- 1 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (45 opinii)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (41 opinii)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (278 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (320 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (127 opinii)
- 6 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (134 opinie)
Lotnisko wygrywa proces o odszkodowanie
Kolejny wyrok w sprawie odszkodowania za położenie nieruchomości w pobliżu lotniska. Tym razem sąd uznał, że port lotniczy w Gdańsku nie musi zapłacić mieszkańcowi Rębiechowa 76 tys. zł za to, że jego gospodarstwo znalazło się w Obszarze Ograniczonego Użytkowania. Pod koniec lipca zapadł odwrotny wyrok - Sąd Okręgowy uznał, że właścicielom domu na Karczemkach należy się odszkodowanie w wysokości 70 tys. zł.
O odszkodowania mogą ubiegać się mieszkańcy dwóch stref wytyczonych wzdłuż torów podejściowych do lotniska: wewnętrznej strefy A (ograniczenia w dysponowaniu nieruchomością) i zewnętrznej strefy B (uciążliwości wywołane hałasem).
- Właściciel gruntu i jego pełnomocnik dowodzili, że w wyniku utworzenia OOU zostało ograniczone prawo do dysponowania nieruchomością - wyjaśnia Agnieszka Michajłow z Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu portu lotniczego w Gdańsku.
Sąd miał na ten temat inne zdanie.
- Sąd oddalił powództwo w całości, mając na uwadze, że na skutek uchwały nie uległa zmianie kwestia dotycząca korzystania z nieruchomości, tym samym trudno mówić o spadku wartości tejże nieruchomości - powiedział sędzia Mariusz Bartnik ogłaszając wyroku.
- Od początku podkreślaliśmy, że Uchwała Sejmiku o OOU dla większości nieruchomości nie stanowi ograniczenia w ich użytkowaniu. To potwierdził dzisiaj sąd, a wcześniej w swojej opinii wykazywała biegła - skomentowała radca prawny Aleksandra Glapińska z Kancelarii Drania i Partnerzy reprezentująca Port Lotniczy Gdańsk. - Mam nadzieję, iż sądy w innych sprawach będą interpretowały przepisy zgodnie z ich znaczeniem i będą dalej potwierdzać, że odszkodowania nie należą się właścicielom nieruchomości, tylko dlatego, że znaleźli się w Obszarze Ograniczonego Użytkowania.
Dodatkowo sąd obciążył mieszkańca Rębiechowa kosztami procesu w wysokości blisko 5,5 tys. zł.
Termin składania roszczeń wobec Portu Lotniczego w Gdańsku minął 30 marca 2018 r. W tym czasie wpłynęło około 5 tys. wniosków od właścicieli nieruchomości o odszkodowanie z powodu zamieszkiwania w strefie OOU. Łączna wartość roszczeń wynosi ok. 1 mld zł.
- Dotychczas port lotniczy zawarł kilkadziesiąt ugód z właścicielami nieruchomości w strefie A, położonej blisko lotniska. Lotnisko nie kwestionuje swojej odpowiedzialności w tej strefie i cały czas prowadzi negocjacje z kolejnymi właścicielami ze strefy A - wyjaśnia Michajłow. - W sądach jest około 300 spraw, w których właściciele domagają się odszkodowań za hałas z lotniska, głównie ze strefy B.
Opinie (254) ponad 20 zablokowanych
-
2019-09-06 12:58
"Wolne sądy" Konstytucja ! zawsze PO stronie Platformy Okupacyjnej i bolek airport.
- 1 0
-
2019-09-06 13:02
Dlaczego Wzgórze Mickiewicza nie jest w żadnej strefie.
około 3 nad ranem przelatuje taki bombowiec że mnie budzi, takiego hałasu nie miałem nawet jak mieszkałem na morenie- 0 0
-
2019-09-06 13:02
Tytuł kłamliwy
Lotnisko nie wygrało żadnego procesu a jedynie w I instancji uzyskało korzystne rozstrzygnięcier. Gdy będzie prawomocne to wówczas tak możecie napisać że wygrało. Teraz to tylko propaganda.- 0 0
-
2019-09-06 17:53
Kupują dzialki za grosze apotem chcą odszkodowania
Podobnie jest z tymi ludżmi co pobudowali swoje domy obok wysypiska śmieci a teraz chcą oszkodowania za smród i biegające w koło chałupy szczury.Działki budowlane w takich miejscach są niekiedy w cenie działek ogrodniczych ale cwaniacy prubują ....a może się uda!!!!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.