reporter" był pierwszy, a nie obie redakcje. Podkreślenie tego jest ważne, ponieważ takie śledztwo dziennikarskie wymaga sporej wiedzy, a przede wszystkim odwagi.

      • 23 0

  • Urwać mu jaja (1)

    Urwać mu k-sa jaja i włożyć do buzi.

    • 53 4

    • Na przyjemność to sobie musi zasłużyć.

      • 13 1

  • Okaże się pewie

    Iż pan W. był niepoczytalny i w chwili obecnej nie stwarza zagrożenia i będzie dalej cieszyć się wolnością.

    • 125 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane