- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (59 opinii)
- 2 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (25 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (227 opinii)
- 4 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (244 opinie)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (155 opinii)
- 6 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (28 opinii)
"Łupy" gdyńskich celników w Warszawie
Spektakularne przemyty na dużą skalę o których rozpisują się media zdarzają się rzadko. Na co dzień celnicy zatrzymują głównie papierosy i alkohol. Ostatnio dość często zdarzają się muszle i inne okazy ginącego świata zwierząt i roślin (nawet buty z pytona). Trudno jednak mówić w takich wypadkach o klasycznych przemytnikach - raczej o ludziach nie znających przepisów. Zdarzają się dzieła sztuki.
Znajdowanie narkotyków to nic nowego dla psów-funkcjonariuszy i ich opiekunów - np. w marcu do Oddziału Celnego Pocztowego w Gdyni dotarła przesyłka z Peru zawierająca 458 gram kokainy o rynkowej wartości 121 250 zł (1 gram - 250zł). Przemycane są też pieniądze - 2 kwietnia dwóch Polaków jadących ciężarówką z Gdyni do Szwecji próbowało wywieźć 10,8 tys. koron norweskich.
Stosunkowo często celnicy stwierdzają, że towar który został zgłoszony do odprawy nie ma znaków akcyzy, a więc jest to towar nielegalny lub okazuje się, że są to podróbki - "markowe" zegarki, perfumy, ubrania, buty, zabawki, ale też np. rękawice robocze.
Funkcjonariusze pracują nie tylko na przejściach granicznych, portach czy lotniskach, ale również kontrolują targowiska i sklepy. Tu znajdują pirackie płyty czy "markowe" części komputerowe (12 kwietnia w Gdańsku Rębiechowie zatrzymano 40 sztuk kart pamięci typu flash 512MB i 1 GB ze znakiem SONY przeznaczonych dla mieszkańca Gdyni).
Celnicy kontrolują też samochody na ulicach i stacje paliw, gdzie odkrywają, że paliwo jest "chrzczone".
Opinie (36) 5 zablokowanych
-
2006-04-15 11:27
a tutaj cos do posmiania lub o osłupienia
"Życiorys Podsekretarza Stanu, Szefa Służby Celnej: Mariana BANASIA
MARIAN BANAŚ urodził się 13 lipca 1955 r. w Piekielniku. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dyplom magistra uzyskał w roku 1979, a rok później ukończył studia podyplomowe z zakresu religioznawstwa. W latach 1985 - 1988 studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej. Ukończył aplikację NIK-owską i pozaetatowa aplikację sędziowską i w roku 1996 złożył udokumentowany dyplomem egzamin sędziowski. Ukończył kursy z zakresu bankowości, księgowości, informacji niejawnych, zamówień publicznych i zarządzania"
niezłe
zostac sędzią po filozofii na akademii papieskiej, a prezesem GUC po religioznastwie:-)- 0 0
-
2006-04-15 11:47
Celnik i celniczka na jsieniu ciekawe
ciekawe bo poodbno celnicy mało zarabiają a ci jeżdza dobrym samochodem i maja mieszkanie na jasieniu pewnie za 1400zł miesięcznie :)) a smiesznie by bbyło "gdyby" jeszcze pracowali na rębiechowie gdzie tak trzepią :)) . faktycznie raz leciałem i mi cały alk zabrali a przez warszawe nic nawet nie zajrzeli co za węszące psy i po co komu to za jeden medal czy co
- 0 0
-
2006-04-15 13:26
Celnicy są w praktyce nietylalni wiem o tym z życia Prawo to kpina
szkoda gadać :(
- 0 0
-
2006-04-15 17:27
Do listy sukcesów celników z terminalu promowego w Gdyni dołączyc nalezy tez ostatni sukces jakim bylo wykrycie CZSTERECH butelek wódki bez polskiej akcyzy.
Dla podkreslenia dramaturgii i wagi tej kontrabandy przemytnik zaproponował korzysc majatkową w kwocie 100 PLN za co zostal skuty7 w dyby i przekazany Policji. Tak to nasi celnicy sie wykazali.
Brawo.
teraz niech inni przemytnicy drza i się boją
Pozdrawia i Zdrowych i Wesolych Swiąt- 0 0
-
2006-04-15 18:24
POLSKA TO DZIWNY, GŁUPI i CHORY KRAJ
co tu dużo gadać heh..
- 0 0
-
2006-04-15 19:56
Jako kraj tacy przemytnicy; -)
To nawet nie jest śmieszne tylko żałosne.tak jak w wa-wie mnie trzepali po powrocie z brazylii i pytali czy w polsce miałem kontakt z narkotykami i gdzie kupiłem papierosy w rio i czy mam przyprawy(to rozumiem).Tylko pan zdębiał gdy usłyszał odp.na polecenie wypakowania torby,bo mu powiedziałem,że to pan chce kontrolować to pan sobie pogrzebie,bo mimo,że to moje rzeczy to brudu się brzydzę i kolo grzebał.Jest to `firma` z której ciężko wylecieć jak z każdej państwowej posadki i lecą tam takie typki co pół głowy mają.
- 0 0
-
2006-04-15 20:39
ciężarówka
Podejrzewam, że ci dwaj przemytnicy waluty w ciężarówce jechali do Szwecji po dnie morza. Nie przewidzieli tylko, że Bałtyk w tym miejscu jest dość płytki i stąd kolejny triumf celników. Brawo, chłopaki. Oby tak dalej.
Dzięki za ciekawy i mocny artykuł.- 0 0
-
2006-04-15 22:52
Jak to wytrzymuje normalny obywatel 4 RP ?
Same balwany w tym kraju mieszkaja.Kloca sie od rana do wieczora w tv sami nie wiedza o co.Stawiaja sobie wille po kilka milionow jak zarabiaja kilkanascie tysiecy z dietami poselskimi i to na nazwiska swoich zon,ktore nigdy nie pracowaly i nie maja zadnego wyksztalcenia.Prezydenci robia podobnie:)
Bezholowie sie robi.Ten rzadzi kto ma kase.Dziwne ze tak malo zachorowan w psychiatryku.- 0 0
-
2006-04-16 00:05
coz wielkiego ? takie same sa na rebiechowie
nic specjalnego jak sadze
- 0 0
-
2006-04-16 01:59
POMOCY
Zastanawiam się czy i jak przemycić kupę moczu. Bo czy można wywozić kupę szmalu lub kupę czegoś tam? Nie, bo z racji ilości sama kupa podlega już ocleniu. Tylko czy kupa albo kupa zwykłych szczyn może stanowić jakieś zagrożenie dla stabilności naszego budżetu?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.