- 1 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (135 opinii)
- 2 Kto się przypiął do mojego roweru? (166 opinii)
- 3 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (122 opinie)
- 4 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (129 opinii)
- 5 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (21 opinii)
- 6 Prawie 1 mln kary za opóźnienie Fali (240 opinii)
Kwiatkowskiego po remoncie jedzie się znacznie szybciej
1,5 minuty poza godzinami szczytu oraz niespełna 3 minuty podczas godzin szczytu - tyle zajęło nam pokonanie wyremontowanego odcinka trasy Kwiatkowskiego. I choć dla części kierowców denerwujące mogą być nowe światła na trasie, to ciężko narzekać, gdy w popołudniowym szczycie, z okolic ul. Morskiej na Pogórze dostać można się szybciej o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut.
Przejazd odcinkiem od ul. Morskiej do ul. Dąbka trwał w naszych testach:
- niespełna 4 minuty (weekend),
- niespełna 4 minuty (dzień powszedni, poza godzinami szczytu),
- około 5 minut (dzień powszedni, godziny szczytu, okolice godz. 16).
Odcinek ten od piątku - kiedy przebudowaną ul. Kwiatkowskiego oddano w końcu do użytku - pokonaliśmy kilkukrotnie. W weekend przejazd zajął nam niespełna 4 minuty (w tym sam wyremontowany odcinek pokonaliśmy w 1,5 minuty). Bardzo podobny rezultat uzyskaliśmy w dzień powszedni, poza godzinami szczytu.
Najbardziej pozytywnie zaskoczył nas jednak test przeprowadzony około godz. 16, czyli w momencie, gdy od lat zarówno estakada, jak i ostatni odcinek ul. Kwiatkowskiego miały największą tendencję do korkowania się, a dojazd na Pogórze Górne zajmował czasem nawet kilkadziesiąt minut.
Podczas godzin szczytu odcinek od ul. Morskiej do ul. Dąbka pokonaliśmy w równo 5 minut.
Przez światła zator rozkłada się na kilka skrzyżowań
Przede wszystkim nie napotkaliśmy ani jednego zatoru na samej estakadzie - widać więc, że otwarcie w pełnym zakresie ostatniego odcinka ul. Kwiatkowskiego wpłynęło też na ruch na wcześniejszej - niemal wiecznie korkującej się - części trasy.
Remont Kwiatkowskiego zakończony
Pokonanie samego wyremontowanego odcinka zajęło nam z kolei około 3 minut, czyli jechaliśmy nieco dłużej niż poza godzinami szczytu. Wpływ na to przedłużenie miały światła. Czerwone zapaliło się w dwóch na trzy miejscach, gdzie zapalić się mogło.
Nie oznacza to jednak, że bez świateł po drodze dojechalibyśmy szybciej. Na ostatnich światłach - na skrzyżowaniu z ul. Dąbka - staliśmy bowiem chwilę dłużej (przez dwa cykle) - gdybyśmy po drodze nie stanęli na czerwonym i dojechali do tego skrzyżowania szybciej, to byśmy tego nie odczuli, bo zator byłby po prostu bardziej spiętrzony w jednym miejscu. A tak rozłożył się na dwa kolejne skrzyżowania.
Prawdziwy test po wakacjach
Podsumowując: wbrew niektórym opiniom i pomstowaniu na nową sygnalizację świetlną na trasie, przebudowany odcinek ul. Kwiatkowskiego zdaje się spełniać swoje zadanie. Owszem, przez światła, poza godzinami szczytu, przejazd ul. Kwiatkowskiego (szczególnie z Pogórza w kierunku estakady) może się nieznacznie wydłużyć, niemniej liczą się głównie godziny szczytu - a mieszkańcy północnych dzielnic Gdyni w końcu nie będą stać w tym okresie w korkach przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut. Przynajmniej teraz, w wakacje.
Już od środy całą trasę Kwiatkowskiego czeka zresztą bardziej wymagający test, bo rozpoczyna się Open'er Festiwal. Tak naprawdę jednak ostatecznie rozwiązania zastosowane na ul. Kwiatkowskiego zweryfikuje ruch po wakacjach. Wrócimy wówczas do tematu.
Jak dojechać na Open'era?
Zapewne korki się wówczas pojawią, choćby przez to, że samo skrzyżowanie ul. Kwiatkowskiego z ul. Dąbka stanowi tzw. "wąskie gardło". Wygląda jednak na to, że będą one zdecydowanie mniejsze niż przez kilka ostatnich lat.
Opinie (124) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-29 06:46
Kierowca
Ładna pogoda to Ludzie teraz na rowerach jezdza bo nie maja kasy na paliwo. Jak przyjdzie jesien to zobaczymy jak to sie ma do poprawy przepustowosci na tym odcinku.
- 3 0
-
2022-06-29 06:46
E tam, idę na piwo.
- 2 0
-
2022-06-29 06:49
Chodnik już się rozjeżdża, gratuluję
- 2 0
-
2022-06-29 07:46
W jakim szczycie?
Przecież są wakacje
- 3 0
-
2022-06-29 08:21
Narzekanie
Jak zwykle. Ja myślę, że ludzie bardzo szybko zapominają gorsze czasy, sytuacje i nie patrzą na zmiany obiektywnie. A prawda jest taka, że się zmieniło dużo, jedzie się dużo wygodniej, sprawniej. Jest ładnie. Trzeba spojrzeć i na potrzeby pieszych, którzy mają wreszcie światła, a nie przechodzą na zasadzie czy mi się uda. Trzeba spojrzeć, że pod górę jest trzeci pas i autobusy, gdyby były korki, mają wolny przejazd. Oczywiście, że to nie koniec i bez drugiego mostu nad torami efekt idealny nie będzie. Ale jak ktoś zmiany nie odczuwa to jest chyba i**otą
- 2 3
-
2022-06-29 08:36
podjazd
A może tak o 15.30 a nie 16.00
- 0 0
-
2022-06-29 08:41
Wakacje
Się zaczęły dlatego jeździ się szybciej. Poczekajcie do września
- 5 2
-
2022-06-29 09:26
Są wakacje - jest ogólnie luźniej i szybciej
Są wakacje - jest mniej aut i jest szybciej, jeżdżę inną trasą i też jest 10 min szybciej niż w roku szkolnym ;)
Zobaczymy po wakacjach.- 1 0
-
2022-06-29 09:26
W tej chwili
Jest szybciej bo są wakacje i rodzice nie zawożą swoich dzieci poczekajmy do września...
- 0 1
-
2022-06-29 09:30
Jeden problem
Niestety nadal problemem jest i będzie most przes szperkiem bo tam jest jeden pas. Jedyne przyszłościowe rozwiązanie to zburzyć most i wybudować nowy szerszy by mieszkańcy pucka i innych miejscowości, do których dojeżdżają trasą skręcając przy szperku mogli odbić szybciej lub na szerszym moście....
Szkoda, że brak kasy uniemożliwia tez remont torów, które idą pod mostem o połączyłyby te dzielnice z centrum Gdyni...- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.