- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (213 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (59 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (152 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 5 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (146 opinii)
- 6 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
Lucyferyna zawładnęła sercami i umysłami
W środowy wieczór okazało się, że lucyferyna i lucyferaza nie muszą mieć wiele wspólnego z Lucyferem, by na niemal dwie godziny przyciągnąć uwagę prawie 300 osób zgromadzonych w jednej z auli Uniwersytetu Gdańskiego.
Wbrew pozorom na wydziale filologicznym UG nie spotkali się miłośnicy krwawych obrzędów i czciciele księcia ciemności, ale słuchacze Akademii 30 plus, jednej z najbardziej niezwykłych inicjatyw edukacyjnych dla dorosłych.
- Gdybyśmy używali terminologii XVIII-wiecznej, wszystkich państwa mógłbym nazwać dyletantami, czyli ludźmi o wszechstronnych zainteresowaniach naukowych, chcących zdobywać wiedzę w bardzo różnych dziedzinach - mówił do słuchaczy dr Paweł Mazur, opiekun naukowy Akademii 30 plus.
- Nie byłem w sali wykładowej od 10 lat i bałem się trochę, że nie wytrzymam dwóch godzin słuchając o czymś, co w ogóle nie wiąże się z moim zawodem. Jestem prawnikiem i po raz pierwszy uczestniczyłem w wykładzie o świecących bakteriach - cieszył się pan Piotr, po inaugurującym zajęcia wykładzie poświęconym świeceniu organizmów.
I w ten sposób doszliśmy do tytułowej lucyferyny, będącej związkiem chemicznym, który po wejściu w reakcję z równie ciekawie brzmiącą lucyferazą i tlenem powoduje świecenie. Nie tylko u przychodzących, zwykle jako pierwsze, na myśl robaczków świętojańskich, ale głównie u drobnoustrojów i organizmów żyjących w morskich i oceanicznych głębiach.
Brzmi nieciekawie? Na pewno nie w wykonaniu prof. dr. hab Grzegorza Węgrzyna, biologa molekularnego z Uniwersytetu Gdańskiego, który z wiekiem 30 plus ma tyle wspólnego, że mając mniej więcej tyle lat... został profesorem. Jednym z najmłodszych w Polsce.
Organizatorzy Akademii postarali się, by wszyscy prowadzący wykłady byli postaciami nietuzinkowymi. Dlatego o Wszechświecie bez symetrii opowie prof. dr hab. Andrzej Kajetan Wróblewski, fizyk i były rektor Uniwersytetu Warszawskiego, o trwającej właśnie w Muzeum Narodowym wystawie Van Eyck-Memling-Bruegel, a potem o malarstwie Rembrandta, Rubensa i Velasqueza historyk sztuki Jacek Friedrich, a niewykluczone że w przyszłym semestrze jedno z zajęć poprowadzi psycholog Wojciech Eichelberger. Program wykładów obejmuje zarówno nauki humanistyczne, przyrodnicze jak i ścisłe.
Aby brać udział w wykładach trzeba wypełnić deklarację wstąpienia do Akademii i zapłacić wpisowe (25 zł). Zajęcia są płatne: większość z nich kosztuje 20 zł, ale niektóre - np. warsztaty z psychologii - nawet 100 zł. Zapisy przyjmowane są przez cały rok.
Miejsca
Opinie (28) ponad 10 zablokowanych
-
2010-10-14 23:05
Jak się kto nudzi i nie ma co z czasem robić to iście fantastycznie zagospodarowany dzień ale
w tym czasie lepiej aby ludzie umyli się dokładnie,posprzątali dom,zrobili pranie słowem zadbali o higienę i standard swojego życia-syf w tym kraju przygniatający jest a ludziska ślepe tylko kręcą się w kółko swoich brudnych ogonów...
stare żydowskie przysłowie głosi czysty dom czyste życie-i nie jest to filosemicka apoteoza ich mądrości tylko proste praktyczne spostrzeżenie...- 0 10
-
2010-10-14 23:48
Sprostowanie (1)
Panie Michale, wśród wydziałów Uniwersytetu Gdańskiego nie ma już Wydziału Filologiczno-Historycznego. Radziłabym odświeżyć pamięć, wchodząc na przykład na stronę uczelni. Przydałoby się również popracować nad sprawami poprawnościowymi przy pisaniu artykułów. Pozdrawiam :)
- 0 2
-
2010-10-15 20:23
No proszę, a na budynku wypisane złotymi literami: "wydział filologiczno - historyczny"... Uczelnia sama nie wie, jakie ma wydziały?
- 1 0
-
2010-10-15 12:15
Brak chętnych na studia w polsce i efekt
z całej zgrai szkółek wyższych w gdańsku dwie mają jako taki poziom politechnika i akademia medyczna reszta zal komentować. Bo po co komu filolog rosyjski jak można ruska zatrudnić za 1/2 ceny lub po co komu mgr hotelarstwa czy innej tandety a ludzie wierzą nadal że studia zapewnią prace i wysoka płacę. Jak nic nie umiesz i jestes obibokiem to dupa
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.