- 1 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (586 opinii)
- 2 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (68 opinii)
- 3 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (17 opinii)
- 4 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (112 opinii)
- 5 Trójmiejskie góry i górki. Znasz wszystkie? (25 opinii)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (203 opinie)
Krzewy między pasami na obwodnicy sposobem na kierowców-gapiów?
Część kierowców uwielbia przyglądać się skutkom wypadków czy stłuczek na obwodnicy. , czym spowalniają ruch i powodują korki. Czy posadzenie krzewów między jezdniami obwodnicy, które uniemożliwiłyby takie zerkanie, rozwiązałoby problem? Sprawdzamy to.
Pora teraz na kolejny pomysł - posadzenie krzewów między jezdniami obwodnicy, w tzw. pasie zieleni. Bujna roślinność, jakaś forma żywopłotu, ograniczyłaby ciekawskim kierowcom możliwość przyglądania się skutkom wypadku i kolizji na równoległej jezdni. W efekcie nie zwalnialiby i nie tamowali ruchu, jadąc cały czas płynnie, nie stwarzając zagrożenia kolejnymi kolizjami.
Postanowiliśmy udać się z tym pomysłem do gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza obwodnicą.
GDDKIA: nie ma takiej możliwości
- Utrzymywanie krzewów w pasie rozdziału jest interesującym pomysłem, ale nie do przeprowadzenia na Obwodnicy Trójmiasta, bo zwyczajnie nie ma tam na to miejsca. Jest tam miejsce wyłącznie na bariery i nic więcej - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Ewentualne wprowadzenie podobnego pomysłu w polskich realiach byłoby trudne.
Drogowcy podkreślają, że nie ma wytycznych dotyczących sadzenia i utrzymywania takich krzaków w pasie rozdziału jezdni. Na etapie przygotowania dokumentacji trzeba by przewidzieć takie miejsce i zaprojektować, jak ma ono wyglądać (kwestia odwodnienia, minimalnych szerokości za barierą itp.).
- Droga ekspresowa to nie działka czy ogród, wzdłuż którego sadzimy żywopłot. Potrzebne są jasne regulacje w wielu aspektach, takich jak powierzchnia niezbędnego miejsca, zalecanych gatunków roślin, a także sposobu ich przycięcia - wylicza Michalski.
Sól drogowa dużym problemem, ale do pokonania
Z krzewami byłby jeszcze jeden problem. Nie wiadomo, czy przetrzymałyby zimę. Ilość soli, która trafia na obwodnicę, mogłaby doprowadzić do ich szybkiego uschnięcia. Choć są gatunki krzewów, które poradziłyby sobie z tym wyzwaniem.
- Pas zieleni między jezdniami to teren, na którym należałoby sadzić rośliny wieloletnie i mało wymagające - odporne na susze i jałową ziemię. Musiałyby być to rośliny o gładkich liściach, by kurz z drogi na liściach po jednym deszczu łatwo spłynął. Szczelną przesłonę na obwodnicy mogłyby stworzyć róża dzika i pomarszczona, oliwnik srebrzysty i wąskolistny, a także rokitnik pospolity, złotlin chiński, ałycza, czyt też berberys koreański - mówi Alina Dahlems ze Szkółki Ogrodniczej A.K. Dahlems.
Zdaniem eksperta raz w roku należałoby też przycinać krzewy.
Miejsca
Opinie (305) 5 zablokowanych
-
2018-01-14 11:07
Inne rozwiązanie (1)
Lepiej było by postawić coś na zasadzie bariery dzwiekochlonnej zamiast żywopłotu. Łatwiejsze w utrzymaniu, bez obslugowe, bardziej efektowne.
- 4 0
-
2018-01-14 11:39
Dokladnie
Przeciez ten zywoplot bedzie trzeba przycinac co jakis czas.pewnie kawalek pasa bedzie wylaczo y z ruchu i zas korki...
- 0 0
-
2018-01-14 11:13
czemu nie ma patroli cywilnych na obwodnicy ? tam mieli by co robić . jazda na zderzaku , 200 i więcej itd
- 2 0
-
2018-01-14 11:26
U mnie w mieście jakiś geniusz posadził krzaczki wokół ronda. Efekt jest taki, że po kilku latach urosły powyżej metra, ograniczając znacznie widoczność. Tramwaj przecinający rondo jest widoczny dopiero w ostatniej chwili. Stąd częste wypadki. Ale nie zlikwidują przecież krzaczków, bo kuzyn szwagra by musiał zwrócić kasę za innowacyjny pomysł, a konkubina kolegi ojca zarządzającego osiedlem nie miałaby profitów z utrzymywania tej zieleni.
- 2 0
-
2018-01-14 11:39
Jak zwykle; nic się nie da. Zawsze pod górkę. Chory kraj.
- 2 0
-
2018-01-14 11:59
Fatalny pomysł.
Wielu wręcz zatrzymałoby się aby dokładniej obejrzeć, co stało się na tamtym pasie.
- 1 0
-
2018-01-14 12:26
Na obwodnicy... (1)
Bariery musiałby mieć 4,5m wysokości żeby jadący przeciwnym pasem ruchu nie widział pulsująchych świateł służb ratowniczych bo sam ten fakt już wzbudza kurkiki w oczach. Z kolei niedokońca było by to dobre rozwiązanie bo służby ratownicze nie miałby dostępu z sąsiedniego pasa ruchu do ewentualnych poszkodowanych.
- 0 2
-
2018-01-14 12:28
Przejścia ratownicze załatwiły by sprawę...
- 0 0
-
2018-01-14 12:28
Mam inny pomysł. Nie puszczajcie na trójmiasto.tv filmików od tych kierowców-gapiów.
- 2 1
-
2018-01-14 12:55
Kto za to zapłaci?
- 0 1
-
2018-01-14 15:00
Więcej Polici
Więcej Policji i częściej karać bo teraz to lenie same tam jeżdżą tymi radiowozami.
- 0 1
-
2018-01-14 17:46
Krzaki i co
Wystarczy założyć drobną siatkę plastikową na 2 m wysoką. Nie trzeba ciąć a brud sam się zmyje, jadąc z naprzeciwka nie będzie nic widać i światła samochodów nie będą razić.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.