- 1 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (71 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (226 opinii)
- 3 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (128 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (89 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (276 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (57 opinii)
Lekarz Anny Przybylskiej oskarżony
Rzecznik odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku skierowała do sądu lekarskiego sprawę lekarza, który opiekował się Anną Przybylską. Chodzi o fakt, że dzień po śmierci aktorki udzielił telewizyjnego wywiadu.
O sprawie poinformowała Polska Agencja Prasowa. Postępowanie trwało już od października 2014 roku. Prowadzono je pod kątem domniemanego naruszenia przez lekarza Dariusza Zadrożnego art. 23 Kodeksu Etyki Lekarskiej. Mówi on o obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej.
Postępowanie zakończyło się skierowaniem sprawy do Okręgowego Sądu Lekarskiego. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku dr Maria Adamcio-Deptulska nie ujawniła jednak, jakie konkretnie zarzuty postawiono lekarzowi.
- Dla dobra postępowania i samego lekarza, korzystamy z zasady dotyczącej tajemnicy postępowania - mówi PAP Maria Adamcio-Deptulska.
O doktorze Dariuszu Zadrożnym zrobiło się głośno, gdy dzień po śmierci Anny Przybylskiej wystąpił w programie TVP Info. Udzielił dziennikarzom wywiadu, w którym opowiadał o zmaganiach aktorki z chorobą. Od początku utrzymywał, że nie złamał prawa, bo nie ujawniał przebiegu choroby. Jego postawa spotkała się jednak z dużą krytyką i dezaprobatą, zarówno społeczną, jak i w środowisku lekarskim.
Anna Przybylska zmarła w październiku 2014 roku. Wcześniej przez kilkanaście miesięcy zmagała się z nowotworem, ale przegrała tę walkę. Żegnało ją wiele znanych osób oraz setki fanów.
Opinie (299) 6 zablokowanych
-
2016-01-06 08:48
Trzymam kciuki za tego lekarza
Sprawa rozdmuchana i nakrecona przez media a czlowiek moze stracic prawo do wykonywania tak waznego i trudnego zawodu.Ten lekarz moze uratowac jeszcze tysiace osob a musi sie sadowac.
- 37 0
-
2016-01-06 08:55
Pani Darku jestem z Panem...głowa do góry.
Powodzenia- 25 1
-
2016-01-06 09:08
(12)
Wspaniały lekarz i człowiek. Do dziś pamiętam jak przyjął mnie od razu i innych nie umówionych przez cholerne limity. Ten człowiek to fachowiec -anioł. Dziennikarze wkręcili Go w tę szopkę. Nie chodziło im o dobro p. ANNY, a o sensację. Ktoś z komisji lekarskiej jak będzie musiał skorzystać z pomocy dr pędem pójdzie do Niego. Pozwólcie Mu w spokoju wykonywać swoją pracę.,bo wyjedzie i zostaniemy z marnymi pseudo lekarzami.
- 38 3
-
2016-01-06 12:00
Ty analfabeto. Mu, Niego-żenada. (6)
- 2 10
-
2016-01-06 12:30
(4)
A może specjalnie ktoś napisał z dużej litery wyrażając tym samym szacunek do doktora trollu!!!!@
- 7 3
-
2016-01-06 19:07
Nie ma takiego czegoś, jak pisanie zaimków osobowych z wielkiej z szacunku. Trollu. (3)
- 0 6
-
2016-01-06 20:31
http://sjp.pwn.pl/poradnia/lista/pragmatyka;6.html
- 0 0
-
2016-01-06 20:58
jest coś takiego, ale w tym przypadku przesadzono, natomiast od wielkich liter (1)
można pisać zaimki,ale o Niej.
- 0 0
-
2016-01-06 21:23
To moja opinia i celowo zaimki napisałam z dużej litery.
- 2 0
-
2016-01-06 20:33
Jest , zajrzyj do poradni językowej albo zamilcz
- 1 0
-
2016-01-06 12:14
nie idzie o dobro Pani Ani (3)
ale o każdego pacjenta
lekarz nie ma prawa opowiadać na prawo i lewo o szczegółach naszej choroby, leczenia, intymności...
I dotyczy to wszystkich bez wyjątku lekarzy.- 2 8
-
2016-01-06 17:38
o mnie moze opowiadać jeśli będzie leczył a nie pieprzył tak jak ty baranie (1)
poza tym to co piszesz nie ma pokrycia w rzeczywistości
- 4 1
-
2016-01-06 17:51
czytaj ze zrozumieniem
i może tak grzeczniej?
- 1 5
-
2016-01-06 21:02
po pierwsze - nie opowiadał na lewo i prawo
po drugie - osoba nie żyje, więc tego typu szczegóły ani Jej nie zaszkodzą, ani rodzinie
po trzecie - opis cierpienia był lakoniczny i o wysokiej etycznie klasie.
Nie widzę tu naruszenia tajemnicy lekarskiej.- 3 1
-
2016-01-06 17:13
i gaduła... niestety...
- 0 3
-
2016-01-06 09:09
Nawet postępowanie dyscyplinarne przed sądem zawodowym nie jest równoznaczne z tym, że osoba przeciwko której się toczy ma status "oskarżonego".
- 5 0
-
2016-01-06 09:11
Kregi aktorskie
tak maja,że z reguły chcą utajnic przyczynę zgonu.Każdy ma do tego prawo ale szarpać lekarza ,że powiedział parę slow prawdy bez szczegółów ??? Miał powiedzieć jak politycy .ze aktorka żyje ale w innym kontekście ? To jest przykład parcia na kasę pod pretekstem ,,naruszenia dóbr osobistych''. P.s Gdzie tu przyzwoitość rodziny ?? Co ja gadam ,przecież chodzi o siano ...;))
- 13 1
-
2016-01-06 09:12
Szkoda że nie szanujemy prawdziwych ludzi nauki, mądrych, inteligentnych
a najwięcej mówimy o ludziach których jedyną zaletą jest ładny wygląd i dobra gra aktorska (ta ostatnia już niestety nie zawsze).
- 16 5
-
2016-01-06 09:13
(1)
Zostawcie dr w spokoju. Pozwólcie Mu leczyć i ratować ludzi. Ciekawe co za kreatura dąży do oskarżenia? ?? Ja i cala moja rodzina jest z Panem.
- 32 3
-
2016-01-06 19:08
Mu...
- 1 5
-
2016-01-06 09:34
W KOŃCU LEKARZE TO TAKIE SAME HIENY JAK DZIENNIKARZE.... (1)
Dla kasy zrobią wszystko
- 6 11
-
2016-01-06 17:40
nie wszyscy
- 1 0
-
2016-01-06 09:35
Jezeli rodzina Przybylskiej nic nie zrobi w sorawie tego lekarza (2)
To zmienie zdanie zarowno o niej jaki i o jej rodzinie. Tan czlowiek jest niewinny i wszyscy o tym wiemy.
- 28 6
-
2016-01-06 19:24
O niej???A co Ania ma w tej sprawie zrobić??? (1)
Zresztą to nie jej rodzina złożyła skargę tylko jakieś hieny z konkurencji!!!
- 2 1
-
2016-01-06 21:13
ale rodzina AP może po prostu stanąć w obronie
Doktora i po sprawie
- 3 0
-
2016-01-06 09:45
Kasa misiu kasa....
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.