• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Księgowa wyprowadziła z firmy 700 tys. zł

Piotr Weltrowski
18 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kobieta pieniądze wyprowadzała przez siedem lat, zaczęła już w 2005 roku. Dopiero teraz jej oszustwo odkryto. Kobieta pieniądze wyprowadzała przez siedem lat, zaczęła już w 2005 roku. Dopiero teraz jej oszustwo odkryto.

Przez siedem lat główna księgowa jednej z dużych sopockich spółek wyprowadzała firmowe pieniądze. Wpadła dopiero w tym roku, przez jedną sfałszowaną fakturę.



Zdarzyło ci się oszukać swojego pracodawcę?

64-letniej księgowej postawiono łącznie aż 76 zarzutów dotyczących przywłaszczenie pieniędzy oraz 18 związanych z fałszowaniem dokumentów. Grozi jej do pięciu lat za kratkami.

Sposób działania księgowej był dość prosty. - Jak ustalili prowadzący sprawę funkcjonariusze z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą, kobieta robiła przelewy z rachunku firmowego na prywatny rachunek bankowy. Z ustaleń wynika, że robiła to od 2005 roku do 2012 roku - mówi sierż. sztab. Marta Augustyn z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Kobieta mogła to robić przez lata, bo cieszyła się ogromnym zaufaniem szefostwa firmy, a wypłaty dokumentowała fałszywymi fakturami. Wpadła dopiero wtedy, gdy zarząd jedną z takich faktur uznał za podejrzaną.

64-latka pieniądze wyprowadzone z firmy wydawała na życie oraz... na firmę swojego wnuka, który popadł w tarapaty finansowe. Sam 27-letni wnuk także usłyszał od prokuratury zarzuty dotyczące pomocnictwa w przywłaszczeniu mienia firmy. Podobne zarzuty usłyszał także 51-letni znajomy księgowej.

- Co zdarza się nieczęsto w podobnych sytuacjach, udało nam się zabezpieczyć majątek podejrzanych o wartości ponad 1 mln zł. Akt oskarżenia w tej sprawie zostanie zaś skierowany do sądu do końca tego miesiąca - mówi Barbara Skibicka, szefowa sopockiej Prokuratury Rejonowej.

Policja i prokuratura nie chcą zdradzić, o jaką firmę chodzi, ale według naszych ustaleń kobieta pracowała w Przedsiębiorstwie Dróg i Zieleni w Sopocie, czyli spółce, która kilkanaście lat temu należała do miasta, jednak w 1997 roku została sprywatyzowana. Obecnie jednak wciąż wykonuje - startując w przetargach - szereg zadań dla magistratu. Chcieliśmy poprosić o komentarz kogoś z zarządu firmy, ale usłyszeliśmy w sekretariacie, że mamy zadzwonić w późniejszym terminie.

Opinie (148) 2 zablokowane

  • Znowu w Sopocie ???

    Kiedyś coŚ podobnego było z jakimś kierownikiem co brał kase od skazanych na czyny społeczne czy coŚ takiego i nie pamiętam jaka to była spółka ??? ale tez w Sopocie

    • 2 2

  • niektórzy nie zarobią 700 tys. przez cale życie

    700 tys i pięć lat gratis na koszt podatnika. a więc..........? homo jest podobno sapiens :))

    • 4 2

  • sopocka klika

    w Sopocie nic bez władz miasta nie można zrobić, tym bardziej przekształcić spółkę miejską . Dlatego koniecznym jest sprawdzenie, czyim człowiekiem była ta Pani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 4 1

  • czasy

    solidaruchowej wolności i róbta co chceta,

    taaaaaaaaaakie czasy święty panie dajcie spokój Pani,
    która kocha syna i wszystko zrobi w wolnym solidaruchowym raju dla bogatych cwaniacków ze styropianu i matkom boskom w klapie

    • 4 1

  • Należała do jakiejś partii?

    • 2 0

  • co to jest w stosunku do Plichty

    czyba ,że przekręt Plichty podzielimy na wielu wspólników

    • 2 0

  • dostanie wyrok bo nie ma "nazwiska"

    • 6 0

  • Złodzieje

    a jak kradną we Wspólnotach Mieszkaniowych,lewe faktury przelewają na swoje konta.Trzeba patrzeć im na ręce.Sprawdzajcie wszystkie faktury.

    • 4 0

  • Szlag mnie trafia jak to czytam..............

    Po prostu okradła pracowników którzy ciężko pracują dla tej firmy...

    • 2 2

  • ZLODZIEJKA I TYLE...

    A gdzie była kontrola szefostwa firmy??????????????

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane