- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (242 opinie)
- 2 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (66 opinii)
- 3 Oni będą teraz rządzić województwem (68 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (73 opinie)
- 5 W Gdyni odłowią 80 dzików (339 opinii)
- 6 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (134 opinie)
Którędy wydłużyć SKM do Pruszcza?
Kolejarze zastanawiają się nad wyborem optymalnego wariantu przedłużenia torów SKM do Pruszcza Gdańskiego. Ze wstępnych analiz wynika, że najlepszym jest wykorzystanie fragmentu linii towarowej do Portu Północnego. Pojawił się też pomysł budowy trasy przez Rotmankę, choć ma on niewielkie szanse na realizację.
Ze względu na mniejsze natężenie ruchu pociągów na południe od Pruszcza, a tym samym możliwość wykorzystania istniejącej infrastruktury na potrzeby pociągów SKM oraz brak trudności w ewentualnej rozbudowie sieci kolejowej w przyszłości, wariantowaniem objęto odcinek Gdańsk Śródmieście - Pruszcz Gdański.
- Opracowany dokument to jedynie wstępna analiza możliwości rozwoju linii aglomeracyjnej w kierunku południowym - zastrzega Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Czytaj też: Artykuł z 2014 r.: SKM zbuduje własne tory do Tczewa?
Pierwszy wariant zakłada ułożenie nowych torów obok już istniejących dalekobieżnych aż do Pruszcza Gdańskiego.
Jadąc z Gdańska Śródmieścia do Pruszcza pociągi miałyby postoje na przystankach o roboczych nazwach: Gdańsk Czerwony Most (nowy przystanek), Gdańsk Orunia, Gdańsk Orunia II (nowy przystanek), Gdańsk Lipce, Gdańsk Św. Wojciech (odtworzenie zlikwidowanego przystanku) oraz Pruszcz Gd. Przemysłowa (nowy przystanek).
Wariant ten jest problematyczny na odcinku Oruni, gdzie zabudowa niemal przylega do istniejącej linii kolejowej. Wymaga też przebudowy istniejących przejazdów przez tory kolejowe.
Koszt realizacji wariantu I to aż 1,34 mld zł, ale przy jego wyliczaniu brano pod uwagę budowę wydzielonych torów aż do Tczewa, z czego na razie zrezygnowano.
Drugi wariant, preferowany przez władze Szybkiej Kolei Miejskiej, to skierowanie pociągów za przystankiem Gdańsk Most Czerwony na linię kolejową do Portu Północnego (bez jej rozbudowy).
W pobliżu ul. Równej powstałby wówczas przystanek o roboczej nazwie Gdańsk PORD.
Zaletą tego wariantu jest brak utrudnień w pokonaniu Oruni oraz brak potrzeby przebudowy układu torowego w rejonie stacji w Pruszczu Gdańskim. Czy nie spowoduje on jednak trudności w prowadzeniu ruchu towarowego do portu, który dynamicznie się rozwija?
- Nie powinno być kolizji w zakresie przepustowości na linii do portu. Jest ona na ukończeniu prac rewitalizacyjnych i modernizacyjnych, w związku z czym zapewniona ma zostać na prawie całym jej przebiegu dwutorowość oraz wysoka prędkość (zasadniczo 100 km/h) - argumentuje Głuszek. - Na świecie jest sporo przykładów wykorzystania torów towarowych w aglomeracjach dla potrzeb ruchu pasażerskiego, zwłaszcza w USA. Teoretyczna przepustowość linii nr 226 w obsłudze portu to grubo ponad 200 pociągów towarowych na dobę, czyli przy założeniu, że jeden pociąg to średnio 1800 ton, to Port Północny musiały "przerabiać" całościowo 35 razy więcej przeładunków niż obecnie [aby wykorzystać przepustowość szlaku - dop. red.].
Czytaj też: Artykuł z 2016 r.: Gotowa linia kolejowa do gdańskiego portu
Największą wadą wariantu II jest poprowadzenie trasy miejskiej kolei z dala od głównych zabudowań. Kolejarze tłumaczą jednocześnie, że nie mają wpływu na infrastrukturę Polskich Linii Kolejowych i nie mogą "zamienić się" się torami tak, by pociągi dalekobieżne prowadzić z wykorzystaniem fragmentu linii do Portu Północnego, a przez środek Oruni skierować wyłącznie pociągi SKM.
W wariancie tym ponadto "zidentyfikowano konieczność budowy jednego nowego przejazdu drogowo-kolejowego w ciągu projektowanej łącznicy" z linią do Portu Północnego.
Szacunkowy wstępny koszt realizacji wariantu II to ok. 92,7 mln zł.
Materiał archiwalny z 2015 r.
Ostatni z rozważanych wariantów - bardzo trudny w realizacji ze względów finansowych oraz terenowych - to połączenie wariantu I z przeprowadzeniem trasy przez Rotmankę i zachodnią część Pruszcza Gdańskiego.
Dodatkowo dwutorowa trasa kolejowa pokonałaby obwodnicę Trójmiasta, by w okolicach Juszkowa wpiąć się w nieczynną linię kolejową nr 229.
- Wykorzystanie tej linii do ruchu SKM będzie wiązać się z koniecznością przejęcia jej od PKP PLK. W opracowaniu analizowano przebieg dwutorowy, ale możliwa jest również budowa odcinka jednotorowego z mijankami w miejscu przystanków. Takie rozwiązanie zmniejszy koszty budowy, obniżając jednak przepustowość linii oraz spowoduje konieczność budowy większej liczby urządzeń sterowania ruchem kolejowym - dodaje Marcin Głuszek.
Z przystankiem Gdańsk Św. Wojciech proponuje się budowę nowych przystanków o roboczych nazwach: Pruszcz Gd. Rotmanka, Pruszcz Gd. Juszkowo, Pruszcz Gd. Cargill oraz Pruszcz Gd. GPRD.
Koszt realizacji wariantu trzeciego to ok. 631,8 mln zł.
W każdym z wariantów brano pod uwagę montaż sieci trakcyjnej dla pociągów. Każdy z wariantów będzie się wiązał też z wyburzeniami, wykupem gruntów oraz zmianami planów zagospodarowania (szczególnie w wariancie III).
Czy to oznacza, że na razie pomysł wydłużenia torów SKM w kierunku Pruszcza trafi do szuflady?
- Obecnie zadanie to nie jest ujęte w planach inwestycyjnych spółki. Nie jest też ujęte w Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych czy Kontrakcie Terytorialnym, zatem możliwości finansowania go ze źródeł unijnych w obecnym okresie są znacznie ograniczone - przyznaje dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Inwestycja mogłaby dojść do skutku, gdyby udało się pozyskać duże wsparcie finansowe. W ramach analizy brano pod uwagę: dotację ze środków unijnych (nawet 85 proc. kosztu budowy), budżetu państwa, budżetów samorządów oraz środków własnych trójmiejskiej spółki kolejowej.
Miejsca
Opinie (278) 1 zablokowana
-
2017-03-28 22:49
konieczni przez szadułki spa do pryszcz callgirl...
- 1 2
-
2017-03-28 23:50
Wariant II
I do tego przystanek Gdańsk Niegowo!!!
- 1 0
-
2017-03-29 00:01
Władze SKM mogłyby się zająć wymianą taboru na nowy (powinien to być dla nich priorytet na najbliższe lata), a nie budową torów do Pruszcza, gdzie nie tak dawno zlikwidowali połączenia w tym kierunku na rzecz Przewozów Regionalnych, które dowożą pasażerów z Pruszcza, Tczewa i innych miejscowości do Trójmiasta.
- 1 1
-
2017-03-29 06:45
Jestem za wariantem III pod warunkiem.
Że przy peronie rotmanki będzie połączenie z Łostowice Świętokrzyska itp na innych peronach.
- 1 0
-
2017-03-29 07:32
Na Romance nowe osiedla powstają jak grzyby po deszczu
a wszystko obsługuje jednopasmowa droga do obwodnicy, zakończona zwykłym, małym rondem. Skm'ka wydaje się zatem darem od niebios. Szkoda, że pewnie nic z tego nie bedzie.
- 2 0
-
2017-03-29 09:18
Jeszcze takiego wątku jeszcze nie widziałem ;)
Ale sromotna klęska wydziału transportu Urzędu Marszałkowskiego.
Skoro nie ma żadnego pozytywnego wpisu to może jednak Marszałek powinien baczniej przyjrzeć się swoim podwładnym.- 0 0
-
2017-03-29 10:37
Zaraz ten artykuł zniknie, ale mam taki pomysł
Najpierw SKM niech się dogada z PR, żeby w zamian za jakiś ryczałt PR honorowały bilety SKM na trasie Orunia-Gdańsk Śródmieście. Pozwoliłoby to mieszkańcom tej dzielnicy podróżować na 1 bilecie po całym Trójmieście. PR i SKM też by na tym zyskali, po pojawiliby się zupełnie nowi klienci.
Następnie niech zrealizują WII - pozwoli to na względnie tanie i szybkie puszczenie SKM do Pruszcza i przedstawienie sensownego rozkładu jazdy dla tej miejscowości.
W kroku 3 zrealizowałbym: rewitalizację linii obejmującej Juszkowo, Straszyn, Goszyn, Bielkowo, Lublewo, Kolbudy i/lub zbudował odnogę na Rotmankę.- 0 0
-
2017-03-29 15:43
A to takie proste (1)
To co najprostrze jest niewidzialne? Wystarczy podłączyć do PKM starą linię przez Kolbudy i Starą Piłę do Pruszcza. Linia malownicza ale prowadzi przez tereny intensywnie zabudowywane i odciąży wyjazdy oraz obwodnicę. A tory nawet jeszcze są. Ale lepiej szukać coś nowego bo większa kasiora i można coś przytulić jak z tym Muzeum II W.Ś. czy innymi POmysłami POmaskiej i ska.
- 3 0
-
2017-03-30 00:04
Piszesz głupoty!
Pociągi ze Starej Piły przez Kolbudy i Pruszcz Gdański musiały dojeżdżać do Gdańska Głównego, ale redaktorzy nie napisali, że między Urzędem Wojewódzkim a Pruszczem dla pociągów pasażerskich są tylko dwa tory. Pociąg do Kolbud miałby sens, jeżeli można by wpuścić go na tory do Gdańska, ale tam brakuje przepływności, po prostu na dużo więcej pociągów nie ma już miejsca. Jet to wielki skandal, że nie wybudowano więcej torów na tym odcinku. Od Pruszcza do Tczewa jest lepiej, bo na wysokości Św. Wojciecha dochodzą dwa tory z portu. Muszą rozbudować odcinek Śródmieście Pruszcz na 4 tory.
- 0 0
-
2017-03-29 15:50
Starczy tramwaj (1)
A na Orunię starczy puścić tramwaj bo już był tylko wydłużyć albo połączyć z tym przez Chełm. Jest jeszcze stary ślad torowiska do ryneczku (pętla i przystanek był przed komisariatem).
- 1 0
-
2017-03-30 00:06
Tramwaj nie pomoże w rozwiązaniu problemu
Problemem nie jest Orunia, do niej można dojechać autobusem. Problemem są miejscowości wokół Gdańska.
- 0 0
-
2017-03-30 01:36
Zwiększmy przepustowość!
Jeżeli jest problem z przepustowością na odcinku Gdańsk Główny Pruszcz Gd. to dlaczego nie szuka się rozwiązania technicznego, czyli lepszy tabor i możliwość wpuszczania pociągów na ten odcinek w krótszych odstępach? Spójrzmy na rozkład jazdy:
Rozkład jazdy na 30. marca br.
06:01 EIP -> Bielsko-Biała
06:05 R -> Elbląg
15 min żaden pociąg
06:30 TLK -> Wrocław
06:39 R -> Smętowo
06:54 EIP -> Kraków Główny
25 min. żaden pociąg
07:19 SKM -> Elbląg
07:28 IC -> Berlin Hbf
07:44 R -> Bydgoszcz
07:53 EIP -> Gliwice
15 min żaden pociąg
08:08 TLK -> Białystok
08:18 TLK -> Poznań Główny
09:01 EIP -> Kraków
itd.
16:06 TLK -> Białystok
16:11 R -> Elbląg
16:20 R -> Chojnice
16:33 IC -> Wrocław
16:45 EIP -> Kraków
16:50 R -> Smętowo
17:03 TLK -> Gorzów
17:08 R -> Tczew
17:17 R -> Elbląg
17:36 IC -> Warszawa Wschodnia
17:46 IC -> Warszawa Zachodnia
18:15 R -> Elbląg
18:27 R -> Laskowice Pomorskie
18:36 IC -> Poznań Główny
18:54 EIP -> Warszawa Zachodnia
18:58 R -> Tczew
19:03 R -> Grudziądz
19:11 TLK -> Olsztyn
19:24 R -> Elbląg
W rozkładzie jazdy można zauważyć pociągi które można złożyć do jednego pociągu i rozczepić je w Tczewie. O godzinie 08:08 i 08:18 kursuje TLK do Białegostoku i Poznania. Między Gdynią a Tczewem jadą te pociągi w odstępie 10 minut po tej samej trasie. Jest to na tyle głupotą, bo używając nowoczesny tabor nie było by problemu, gdyby ten pociąg jechał jako jeden o tej samej porze przez całe Trójmiasto w Tczewie rozłączono by go na dwie części. Podobną sytuację mamy o godzinie 17:36 i 17:46. Dwa pociągi z Gdyni do Warszawy z różnicą 10 minut, które mógłby być obsługiwane nowszym taborem, czyli np. Flirt3 2x po 8 wagonów.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.